Zarzuty dla pasażerów pakistańskiego samolotu
Zarzuty zagrożenia bezpieczeństwu samolotu postawiono w Wielkiej Brytanii dwóm pasażerom w związku z incydentem na pokładzie lecącej z Lahaur pakistańskiej maszyny, którą w piątek zawrócono znad Manchesteru i zmuszono do lądowania na londyńskim Stansted.
W związku z tym incydentem na pokładzie Boeinga 777 linii Pakistan International Airlines zatrzymano 30-letniego taksówkarza Tayyaba Subhaniego i 41-letniego pracownika restauracji Mohammeda Safdara z hrabstwa Lancashire w północno-zachodniej Anglii.
Okoliczności zajścia wciąż nie są znane. Sytuacja wyglądała groźnie, gdy pakistańską maszynę eskortowały do Stansted brytyjskie myśliwce. Według władz brytyjskich incydent nie miał jednak związku z terroryzmem.
- Dwaj pasażerowie wdali się w kłótnię z obsługą lotu, o czym został poinformowany pilot. Ten zaalarmował kontrolę lotów w Manchesterze, po czym samolot został zawrócony - powiedział jeden z pasażerów w rozmowie z pakistańską telewizją Geo. Nie jest jasne, czego dotyczył spór. Inny pasażer twierdził, że "załoga rozdmuchała całą sprawę, a policja zareagowała przesadnie".
Samolot wylądował bezpiecznie na oddalonym pasie lotniska Stansted, nie zakłócając jego funkcjonowania. Stansted to jedno z mniej ruchliwych brytyjskich lotnisk. Kierowane są tam zazwyczaj samoloty, co do których zachodzi podejrzenie, że dzieje się z nimi coś złego.
Skomentuj artykuł