Związkowcy będą używać wuwuzeli?

Wuwuzela, najgłośniejszy instrument używany przez fanów piłki nożnej, może doprowadzić do trwałej utraty słuchu (fot. EPA/ANDY RAIN)

Francuskie ulice może wkrótce wypełnić dźwięk głośnych trąbek - wuwuzeli, jakich na meczach masowo używają kibice futbolu z RPA. Kupują je francuscy związkowcy przed zapowiadanymi na koniec czerwca strajkami - pisze agencja Reutera.

W ostatnich dniach oblężenie przeżywa jedyny francuski importer kolorowych instrumentów metrowej długości, których brzmienie przypomina ryk słonia. Dyrektor firmy AGM-TEC Beauzelle Jose Pecci poinformował w środę, że został zasypany tysiącami zamówień na trąbki.

Wiele z nich złożyły francuskie związki zawodowe, które na 24 czerwca zapowiedziały protesty przeciwko planom oszczędnościowym rządu, obejmującym m.in. podniesienie wieku emerytalnego z 60 do 62 lat. Związkowcy chcą, by dostawa nastąpiła w ekspresowym tempie. "Sprowadzenie wuwuzeli trwa tydzień, dlatego związkowcy zaczęli już składać zamówienia" - wyjaśnił Pecci. Przygotowując się do starcia ze związkowcami, trąbki wypróbowała już nawet francuska policja - dodał.

Importer dziesięciokrotnie zwiększył zamówienia i obecnie co cztery dni sprowadza 10 tys. trąbek. Za sztukę należy zapłacić 10 euro plus koszty przesyłki.

Według ekspertów wuwuzela, najgłośniejszy instrument używany przez fanów piłki nożnej, może doprowadzić do trwałej utraty słuchu.

Pomimo skarg piłkarzy, którzy twierdzili, że ryk tej cienkiej trąbki uniemożliwia komunikację na boisku, komitet organizacyjny Mistrzostw Świata w Piłce Nożnej w RPA zdecydował się nie zakazywać wuwuzeli.

Wuwuzelę, obecną na boiskach od końca lat 90., na masową skalę zaczęła produkować w 2001 roku firma Masincedane Sport z RPA.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Związkowcy będą używać wuwuzeli?
Komentarze (3)
E
EKPNV
17 czerwca 2010, 10:28
Związkowcy zachowują się od dawna jak kibole, więc nic dziwnego. Do Polski też to dotrze.
A
Alfista
17 czerwca 2010, 08:14
Socjalizm jest niewydolny, system emerytalny pada, a rabują dalej nasze pieniądze.
Andrzej Szymański
17 czerwca 2010, 07:34
solidaruchy tez się sposobią....