Wielkie pieniądze dla najlepszych drużyn. Zobacz, ile zgarnie zwycięzca Mundialu

(fot. EPA/ZURAB KURTSIKIDZE)
PAP / pch

Piłkarski mistrz świata zarobi w sumie 38 milionów dolarów, a pokonany w niedzielnym finale - 28 milionów. O godz. 17 w Moskwie rozpocznie się decydujący mecz mundialu Francja - Chorwacja. Belgia, która zajęła trzecie miejsce, otrzyma 24 miliony dolarów.

Przed tegorocznym mundialem Międzynarodowa Federacja Piłkarska (FIFA) zwiększyła pulę nagród dla uczestników - w porównaniu z mistrzostwami świata 2014 - z 358 do 400 milionów dolarów.

Podwyższono premie dla uczestników fazy pucharowej, natomiast za rywalizację w grupach, podobnie jak cztery lata temu w Brazylii, FIFA płaciła po osiem milionów dolarów. Tyle dostała m.in. polska federacja (biało-czerwoni nie zdołali awansować do kolejnej rundy).

Uczestnicy 1/8 finału turnieju w Rosji otrzymają po 12 milionów dolarów, a ćwierćfinaliści - dodatkowe cztery miliony.

DEON.PL POLECA

Anglia, która zajęła czwarte miejsce, zarobi 22 miliony dolarów, natomiast trzecia Belgia - 24. Awans do finału oznacza łącznie 28 milionów, a triumf na Łużnikach w Moskwie - dodatkowe dziesięć milionów.

W sumie tegoroczny mistrz świata otrzyma więc 38 milionów dolarów. Dla porównania - triumf w 2014 roku wyceniono na 35 milionów. Wówczas najlepsi okazali się Niemcy, którzy teraz odpadli w fazie grupowej.

Francja może po raz drugi w historii zostać mistrzem świata (poprzednio w 1998 roku), a Chorwacja - po raz pierwszy.

Premie w dolarach dla uczestników MŚ 2018 (w nawiasie kwoty za MŚ 2014):

  1. triumfator - 38 mln (35)
  2. finalista - 28 mln (25)
  3. trzecie miejsce - 24 mln (22)
  4. czwarte miejsce - 22 mln (20)
  5. ćwierćfinał - 16 mln (14)
  6. 1/8 finału - 12 mln (9)
  7. faza grupowa - 8 mln (8)
  8. ------------------------------- razem - 400 mln (358)
Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Wielkie pieniądze dla najlepszych drużyn. Zobacz, ile zgarnie zwycięzca Mundialu
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.