Pożar na dworcu Świebodzkim wybuch przed godz. 17.00. Jak poinformował PAP st. kpt. Tomasz Szwajnos, oficer prasowy PSP we Wrocławiu, ogień pojawił się w znajdującej się w piwnicy dworca strzelnicy.
Przekazał, że na miejscu pracuje dziewięć zastępów straży pożarnej. „W pożarze poszkodowanych zostało dziewięć osób. Nie można jednak wykluczyć, że liczba rannych może wzrosnąć. Obecnie trwa przeszukiwanie budynku” – powiedział rzecznik.
Dodał, że osoby, które znajdowały się w hostelu mieszącym się w budynku dworca Świebodzkiego o własnych siłach opuściły budynek. Oprócz tego straż ewakuowała kilkanaście osób.
Ruch na ulicy Robotniczej od strony strzelnicy został wstrzymany. W okolicy dworca tworzą się duże korki.
[AKTUALIZACJA]
19:22
Do 10 wzrosła liczba osób poszkodowanych w pożarze, który wybuchł w czwartek na Dworcu Świebodzkim we Wrocławiu. Rzecznik PSP we Wrocławiu przekazał PAP, że pożar został już ugaszony i nie rozprzestrzenia się; budynek jest oddymiany.
Jak powiedział PAP st. kpt. Tomasz Szwajnos, oficer prasowy PSP we Wrocławiu, ogień został już ugaszony. "Pożar nie rozprzestrzenia się, został opanowany. Trwa oddymianie pomieszczenia" – powiedział.
20:02
Zmarł mężczyzna, który jako ostatni został odnaleziony przez strażaków po pożarze Dworca Świebodzkiego we Wrocławiu – poinformowała PAP wrocławska policja. Rannych zostało dziewięć osób. Pożar został opanowany.
Sierż. Krzysztof Marcjan z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu powiedział PAP, że w wyniku pożaru poszkodowanych zostało dziewięć osób, które zostały przetransportowane do wrocławskich szpitali przez zespoły ratownictwa medycznego.
"Podczas działań strażaków, w jednym z pomieszczeń znaleziono nieprzytomnego mężczyznę, któremu od razu została udzielona pomoc. Niestety, mimo reanimacji, mężczyzna w wyniku doznanych obrażeń zmarł" – przekazał Marcjan.
Skomentuj artykuł