Anna Kamieńska nazwała w jednym ze swoich wierszy dom ks. Twardowskiego "ptasim domkiem drewnianym". Ale to jest przede wszystkim dom anielski. Anioły fruwają tu wszędzie.
Anna Kamieńska nazwała w jednym ze swoich wierszy dom ks. Twardowskiego "ptasim domkiem drewnianym". Ale to jest przede wszystkim dom anielski. Anioły fruwają tu wszędzie.
Jak małe dziecko…
Jak małe dziecko…
Od paru dni śledzę zażartą dyskusję, jaka toczy się na Deonie, wokół dwóch tekstów (Janusza Poniewierskiego i o. Jacka Prusaka SJ) poświęconych egzorcystom i opętaniom. I tak sobie dzisiaj pomyślałem, że gdybyśmy tyle samo uwagi, energii i emocji poświęcali naszym aniołom stróżom co demonom, świat byłby o wiele szczęśliwszy i lepszy. A tak nie jest. Dlaczego?
Od paru dni śledzę zażartą dyskusję, jaka toczy się na Deonie, wokół dwóch tekstów (Janusza Poniewierskiego i o. Jacka Prusaka SJ) poświęconych egzorcystom i opętaniom. I tak sobie dzisiaj pomyślałem, że gdybyśmy tyle samo uwagi, energii i emocji poświęcali naszym aniołom stróżom co demonom, świat byłby o wiele szczęśliwszy i lepszy. A tak nie jest. Dlaczego?
{{ article.published_at }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}