Radio Watykańskie
Kościół katolicki w Australii rozpoczął społeczną kampanię uświadamiającą w obliczu projektów prawnych zmierzających do legalizacji eutanazji i tzw. wspomaganego samobójstwa. Władze stanu Wiktoria przyspieszyły prace legislacyjne nad odnośną ustawą.
Kościół katolicki w Australii rozpoczął społeczną kampanię uświadamiającą w obliczu projektów prawnych zmierzających do legalizacji eutanazji i tzw. wspomaganego samobójstwa. Władze stanu Wiktoria przyspieszyły prace legislacyjne nad odnośną ustawą.
KAI / wab
Chrześcijanin popierający aborcję, in vitro czy eutanazję będzie nieprzydatny światu, bo jego zadaniem jest bronić świat przed uwikłaniem w grzech - podkreśla abp Józef Michalik w najnowszym wydaniu tygodnika "Niedziela".
Chrześcijanin popierający aborcję, in vitro czy eutanazję będzie nieprzydatny światu, bo jego zadaniem jest bronić świat przed uwikłaniem w grzech - podkreśla abp Józef Michalik w najnowszym wydaniu tygodnika "Niedziela".
KAI / mik
Eutanazja w Holandii staje się coraz popularniejsza. W porównaniu z ubiegłym rokiem liczba osób, które zdecydowały się na tak zwaną „słodką śmierć”, wzrosła w tym kraju aż o 13 proc.
Eutanazja w Holandii staje się coraz popularniejsza. W porównaniu z ubiegłym rokiem liczba osób, które zdecydowały się na tak zwaną „słodką śmierć”, wzrosła w tym kraju aż o 13 proc.
KAI / psd
Metropolita australijskiego Hobart abp Adrian Doyle ostrzega przed planami stanowego rządu Tasmanii, który chce zalegalizować eutanazję. Mimo że rządzący Tasmanią Zieloni bezskutecznie forsowali ten projekt rok temu, teraz do niego wracają.
Metropolita australijskiego Hobart abp Adrian Doyle ostrzega przed planami stanowego rządu Tasmanii, który chce zalegalizować eutanazję. Mimo że rządzący Tasmanią Zieloni bezskutecznie forsowali ten projekt rok temu, teraz do niego wracają.
PAP / apd
Niemiecki Trybunał Federalny uniewinnił w piątek od zarzutu usiłowania zabójstwa adwokata, który doradził swej klientce, żeby przecięła sondę, którą sztucznie odżywiana była jej matka, od pięciu lat pozostająca w stanie śpiączki.
Niemiecki Trybunał Federalny uniewinnił w piątek od zarzutu usiłowania zabójstwa adwokata, który doradził swej klientce, żeby przecięła sondę, którą sztucznie odżywiana była jej matka, od pięciu lat pozostająca w stanie śpiączki.
PAP / wab
Ponad 112 tys. Holendrów podpisało się pod propozycjami grupy "Z wolnej woli" (Of Free Will), walczącej o prawo osób w podeszłym wieku do wspomaganego samobójstwa. Już 40 tys. podpisów wystarczyłoby, aby projektem ustawy legalizującej wspomagane samobójstwo musiał się zająć holenderski parlament.
Ponad 112 tys. Holendrów podpisało się pod propozycjami grupy "Z wolnej woli" (Of Free Will), walczącej o prawo osób w podeszłym wieku do wspomaganego samobójstwa. Już 40 tys. podpisów wystarczyłoby, aby projektem ustawy legalizującej wspomagane samobójstwo musiał się zająć holenderski parlament.
Logo źródła: Znak Barbara Chyrowicz / "Znak" czerwiec 2009
Nie możemy być pewni, że nigdy nie zmienimy zdania ani że nie będziemy mogli zaakceptować stanu rzeczy, który dzisiaj wydaje się nam nie do przyjęcia. Wciąż jeszcze tutaj jesteśmy, ale coraz trudniej pozbyć się myśli, że nie będzie to trwało wiecznie. Najpierw brak kolejnej kreski na futrynie drzwi sygnalizujący, że przestaliśmy rosnąć, a potem, z upływem lat, schody stają się coraz wyższe, druk coraz mniejszy, bliscy i znajomi mieszkają coraz dalej i właściwie nie wiadomo dlaczego, coraz ciszej mówią. Zimy jakieś nie te, co dawniej, młodzi mają coraz bardziej wywrotowe pomysły (chociaż tak niedawno to my byliśmy awangardą), a na cmentarzach coraz więcej znajomych. Drzewa coraz wyższe, a my pochyleni… I tylko czas pędzi w zawrotnym tempie, odwrotnie proporcjonalnie do coraz to wolniejszych kroków. Nieuchronnie zmierzamy do kresu życia.
Nie możemy być pewni, że nigdy nie zmienimy zdania ani że nie będziemy mogli zaakceptować stanu rzeczy, który dzisiaj wydaje się nam nie do przyjęcia. Wciąż jeszcze tutaj jesteśmy, ale coraz trudniej pozbyć się myśli, że nie będzie to trwało wiecznie. Najpierw brak kolejnej kreski na futrynie drzwi sygnalizujący, że przestaliśmy rosnąć, a potem, z upływem lat, schody stają się coraz wyższe, druk coraz mniejszy, bliscy i znajomi mieszkają coraz dalej i właściwie nie wiadomo dlaczego, coraz ciszej mówią. Zimy jakieś nie te, co dawniej, młodzi mają coraz bardziej wywrotowe pomysły (chociaż tak niedawno to my byliśmy awangardą), a na cmentarzach coraz więcej znajomych. Drzewa coraz wyższe, a my pochyleni… I tylko czas pędzi w zawrotnym tempie, odwrotnie proporcjonalnie do coraz to wolniejszych kroków. Nieuchronnie zmierzamy do kresu życia.