Większości z nas nie sprawia problemu wiara w to, że Jezus jest Bogiem. Problem zaczyna się jednak, kiedy myślimy o Nim jako o człowieku. Nie wypada przecież powiedzieć, że miał trądzik, popęd seksualny, czy śmiał się z dowcipów znajomych. Ale czy aby na pewno? Odpowiada Piotr Kropisz SJ.
Większości z nas nie sprawia problemu wiara w to, że Jezus jest Bogiem. Problem zaczyna się jednak, kiedy myślimy o Nim jako o człowieku. Nie wypada przecież powiedzieć, że miał trądzik, popęd seksualny, czy śmiał się z dowcipów znajomych. Ale czy aby na pewno? Odpowiada Piotr Kropisz SJ.
Wiele irytuje osoby spowiadające się: wymądrzanie się księży, przerywanie, brak uważnego słuchania, mówienie nie na temat, brak empatii, poczucie wyższości czy po prostu brak delikatności. A co irytuje spowiedników?
Wiele irytuje osoby spowiadające się: wymądrzanie się księży, przerywanie, brak uważnego słuchania, mówienie nie na temat, brak empatii, poczucie wyższości czy po prostu brak delikatności. A co irytuje spowiedników?
Miłość chce obdarowywać. Miłość jest wierna. Miłość chce przebaczać i przyjmować drugiego takim, jakim jest. Miłość nie ma końca. To dlaczego tak często się potykamy w naszych miłościach i przyjaźniach? I co mamy zrobić, gdy zostaniemy zdradzeni? Otatni odcinek serii "Bóg na horyzoncie".
Miłość chce obdarowywać. Miłość jest wierna. Miłość chce przebaczać i przyjmować drugiego takim, jakim jest. Miłość nie ma końca. To dlaczego tak często się potykamy w naszych miłościach i przyjaźniach? I co mamy zrobić, gdy zostaniemy zdradzeni? Otatni odcinek serii "Bóg na horyzoncie".
Na ambonach, w mediach, mądrych książkach nie brakuje pewnych odpowiedzi na pytanie, czym jest życie. Jednak, gdy pojawia się cierpienie, porażka, zaskakujący sukces, wierzący i niewierzący bywają zagubieni. Czyż odpowiedzi na wszystkie pytania już padły. Co nowego możemy jeszcze odkrywać? A może jednak chrześcijanin ma prawo nie wiedzieć?
Na ambonach, w mediach, mądrych książkach nie brakuje pewnych odpowiedzi na pytanie, czym jest życie. Jednak, gdy pojawia się cierpienie, porażka, zaskakujący sukces, wierzący i niewierzący bywają zagubieni. Czyż odpowiedzi na wszystkie pytania już padły. Co nowego możemy jeszcze odkrywać? A może jednak chrześcijanin ma prawo nie wiedzieć?
Nieustannie jesteśmy zagłuszani codziennością. Większość z nas nie ma czasu na to, aby na moment się zatrzymać.
Nieustannie jesteśmy zagłuszani codziennością. Większość z nas nie ma czasu na to, aby na moment się zatrzymać.
Kiedy wierzącym przychodzi się zmierzyć z wielkim wyzwaniem, łatwiej się w tym odnajdują, niż kiedy nadchodzi czas odpoczynku. A przecież Jezus chce być z nami zawsze. Co możemy z tym zrobić? I co to znaczy, że jesteśmy duchowymi krótkowidzami?
Kiedy wierzącym przychodzi się zmierzyć z wielkim wyzwaniem, łatwiej się w tym odnajdują, niż kiedy nadchodzi czas odpoczynku. A przecież Jezus chce być z nami zawsze. Co możemy z tym zrobić? I co to znaczy, że jesteśmy duchowymi krótkowidzami?
Czego chcemy niezmiennie? Chcemy "happy endów". Gdzie możemy je znaleźć? Kto jest naszym superbohaterem? Posłuchaj krótkiego rozważania o. Piotr Kropisza SJ.
Czego chcemy niezmiennie? Chcemy "happy endów". Gdzie możemy je znaleźć? Kto jest naszym superbohaterem? Posłuchaj krótkiego rozważania o. Piotr Kropisza SJ.
To niby tylko przypadkowa zbieżność brzmienia wyrazów w obcym dla nas języku - angielskie "pray" (modlić się) i "play" (bawić się, grać). Wydaje się, że ich znaczenie jest bardzo odległe i to, co kryje się pod słowem "play" w żadnym stopniu nie odnosi się do życia duchowego. Tymczasem, nim się zgorszysz i oburzysz, zastanów się, proszę, czy nie możesz się czegoś nauczyć!
To niby tylko przypadkowa zbieżność brzmienia wyrazów w obcym dla nas języku - angielskie "pray" (modlić się) i "play" (bawić się, grać). Wydaje się, że ich znaczenie jest bardzo odległe i to, co kryje się pod słowem "play" w żadnym stopniu nie odnosi się do życia duchowego. Tymczasem, nim się zgorszysz i oburzysz, zastanów się, proszę, czy nie możesz się czegoś nauczyć!
Dwa tygodnie po Wielkanocy, niewielu pamięta o niezwykłości Wielkiej Soboty, kiedy w kościołach rozbłysły światła i zaśpiewaliśmy po długiej przerwie hymn "Chwała na wysokości Bogu". Życie wraca do regularnego rytmu. Zmartwychwstanie nie wytrzymuje konfrontacji z porannym wstawaniem, sprzeczką rodzinną i kolejną ratą kredytu do spłacenia.
Dwa tygodnie po Wielkanocy, niewielu pamięta o niezwykłości Wielkiej Soboty, kiedy w kościołach rozbłysły światła i zaśpiewaliśmy po długiej przerwie hymn "Chwała na wysokości Bogu". Życie wraca do regularnego rytmu. Zmartwychwstanie nie wytrzymuje konfrontacji z porannym wstawaniem, sprzeczką rodzinną i kolejną ratą kredytu do spłacenia.
Przekleństwem chrześcijan jest dziś doświadczenie oczywistości Zmartwychwstania. Słyszeliśmy o tym tak często, że już nas to ani nie dziwi, ani nie zachwyca. Jezus powstający z grobu spowszedniał.
Przekleństwem chrześcijan jest dziś doświadczenie oczywistości Zmartwychwstania. Słyszeliśmy o tym tak często, że już nas to ani nie dziwi, ani nie zachwyca. Jezus powstający z grobu spowszedniał.