Czy martwienie się to coś złego?

(fot. unsplash.com)
Mieczysław Łusiak SJ / Wojciech Jędrzejewski OP

Przeczytaj o tym, kiedy może stać się czymś złym i jak tego uniknąć.

Najpierw przeczytaj fragment ewangelii.

[Komentarz Mieczysława Łusiaka SJ]

Pan Jezus stawia w jednym rzędzie obżarstwo, pijaństwo i troski doczesne. Na ogół obżarstwo i pijaństwo traktujemy jako coś złego, ale trosk doczesnych już nie. Wręcz panuje przekonanie, że być zatroskanym o sprawy doczesne to coś godnego pochwały. I pewnie taka troska będzie często przejawem służby i miłości. Należy jednak zrównać ją z pijaństwem i obżarstwem, gdy zaczyna powodować „ociężałość serca”. Troska płynąca z miłości tego nie powoduje, bo owa „ociężałość” to właśnie brak miłości.

DEON.PL POLECA

Dlatego bądźmy czujni! Zwłaszcza gdy chodzi o przeżywanie troski. Można być źle, to znaczy egoistycznie zatroskanym. A to czyni nas niezdolnymi stanąć przed Synem Człowieczym.

[Komentarz Wojciecha Jędrzejewskiego OP]

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Czy martwienie się to coś złego?
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.