"Bóg przepełnił tutaj moje serce dogłębną miłością". Kolejna Strefa Zero już w ten weekend

- Wspaniały czas przebywania w Bożej Obecności - mówi jedna z uczestniczek Strefy Zero.

W tym roku Strefa Zero odbędzie się po raz ósmy.

Historia Strefy zaczęła się od… Słowa

"Na Twoich murach Jeruzalem postawiłem straże: cały dzień i całą noc nigdy milczeć nie będą. Wy, co przypominacie Panu, sami nie miejcie wytchnienia i Jemu nie dajcie spokoju, dopóki nie odnowi i nie uczyni Jeruzalem przedmiotem chwały na ziemi". /Iz 62, 6-7/

Na stronie Strefy czytamy: To Słowo było ziarenkiem zasadzonym w nas przez Pana. To ziarenko dzisiaj wydaje niesamowity, tysiąckrotny owoc. Co roku, coraz liczniej spotykamy się, by razem wołać do Boga. Chcemy inspirować siebie nawzajem do brania odpowiedzialności za zmianę, do bycia częścią zmiany tu i teraz - w miejscach, do których powołuje nas Bóg.

Zmiana dla świata z Chrystusem i przez Chrystusa

Konferencja jest skierowana przede wszystkim do tych , którzy aktywnie pragną przynosić zmianę temu światu, przez Chrystusa i z Chrystusem. Chcemy razem, wszczepieni w Niego budować, odbudowywać, odnawiać.

Strefa Zero literalnie to miejsce po wybuchu, a w Duchu to miejsce, gdzie rodzi się NOWE dla naszego życia i naszego kraju". Czytaj więcej >>

Posłuchajcie więcej wypowiedzi o przeżyciach i duchowych doświadczeniach ludzi, którzy wzięli udział w konferencji Strefa Zero:

Racje, relacje i jak to będzie w protestancko-katolickim niebie >>

"Tak bardzo się pomyliłem"

Jechałem tam bez większych oczekiwań i nadziei. Ot, kolejne spotkanie wspólnot charyzmatycznych. Na wielu już byłem, więc nie spodziewałem się jakiegoś zaskoczenia. Tak bardzo się pomyliłem. I cieszy mnie to niesamowicie.

Po przyjeździe na miejsce wszedłem do ogromnej sali wypełnionej po brzegi ludźmi. Światło przygaszone. Nad sceną wysmakowane projekcje wizualne. Doskonałe nagłośnienie. Po prawej stronie od sceny miejsce do zabawy dla dzieci. Nawet sztalugi, na których w trakcie całego spotkania powstawały piękne obrazy.

Na rozpoczęcie artystyczny performance. Tancerze, wokaliści, gra świateł. Wszystko perfekcyjnie przygotowane. W pierwszym odruchu pomyślałem sobie, że to delikatna przesada, ale po całym dniu zrozumiałem, że oni to wszystko robią w służbie Bogu. Dbają o najmniejsze detale, bo On na to zasługuje - pisze Piotrek Żyłka. Czytaj więcej >>

Tu znajdziecie informacje o tym, jak zarejestrować się na konferencję >>