Ks. Piotr Pawlukiewicz o przebaczaniu

Nie może kapłan powtarzać zapytania: nikt cię nie potepił? Byłby cwaną maszyną z konfesjonału , a jest cielesny, słaby i żądny Boga na przykład. Kapłan gorszy , mniejszy sługa jest twórcą, w konkretnej sytuacji umarza , wspiera, karci, wskazuje drogi. Wg formacji winien przepracować spowiadającego się, by wesprzeć. Dobre te komiksy ,ale nieco spłycające.

PODSTAWOWYM ISTOTOWO WARUNKIEM PRZEBACZENIA JEST NAWRÓCENIE ! BEZ TEGO NIE MA PRZEBACZENIA !!!! Nie próbujmy w swej pysze stawać się bardziej boskimi niż sam Bóg

I tak: - sacdjo, - jazming, - jan,  stworzyli wspólnotę "nie z tej ziemi". :-)

x. Piotruś nieco bredzi. Bo widocznie nie bierze pod uwagę - że Pan Jezus zupełnie zna wnętrze człowieka i doskonale wie, czy ktoś szczerze żałuje za grzechy czy nie, - że Ewangeliści nie musieli wszystkich szczegółów opisywać. Czyli takie x. Piotrusiowe naciąganie przykładu Chrystusa Pana do łagiewnickiego przeciwstawiania miłosierdzia sprawiedliwości to przynajmniej trąci herezją. ...sacdjo, wiem, że Ks. Piotr ludzi do Pana Jezusa przyprowadza, a po owocach się poznaje drzewo. 

@jazmig - Powinieneś się częściej wypróżniać bo ciśnienie wali ci w dekiel.

Ja nie wiem, co Ty jazmig wysłuchałaś/eś w tym 3-minutowym kazaniu, ale z tego, co mi wiadomo i co jest w PŚ napisane, to w momencie, gdy Jezus romawiał z cudzołożnicą to był właśnie nikim innym, jak człowiekiem...tak więc te Twoje tezy odnośnie: "Co to za ksiądz, któremu się wydaje, że Jezus był zwyczajnym człowiekiem? Że niby musi On jakoś zagadać do cudzołożnicy, a przecież mógłby ją odpytać z jej grzechów. Po co ma pytać Ten, Który wie wszystko?" ...ująłbym tak- NIESPODZIANKA!!! Jezus nie był wszechwiedzącym, aż do momentu zmartwychwstania, a tylko dzięki ciągłej modlitwie i słuchaniu Ducha Świętego, był w stanie się odnaleźć w każdej sytuacji. A co do Twojej dalszej wypowiedzi, to nawet mi się nie chce komentować, bo mylisz posługę księdza z przebaczeniem i działaniem Boga podczas spowiedzi. I oczywiście masz rację, że spowiednik musi zadawać pytania, ale nie po to by poznać grzech, lecz by pomóc drugiemu człowiekowi pokonać grzech, a Bóg wie wszystko i grzech odpuszcza i nawet Kościół głosi, że po spowiedzi Twoich grzechów, jako penitenta już nie ma, więc nie powinno się do nich wracać...i TO właśnie mówi x.Pawlukiewicz. pozdro

do ~sacdjo i jazmig "Zaprawdę, powiadam wam: Celnicy i nierządnice wchodzą przed wami do królestwa niebieskiego." [Mt 21, 31] 

ks. Pawlukiewicz jak zwykle opowiada bzdury, dlatego słuchanie jego wypowiedzi, to zwykła strata czasu. Co to za ksiądz, któremu się wydaje, że Jezus był zwyczajnym człowiekiem? Że niby musi On jakoś zagadać do cudzołożnicy, a przecież mógłby ją odpytać z jej grzechów. Po co ma pytać Ten, Który wie wszystko? Autor tego filmiku jest fajnym spowiednikiem. Penitent wyzna grzechy, on od ręki daje rozgrzeszenie, o nic nie pytając i już może obsłużyć następnego penitenta. Po co w takim razie jest spowiedź generalna? Czy jest ona wymysłem innych spowiedników? Penitent jak dotąd miał obowiązek wyznać wszystkie grzechy, więc niekiedy spowiednik musi mu zadać pytanie o jakiś grzech, o którym penitent mógł zapomnieć. Niekiedy trzeba dopytać o szczegóły, bo być może było jakieś usprawiedliwienie dla grzechu, więc pokuta może być łagodniejsza... Natomiast wg poglądów autora spowiednik ma pracować jak przy taśmie: penitent wchodzi, mówi formułki, wyznaje grzechy, kolejna formułka, spowiednik wygłasza swoją i już może obsłużyć kolejnego penitenta. Ale, szanowny księże, to nie jest spowiedź, tylko jej zaprzeczenie.

@jan Twój Bóg Jahwe nie jest dobry , żyjesz w zakłamaniu. Oto miłosierdzie Twojego Boga Przeklęty będziesz w mieście i przeklęty będziesz na polu. ... ...Oddaj swoje życie Panu Jezusowi Chrystusowi . Wtedy zrozumiesz , że Ojcem Pana Jezusa Chrystusa jest ŚWIATŁOŚĆ MIŁOŚĆ MIŁOSIERDZIE Króluj nam Panie Jezu Chryste ... Bóg jest jeden, i nie jest ani nasz, ani wasz. Bóg jest dobry, ale i sprawiedliwy. Jezus jest Synem Bożym, a nie synem jakiegoś miłosierdzia i miłości. Nie wiem, w jakiej sekcie heretyckiej jesteś, ale nie macie nic wspólnego z chrześcijaństwem, skoro głosisz takie bzdury.

x. Piotruś nieco bredzi. Bo widocznie nie bierze pod uwagę - że Pan Jezus zupełnie zna wnętrze człowieka i doskonale wie, czy ktoś szczerze żałuje za grzechy czy nie, - że Ewangeliści nie musieli wszystkich szczegółów opisywać. Czyli takie x. Piotrusiowe naciąganie przykładu Chrystusa Pana do łagiewnickiego przeciwstawiania miłosierdzia sprawiedliwości to przynajmniej trąci herezją.

Bóg jest dobry!

Zawsze jesteś świetny w tych komentarzach, a to ze względu na prostotę w  ich pojmowaniu  i na ich pokorę i czystość spojrzenia na człowieka , oczami Boga.  Dzięki zawsze Cię  kapłanie słucham .

Ale się maciek zrobił ks. Piotrowi :-)