Jak zostać prawdziwym bohaterem?

Serce Jezusa, cnót wszelkich bezdenna głębino, zmiłuj się nad nami.

Kiedy myślę o cnotach, pierwsze moje skojarzenie jest związane z bohaterstwem. Wszystkie cnoty, kiedy się nimi żyje na co dzień, sprawiają że mężczyzna staje się bohaterem. Sama męskość jest cnotą, kiedy przeżywa się ją, próbując upodobnić się do Boga. Być bohaterem wcale nie znaczy być kimś na wzór gwiazdy. Bohater to mężczyzna znający swoje słabości, grzechy, a jednak pomimo nich podejmujący zdania, jakie stawia przed nim życie.

Bezdenna głębina. Kiedy wrzucisz w coś takiego kamień, to wiesz (z praw fizyki), że on przyśpiesza z każdym metrem i nie wiesz kiedy dosięgnie dna. I to jest dla mnie obraz, jakie ma być nasze, męskie bohaterstwo. Bez dna i przyśpieszające coraz bardziej. Jednak, sami z siebie czujemy ograniczoność. Ona jednak jest naszą szansą, bo znów musimy się zwrócić ku Źródłu, jakim jest Bóg sam.

Bóg jest gwałtowny, a Stary Testament jest dla mnie tego obrazem. Do Niego muszę iść po siłę do bohaterstwa, po to by być mężczyzną cnót. Gwałtowność Boga nie jest do oglądania, ona jest do przyjmowania, my się mamy stawać gwałtowni. Znów nie po to, by się popisywać, ale by być bohaterem. By potrafić obronić, tego kto tego potrzebuje, by być oparciem.

Słabość nie jest żadną przeszkodą do tego by być bohaterem. Słabość jest tak naprawdę paliwem bohaterskości. Dzięki niej, znamy siebie, znamy swoje ograniczenia, ale też doskonale znamy potrzeby innych ludzi. Człowiek w ten sposób myślący i konsekwentnie działający jest człowiekiem cnoty.

Panie Jezu, chcę być bohaterem na Twoją miarę. Chcę przy Tobie zobaczyć swoje lęki, braki i słabości i z nich wyczytać plan działania, jak pomagać innym.

Panie Jezu, często zdarza mi się mówić, że cnoty, bohaterstwo to dla innych są, że ja jestem przeciętniakiem i poczytuję to sobie za pokorę. Proszę ucz mnie, że jest inaczej, że nie bycie bohaterem nie jest żadną pokorą, ale grzechem, który nazywa się tchórzostwo.

Panie Jezu! Chcę być bohaterem na Twoją miarę!

Jezu cichy i pokornego serca, uczyń serca nasze, według Serca Twego!

"Męskie Serce" - to cykl komentarzy do wezwań litanii do Najświętszego Serca Pana Jezusa przygotowany przez o. Grzegorza Kramera SJ (współtwórca projektu Banita). Kolejne komentarze będą publikowane przez cały czerwiec na DEON.pl oraz na blogu o. Kramera.