Wyleczyć głuchotę na Ewangelię - Mk 7, 31-37

Mieczysław Łusiak SJ

Jezus opuścił okolice Tyru i przez Sydon przyszedł nad Jezioro Galilejskie, przemierzając posiadłości Dekapolu. Przyprowadzili Mu głuchoniemego i prosili Go, żeby położył na niego rękę.

On wziął Go na bok osobno od tłumu, włożył palce w jego uszy i śliną dotknął mu języka; a spojrzawszy w niebo, westchnął i rzekł do niego: "Effatha", to znaczy: "Otwórz się". Zaraz otworzyły się jego uszy, więzy języka się rozwiązały i mógł prawidłowo mówić. Jezus przykazał im, żeby nikomu nie mówili. Lecz im bardziej przykazywał, tym gorliwiej to rozgłaszali. I pełni zdumienia mówili: "Dobrze uczynił wszystko. Nawet głuchym słuch przywraca i niemym mowę".

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Wyleczyć głuchotę na Ewangelię - Mk 7, 31-37
Komentarze (2)
J
Jan
10 lutego 2012, 10:47
http://www.fajne-miejsce.pl/miejsce,97976122,Centrum-Duchowosci.html Co to rekolekcje ignacjańskie - powyżej. Dopiero na tym "terenie" widać, że uzdrowienie nie dla każdego. W końcu zebrać się tam, trwa latami.
A
agawa
10 lutego 2012, 09:13
 Rekolekcje ignacjańskie zarażają ciszą na dalsze życie... można usłyszeć "effatha" i dać swoje "fiat"...