Czyn i kontemplacja
Data rozpoczęcia:
14 października 2014
godz. 19:30
Data zakończenia:
14 października 2014
godz. 21:00
Miejscowość:
Kraków
Organizator:
Klub Inteligencji Katolickiej w Krakowie
Kontakt:
https://www.facebook.com/klubinteligencjikatolickiejwkrakowie
Udział:
Bezpłatny
We wtorek 14 października o godz. 19.30 zapraszamy na spotkanie, podczas którego o ojcu Piotrze Rostworowskim rozmawiać będą: ks. Adam Boniecki MIC, Marzena Florkowska, o. Leon Knabit OSB i o. Konrad Małys OSB, a rozmowę poprowadzi red. Anna Kluz-Łoś.
Ojciec Piotr Rostworowski (1910-1999) był znaczącą i niezwykle barwną osobowością polskiego Kościoła w XX wieku. Urodzony w rodzinie ziemiańskiej, wstąpił do zakonu benedyktynów, by po okresie spędzonym w PRL-owskim więzieniu przejść do życia w surowej regule kamedulskiej. Czyn i kontemplacja przeplatały się w jego mniszym życiu i wzajemnie uzupełniały, choć – jak sam przyznawał – nie zawsze potrafił zachować umiar.
Uczestniczył w odnawianiu życia benedyktyńskiego w Polsce, współtworzył współczesny Tyniec, włączał się w nurt odnowy liturgicznej i edycję Biblii Tysiąclecia, był wizytatorem klasztorów benedyktyńskich w Polsce. W znacznym stopniu przyczyniał się także do zaszczepienia na gruncie polskim nowych ruchów czy wspólnot pojawiających się w Kościele, jak choćby Focolari czy zgromadzenia Małych Sióstr Jezusa. Tradycjonalista witający z wielką radością i otwartością to, co nowe i ważne. Spowiednik niezliczonej rzeszy osób, dla których zawsze znajdował czas. Wierny przyjaźniom pomimo upływu czasu i znacznych odległości. Przełamujący stereotypy w imię miłości. Posłuszny – zdawałoby się do granic rozsądku. Mając 76 lat, już jako kameduła, został przeorem klasztorów kolumbijskich i włoskich, wizytatorem eremów kamedulskich w świecie. Pracował jako konsultor w Kongregacji do spraw Zakonów i Instytutów Świeckich w Watykanie, brał udział w Synodzie biskupów w Rzymie w 1983 roku. Zaprzyjaźniony z kardynałem Karolem Wojtyłą, a następnie papieżem Janem Pawłem II, który napisał o nim: „Był bliski mojemu sercu”. W ostatnim okresie życia oddany całkowitej samotności i milczeniu jako rekluz. Zapiski z tego okresu zadziwiają swą głębią i zmuszają do refleksji.
Być prochem w ręku Boga – tytuł biografii o. Piotra Rostworowskiego autorstwa Marzeny Florkowskiej – to cytat zaczerpnięty z jego listów, bardzo częste stwierdzenie i jego postawa w życiu. Pisał „Człowiekowi nakazano obrócić się w proch. Ale być prochem w ręku Boga Żywego to wielka kariera”. Opowieść o losach ojca Piotra nie jest jednak opowieścią o śmierci, wręcz przeciwnie – o życiu i to życiu tak bogatym, niezwykłym i barwnym, że można by nim obdarzyć niejedną osobę. I można by takiego życia pozazdrościć, choć czy było łatwe?
ZAPRASZAMY!
Ojciec Piotr Rostworowski (1910-1999) był znaczącą i niezwykle barwną osobowością polskiego Kościoła w XX wieku. Urodzony w rodzinie ziemiańskiej, wstąpił do zakonu benedyktynów, by po okresie spędzonym w PRL-owskim więzieniu przejść do życia w surowej regule kamedulskiej. Czyn i kontemplacja przeplatały się w jego mniszym życiu i wzajemnie uzupełniały, choć – jak sam przyznawał – nie zawsze potrafił zachować umiar.
Uczestniczył w odnawianiu życia benedyktyńskiego w Polsce, współtworzył współczesny Tyniec, włączał się w nurt odnowy liturgicznej i edycję Biblii Tysiąclecia, był wizytatorem klasztorów benedyktyńskich w Polsce. W znacznym stopniu przyczyniał się także do zaszczepienia na gruncie polskim nowych ruchów czy wspólnot pojawiających się w Kościele, jak choćby Focolari czy zgromadzenia Małych Sióstr Jezusa. Tradycjonalista witający z wielką radością i otwartością to, co nowe i ważne. Spowiednik niezliczonej rzeszy osób, dla których zawsze znajdował czas. Wierny przyjaźniom pomimo upływu czasu i znacznych odległości. Przełamujący stereotypy w imię miłości. Posłuszny – zdawałoby się do granic rozsądku. Mając 76 lat, już jako kameduła, został przeorem klasztorów kolumbijskich i włoskich, wizytatorem eremów kamedulskich w świecie. Pracował jako konsultor w Kongregacji do spraw Zakonów i Instytutów Świeckich w Watykanie, brał udział w Synodzie biskupów w Rzymie w 1983 roku. Zaprzyjaźniony z kardynałem Karolem Wojtyłą, a następnie papieżem Janem Pawłem II, który napisał o nim: „Był bliski mojemu sercu”. W ostatnim okresie życia oddany całkowitej samotności i milczeniu jako rekluz. Zapiski z tego okresu zadziwiają swą głębią i zmuszają do refleksji.
Być prochem w ręku Boga – tytuł biografii o. Piotra Rostworowskiego autorstwa Marzeny Florkowskiej – to cytat zaczerpnięty z jego listów, bardzo częste stwierdzenie i jego postawa w życiu. Pisał „Człowiekowi nakazano obrócić się w proch. Ale być prochem w ręku Boga Żywego to wielka kariera”. Opowieść o losach ojca Piotra nie jest jednak opowieścią o śmierci, wręcz przeciwnie – o życiu i to życiu tak bogatym, niezwykłym i barwnym, że można by nim obdarzyć niejedną osobę. I można by takiego życia pozazdrościć, choć czy było łatwe?
ZAPRASZAMY!