Dzisiaj naszym katolickim krzyżem są grzechy współwyznawców. Jesteśmy współodpowiedzialni za dźwiganie tego krzyża, którym są skutki grzechów i przestępstw, i za wsparcie tych, których brzemię - krzywda, dramat i trauma - jest zbyt wielkie, by sobie z nim samodzielnie poradzili.
Dzisiaj naszym katolickim krzyżem są grzechy współwyznawców. Jesteśmy współodpowiedzialni za dźwiganie tego krzyża, którym są skutki grzechów i przestępstw, i za wsparcie tych, których brzemię - krzywda, dramat i trauma - jest zbyt wielkie, by sobie z nim samodzielnie poradzili.