"Nie strzeli - pomyśleli  żołnierze. Chłopiec krzyczał, bił się pięściami po piersi, płakał, ale też myślał: Nie strzeli, nie strzeli. - Oficer stał niezdecydowany, palce zaczęły mu marznąć, czuł, że nie ruszy kurkiem".
"Nie strzeli - pomyśleli  żołnierze. Chłopiec krzyczał, bił się pięściami po piersi, płakał, ale też myślał: Nie strzeli, nie strzeli. - Oficer stał niezdecydowany, palce zaczęły mu marznąć, czuł, że nie ruszy kurkiem".