Komunikacja w relacjach niesienia pomocy

Komunikacja w relacjach niesienia pomocy Wyd. WAM
Lorenzo Macario, Maria Rocchi / Wyd. WAM

Decydującą rolę w relacjach międzyludzkich odgrywa sposób porozumiewania się. Komunikacja umożliwia i ułatwia uzewnętrznienie siebie oraz uwewnętrznienie drugiego.

Autorzy poradnika pokazują główne elementy komunikacji w relacjach pomocy psychologicznej, doradztwa w zakresie rozwoju osobowego i efektywnego funkcjonowania w sferze społecznej. Osoby udzielające wsparcia są przede wszystkim zachęcane do pracy nad sobą. Harmonijne i spójne funkcjonowanie terapeuty czy wychowawcy sprawi, że szukający pomocy znajdzie się w przestrzeni zapewniającej poczucie bezpieczeństwa i chętniej podejmie trud własnego rozwoju osobowego.

Komunikacja w relacjach niesienia pomocy - zobacz więcej

Fragment kiążki:

WSTĘP

We wstępie zostaną przedstawione cele, jakie w czasie kształcenia powinni osiągnąć praktykanci i aspiranci, jeśli chodzi o pomoc i rozmowę psychopedagogiczną.

W programie kształcenia przyjętym przez Centrum Konsultacji Psychopedagogicznej został wykorzystany zarówno projekt zrealizowany na podstawie działań zmierzających do szczególnego wyczulenia na konieczność doskonalenia siebie w relacji pomagania, jak również weryfikacji osobistej autoprezentacji wobec tych, którzy zwracają się o pomoc.

PRAKTYKI I ĆWICZENIA W PROCESIE KSZTAŁCENIA

W proponowanym przez nas procesie kształcenia praktyki i ćwiczenia mają doprowadzić do

  • zastanowienia się nad własną dynamiką, którą można zaobserwować w czasie dialogu między dwiema osobami;
  • wyodrębnienia dynamiki relacji i systemów interpersonalnych;
  • wyczulenia na „prowadzenie rozmowy psychopedagogicznej ze zwróceniem szczególnej uwagi na aktywne wsłuchiwanie się w to, co wchodzi w skład wzajemnego dorastania.

CELE KSZTAŁCENIA PRZYGOTOWUJĄCEGO DO ROZMOWY PSYCHOPEDAGOGICZNEJ

POSTAWY I KOMPETENCJE DORADCY

W CZASIE ROZMOWY

UKIERUNKOWANEJ NA POMOC

  • aby móc stwierdzić, że relacja ma charakter „pomocy", należy sprawić, by pomagający nabył niezbędnych kompetencji i odznaczał się pewnymi postawami wobec rozmówcy. Przedstawimy 6 postaw, które mają zapewnić pomagającym lepsze zharmonizowanie wewnątrz siebie.

CELE PROJEKTU

  • zastanowić się nad własnym sposobem reagowania na drugą osobę w spotkaniu „twarzą w twarz" i pozwolić, aby każdy mógł odkryć postawę prawidłową lub nieprawidłowości w sposobie prezentowania siebie, w sposobie stymulowania, mówienia, stawiania pytań i udzielania odpowiedzi w czasie poszczególnych spotkań;
  • rozmowa jest sytuacyjną i tymczasową interakcją oraz wzajemnym oddziaływaniem werbalnym.

1. Cele procesu kształcenia przygotowującego do relacji pomagania i do rozmowy psychopedagogicznej

- z jednej strony pomaga im się dokonać refleksji nad dynamiką, która ujawnia się w dialogu psychopedagogicznym między dwiema osobami, jak również nad tym, aby wyodrębnić pułapki, zniekształcenia czy nieporozumienia niesione każdorazowo przez próbę nawiązania kontaktu interpersonalnego,

- z drugiej strony pozwala im się wyodrębnić, poprzez głębsze wejście w sens komunikacji interpersonalnej, dynamikę relacji i systemy, które mogą podtrzymywać relacje interpersonalne,

- można również zaproponować pewnego rodzaju wyczulanie na „warunki rozmowy psychopedagogicznej" według wytycznych psychologii humanistycznej, opierającej się na relacji aktywnego słuchania i wzajemnego wzbogacania i wzrastania.

Formowanie siebie idące w kierunku rozmowy psychopedagogicznej oznacza przede wszystkim przygotowanie siebie do aktywnego słuchania, tzn. zdobycia takich umiejętności słuchania, które pozwoliłyby młodemu człowiekowi zainteresowanemu rozmową na to, aby mówić o sobie i rozumieć samego siebie. Umożliwi to udzielenie odpowiedzi na pytanie: „kim jestem w czasie tej rozmowy"?

Duża część programu nastawionego na wyczulanie i kształcenie do rozmowy psychopedagogicznej zmierza ku temu, aby wzbudzić u praktykanta potrzebę refleksji nad własnym sposobem odnoszenia się do drugiego człowieka w sytuacji rozmowy „twarzą w twarz". Program ten ma również pozwolić każdemu stopniowo zaakceptować odkrycie prawdy o samym sobie, adekwatności, poprawności lub też niewłaściwego sposobu prezentowania siebie, stymulowania, rozmowy, interwencji, sposobu stawiania pytań i udzielania odpowiedzi w czasie rozmowy, do której jest zobligowany w trakcie praktyki i ćwiczeń, a także w różnych okolicznościach sprawowania swoich czynności zawodowych, społecznych bądź osobistych.

Rozmowę psychopedagogiczną i relację pomagania można by zdefiniować jako sumę tymczasowych interakcji i wzajemnych, zazwyczaj werbalnych, wpływów zachodzących pomiędzy dwiema osobami w ich kontakcie bezpośrednim, mającym nadto wstępnie określony cel.

Istotnym wydaje się zatrzymanie nad niektórymi wyrażeniami zaproponowanymi w wyżej podanej definicji.

  •  Relacjonować = powiązać. Jednym z celów rozmowy jest to, aby powiązać, przybliżyć, wzmocnić fakty, zachowania, wydarzenia, które tylko pozornie mają mało wspólnego lub nie są ze sobą powiązane.
  •  Odkrycie i potwierdzenie faktu, że to, co wydarzy się jednemu z uczestników, będzie miało wpływ na drugiego i odwrotnie.
  •  W czasie odbywania praktyki zachęcamy do odbywania spotkań w parach, zacieśniając w ten sposób rozmowę bezpośrednią właśnie do dwóch osób, aby odróżnić ją od sytuacji spotkań grupowych.
  •  Dlaczego jedna osoba jest zwrócona do drugiej twarzą? Jakie napięcia, siły i wyzwania stoją przed rozmówcami?
  •  

2. Postawy i kompetencje pomagającego w czasie rozmowy ukierunkowanej na pomoc

Prace Roberta Carkhuffa przybliżyły pojęcie relacji pomagania. Aby można było jakąś relację określić „relacją pomagania", tzn. by mogła ona być efektywną, jeśli chodzi o ułatwianie modyfikacji i dokonania konstruktywnej ewolucji w osobowości tego, kto prosi o pomoc, niezbędnym jest, aby pomagający posiadał pewne postawy i kompetencje. Tak więc przybliżonych zostanie sześć kompetencji, które mają za zadanie pomóc osobie odbywającej praktykę w „dostrojeniu się" do tychże kompetencji i zweryfikowaniu tego, w jakim stopniu są one obecne w kształceniu młodych wychowawców. Aby można było mówić o relacji pomagania, koniecznym jest także, aby pomagający w swojej relacji z rozmówcami posiadał pewne szczególne postawy. Natura interwencji pomagającego implikuje sześć komponentów, czyli postaw względem rozmówcy. W pierwszej części postawy te zostaną przybliżone i szczegółowo omówione.

Robert Carkhuff, uczeń Carla Rogersa, jako pierwszy wypracował model operacyjny, by przybliżyć jasny i analityczny opis fundamentalnych zdolności w procesie pomagania. Model ten stał się potem punktem odniesienia zarówno dla naukowców jak i dla działających na rzecz zainteresowanych sztuką pomocy drugiej osobie. Cztery główne zdolności przez niego opracowane dotyczą przede wszystkim umiejętności  Trento, Erickson, 1993.

Część I

W części I zostaną opisane cele, fazy i strategie relacji pomagania i rozmowy psychopedagogicznej. W szczególności akcent położony zostanie na zaprezentowanie celów i postaw pomagającego. Zostaną również zaprezentowane trzy główne fazy relacji pomagania i rozmowy psychopedagogicznej.

CELE

  • ułatwiać rozwój i wolność podejmowania decyzji
  • rozwijać i nabywać 6 postaw i zachowań pomagającego:

- empatię

- życzliwość

- autentyczność

- precyzję

- umiejętność konfrontowania

- natychmiastowość.

CZĘŚĆ I CELE, FAZY, STRATEGIE

ZAKRES POMIARU

Poziom 1: Pomagający nic nie komunikuje Poziom 2: Pomagający częściowo zwraca

uwagę na uczucia Poziom 3: Komunikacja wymienna Poziom 4 i 5: Wyrażanie uczuć i wrażeń na

głębszym poziomie

FAZA POCZĄTKOWA

  • pozwolić rozmówcy, aby wszedł w siebie
  • zwrócić uwagę
  • odpowiadać
  • przyswajać sobie

FAZA ZAAWANSOWANA

  • określić cel, metę
  • sprawić, aby ów cel był określony
  • wzajemna komunikacja
  • pacjent staje się aktywny, wolny

FAZA POŚREDNIA

  • głębsze zrozumienie siebie
  • pomagający jest na 3. poziomie relacji

 

Część I

RELACJA POMAGANIA: CELE, FAZY, STRATEGIE

Głównym celem każdej relacji pomagania jest ułatwienie osobie, która o taką pomoc prosi, rozwoju, jeśli chodzi o podejmowanie przez nią wolnych decyzji. Dla osiągnięcia takiego celu nie wystarczy, że zaistnieje jakaś relacja między dwiema osobami zaangażowanymi w rozmowę; niektóre relacje są negatywne dla jednej lub dla drugiej osoby, mogą być także negatywne dla nich obu. Ważnym jest zatem, aby postawić sobie pytanie odnośnie do warunków, jakie winny być spełnione, aby rozmowę można było nazwać relacją pomagania. Wśród tych warunków trzeba wyróżnić te, które są konieczne, bez których pomoc jest niemożliwa, i te, których obecność może być wskazana przy osiąganiu doskonalszej relacji.

Posługując się tego typu analizą, osiągamy podwójną korzyść. Po pierwsze, pozwoli ona praktykantowi poznać takie postawy, które winien nabyć i dalej rozwijać, aby mógł nieść odpowiednią i skuteczną pomoc innym. Po drugie, umożliwi również dokonanie oceny przez samego praktykanta lub przez sędziów kompetentnych tego wszystkiego, co odnosi się do jakości i skuteczności każdej relacji nazywanej relacją „pomagania". Mimo iż w chwili obecnej liczne grono badaczy już od wielu lat interesuje się problemami dotyczącymi skuteczności relacji zwanej „relacją pomagania", to dopiero od niedawna mogły być zrealizowane niektóre specyficzne i precyzyjne badania opierające się na czymś odmiennym od wrażeń i nasyconych dogmatyzmem postaw.

Systematyczne obserwacje przeprowadzone w czasie rozmów w ramach praktyk i ćwiczeń, a udokumentowane za pomocą nagrań, pozwoliły na przestudiowanie z jeszcze większą precyzją zjawiska komunikacji,

której celem jest pomoc drugiej osobie. Teoria Carla Rogersa pozostaje nadal w tej dziedzinie czymś podstawowym. Dzięki cierpliwości i pracy ludzi związanych z pracą naukowo-badawczą, którzy zarejestrowali, wysłuchali, przepisali i przeanalizowali tysiące godzin rozmów, możemy dziś lepiej zaznajomić się z cechami charakterystycznymi rozmowy ukierunkowanej na pomoc.

Aby można było przyjąć, że relacja ma charakter „pomagania", tzn., że jest skuteczna w ułatwianiu zmian i konstruktywnej ewolucji zachodzącej w osobowości pacjenta, koniecznym jest, aby pomagający urzeczywistnił w swojej relacji niektóre postawy zasługujące na szczególną uwagę. Naturę interwencji pomagającego można zdefiniować za pomocą sześciu terminów - składników lub postaw.

1. Składniki i postawy

Rogers i jego współpracownicy wyodrębnili sześć składników, sześć postaw, którymi powinny charakteryzować się osoby pomagające w sposób kompetentny. Zostaną one opisane poniżej. Dla Carla Rogersa zaczątek, zarodek naszej natury jest zasadniczo pozytywny. Zwracamy się głównie w kierunku naszej samorealizacji. Rogers jest fenomenologiem. Według tej myśli fenomenologicznej, każdy spostrzega świat w sposób jedyny, niepowtarzalny. Te percepcje tworzą pole fenomeniczne przynależące do każdej osoby. Ten zbiór fenomenów zawiera zarówno percepcje świadome, jak też i percepcje przeżywane w podświadomości, czyli zawiera te, co do których mamy świadomość i te, których nie jesteśmy świadomi; ale najważniejszymi przyczynami zachowania, szczególnie jeśli chodzi o osoby zdrowe, są te przeżywane świadomie i te, które mogą się takimi stać. To podejście fenomenologiczne wyznawane przez Rogersa uwypukla percepcję, sentymenty, subiektywny opis samego siebie, autorealizację i proces zmian. Wydaje się, że na użytek tej książki wystarczy przypomnieć tylko niektóre z dzieł Rogersa:  Constable London 1973.

ZROZUMIENIE EMPATYCZNE

Zdolność zaobserwowania tego, co druga osoba czuje, przeżywa i umiejętność komunikowania tych spostrzeżeń pacjentowi. Jeśli pomagający posiada wysoki stopień zrozumienia empatycznego, będzie potrafił wyrazić w sposób klarowny to, co pacjent odczuwa w sposób nieuporządkowany.

SZEŚĆ POSTAW POMAGAJĄCEGO

NATYCHMIASTOWOŚĆ

Umiejętność pomagającego w zdawaniu sobie sprawy z zachodzącej relacji z pacjentem „tu i teraz" oraz interpretowania uczucia, które w danym momencie wyraża pacjent.

ŻYCZLIWOŚĆ

Zdolność docenienia godności i wartości pacjenta i akceptacja jego prawa do dokonania wyboru i powzięcia odpowiednich decyzji własnych.

Jeśli pomagający posiada niski stopień poszanowania pacjenta, to może on okazać się nadopiekuńczy.

AUTENTYCZNOŚĆ

Zdolność do bycia sobą i spójność między tym, co mówi dana osoba, a tym, co odczuwa. W przypadku, gdy pomagający posiada niski stopień autentyczności, następuje duża rozbieżność między tym, co mówi, a tym, co komunikuje w sposób niewerbalny.

PRECYZYJNOŚĆ

Zdolność jasnego wyrażania się w bezpośrednim odniesieniu do przeżyć i doświadczeń pacjenta.

Jeśli pomagający nie jest zbyt precyzyjny, to pozostaje abstrakcyjny, generalizuje i ma nastawienie zbyt tolerancyjne.

 

UMIEJĘTNOŚĆ KONFRONTOWANIA

Umiejętność dostrzegania i podkreślania różnicy między tym, co pacjent wypowiada a tym, co odczuwa; pomiędzy tym, co mówi w danym momencie, a tym, co wyraził wcześniej.

Jest to umiejętność pomagającego, polegająca na uświadomieniu sobie tego, co pacjent czuje, co myśli na swój temat, co myśli o innych i o sposobie nawiązywania relacji. Pomagający powinien umiejętnie i poprawnie komunikować tego typu stany (w odniesieniu do drugiego człowieka). Jeśli pomagający posiada wysoki poziom zrozumienia młodego człowieka, to również wyrazi w sposób jasny wszystko to, co on czuje, wszystkie przekonania, które pacjent ma w sobie i wyraża je w sposób nieco chaotyczny. Jeśli pomagający ma niski poziom percepcji drugiej osoby, to nie zrozumie lub zrozumie niewiele z tego, co pacjent pragnął zakomunikować.

Jest to umiejętność poszanowania godności i wartości osobistej pacjenta. Taka postawa pomagającego ujawnia w jego zachowaniu akceptację tego, że każdy ma prawo do swojego wyboru i może podejmować swoje własne decyzje. Jeśli pomagający nie ma poszanowania dla rozmówcy, może okazać się, że jest nadopiekuńczy i podejmuje decyzje za osobę szukającą pomocy.

Trzecim składnikiem jest zdolność pomagającego do tego, aby niezależnie od sytuacji być sobą. To umiejętność bycia szczerym w wyrażaniu tego, co pomagający przeżywa pod wpływem słów pacjenta - nie powinien „zabarykadować się" pod osłoną sprawowanej funkcji. Kompetentny pomagający to taki, który nie czuje rozdźwięku między tym, co komunikuje werbalnie, a swoimi przeżyciami wewnętrznymi. Jeśli pomagający ma słabe poczucie autentyczności, to wypowiadane przez niego słowa są sprzeczne z niewerbalnymi komunikatami, które wysyła. W momencie konsultacji wydaje się innym od tego, kim zazwyczaj jest na co dzień.

Ten składnik wskazuje na umiejętność szczególnie dokładnego wyrażania się w odniesieniu do tego, co dotyczy uczuć i doświadczeń pacjenta. Pomagający, który posiada niski stopień precyzyjności w sposobie wyrażania się, będzie prezentował zbyt abstrakcyjny sposób wysławiania się, ze skłonnością do generalizowania i zbytniej tolerancji. Pomagający precyzyjny w wyrażaniu ogranicza komunikację do szczegółów, stara się dotrzeć do odpowiedzi na problematyczne pytania: „dlaczego", „co", „kiedy", „jak", „gdzie".

Umiejętność konfrontowania wyraża się w zdolności do uwypuklania różnicy między tym, co pacjent twierdzi, a tym, co czuje; między tym, co mówi w danym momencie, a tym, co powiedział wcześniej lub też między tym, co komunikuje słowami, a co - niewerbalnie.

Jest to zdolność do tego, by uświadomić sobie relację w momencie jej trwania, to zdolność natychmiastowego interpretowania uczuć między pacjentem a samym sobą jako pomagającym.

2. Przyjmowanie postaw fundamentalnych w relacjach między pacjentem a pomagającym

Doświadczenia wyniesione z Centrum Konsultacji Psychopedagogicznych oraz z licznych praktyk i ćwiczeń pozwalają wyróżnić niektóre postawy lub relacje fundamentalne w czasie prowadzenia rozmowy psychopedagogicznej i w czasie relacji pomagania. Poniżej zostaną opisane tylko niektóre:

  • 1.  w ramach relacji bądź rozmowy poprzez identyfikację z jego osobą. Pomagający zadając samemu sobie pytania dotyczące pacjenta, formułuje taką odpowiedź, jakiej w domyśle udzieliłby sam pacjent. Przy tworzeniu owych pytań dotyczących stanu psychicznego pacjenta, koniecznym jest, aby na każdym poziomie uwzględniały one podwójną prośbę: chęci zmiany postępowania i prośbę o jej werbalizację: „Chcę zrozumieć, bo obawiam się, że nie zostanę zaakceptowany, jeśli zadam to pytanie...".
  • 2. Postawa słuchacza lub tego, który odpowiada na pytanie. (To postawa osoby, która przyjmie obowiązek prowadzenia rozmowy).
  • 3. Postawa obserwatora-uczestnika, to umiejętność pozostawania na uboczu wymiany zdań bez narzucania się, brak zaangażowania w bezpośrednią wymianę zdań.
  • 4. Postawa osoby, która zaprasza i zachęca, wyczuwająca intuicyjnie i sprzyjająca zadawaniu pytań. To najbardziej korzystna postawa odnosząca się do relacji. To śmiałość do stymulowania drugiej osoby.
  • 5. Postawa ucieczki, odrzucenia, rezygnacji - postawa, w której osoba albo jest „blokującą" albo też „blokowaną".
  • 6. Postawa obecny/nieobecny (obecny fizycznie i nieobecny psychicznie) brak dyspozycyjności w nasłuchiwaniu siebie bądź niepokojących czynników zewnętrznych.
  • 7. Postawa bycia odbiciem. Dzięki parafrazie tego, co zostanie powiedziane, prowadzący ma przewagę nad pacjentem, który słucha jedynie siebie samego. Nie może on słuchać pacjenta, gdyż zagubił się w labiryncie swoich powtórzeń.

Warto odnotować fakt, że każda z tych postaw może ujawniać się podczas tej samej wymiany, ale w różnym czasie. Przemienność postaw ma ścisły związek z dynamiką rozmowy. Umiejętność dostosowania się podczas relacji sprzyja możliwości dokonania przez jednego z partnerów zmiany swojej pozycji w dłuższej relacji.

Komunikacja w relacjach niesienia pomocy - zobacz więcej

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Komunikacja w relacjach niesienia pomocy
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.