Melecjusz

Jest to imię wywodzące się z języka greckiego (za pośrednictwem łacińskim), pierwotnie zdrobnienie od imienia Mel-s (Mel-tios), które pochodzi od czasownika mel- 'troszczę się'.

W Polsce imię nigdy nie było zbyt popularne. W dokumentach brak poświadczeń występowania formy Melecjusz. Poświadczone są formy skrócone: Mielaczak, Mieloch, Mielesz, Mieleń, Mieleszko, Mileszko. Imię to mogło być też przyswojone w formie Melecy, analogicznie jak: Makariusz: Makary, Ignacjusz: Ignacy itp. Z historii unii brzeskiej znany jest jako jeden z najuczeńszych ludzi swego wieku, jej obrońca, arcybiskup Melecjusz Smotrycki.

Odpowiedniki obcojęz.: łac. Meletius, fr. Mél-ce, ros. Meletij, wł. Melezio.

W literaturze hagiograficznej imię pojawia się co najmniej osiem razy. Ale nie wszystkich tych Melecjuszów, czczonych jako święci, należy uznać za postacie historyczne. Z sześciu przedstawień, jakie tu zamieszczamy, łatwo się przekonać, że niektórzy albo pogrążyli się we mgle, utrudniającej identyfikację, albo też są podwojeniem postaci czczonych już gdzie indziej.

Melecjusz, Jan, Stefan i 252 towarzyszy, męczenników. Byli rzekomo oficerami lub żołnierzami armii oraz ich rodzinami. Mieli zginąć, nie wiadomo kiedy, na terenie Galacji. Jako miejsce ich męczeństwa wymienia się Tavium. Niestety, wzmianka pochodzi z greckiej Passio, o której bollandyści powiedzieli: intoleranter fabulosa. Skopiowano ją zresztą z Pasji Wiktora i Korony. Mimo to nie jest wykluczone, że przy całej nieporadności hagiografa, uciekającego się do gotowego legendarnego tekstu, we wzmiance kryje się ziarno prawdy: ślad dobrze w miejscowej tradycji osadzonego kultu jakichś autentycznych męczenników. Grecy wspominali ich w dniach 7, 23, 24 lub 25 maja. W Martyrologium Rzymskim widnieją pod przedostatnią z tych dat.

Melecjusz i Izaak z Cypru. Synaksaria bizantyńskie wymieniają ich na ogół razem pod dniem 20 lub 21 września. O Izaaku mówią, że był biskupem w Sita, ale nikt nie zdołał zidentyfikować takiej stolicy biskupiej. W kalendarzu palestyńsko-gruzińskim widnieją pod dniem 23 maja; są tam znów biskupami. Zbieżność tej ostatniej daty ze wspomnieniem Melecjusza z Tavium (zob. powyżej) nasuwa podejrzenie, że zdwojeniu uległa jedna i ta sama postać, o czym wspominało się już we wstępie. W Martyrologium Rzymskim święci są wymienieni pod dniem 21 września, ale osobno, bez zasygnalizowania związku widocznego w synaksariach wschodnich.

Melecjusz, biskup Sebastopolis. Kiedy wypowiedział pochwałę męczennika Pamfiliusza, Euzebiusz w swej Historii (VII, 32) dodał: -Bardo niewielu jest takich za naszych zwłaszcza czasów, a z tych znamy tylko kapłana aleksandryjskiego Pieriosa i Melitiosa, biskupa kościołów Pontu... Melitios... (miodem attyckim zwali go ludzie nauki) był człowiekiem tej miary, iż można by o nim napisać, że doszedł do najwyższych wszechstronnej wiedzy szczytów. Siła wymowy jego nad wszelki podziw była wyższa. Lecz można by powiedzieć, że to był dar wrodzony. Któż by go jednak przewyższył w jego innych rozległych zdobyczach naukowych oraz we wszechstronności wiedzy jego- Przypatrzywszy mu się bliżej, choćby tylko raz jeden, czyżby się nie powiedziało, że on we wszystkich nauk gałęziach najwyższą posiadł biegłość i znajomość- Nie mniejszych wreszcie wyżyn sięgała u niego jego cnota życiowa. Patrzałem na niego przez całe siedem lat za czasów prześladowania, kiedy się w palestyńskich ukrywał stronach-. Więcej właściwie o nim nie wiemy. W synaksariach bizantyńskich się nie znalazł. Na Zachodzie dostrzegł go Usuardus, który też w sposób dowolny umieścił go pod dniem 4 grudnia.

Melecjusz z Antiochii. Pochodził z ormiańskiej Melitene. W r. 358 powołano go na stolicę biskupią w Sebaste w miejsce złożonego z niej semi-arianina Eustacjusza. Rok później widzimy go na synodzie w Seleucji. Wkrótce potem, posądzony o kontakty z arianami, którzy rzeczywiście głosowali za nim przy obiorze na biskupa, a ponadto zmęczony niepokojami w Sebaste, Melecjusz usunął się do Berei w Syrii. Stamtąd w r. 360 wezwano go na stolicę patriarszą do Antiochii, rozdzieranej od trzydziestu lat sporami ariańskimi. Zdawało się teraz, że nastąpi wreszcie upragniona zgoda. Za Melecjuszem opowiadali się zrazu wszyscy, toteż cesarz Konstancjusz II chętnie zatwierdził jego wybór. Wkrótce jednak spostrzeżono, że nowy patriarcha opowiada się zdecydowanie za wyznaniem nicejskim i jak może umacnia prawowierność. Po odważnym kazaniu, wygłoszonym przezeń w tym duchu, cesarz skazał go na złożenie z urzędu i wygnanie. Przebywający wówczas w Antiochii biskup Lucyferiusz z Cagliari wyświęcił czym prędzej na biskupa przeciwnika Melecjusza, kapłana Paulina. Gdy Melecjusz wrócił za cesarza Juliana do Antiochii (362), miasto miało już trzech biskupów i trzy skłócone ze sobą społeczności. Euzojusz był dla arian, Paulin dla eustacjan - -niezłomnych nicejczyków- - oraz prawowicie wybrany Melecjusz. Historycy nazywają to schizmą melecjańską. W rzeczywistości między dwiema ostatnimi grupami doktrynalnych różnic nie było, istniały raczej odmienne terminologie i interpretacje oraz powikłania personalne. Te ostatnie zwiększyły się tym bardziej, że za Paulinem opowiadał się sam Atanazy Wielki (362), a wkrótce potem Rzym, informowany przez aleksandryjczyków, okazał także nieprzychylność Melecjuszowi. W tym czasie cesarz Walens zesłał Melecjusza znów na wygnanie (365-367 oraz 371-377). Ujmowali się za nim biskupi kapadoccy, zwłaszcza Bazyli z Cezarei. Gdy na tron cesarski wstąpił Gracjan (378), Melecjusz wrócił wreszcie z trzeciego wygnania. Pełen jak zwykle gorliwości i uznany za dobrego biskupa i mężnego wygnańca, zdołał teraz osiągnąć większe postępy w przywracaniu pokoju i zgody. W r. 379 zwołał synod i przygotował wyznanie wiary, zatwierdzone niebawem przez sobór konstantynopolitański (381), któremu przewodniczył. Ale nie doczekał się już końca obrad ani końca schizmy (413), bo zmarł w maju 381 roku. Mowę pogrzebową wygłosił Grzegorz z Nyssy. Nieco później uczcił go także pięknym panegirykiem Jan Chryzostom, ongiś jego lektor. Synaksaria wschodnie wymieniały zawsze Melecjusza pod dniem 12 lutego. Był to może dzień translacji. W każdym razie datę tę w XVI stuleciu przyjęło również Martyrologium Rzymskie.

Melecjusz Młodszy, mnich z Beocji. Urodził się około r. 1030 w Mutalaski, w Kapadocji, w ojczyźnie wielkiego eremity Saby. Wcześnie zatęsknił za życiem duchownym, ale w zdobywaniu wykształcenia napotkał trudności. Przez jakiś czas przebywał w klasztorze w Konstantynopolu. Udał się następnie do grobu św. Dymitra w Tesalonice. Potem wybrał się do Rzymu, ale zatrzymał się w Tebach, w Beocji, gdzie zasmakował w życiu zakonnym u św. Jerzego. Zamierzoną pielgrzymkę do grobów apostołów w końcu odbył, ale wrócił do klasztoru, gdzie wszystkich budował swym wyrobieniem. Przeniósł się następnie do klasztoru Chrystusa Zbawiciela w Myupolis, gdzie utworzył nową ławrę. Przypisywano mu wiele cudów. Sława tych cudów i świętości Melecjusza doszła aż na dwór Aleksego I Komnena. Święty zmarł 1 września 1105 r. Jego grób stał się celem pielgrzymek. W XII stuleciu Mikołaj z Methony i Teodor Prodromos skomponowali jego żywoty.

Melecjusz Wyznawca (Galesiota). Urodził się w r. 1209 w Theodotu, nad Morzem Czarnym. Na chrzcie otrzymał imię Michał. Przynaglony wizją do opuszczenia kraju, wyruszył w zimowy niesprzyjający czas do Palestyny, gdzie zwiedził miejsca święte oraz klasztory aż po monaster na Górze Synaj. Był jeszcze bardzo młody, gdy w tym ostatnim przyjął habit oraz imię Melecjusz. Wkrótce nabył wielu duchownych umięjętności. Kiedy jednak spostrzegł, że we wspólnocie uchodzi za -gwiazdę-, porzucił klasztor i udał się znów do Jerozolimy. Stamtąd podążył w stronę Aleksandrii, a następnie przeszedł Syrię i dotarł do Damaszku. Ponieważ -nie mógł znieść życia pośród tłumu niewiernych-, wyemigrował z kolei do Latros pod Miletem. Stamtąd przeniósł się do Galesios pod Efezem. Wstąpił wtedy do klasztoru pod wezwaniem św. Łazarza i poddał się kierownictwu starca Marka Amiselli. Po następnej wizji udał się do Konstantynopola, -aby wesprzeć zaatakowaną prawdę-. Pogardzając otaczającą go sławą, opuścił niebawem stolicę i osiadł na Górze Św. Auksencjusza pod Chalcedonem. Wiódł tam życie pustelnicze. Gdy w r. 1270 pojawiła się -gęsta mgła latynizmu-, zaczął przemierzać Bitynię, aby bronić prawosławia i zwalczać -dogmat rzymski-. W tym też czasie na wysepce Św. Andrzeja ufundował kościół, klasztor, asceteria i kaplice. Po dymisji patriarchy Józefa razem z innym mnichem z Galesios udał się do Konstantynopola, aby cesarzowi oświadczyć, że nigdy nie przyjmą -herezji- Filioque. Za odwagę został aresztowany, potem zesłany na wyspę Skyros. Odesłano go następnie do Rzymu, ale papież Mikołaj III odprawił go znów do basileusa z prośbą o życzliwe potraktowanie mnicha. Był potem zamknięty w lochach ponurego więzienia stołecznego. Po jakimś czasie przesłuchano go znowu, potem ubiczowano, a w końcu oślepiono i pozbawiono języka za to, że cesarza potraktował jako nowego Juliana (Apostatę). Gdy w grudniu 1282 r. na tron wstąpił Andronik II Paleolog, został zwolniony. Osiadł wtedy w klasztorze Św. Łazarza. Wkrótce potem zapadł na zdrowiu. Zmarł 21 stycznia 1286. Współcześni uważali go za świętego. Patriarcha Izajasz oficjalnie ogłosił go świętym w r. 1325. Wtedy to może Makary Chryzokephalos zredagował jego żywot. Wierszowane utwory samego Melecjusza, napisane w czasie zesłania, zebrano we Florilegium (Apanthismos). Melecjusz adresował je do swego duchowego ucznia. Zawierają niemal syntezę życia duchownego, a poruszają także rozmaite problemy ascezy mniszej. Melecjusz pozostawił ponadto -Kanony liturgiczne-. Świadczą one o tym, że twórczością poetycką zajmował się już na początku swego zesłania na Skyros. U Św. Łazarza w Konstantynopolu wspominany był w dniu 19 stycznia.

Melecjusz
 obchodzi imieniny