Nikazjusz (Nikazy)
Imię pochodzenia greckiego: Ník-sios, od nazwy wyspy Nikasia, położonej w pobliżu Naxum.
Odpowiedniki obcojęz.: łac. Nicasius, gr. Ník-sios, ang. Nicasius, fr. Nicaise, wł. Nicasio.
W zapisach hagiograficznych pojawiają się pod tym imieniem trzy postacie. Jedną z nich znajdujemy pośród męczenników z Gorkum, o których już mówiliśmy pod hasłem Mikołaj Pieck i tow. Dwie inne to biskupi galloromańscy.
Nikazy, biskup Rouen, i towarzysze. Historycznych wiadomości o ich męczeństwie nie posiadamy. Wiadomo natomiast, że w r. 872 dokonano w Saint-Clair-sur-Epte rekognicji relikwii -męczenników- i że dzięki temu pod dniem 11 października znaleźli się w martyrologium Usuarda. Dopiero w XI stuleciu powstała ich Passio, która jest wiernym naśladownictwem utworu o męczeństwie św. Dionizego. Owa Passio uznała w Nikazym pierwszego biskupa Rouen, ale na starodawnych listach biskupów tego miasta nie widniał. Potem cześć prawdziwego czy rzekomego biskupa zatoczyła szerokie kręgi. Dotarła m.in. do Li-ge oraz na drugą stronę Kanału. Nikazy znalazł się też w Martyrologium Rzymskim.
Nikazy, biskup Reims. Jako drugiego biskupa tego miasta Flodoard przedstawia go w długim rozdziale swojej Historia Ecclesiae Remensis. Gdy w r. 407 nadciągali Wandalowie, biskup nie opuścił miasta, a mieszkańców wezwał do pozostania na miejscu. Najeźdźców oczekiwał u wejścia do kościoła pod wezwaniem Najśw. Marii Panny. Tam też został ścięty. Razem z nim zginęła jego siostra Eutropia, która ponad śmierć ceniła dziewictwo. Wszystko to wywarło wielkie wrażenie na najeźdźcach i dlatego rychło się z Reims wycofali. Przez wzgląd na porównania, których Flodoard dokonał, gdy obok Nikazego wymieniał Serwacego z Tongres, Lupusa z Troyes i innych, sądzili niektórzy, że wydarzenia należy połączyć z najazdem Hunów, a tym samym przesunąć na r. 451. Nie jest to uzasadnione. Kult biskupa i jego siostry rozprzestrzenił się na całą metropolię. Świętych wpisano pod 14 grudnia do Martyrologium Hieronimiańskiego. W naszych czasach bollandysta M. Coens wysunął hipotezę, że szczegół o funkcjonowaniu języka męczennika po jego zgładzeniu, o czym czytamy w Passio Nicasii, stał się elementem, z którego swój początek wzięły legendy o kefaloforii.