Nil
Jest to imię wywodzące się od greckiej nazwy rzeki Nil (Neilos). Nilowi oddawano cześć boską, ponieważ uważano go za syna Kronosa albo, według innej wersji, Okeana i Tetydy. Nazwa rzeki wywodzi się prawdopodobnie z języka egipskiego, od słowa nun 'nowa woda'.
Odpowiedniki obcojęz.: łac. Nilus, ang. Nilus, Niles, niem. Nilus, wł. Nilo, fr. Nil, ros. Nił.
Martyrologium Rzymskie wspomina czterech świętych tego imienia. O dwóch mówić będziemy pod hasłami: Peleusz i tow. oraz Tyranion i tow. Do pozostałych wypada dodać wybitnego przedstawiciela monastycyzmu rosyjskiego, w prawosławiu od dawna otaczanego kultem.
Nil z Ancyry. Od dłuższego już czasu pisze się o nim wiele. Wiele też na temat jego dziejów i pism dyskutowano. Mimo to dotąd pozostaje postacią enigmatyczną, a niektórzy nadal sądzą, że należy mówić nie o jednym, ale o dwóch Nilach: pisarzu z Ancyry i Synaicie. Ostatni jest może wyłącznie bohaterem powieści zaliczonej do literatury hagiograficznej. To pewne, że mnich o imieniu Nil (Neilos) żył w pobliżu biskupiego miasta Ancyra (dziś Ankara) w Galacji. Był autorem traktatów ascetycznych i egzegetycznych, które pochodzą z lat 390-430. Natomiast niektóre z listów Nila świadczą o szacunku, jaki ich autor żywił względem Jana Złotoustego. Pozwalają nawet przypuszczać pewną zażyłość lub przyjaźń, jaka patriarchę konstantynopolitańskiego łączyła z ich nadawcą. Jako przyjaciel Chryzostoma Nil pojawia się także w Chronicon Jerzego Mnicha. Czy jest jednak identyczny z Nilem Synaitą albo też, czy Synaita nie jest postacią literacką, do stworzenia której przyczynił się sam Nil z Ancyry, opowiadając o tym, jak to pewien pustelnik z Synaju stracił podczas napadu - syna, a potem go dzięki cudownej interwencji Piotra z Ancyry odnalazł- Większość badaczy opowiada się dziś za tożsamością Nilów, a niektórzy sądzą, że Nil z Ancyry w młodości był na Synaju i przeżył tam napad Beduinów (Saracenów), po czym wrócił w okolice Ancyry i tam skomponował większość ze swych dzieł. Wszystkich tu wyliczać nie sposób, ale wypada przynajmniej wymienić: Peristeria, Tractatus de voluntaria paupertate, Liber de monastica exercitatione, Institutio ad monachos. Dodajmy, że niektóre z pism przyznawanych ongiś Nilowi - okazały się dziełkami Ewagriusza z Pontu. Do bliższego przebadania pozostają ponadto pisma zachowane w językach syryjskim, arabskim i ormiańskim. Na Zachodzie znajomość Nila była nikła. Ograniczała się do dwóch-trzech tłumaczeń, zresztą dość wczesnych. Swe echo znalazła tam natomiast legenda o Nilu z Synaju, bo dostał się on do martyrologiów. W synaksariach znajdował się pod dniami: 10 i 12 listopada, a także 14 stycznia, w tym ostatnim miejscu razem z czterdziestoma mnichami, męczennikami. W Martyrologium Rzymskim widniał pod dniem 12 listopada.
Nil z Rossano. Urodził się w roku 910 w Rossano (Kalabria). Tam też otrzymał staranne wykształcenie w duchu cywilizacji bizantyjskiej. Gdy dorósł, wstąpił w związek małżeński, ale rychło owdowiał. Wówczas całym sercem zwrócił się ku Bogu i przywdział szatę duchowną. W r. 940 został bazylianinem w klasztorze Mercurion nad Morzem Tyrreńskim. Stamtąd przeniósł się do S. Nazario w księstwie Salerno. Wtedy właśnie chrzestne imię Mikołaj zamienił na Nil. Wróciwszy do klasztoru Mercurion, osiadł w jego pobliżu jako pustelnik. Z czasem zaczęli doń przybywać uczniowie. Ale w r. 951 w okolicach tych wybuchła wojna, w czasie której Mercurion popadł w ruinę. Nil wrócił wówczas do Rossano i w jego pobliżu założył klasztor pod wezwaniem św. Hadriana (S. Adriano). Słynął już wówczas szeroko ze swej świętości i daru rady. Nic więc dziwnego, że próbowano wynieść go na stolicę arcybiskupią w Rossano. By uniknąć tej godności, a także niepokoju powodowanego nieustannymi wojnami, Nil udał się około r. 982 na północ i schronił się na Monte Cassino. Od wielkodusznego opata Aligerno otrzymał wtedy w zarząd zależny od Monte Cassino klasztor w Vallelucio. Potem założył jeszcze nowy ośrodek w Serperi koło Gaety. Gdy w r. 998 cesarz Otton III przybył do Rzymu, żeby osadzić na tronie papieskim Grzegorza V, Nil daremnie wstawiał się za antypapieżem Janem XVI. Cesarz proponował mu wówczas sprawowanie zarządu nad jakimś zamożnym klasztorem w Rzymie. Starzec podziękował, ale po śmierci Ottona osiedlił się w klasztorze Św. Agaty pod Frascati (Tusculanum). Stamtąd właśnie rozpoczęto zakładanie doniosłego ośrodka mnichów greckich na Zachodzie, jakim stał się rychło i był przez wieki klasztor w Grottaferracie. Sławny ze swej mądrości życiowej i daru czynienia cudów, zmarł w klasztorze Św. Agaty w r. 1004. Pozostawił po sobie kilka hymnów oraz system italogreckiej ortografii. Ciekawy dla poznania epoki żywot założyciela napisał jego uczeń Bartłomiej z Grottaferraty (+ ok. 1050). Do Martyrologium Rzymskiego wpisał Nila pod dniem 26 września Baroniusz (1586).
Nil Sorski. Żył w czasach wielkich przemian. Gdy upadł Konstantynopol, miał około dwudziestu lat, wiemy zaś, że wydarzenie oddziałało silnie na wyobrażenia w środowiskach, w których wzrastał. Do męskiego wieku dochodził, gdy niepokoje mieszały się z nadziejami, a rodzący się mesjanizm rosyjski ożywiał polityczne kalkulacje i krzyżował się z planami jak najbardziej realistycznymi. Ze swego wiekowego snu wstawał rosyjski olbrzym. W osobie Sergiusza z Radoneża zwycięska walka z najeźdźcami tatarskimi znalazła swe duchowe wsparcie, ale niebawem zespolenie z władzą świecką pomści się na Cerkwi, zniewolonej anachronicznymi ideami zetatyzowanej teokracji. Ulegną tym ideom Józef z Wołokołamska i jego uczniowie, gdy tymczasem Nil milcząco przeciwstawi się im i zachowując poszanowanie dla władzy doczesnej, będzie wieścić pełny posłuch dla Bożego Słowa, głoszonego w Cerkwi. Ten herold głębokiej duchowości urodził się w samej Moskwie w r. 1433. Tam też otrzymał wykształcenie. Wcześnie wstąpił do monasteru Kiryło-Biełozierskiego, który został założony przez Cyryla Biełozierskiego (+ 1448). Nie wiemy, kiedy stamtąd wyruszył Nil na południe. Dotarł do Konstantynopola i na Athos. Na Świętej Górze przebywał długo. Znajomość greki pozwalała mu zgłębiać pisma ascetów i mistyków chrześcijańskiego Wschodu. Gdy wrócił, trudno mu było znosić ciężary życia wspólnego, zmąconego gwarem, ruchliwością, antagonizmami, nawet zajęciami, jak się zdawało, nazbyt światowymi. Za zgodą przełożonych Nil usunął się wówczas do eremu, nieco oddalonego od klasztoru. Nie zaznał tam pożądanego spokoju. Osiadł w końcu pośród bagien rozciągających się nad rzeką Sora (dlatego będzie nazywany Sorskim). Niebawem przybyli za nim uczniowie. Tak to powstał nowy skit - zespół kilku cel, a następnie drewniany kościółek. Potem Nila zaczęto zapraszać na synody i narady u księcia, nigdy jednak nie szukał wtedy honorów i trwał w pełnej wewnętrznej wolności, której na zewnątrz towarzyszyła uprzejma stanowczość. Gdy próbowano go wciągnąć w walkę z żydującymi, zdecydowanie okazał łagodność. W r. 1503 na synodzie moskiewskim tę samą stanowczość zamanifestował w obronie ubóstwa zakonnego, i to zarówno osobistego, jak i wspólnotowego. W dniu 7 maja 1508 r. spokojnie rozstał się z życiem. Pozostawił po sobie Ustaw, Pridanije oraz Testament, a w nich rozumienie ascezy i duchowości, nawiązujące do hezychazmu. Jego przykład pociągać będzie takich mężów, jak: Serafim z Sarowa, Maksym Grek, Paisjusz Wieliczkowski, starcy z Pustelni Optyńskiej, Ignacy Brianczaninow, Teofan Pustelnik. Nil Sorski nie dostąpił oficjalnej kanonizacji; w kalendarzach cerkiewnych jest uwzględniany dopiero od r. 1903.