Typazyjscy Wyznawcy
Nazwa pochodzi od afrykańskiego miasta Tipasa (dziś Tifach, Tefassed, w Algierze), w dawnej prowincji Numidii. Chrześcijaństwo dotarło tam wcześnie. Za rządów Dioklecjana przyozdobione zostało świetnym męczeństwem św. Salsy, którym się później chlubiło. Świadczą o nim liczne znaleziska archeologiczne, w tym cenne inskrypcje. Znacznie później Typaza podzieliła los wielu
kwitnących miast afrykańskich, zdobytych przez Wandali. W 484 r. biskup Reparat musiał uczestniczyć w konferencji zwołanej do Kartaginy przez króla Huneryka. Skazany na banicję, do miasta już nie wrócił. W Typazie na dawnej stolicy biskupiej zasiadł arianin. Chrześcijańscy mieszkańcy ratowali się ucieczką do Hiszpanii. Tych, którzy nie zdołali ujść, ariański biskup usiłował skłonić do zmiany wyznania. Nadaremnie. Arianin doniósł wtedy królowi, że pozostają nieugięci i że nadal zbierają się po domach na nabożeństwa. Rozgniewany władca wysłał wtedy do Typazy swego wysokiego urzędnika, a ten zgromadziwszy mieszkańców na placu, w sposób spektakularny kazał opornym poodcinać prawice i języki. Stała się wówczas rzecz osobliwa. Wyznawcy z poobcinanymi językami nadal mogli swobodnie mówić. Wszystko to odnotował Wiktor z Wity w Dziejach prześladowania Kościoła w Afryce. W oparciu o jego relację tu i ówdzie (w Hiszpanii-) wyznawców wspominano jako świętych.