Zozym

Imię pochodzenia greckiego: Dz-simos 'pełen sił witalnych'.

Odpowiedniki obcojęz.: łac., ang., niem. Zosimus, fr. Zosime, ros. Zosima, wł. Zosimo.

Zozym, męczennik z Pizydii. Miał za panowania Trajana (98-117) służyć w armii. Zrezygnował jednak ze służby wojskowej, kiedy został chrześcijaninem. Zadenuncjowano go do zarządcy Domecjana, a ten zażądał, aby złożył ofiarę bogom. Zarządca poddał go następnie torturom, z których Zozym wychodził jednak cało. W końcu Domecjan kazał go zaprowadzić do Konany i tam ściąć. Stało się to ponoć 19 lipca 110 r. Pasja, która o tym opowiada, jest jednak utworem legendarnym. W każdym razie męczennik figurował w synaksariach oraz w Martyrologium Rzymskim pod 19 czerwca.

Zozym, męczennik z Anazarby, w Cylicji. Wedle greckiej legendy, był zrazu eremitą, ale sędzia Domicjan wezwał go, aby złożył ofiary bogom. Gdy odmówił, skazano go na okrutne katusze. Wygłosił wówczas mowę apologetyczną. Potem posłano go z kanclerzem Atanazym do eremu, aby stamtąd zabrać rzekome skarby. Atanazy wysłuchał wówczas Zozyma i nawrócił się. W końcu otwarła się skała i ukryła obydwóch wyznawców. Ten ostatni szczegół oraz ciągła obecność dzikich zwierząt w opowieści zdradzają w niej wpływy podań przedchrześcijańskich, może także legend o św. Mamasie, Tekli, Ariadnie, Barbarze itp. Pomijając wiele z tych osobliwości, pasję streszczono w synaksariach, potem zaś w Martyrologium Rzymskim. W tym ostatnim wspomnienie znalazło się pod dniem 3 stycznia. W najnowszym wydaniu pominięte.

Zozym, mnich palestyński. Znamy go z legendy o Marii Egipcjance. To on zanosił jej Komunię św., a potem z pomocą lwa wykopał grób i godnie pochował. Zmarł, doszedłszy do stu lat życia. Rozgłos, jakiego nabrała Vita Mariae Aegyptiacae, także i jemu zapewnił sławę, a potem poczesne miejsce w zapisach hagiograficznych. Na Wschodzie i na Zachodzie wspominano go w dniu 4 kwietnia.

Zozym, papież. Z pochodzenia był Grekiem. Stolicę Piotrową objął w marcu 417 r. Jego krótki pontyfikat nie był dla papiestwa najszczęśliwszy. Impulsywny hierarcha, słabo obeznany z łacińskim pojmowaniem spraw i pełen nieufności względem ludzi, nie był też wyposażony w zalety, które ułatwiałyby przezwyciężanie napotkanych trudności. Pochopnym okazało się mianowanie biskupa Prokla z Arles metropolitą i powierzenie mu kontroli nad episkopatem Galii. Sprawy nie konsultowano z innymi biskupami i już za bezpośredniego następcy, Bonifacego I, nominację miano wycofać. Tym mniej budującym okazało się przyjęcie apelacji kapłana Apiariusa, co wywołało konflikt z biskupami Afryki. Nieporozumienie wzrosło, gdy Zozym, ujęty zręczną obroną Pelagiusza i osobistymi perswazjami Celestiusza, który przybył do Rzymu, stwierdził, że wina wymienionych nie wydaje się być dowiedziona i że dochodzenia należy wszcząć na nowo. Dopiero po uchwale synodu kartagińskiego zajął stanowisko bardziej jasne i zdecydowane. W Epistula tractatoria, którą rozesłano do biskupów Wschodu i Zachodu, wyraźnie przyłączył się do stanowiska biskupów afrykańskich i potępił pelagianizm. Umocnił tym poczucie swego znaczenia jako następcy Piotra. Zmarł w grudniu 418 r. Nikt go do wczesnych martyrologiów nie wpisał. Był w tym względzie pierwszym z biskupów Rzymu, którego nie uczczono jako świętego. Dopiero Piotr de Natalibus oraz Baroniusz wpisali go do swych katalogów. W Martyrologium Rzymskim widnieje pod dniem 26 grudnia.

Zozym, wyznawca i cudotwórca palestyński. Jako taki figurował w Martyrologium Rzymskim pod dniem 30 listopada. Jest może identyczny z tym, którego menee i niektóre synaksaria wspominają pod dniem 27 kwietnia. Komentatorzy sądzą, że chodzi o mnicha, o którym Ewagriusz Scholastyk pisał w swej Historii kościelnej. Zozym pochodził ze wsi Sinde koło fenickiego Tyru, gdzie też przywdział habit mnisi. Niedaleko Cezarei Palestyńskiej sam później założył klasztor. Przewidział dokładnie trzęsienie ziemi w Antiochii, a żonie niejakiego Arkesilaosa przywrócił wzrok. Ten ostatni cud przypisał modlitwie swego przyjaciela, Jana Chorebity, który został biskupem w Cezarei, ale którego wcześniej poznał jako mnicha w klasztorze między Jerychem a Jerozolimą. Śmiało obcował z dzikimi zwierzętami. Nie wydaje się, żeby wcześnie wpisano go w poczet świętych, może dlatego, że pod znakiem zapytania stawiano jego prawowierność. Bardziej trudną do rozstrzygnięcia pozostaje kwestia, czy Zozyma z Historii Ewagriusza należy utożsamiać z mnichami, którzy pod tym samym imieniem pojawiają się w Łące duchownej Jana Moschosa oraz u Doroteusza, a także z autorem tzw. Alloquia (Dialogismoi). Argumenty, które za rzeczoną identyfikacją przytacza S. Vailhé, są w każdym razie dość przekonywające. Należy w końcu podkreślić, że poza J. T. Milikiem nikt już omawianego Zozyma nie utożsamia z Zozymem z Vita Mariae Aegyptiacae, o którym mówiliśmy powyżej.

Zozym, biskup Syrakuz. Nie zachował się grecki pierwowzór jego żywota, posiadamy natomiast przeróbkę łacińską. Wcześnie wstąpił do klasztoru pod wezwaniem św. Łucji w Syrakuzach. Po śmierci opata Fausta został jego następcą. Po długich rządach w klasztorze powołano go na miejscową stolicę biskupią. Zmarł może w 662 r., gdy miał dziewięćdziesiąt lat. Zostawił po sobie pamięć wielkiego jałmużnika. W Martyrologium Rzymskim widnieje pod 30 marca, natomiast w synaksariach bizantyńskich wspominano go w dniu 21 stycznia.

Zozym ze Sołówek. Pochodził z rodziny chłopskiej żyjącej nad jeziorem Onega. Od dzieciństwa pociągły go rzeczy duchowe i rozczytywał się w pobożnych książkach. Gdy rodzice chcieli go ożenić, uszedł z domu i zaczął życie na wzór pustelników. Przez jakiś czas przebywał w Nowogrodzie, potem razem z mnichem Hermanem udał się na bezludne Wyspy Sołowieckie (na Morzu Białym). Razem z nim i Sabacjuszem założy tam słynny monaster i będzie jego ihumenem. Monaster sołowiecki stał się -czwartym co do znaczenia monasterem północnej Rusi - pierwszą forpocztą chrześcijaństwa i ruskiej kultury na surowym Pomoriu, -w dzikiej głuszy-, który określił i ukierunkował potok ruskiej kolonizacji [...] Zosima, właściwy organizator monasteru, jest nie tylko ascetą, ale także doskonałym gospodarzem, który na wieki określił charakter północnego klasztoru. Połączenie modlitwy i pracy, religijne uświęcenie wysiłku kulturalnego i gospodarczego, wyróżnia Sołowki w XVI i XVII w. Najbogatszy gospodarz i kupiec ruskiej północy, od końca XVI w. wojenny stróż brzegów państwa (twierdza pierwszej klasy), Sołowki i w XVII w. nie przestają dawać świętych Kościołowi ruskiemu-. Założyciel zmarł 17 kwietnia 1478 r. W 1566 r. dokonano przeniesienia relikwii Zozyma i Sabacjusza do sołowieckiej świątyni. Drugie przeniesienie nastąpiło w 1992 r, po odnowieniu życia zakonnego na Sołówkach. Cerkiew prawosławna wspomina Zozyma dwukrotnie: 17 kwietnia i 22 sierpnia (przeniesienie relikwii).

Zozym
 obchodzi imieniny