"Rzeczpospolita": Coraz więcej pobitych dzieci

KAI / ad

Dane policji mówią, że coraz więcej dzieci pada ofiarą przemocy - czytamy na łamach "Rzeczpospolitej". W 2009 r. obrażeń ciała doznało 3300 z nich. Według procedury "Niebieskiej karty" (zakładanej podczas interwencji policji) wśród ofiar przemocy domowej było ich 40 tys. (27 tys. miało do 13 lat). Jeszcze w 2008 r. – jak wskazują dane Komendy Głównej Policji – na około 14 tys. pokrzywdzonych, którzy doznali "uszczerbku na zdrowiu", 2,5 tysiąca stanowiły dzieci. W ubiegłym roku było ich już ponad 3,3 tys.

Z policyjnej statystyki wynika również, że wciąż sporo dzieci zostaje bez opieki. Są zamykane w domach, a nawet zostawiane na ulicy. W ciągu trzech lat – od 2007 do 2009 r. – spotkało to 1742 dzieci. Tylko w ubiegłym roku – 611. Specjaliści uważają, że mimo różnych akcji uczulających społeczeństwo na przemoc wobec najmłodszych i rosnącej liczby instytucji, które jej przeciwdziałają, problem jest poważny. – Za każdą cyferką kryje się dramat konkretnego dziecka – mówi Mirosława Kątna, przewodnicząca Komitetu Ochrony Praw Dziecka. – Statystyki dotyczące przemocy są na niepokojąco wysokim poziomie od lat. A to wierzchołek góry lodowej.

DEON.PL POLECA

Pomóc dzieciom próbuje rząd, ale przepisy nie załatwią problemu - czytamy. – To zadanie dla nas wszystkich. Reagowanie, kiedy widzimy matkę szarpiącą dziecko, czujność pedagogów czy sąsiadów – podkreśla Mirosława Kątna.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"Rzeczpospolita": Coraz więcej pobitych dzieci
Komentarze (3)
Martino
20 marca 2010, 17:40
@salome Z policyjnej statystyki wynika również, że wciąż sporo dzieci zostaje bez opieki. Są zamykane w domach, a nawet zostawiane na ulicy. - Ojej, ale horror. Mam nadzieję, że nie jesteś matką? Z tak pełnym wrażliwości podejściem do sposobu opieki nad dzieckiem to byłby dopiero horror...
W
WWW
20 marca 2010, 15:50
To propaganda mająca na celu przekonanie opinii publicznej do prawa pozwalającego na zabieranie dzieci rodzicom.
Grażyna Urbaniak
20 marca 2010, 13:46
Z policyjnej statystyki wynika również, że wciąż sporo dzieci zostaje bez opieki. Są zamykane w domach, a nawet zostawiane na ulicy.  -  Ojej, ale horror.   Pomóc dzieciom próbuje rząd - ten sam, który prowadzi wojnę w Afganistanie, gdzie codziennie ginie jedno dziecko!