Dzień pracoholików - jak go spędzisz?

12 sierpnia przypada dzień pracoholików. (fot. The-Lane-Team / flickr.com)
PAP / slo

Zaniedbana rodzina, przyjaciele, zdrowie, brak czasu, zmęczenie i stres - to niektóre symptomy pracoholizmu, czyli uzależnienia od pracy. W Japonii ukuto nawet termin karoshi, czyli śmierć z przepracowania. 12 sierpnia przypada dzień pracoholików.

- Pracoholizm to choroba, uzależnienie - podkreśliła w rozmowie z PAP Magdalena Robak ze Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej w Warszawie.

- Są pewne predyspozycje charakterologiczne i osobowościowe. Narażone są osoby, które maja wręcz chorobliwie dużą potrzebę osiągnięcia sukcesu w życiu. Druga przyczyna to potrzeba zastępowania sobie pracą czegoś, czego się nie ma: rodziny, kontaktów osobistych. Pracoholik nie ma innego sposobu na spędzanie wolnego czasu, więc spędza go w pracy - powiedziała Robak.

DEON.PL POLECA

Kiedyś problem negatywnych skutków pracoholizmu kojarzony był przede wszystkim z Japonią i określany jako karoshi - śmierć z przepracowania. Pierwszy taki przypadek odnotowano w Kraju Kwitnącej Wiśni w latach 60. ubiegłego stulecia. Określenie to odnosi się zarówno do przypadków zgonów jak i poważnych uszczerbków na zdrowiu spowodowanych schorzeniami krążeniowo-sercowymi.

W Polsce nie ma dokładnych danych ile osób ma zaburzenia związane z pracoholizmem. Problem ten może dotyczyć nawet kilkunastu procent osób aktywnych zawodowo.

Pierwszym grzechem pracoholika jest zapominanie o odpoczynku, co powoduje nadmierny stres. To z kolei może mieć poważne następstwa zdrowotne takie jak: bezsenność, zaburzenia trawienia, bóle głowy, problemy z ciśnieniem, utrzymaniem prawidłowej wagi - przestrzegają lekarze. Zaburzenia snu mogą prowadzić do rozdrażnienia, problemów z koncentracją, pamięcią i myśleniem.

Według specjalistki z SWPS przeciwdziałanie pracoholizmowi jest niezwykle trudne, gdyż jego przyczyny związane są często z patologią rodziny i wszechobecnym pędem komercjalizmu. - Dla wielu osób praca stała się wyższą wartością niż rodzina. W tej chwili praca jest rzeczą na tyle cenną, że bardzo często "wychodzi przed rodzinę" - zaznaczyła Robak.

- Gdy już ktoś zorientuje się, że jest pracoholikiem, powinien zastanowić się, co jest tak naprawdę przyczyną jego choroby. Już na tym etapie powinien wkroczyć specjalista i zaoferować pomoc terapeutyczną. Jak już sobie to uświadomimy, to trzeba próbować szukać jakiejś aktywności pozazawodowej. Na przykład raz na tydzień spędzić kilka godzin ze znajomymi a także uprawiać sport, bez względu na to, co się dzieje - radzi Robak.

Konieczna jest zmiana dotychczasowego, związanego z pracą trybu życia, a także nawet zmiana środowiska.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Dzień pracoholików - jak go spędzisz?
Komentarze (2)
12 sierpnia 2011, 22:34
 per dzięki i nawzajem :)
P
per...
12 sierpnia 2011, 14:54
Wszystkim "pracoholikom" życzę godnej pracy i godnych zarobków następnie właściwej osobistej hierarchi wartości - tylko wtedy nikt nie będzie pracoholikiem ... A póki co trzeba charować jak niewolnik to tu to tam i na urlop i tak nie stać ... ale co tam życie jest piękne ;)