Aspiryna hamuje rozwój raka
(fot.dziennik.com)
dziennik.com
Okazuje się, że osoby chore na ten rodzaj nowotworu, które regularnie zażywają aspirynę przed i po diagnozie, o 33 procent zmniejszają prawdopodobieństwo śmierci. Ci, którzy zaczynają zażywać lek w pierwszych stadiach raka, o 50 procent hamują jego rozwój.
Naturalnie aspiryna nie może zastąpić przepisanej przez onkologa kuracji, ale powinna być traktowana jako środek wspomagający. Dodatkowo, przed sięgnięciem po nią, należy skonsultować się z lekarzem prowadzącym, aby wyeliminować możliwość wystąpienia efektów ubocznych.
Wyniki badań przeprowadzonych przez naukowców z Harvard Medical School przy Massachusetts General Hospital i z Dana-Farber Cancer Institute zostały opublikowane w "Journal of the American Medical Association".
Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Skomentuj artykuł