Papieros już po chwili uszkadza DNA

(fot. DucDigital/flickr.com)
PAP - Nauka w Polsce / drr

Dym papierosowy już po kilku minutach, a nie latach, może powodować uszkodzenia DNA, grożące rozwojem raka - ostrzegają naukowcy z USA na łamach czasopisma "Chemical Research in Toxicology".

Zdaniem autorów pracy, odkrycie to może służyć jako przestroga i powinno odstraszyć osoby dotąd niepalące od sięgnięcia po papierosa.

W doświadczeniu na 12 palaczach badacze Uniwersytetu Minnesoty w Minneapolis zaobserwowali, że związki powodujące w DNA mutacje prowadzące do raka - tzw. diol-epoksydy - powstają w organizmie osoby palącej bardzo szybko, a maksymalne stężenie osiągają już po 15-30 minutach od wypalenia papierosa.

Według naukowców, podobny efekt można by uzyskać po wstrzyknięciu substancji bezpośrednio do krwiobiegu uczestników doświadczenia.

Jak przypominają badacze w artykule, codziennie na świecie umiera ok. 3 tys. osób z powodu raka płuca. Szacuje się, że 90 proc. tych zgonów ma związek z paleniem tytoniu, które poza tym przyczynia się do co najmniej 18 innych nowotworów złośliwych.

Spośród wielu toksyn obecnych w dymie papierosowym za jedne z najważniejszych związków rakotwórczych uważa się wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne (PAH). Powstają one w procesie niepełnego spalania materii organicznej, w tym tytoniu i jak wykazały doświadczenia łatwo wywołują nowotwory złośliwe (jak rak płuca czy skóry) u zwierząt laboratoryjnych.

Aby PAH mogły powodować mutacje grożące rozwojem raka muszą zostać metabolicznie przekształcone w organizmie ludzkim lub zwierzęcym do diol-epoksydów, które łatwo łączą się z DNA. W ten sposób powstają tzw. addukty DNA mogące powodować mutacje genetyczne i inicjować proces nowotworowy w tkance płuc lub innych narządach.

- Te badania są wyjątkowe, gdyż jako pierwsze śledzą w ludzkim organizmie metaboliczne przemiany PAH pochodzącego wyłącznie z dymu papierosowego, bez zakłóceń z innych źródeł, jak powietrze czy dieta. Uzyskane przez nas wyniki powinny stanowić ostrzeżenie dla osób, które zastanawiają się nad rozpoczęciem palenia - podsumowuje dr Hecht.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Papieros już po chwili uszkadza DNA
Komentarze (8)
R
R
17 stycznia 2011, 16:57
Współczuję Ci R braku logicznego myślenia i tej nienawiści do innych, w ogóle mnie nie znasz, swoją kolejną wypowiedzią potwierdzasz tylko wyniki powyższych badań, to mój ostatni post do Ciebie. Zamiast pisać takie obraźliwe i kłamliwe posty na innych to postaraj się jeśli już siebie nie potrafisz nie truć przynajmniej nie zatruwać innych. Dzieki za wyrazy współczucia. Postaram się.
P
perfekcjonistka
17 stycznia 2011, 14:32
Współczuję Ci R braku logicznego myślenia i tej nienawiści do innych, w ogóle mnie nie znasz, swoją kolejną wypowiedzią potwierdzasz tylko wyniki powyższych badań, to mój ostatni post do Ciebie. Zamiast pisać takie obraźliwe i kłamliwe posty na innych to postaraj się jeśli już siebie nie potrafisz nie truć przynajmniej nie zatruwać innych.
R
R
17 stycznia 2011, 14:20
Właśnie to jest najgorsze, że palacze trują też innych, dobrze, że w ostatnich latach mówi się o tym i powstają odpowiednie zakazy. Ja niestety, gdy jeszcze nie istniały obecne zakazy, czyli chyba z 10 lat temu, byłam podtrówana w pewnym biurze przez palących współpracowników w tymże biurze, dobrze, że dziś już tak nie wolno, nie wytrzymałam tam długo i odeszłam po kilku miesiącach właśnie ze względu na "atmosferę". Bo Cie mieli już dość. Musieli za Ciebie zasuwać. Ludzie cięzko pracujący umysłowo przeważnie palą.
P
perfekcjonistka
17 stycznia 2011, 14:16
Właśnie to jest najgorsze, że palacze trują też innych, dobrze, że w ostatnich latach mówi się o tym i powstają odpowiednie zakazy. Ja niestety, gdy jeszcze nie istniały obecne zakazy, czyli chyba z 10 lat temu, byłam podtrówana w pewnym biurze przez palących współpracowników w tymże biurze, dobrze, że dziś już tak nie wolno, nie wytrzymałam tam długo i odeszłam po kilku miesiącach właśnie ze względu na "atmosferę".
P
polonopitek
17 stycznia 2011, 13:38
Czy to dotyczy też palenia biernego? (wdychania cudzego palenia)
R
R
17 stycznia 2011, 12:30
Ja narzekam tylko, gdy nie mam fajek.
P
perfekcjonistka
17 stycznia 2011, 12:05
Niech wpis R będzie przestrogą dla innych którzy zastanawiją się czy zapalić czy nie, bo potem to już za późno - zniszczone DNA oraz inne niebezpieczne zmiany w systemie nerwowym i mózgu. Ludzie nie dajcie się nabrać, szkoda waszego zdrowia, ale jeśli już ktoś dokonał tego tragicznego w skutkach wyboru niech potem nie narzeka na swe choroby i niech winy za swoje choroby nie zwala na Pana Boga, bo Pan Bóg nie chce nikogo truć nikotyną, on dał nam min V przykazanie - nie zabijaj! by ochronić nas min przed korzystaniem z trucizn.
R
R
17 stycznia 2011, 11:30
A ja lubię raka.