Abp Kupny: chciałbym, aby nasze parafie zaczęły na nowo żyć

(fot. archidiecezja.wroc.pl)
KAI / pp

Bardzo bym chciał, żeby nasze parafie zaczęły na nowo żyć – powiedział abp Józef Kupny w czasie wywiadu, jakiego udzielił Katolickiemu Radiu Rodzina. Metropolita wrocławski odpowiedział m.in. na pytanie o formę obchodów uroczystości Najświętszego Ciała i Krwi Pańskiej.

Metropolita wrocławski wyznał, że z informacji, jakie otrzymał do proboszczów wynika, iż w niedzielę, kiedy zostały zniesione limity wiernych, którzy mogą uczestniczyć w nabożeństwach., do kościołów w archidiecezji wrocławskiej przyszło ok. 50 proc. z tych wiernych, którzy regularnie praktykowali przed epidemią.

– W wielu osobach jest strach przed wyjściem z domu i uczestnictwem w większej zbiorowości – stwierdził metropolita wrocławski, dodając, że w porównaniu z czasem przed zagrożeniem korona wirusem, dziś zdecydowanie więcej wiernych uczestniczy we Mszy św. w dni powszednie. – To pokazuje, że wierni mają w sobie głód Eucharystii, jednak obawiają się przychodzenia do świątyń w te dni, kiedy spodziewają się uczestnictwa większej grupy osób – tłumaczył abp Kupny.

DEON.PL POLECA

Zachęcając do świętowania Uroczystości Bożego Ciała ksiądz arcybiskup zauważył, iż wierni mają ku temu „podwójny powód”. – To święto teologicznie niesie taką samą treść, jaką rozważamy w Wielki Czwartek, to znaczy zwracamy uwagę na Jezusa, który pozostaje z nami pod postacią chleba i dziękujemy Bogu za tę bliskość, za tę dostępność, za to, że jest z nami – mówił abp Kupny. – W tym roku w Wielki Czwartek normy pozwalały na to, by na Eucharystii było obecnych jedynie 5 osób, więc nie było dane nam razem modlić się. Nie mogliśmy sprawować uroczystych Mszy świętych w naszych parafiach. Dziś jest okazja, więc warto z niej skorzystać – dodał hierarcha, podkreślając, że należy pamiętać o zachowaniu wszelkich środków ostrożności.

Zapytany o formę obchodów uroczystości metropolita wrocławski przyznał, że w dużej mierze będzie ona zależała od konkretnej wspólnoty. Ważne jest by były przestrzegane przepisy liturgiczne oraz normy prawa państwowego i wskazania sanitarne. – W jednym miejscu procesja zatrzyma się przy czterech ołtarzach. Jeżeli bowiem weźmie w niej udział mniejsza grupa osób i będą oni mogli zachować odpowiednie odstępy pomiędzy sobą albo jeśli wszyscy uczestnicy będą mieli zasłonięte usta i nos wydaje się, że będzie to bezpieczne – mówił abp Kupny i dodał: – Są jednak wspólnoty większe i wiemy, że w głównej Mszy św. bierze udział zwyczajowo kilkaset osób. Poza tym w miastach często wierni dołączają się do procesji, która przechodzi ulicami. Tutaj będziemy zachęcali, by procesja przeszła bez zatrzymywania się np. dookoła kościoła.

Hierarcha przyznał, że istnieje także możliwość przygotowania takiej procesji, jaka jest organizowana każdego roku w Rzymie. – Ci, którzy mieli możliwość przeżywania Bożego Ciała z Ojcem Świętym, wiedzą, że papież wychodzi z bazyliki Matki Bożej Większej i idzie w procesji z Najświętszym do bazyliki św. Jana na Lateranie. Wierni w tym czasie modlą się i chwalą Pana Boga śpiewem. Na zakończenie jest przygotowywany jeden ołtarz, z którego jest udzielane błogosławieństwo wiernym – tłumaczył arcybiskup.

Jak dodał, ważne, aby „towarzyszyło nam pragnienie oddania chwały Panu Bogu i byśmy nie zapomnieli o bezpieczeństwie wszystkich uczestników”. - Liczę na zrozumienie naszych parafian, bo zakładam, że niektórzy przyzwyczajeni do pewnej formy obchodów mogą mieć trudności, kiedy tegoroczna procesja będzie inna od tych, które przeżywaliśmy w poprzednich latach. Bardzo chcę jednak, by procesje się odbyły.

Arcybiskup wyznał także, że zachęcił proboszczów, aby organizowali procesje eucharystyczne przez osiem kolejnych dni od Uroczystości Bożego Ciała. – Jeśli ktoś obawia się wyjścia z domu w Boże Ciało, ponieważ jest w nim lęk przed uczestnictwem w nabożeństwie w większej zbiorowości, może przyjść na procesję w jednym z dni oktawy tej uroczystości – wyjaśnił metropolita, dopowiadając: „To nie znaczy, że zrównujemy dzień powszedni z dniem świątecznym, ale w tym wyjątkowym czasie dajemy wiernym możliwość uczestniczenia w procesji eucharystycznej”.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Abp Kupny: chciałbym, aby nasze parafie zaczęły na nowo żyć
Komentarze (1)
ZK
~Zibik Kowalski
8 czerwca 2020, 20:47
"W tym roku w Wielki Czwartek normy pozwalały na to, by na Eucharystii było obecnych jedynie 5 osób, więc nie było dane nam razem modlić się." Tytułem sprostowania - Arcybiskupie to nie "normy" pozwoliły, lecz władze świeckie, a nie duchowne wcześniej ustaliły akurat tak absurdalne normy, oraz pozwoliły tylko 5 osobom uczestniczyć w Eucharystii i razem modlić się w Kościołach. Czy tak powinno być?...... - Szczęść Boże w Trójcy Jedyny