Abp Paglia o 17-latce, która się zagłodziła. "Ta śmierć jest porażką nas wszystkich"

(fot. youtube.com)
KAI/ ed

"Ta śmierć jest porażką nas wszystkich. Jak to możliwe, że współczesne społeczeństwo nie jest w stanie odpowiedzieć na pragnienie miłości, które było w tej dziewczynie" - tymi słowami abp Vincezo Paglia, prezes Papieskiej Akademii Życia skomentował dramat 17-letniej Noe Pothoven.

Ofiara molestowania i gwałtów w ubiegłą niedzielę zagłodziła się. Lekarze zgodzili się zadać jej śmierć, przyznając, że zranienia z przeszłości i powracające stany depresyjne powodują w niej nie dające się znieść cierpienie.

Holandia: 17-latka zagłodziła się. W dzieciństwie padła ofiarą molestowania i gwałtu >>

Noa Pothoven publicznie dzieliła się swoim cierpieniem. Żaliła się również na to, że Holandia nie potrafi zatroszczyć się o młodych, którzy mają podobne problemy. Na koniec państwo pomogło jej umrzeć. Zdaniem abp. Paglii, głośny dramat holenderskiej dziewczyny wskazuje na problem o wiele szerszy, a mianowicie stale rosnącą liczbę samobójstw wśród młodych.

Żyjemy w wielkim duchowym ubóstwie

"Są to fakty wstydliwe i niejednokrotnie starannie ukrywane. Okazuje się, że nasze materialistyczne społeczeństwa nie tylko nie chcą mieć dzieci, ale też nie potrafią się zatroszczyć o tę garstkę młodych, która im pozostała. Aby poradzić sobie z tym problemem nie wystarczą nowe rozwiązania kliniczne.

Trzeba się przyznać, że obrane przez nasze społeczeństwa ideały materializmu i sukcesu za wszelką cenę, nie były trafnym rozwiązaniem. Żyjemy w wielkim duchowym ubóstwie" - powiedział abp Paglia.

Tragiczny koniec, nie mniej tragicznego życia

"Przede wszystkim Bogu, który nigdy nikogo nie opuszcza, pragnę powierzyć zarówno tę dziewczynę, jak i jej bliskich. Tragiczny koniec, nie mniej tragicznego życia. Gwałty, anoreksja, depresja.

A dla nas pytanie: czy społeczeństwo naprawdę nie jest w stanie odpowiedzieć na kolejne prośby o miłość, które przejawiały się w tych dramatycznych sytuacjach? Jest to wielka porażka dla nas, dla Europy, dla krajów Europy północnej, gdzie społeczeństwo jest rozwinięte, jest dobrobyt, bogactwo, a przy tym przerażająca samotność. Wszyscy jesteśmy coraz bogatsi, a zarazem bardziej samotni i podatni na zranienia" - powiedział prezes Papieskiej Akademii Życia.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Abp Paglia o 17-latce, która się zagłodziła. "Ta śmierć jest porażką nas wszystkich"
Komentarze (4)
Oriana Bianka
6 czerwca 2019, 20:36
Bardzo przykra historia holenderskiej dziewczyny, która nie chciała żyć i postanowiła się zagłodzic na śmierć. Artykuł jest o holenderskiej samobójczyni, ale powinniśmy zająć się problemem samobójstw popełnianych przez nieletnich w Polsce, bo Polska ma wielki problem - jest na drugim miejscu w Europie pod względem samobójstw nieletnich. Z czego ten problem wynika, dlaczego młodzi Polacy znajdują się w niechlubnej czołówce europejskiej pod względem popełnianych samobójstw?! 
6 czerwca 2019, 07:09
Każde cierpienia da się znieść. Ludzie są dziś słabi, albo raczej nie zdają sobie sprawy ze swojej siły (bo nikt im tego nie uświadomi). Gdyby cofnąć się kilkaset lat, to ciężko by było komuś uwierzyć, że popełniamy samobójstwa w tak młodym wieku i z tak błachych powodów. Zamiast uczyć ich radzenia sobie z trudną przeszłością, propagujemy mentalność ofiary i nienawiści do świata.
A
amargue
7 czerwca 2019, 07:37
Nie zgadzam się, że każde cierpienie da się znieść. Choć wg mnie w wielu przypadkach (nie we wszystkich), w których istnieje cierpienie można by pomóc skutecznie, ale nikt nie chce/albo niewielu chce. Zbyt wiele osób mówi: - niech sam/-a sobie pomoże - ma rodzinę niech mu/jej pomoże - niech się uda do właściwych instytucji (niestety niewiele pomagają albo wcale) - módl się więcej/idź na mszę o uzdrowienie/odmów nowennę pompejańską/dziękuj za to, co masz, bo mogłoby być jeszcze gorzej (jesteś bezdomny no trudno, mógłabyś być bezdomna z wojną nad głową) itp. itd. - ofiaruj za kogoś swoje cierpienie - pomodlę się za Ciebie - nasze życie tu to tylko chwila, a zdrowie, warunki życia nie mają znaczenia ważna relacja z Bogiem (tekst księdza) itp. itd. Jak było kilkaset lat temu. Też znanae są z tamtycvh okresów przypadki odebrania sobie życia np. po gwałcie. Napisalam na podstawie swojego doświadczenia. Od lat zmagam sie z ciężkim ptsd (plus na dziś nieuleczalna choroba fizyczna). Nie znam fachowca od ptsd, który znałby się dobrze na tym, rozumiał to, umiał pomóc. Być może są, ale na nich mnie nie stać, u mnie tylko nfz wchodzi w grę.  Dziewczyna, o której mowa w artykule również cierpiała na ptsd.  A to w niektórych przypadkach niestety piekło. W moim tak jest. I tu rozumiem bardzo dobrze Noe; jak ogromnie trudna to musiała być dla niej decyzja.
M
Małgorzata
8 czerwca 2019, 02:25
Jak czytam takie "supermadrości" jak Twoje, to rodzi się we mnie pokusa by prosić Boga o takie doświadczenie dla Ciebie, by Ci pokazać Twoją słabość i to, że skoro jesteś człowiekiem to mentalność ofiary i nienawiść do swiata są w Tobie. Na szczęście dla autorów takich "błyskotliwych opinii" pokusa szybko odchodzi.