Amazońska Droga Krzyżowa przeszła spod Zamku Anioła do Watykanu
Dziś przerwa w obradach synodu przed ostatnim tygodniem zgromadzenia. Po ogłoszeniu wczoraj sprawozdań z obrad w małych grupach wybrana przez ojców synodalnych i Papieża komisja podjęła już pracę nad przygotowaniem dokumentu końcowego synodu.
Dziś rano natomiast spod Zamku Anioła przeszła do Watykanu amazońska Droga Krzyżowa. Wspominano na niej wszystkich, którzy zginęli w obronie praw ludności tubylczej do jej ziemi i zasobów. Przypomniano, że już od stu lat Amazonia jest przedmiotem bezwzględnej polityki wydobywczej. Najpierw wywożono stamtąd kauczuk dla przemysłu oponiarskiego, a miejscowych Indian traktowano jak niewolniczą siłę roboczą. Od 50 laty wydobywa się tam ropę naftową. Dziś z Amazonii wywozi się cenne gatunki drewna, minerały, ryby i żółwie.
Jak podkreśla uczestniczący w Drodze Krzyżowej kard. Pedro Barreto, Amazonia to egzystencjalne i geograficzne peryferie świata. Dzięki synodowi dostały się jednak do Rzymu, który stanowi centrum chrześcijaństwa.
"Idziemy z Chrystusem po Drodze Krzyżowej, towarzyszymy Chrystusowi, który jest obecny w tych naszych braciach – powiedział Radiu Watykańskiemu peruwiański kardynał. – Idziemy z nimi po tej Drodze Krzyżowej z bólem i cierpieniem, ale także z nadzieją. Chrystus jest z nami. On nam towarzyszy. Chrystus cierpi w naszych braciach. Dlatego dziękujemy Bogu, bo przeżywamy Jego zmartwychwstanie, radość Ewangelii".
Skomentuj artykuł