Ameryka Łacińska to najmniej bezpieczne miejsce na Ziemi

(fot. PAP/EPA/RICARDO MALDONADO ROZO)
KAI / kw

Ponad 135 tysięcy osób straciło w ubiegłym roku życie w Ameryce Łacińskiej i na Karaibach, czyniąc z tego regionu jedno z najmniej bezpiecznych miejsc kuli ziemskiej. Dane te przedstawiono na zorganizowanym niedawno w Buenos Aires spotkaniu ekspertów Międzyamerykańskiego Banku Rozwoju (MBR) z 17 krajów, przy czym do krajów o najwyższym wskaźniku przemocy na tym kontynencie należą Wenezuela, Meksyk i Brazylia.

Według watykańskiego dziennika "L’Osservatore Romano", który poinformował o tym posiedzeniu, główną odpowiedzialność za taki stan rzeczy ponoszą walczące o wpływy kartele narkotykowe, ale swój udział mają tu także zwalczające się wzajemnie gangi i bandy, strzelaniny uliczne, często związane z porachunkami na różnym tle. Eksperci zgromadzeni w stolicy Argentyny zwrócili również uwagę na istnienie słabych rządów i brak stabilności politycznej w wielu krajach tego regionu, co w efekcie uniemożliwia wyplenienie plagi handlu narkotykami, będącego największym złem nękającym mieszkańców tych stron. A ta plaga z kolei staje się wielkim hamulcem dla gospodarczego rozwoju tych ziem.

Zdaniem uczestników obrad w całym tym regionie uczyniono już wiele, aby powstrzymać szerzenie się przemocy i przestępczości, ale wiele jeszcze trzeba zrobić w tym kierunku. Na przykład w Argentynie w ciągu ostatnich 10 lat odnotowano najniższy wskaźnik przestępstw w porównaniu z innymi państwami latynoskimi, chociaż sytuacja wewnętrzna stale się pogarsza.

DEON.PL POLECA

Według danych oficjalnych w kraju tym we wspomnianym okresie stwierdzono 6 zabójstw na 100 tys. mieszkańców, co nadal jest wysoką liczbą, ale oznacza dwukrotny spadek w ostatnich 20 latach. Najwyższy poziom przestępczości miał w tym czasie Honduras, w którym w 2013 odnotowano 84 zabójstwa na 100 tys. mieszkańców, następnie Wenezuela - 53, Kolumbia - 31, Brazylia - 28 i Meksyk - 19. Najniższy wskaźnik odnotowano w Urugwaju - 3 morderstwa na 100 tys. ludności.

Najniebezpieczniejsze są obszary miejskie, w których główną przyczyną utrzymywania się przestępczości są walki gangów narkotyków, a ich pojawianie się i rozrost wiąże się z panującą tam biedą. Z kolei brak poczucia bezpieczeństwa jest wielką przeszkodą dla rozwoju gospodarczego, zmuszając wielu miejscowych mieszkańców do emigrowania do Europy i Stanów Zjednoczonych, aby uciec przed przestępczością. Według MBR wysokie koszty niestabilności wiążą się również z wydatkami na utrzymanie policji, na którą w Ameryce Łacińskiej wydaje się rocznie ponad 51 mld dolarów.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Ameryka Łacińska to najmniej bezpieczne miejsce na Ziemi
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.