Bp Adrian Galbas SAC: Ewangelia jest życiodajną siłą, która pozwala wzrastać w każdych warunkach

"Wybranie Kościoła będzie w dużo większym stopniu konsekwencją osobistej więzi z Chrystusem, niż tylko połączeń kulturowo-rytualnych" - powiedział hierarcha.

Bp Adrian Galbas SAC w wywiadzie przeprowadzonym z okazji pierwszej rocznicy sakry biskupiej odniósł się do aktualnych problemów polskiego Kościoła. Najpierw odpowiedział na pytanie dotyczące prognoz, według których Kościół w Polsce czeka laicyzacja.

"To są oceny bardzo surowe, formułowane pewnie przez jakieś media bardziej laicko-lewicowe. Z pewnością nie ma takiej przesłanki, żeby powiedzieć, że Kościół w Polsce się kończy" - powiedział biskup Galbas. Dodał jednak, że wspólnota Kościoła doświadcza zmian, a surowe nagłówki i prognozy "nie są wyssane z palca". "Dla mnie takim najbardziej niepokojącym objawem tąpnięcia czy nawet kryzysu, który przeżywa Kościół w ogóle, ale także Kościół w Polsce, jest spadek zaufania do Kościoła" - dodał hierarcha.

Według bpa Galbasa zmiany w Kościele wpłyną na to, jak będzie on wyglądał w przyszłości. Hierarcha uważa, że Kościół będzie mniej masowy, a bycie w jego wspólnocie pozostanie kwestią świadomego wyboru. "Wybranie Kościoła będzie w dużo większym stopniu konsekwencją osobistej więzi z Chrystusem, niż tylko takich połączeń kulturowo-rytualnych: jestem w Kościele, bo jestem w takim miejscu Europy i świata, gdzie większość jest w Kościele, więc i ja" - powiedział biskup. Dodał, że "paradoksalnie taki Kościół będzie bardziej interesujący dla świata. Pytanie, czy jesteśmy gotowi na to w Kościele w Polsce - na taką przemianę, przede wszystkim przemianę mentalną".

Bp Galbas powiedział, żeby nie bać się zmian, które nas czekają i podchodzić do nich z nadzieją pokładaną w Ewangelii. "Ewangelia jest siłą naprawdę życiodajną i ona w każdych warunkach, nawet tych najbardziej skomplikowanych, znajdzie jakąś podatną glebę, żeby wzrosnąć".

Hierarcha wypowiedział się również na temat pandemii koronawirusa. Wskazał, że trudne sytuacje są doskonałą okazją do wyrażania swojej wiary. "Właśnie w takich sytuacjach trudnych, skomplikowanych, także teraz w sytuacji pandemii bardziej rozumiemy, że wiara jest naprawdę wielkim błogosławieństwem i wielką pomocą. Pomaga nam w przechodzeniu przez - używając słów Psalmu 23 - «ciemną dolinę», z tym przekonaniem, że nie jesteśmy w tym sami" - powiedział bp Galbas. "Ładnie napisał Benedykt XVI w «Spe salvi», że takie momenty, które mogłyby wydawać się utratą nadziei dla tych, którzy są niewierzący, są dobrym momentem na dialog religijny, żeby w takiej sytuacji zaczynać rozmowę o Panu Bogu i próbować wejść w taką bardzo prostą rozmowę z osobą, która nie wierzy, zadając choćby pytanie: Popatrz, to co mnie w tej sytuacji ratuje, co daje mi pociechę, to jest moja wiara" - dodał.