Bp Greger: szukajmy swojego powołania

(fot. Diecezja Bielsko-Żywiecka)
KAI / ml

Do podjęcia wysiłku przypatrywania się swojemu powołaniu zachęcił bp Piotr Greger, który przewodniczył 29 stycznia uroczystościom odpustowym w kościele pw. św. Pawła Apostoła w Bielsku-Białej.

Biskup pomocniczy diecezji bielsko-żywieckiej wyjaśnił w homilii, że przypatrywanie się swemu powołaniu polega na tym, że człowiek spogląda na siebie oczyma Boga oraz dokonuje oceny swojego myślenia i postępowania według Bożych kryteriów.
Duchowny analizując opisaną w Ewangelii scenę przemiany św. Pawła, zachęcił jednocześnie do zastanowienia się nad tym, jak rozumieć to zawarte w 1 Liście do gminy chrześcijańskiej w Koryncie wezwanie Apostoła Narodów do tego, aby przypatrywać się swemu powołaniu.
"Po wydarzeniu u bram Damaszku, dotychczasowy Szaweł, a teraz przemieniony Paweł rozumie, że przypatrywanie się swemu powołaniu polega na tym, że człowiek spogląda na siebie oczyma Boga oraz dokonuje oceny swojego myślenia i postępowania według Bożych kryteriów" - wyjaśnił, wskazując, że "łaska spotkania z Bogiem dokonała w nim radykalnej przemiany, zachowując jednak wszystkie cechy osobowości".
Biskup podkreślił, że każde bez wyjątku powołanie ma elementarne fundamenty, które decydują o jego powodzeniu, bez których, jak zauważył kaznodzieja, każde powołanie "szybko się rozsypie". Wskazując na przykład św. Pawła, dodał, że jedną z tych cech jest stałość.
"Iluż ludzi błądzi dziś po świecie i kluczy po różnych meandrach współczesności w poszukiwaniu szczęścia? Iluż żyje w przekonaniu, że może być i chce być szczęśliwym, ale nie tutaj! Czy nie ma w nas takiej pokusy, że mogę być świętym, ale nie w tych warunkach? Naprawdę chcę osiągnąć szczyty świętości, ale moi bliscy mi w tym ciągle przeszkadzają" - zauważył. Zaznaczył, że współczesne społeczeństwo ma ogromny kłopot ze stałością.
"W Polsce jedna trzecia zawieranych małżeństw doświadcza rozpadu. Wiek decydowania się na małżeństwo przesunął się do mniej więcej trzydziestego roku życia, a nasi rodzice zawierali małżeństwo dziesięć lat wcześniej i zdecydowana większość trwała w tych związkach do śmierci. Podobnie jest, chociaż na mniejszą skalę, w przypadku kandydatów do kapłaństwa" - podkreślił przypominając przy okazji, że w Krakowie działa specjalne seminarium duchowne dla tzw. spóźnionych powołań - 35 plus.
Biskup zachęcił, by nie lękać się podejmowania fundamentalnych decyzji, które kształtują ludzkie powołanie. Nawiązał w tym kontekście do drugiego Listu św. Pawła do biskupa Tymoteusza, w którym Apostoł podsumował swe życie i wiarę.
"Życzmy sobie takiego doświadczenia, sowitej nagrody od Pana za to, że podjęliśmy wysiłek przypatrywania się swojemu powołaniu, dla którego zaangażowaliśmy wszystkie swoje siły i umiejętności. Mamy prawo oczekiwać z nadzieją na wieniec sprawiedliwości i chwały, który został dany świętemu Pawłowi" - zauważył na koniec.
Bp Greger przed otrzymaniem sakry biskupiej 27 listopada 2011 roku rezydował przez ponad 16 lat w bielskiej parafii pw. św. Pawła Apostoła.

DEON.PL POLECA


Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Bp Greger: szukajmy swojego powołania
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.