Bp Milewski: musimy odbudować ewangeliczny Kościół

(fot. episkopat.pl)
KAI / jb

- Naszym wielkim zadaniem, księży i świeckich, jest odbudowa ewangelicznego Kościoła i odzyskanie mocno naruszonej wiarygodności – powiedział bp Mirosław Milewski w Pułtusku w diecezji płockiej.

Przewodniczył Mszy św. odpustowej ku czci patrona miasta św. Mateusza. Pobłogosławił także wieńce dożynkowe, przygotowane przez mieszkańców okolicznych wsi.

Bp Milewski w homilii przypomniał wiernym historię powołania św. Mateusza. Będąc celnikiem był przez Żydów uważany za oszusta, rzymskiego kolaboranta, pełnego pogardy grzesznika. Wszystko w jego życiu zmieniło spotkanie Jezusa. Mateusz porzucił intratny zawód i dostatnie życie, dokonał radykalnego wyboru. Zostawił zysk materialny i poszedł za „zyskiem duchowym”. Grzesznik stał się wybrańcem Bożym, otrzymał nowe życie.

DEON.PL POLECA

Kaznodzieja zaznaczył, że często ludzie żyją tak, jak Mateusz: podejmują w pośpiechu decyzje, nie mają czasu dla najbliższych, pragną dóbr materialnych. Dla wielu najważniejszym celem życia jest „zarobienie dużych pieniędzy”, marzą o „bogatej doczesności”. Jednak wielu ludzi, pod wpływem różnych wydarzeń, w pewnym momencie zaczyna rozumieć, że oprócz ciała mają też ducha.

„Każdy z nas jest do czegoś przez Boga powołany: żeby mieć rodzinę, wychowywać dzieci albo żyć w samotności, być księdzem lub siostrą zakonną. Każdy jest też powołany do odpowiadania na Boże wezwania i do czynienia dobra. Przed laty, w sakramencie chrztu św. zostaliście powołani do bycia chrześcijaninem. Nie lekceważcie proszę tego daru. Bycie chrześcijaninem do czegoś zobowiązuje, przede wszystkim do świadectwa wiary i obrony wartości chrześcijańskich” - podkreślił bp Milewski.

Dodał, że przykład Mateusza uczy, iż człowiek potrzebuje Boga. Trzeba bronić Jego obecności w sercach, rodzinach, w przestrzeni publicznej. Nie można zgadzać się na chrystofobię, na akty, podczas których ktoś świadomie i z determinacją obraża uczucia religijne katolików. Nie można dawać sobie wmówić, że praktyki religijne nic nie dają, bo jest to nieprawda. Poprosił, aby wierni przychodzili do kościoła i przyprowadzali do niego swoje dzieci, zwłaszcza teraz, po miesiącach realnej nieobecności w świątyni.

„Naszym wielkim zadaniem, księży i świeckich, jest odbudowa ewangelicznego Kościoła i zatrzymanie wdzierającej się do niego fali sekularyzacji oraz odzyskanie tak mocno naruszonej wiarygodności, którą tak dotkliwie spowodowały i niestety wciąż powodują różne skandale, za które przepraszamy. By ten Kościół budować, musimy, jak celnik Mateusz, zostawić za sobą zło, odciąć się od niego, nigdy do niego nie wracać i prawdziwie pójść za Jezusem”- zaapelował hierarcha.

W dniu dożynek pobłogosławił wieńce dożynkowe i podziękował rolnikom za codzienny chleb oraz za przywiązanie do wiary i Kościoła. Przypomniał, że gdy wielu „letnich” katolików w niedzielę włącza telewizor, polska wieś wciąż woli pójść na Eucharystię w niedzielę do kościoła, wciąż przyjmuje sakramenty, klęka przed konfesjonałem i pielęgnuje wartości chrześcijańskie.

Bp Milewski w czasie Mszy św. modlił się też za strażaków – w tym roku przypada 140. rocznica powstania Ochotniczej Straży Pożarnej w Pułtusku i 120. rocznica utworzenia przy niej Orkiestry Dętej.

Msza św. odpustowa w bazylice pułtuskiej była sprawowana w czasie XXIII Dni Patrona Pułtuska św. Mateusza. Z powodu pandemii program dni, zazwyczaj bogatych w różne wydarzenia, został ograniczony.

„Dni Patrona św. Mateusza, to dobra okazja do budowania wspólnoty. Żyjemy w pięknym mieście, stąpamy po tej samej ziemi, oddychamy tym samym powietrzem. Prośmy więc wspólnie naszego Patrona, by wypraszał nam łaskę stawania się lepszymi, życzliwszymi, szlachetniejszymi i by nas omijały zarazy” – powiedział z tej okazji ks. infułat Wiesław Kosek, proboszcz parafii św. Mateusza w Pułtusku.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Bp Milewski: musimy odbudować ewangeliczny Kościół
Komentarze (2)
SA
~Stanisław Anczakowski
17 listopada 2020, 11:26
No dobrze ale co będzie jeśli mężczyzna został powołany do życia w małżeństwie i kapłaństwie ? gdzie jest dla niego miejsce w kk ? jak nie ma to kościół jest NIEPOSŁUSZNY PANU , OK ?a kto powiedział że tak nie jest , NA JAKIEJ PODSTAWIE BIBLIJNEJ ? uzasadnienie tego listem św. Pawła jest "dęte" Paw l ZALECAŁ nie nie NAKAZYWAŁ , ot kolejny przykład łamania II przykazania Dekalogu . Ale teraz clou zagadnienia : jak musimy odbudować życie z godne z Ewangelią to najpierw należało by TAKSATYWNIE WYLICZYĆ odstępstwa OD EWANGELII , jak wiele by to ułatwiło , a tego nikt nie robi …boi się szefów ?bo była by to w istocie rzeczy pośrednia krytyka ich pracy .Ewangelia jest prosta , sama siebie określa jako słowo dla prostaczków , jakiż to problem dla człowieka z wyższym wyksztalceniem teologicznym ? a tak zostaje "wicie roumicie ogólnie " kojarzy się to z postacią ciecia Anioła ze znanego serialu .to nie pod adresem Autora .
KS
Konrad Schneider
20 września 2020, 19:59
No wiec Ksieze Biskupie: prosze wybiec przed szereg biskupow i powiedziec "Panowie, swoim zachowaniem niszczyciecie Kosciol polski!" Wtedy nabiore szacunku dla Ksiedza!