Bp Muskus do katechumenów: bez miłości chrześcijaństwo byłoby tylko skandalem i szaleństwem

fot. Wikimedia Commons)
KAI / sz

Dlaczego, mimo kryzysów i bolesnych ran, które zadajemy Kościołowi, wciąż znajdują się ludzie, którzy potrafią zauroczyć się Jezusem i pójść drogą, która nie ma nic wspólnego z wartościami i modami tego świata? - pytał bp Damian Muskus OFM podczas Mszy św. w kościele św. Marka w Krakowie.

Hierarcha przewodniczył obrzędowi wybrania katechumenów, który otwiera ich bezpośrednie przygotowanie do przyjęcia sakramentów inicjacji chrześcijańskiej.

W homilii bp Muskus mówił, że fundamentalną kwestię wyboru życia lub śmierci Bóg pozostawia ludzkiej wolności. Za Janem Pawłem II stwierdził, że w oczach świata decyzja pójścia za Jezusem jest wciąż "skandalem i szaleństwem". "Pragniemy bowiem naśladować wyśmiewanego Króla, odrzuconą Miłość, upokorzonego i cierpiącego Pana. Pragniemy pójść za Jezusem, którego świat nie rozumie, chce o Nim zapomnieć i odwraca się od Niego" - wyjaśniał.

DEON.PL POLECA

Kaznodzieja zauważył również, że wybór Jezusa nie pozostawia miejsca na kompromis i wymaga wyrzeczenia się ludzkich ambicji, planów i sposobów na szczęście. Według niego, "zaprzeć się siebie" oznacza jednak coś więcej niż wyrzeczenie. Jest radykalną zmianą stylu życia, obraniem nowej perspektywy widzenia, która polega na rezygnacji z koncentrowania się na sobie i przeżywaniu życia jako "daru, którego hojność można mierzyć wyłącznie miłością". "W imię miłości Bóg wystawił się na ryzyko odrzucenia, wyśmiania i zabicia. W imię miłości uczniowie Jezusa umierają dla siebie, wybierając pełnię życia z Nim. Bez miłości chrześcijaństwo faktycznie byłoby tylko skandalem i szaleństwem" - stwierdził.

Zwracając się bezpośrednio do katechumenów, krakowski biskup pomocniczy przypomniał, że wkraczają oni w ostatni, najważniejszy etap drogi do wspólnoty ochrzczonych. "Wy nie wybieracie światopoglądu, zestawu norm moralnych, sposobu życia czy systemu wartości. Wybieracie Boga samego, tak jak On wybrał was - z miłości" - wyjaśniał, dodając: "Droga Jezusa ma się stać waszą drogą, Jego krzyż - waszą nadzieją, Jego Ewangelia - drogowskazem prowadzącym do szczęścia".

Bp Muskus zapewnił też wybranych, że na tej drodze nie są sami, bo towarzyszy im Kościół, który otula ich modlitwą i życzliwością. "Kościół potrzebuje waszej gorliwości, waszego zdumienia orędziem Ewangelii, waszej fascynacji Jezusem. Kościół, czyli my ochrzczeni przed laty, patrzymy na was, przypominając sobie, jak wielkim przywilejem i radością jest być Jego uczniem" - mówił.

Celebrans podkreślił również, że katechumeni, ich poszukiwania i decyzje budzą z "duchowej drzemki", a ich żarliwość ogrzewa oziębłe serca wielu wierzących. "Wasze zapatrzenie w Jezusa każe nam na nowo zadać pytanie: kim On jest? Dlaczego, mimo kryzysów i bolesnych ran, które zadajemy Kościołowi, wciąż znajdują się ludzie, którzy potrafią się Nim zauroczyć i pójść drogą, która nie ma nic wspólnego z wartościami i modami tego świata?" - mówił.

Na zakończenie biskup zaznaczył, że nikt z katechumenów "nie spóźnił się" z decyzją o wejściu na drogę ku Chrystusowi. "Wasze samodzielne dojrzałe decyzje, wasze zapatrzenie w Jezusa, są nam potrzebne do tego, by odkryć na nowo urzekające piękno Ewangelii" - powiedział hierarcha. "Z radością wpisujemy wasze imiona do Księgi wybranych i prosimy Boga, by umacniał was na drodze do wspólnoty Kościoła" - podsumował.

Obrzęd wybrania otwiera dla katechumenów najważniejszy etap przygotowania do przyjęcia sakramentów inicjacji chrześcijańskiej. Wyrażają oni swoje pragnienie przystąpienia do sakramentów, a biskup, w imieniu Kościoła, ogłasza, że zostają wybrani, by w najbliższą Wigilię Paschalną przyjąć chrzest, bierzmowanie i Eucharystię. Najważniejszym momentem tej celebracji jest wpisanie imion katechumenów do księgi kościelnej, kiedy to słyszą słowa wyjaśniające im chrześcijański wymiar imienia i przyjmują świętego patrona. W obrzędzie tym towarzyszą im przyszli rodzice chrzestni.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Bp Muskus do katechumenów: bez miłości chrześcijaństwo byłoby tylko skandalem i szaleństwem
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.