Budowa drogi krzyżowej w Łagiewnikach

- Mam nadzieję, że każdy z pielgrzymów w tej krzyżowej drodze Jezusa odnajdzie wiele tajemnic własnej - krzyżowej często - drogi i umocni skarb wiary oraz pogłębi szczerą przyjaźń z Jezusem Miłosiernym - mówi ks. Franciszek Ślusarczyk, kustosz Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach.

Każde z przedstawień na poszczególnych stacjach Drogi Krzyżowej powstaje najpierw w formie płaskorzeźby pod okiem artysty Andrzeja Zaradkiewicza. Finalną wersję stanowią odlewy z brązu na marmurze karraryjskim, gdzie umieszczono także wygrawerowane i pozłacane tytuły stacji. Nad nimi zawisną jeszcze drewniane krzyże.

- Odbiór tych stacji jest bardzo dobry i mam nadzieję, że w całości uda się zrobić drugą stronę - zgodnie z planem - a więc w Wielkim Poście, przed Światowymi Dniami Młodzieży - mówi ks. Ślusarczyk.

Kustosz sanktuarium przypomina, że wciąż potrzebne są środki na sfinansowanie kolejnych stacji. Zaznacza że poprzez ofiarowanie swojego cierpienia, modlitwy czy daru pieniężnego na rzecz budowy Drogi Krzyżowej, każdy może stać się Weroniką i Szymonem u stóp Krzyża Chrystusa.

W intencji ofiarodawców w każdy piątek odprawiana jest w bazylice Msza św. Wszystkich darczyńców kapłani polecają Panu Bogu każdego dnia, zwłaszcza w Godzinie Miłosierdzia, wypraszając potrzebne łaski dla ludzi dobrej woli i szlachetnych serc, którzy tworzą wspaniałe grono apostołów Jezusa Miłosiernego.

- Każdą formę wsparcia przyjmujemy z wdzięcznością i szacunkiem dla Waszej ofiarności. Dzięki Waszej pomocy - także finansowej - Dom Jezusa Miłosiernego wygląda coraz piękniej - podziękował za dotychczasowe wsparcie ks. Ślusarczyk.