Caritas dla Ukrainy. Pomimo zagrożenia nie ustaje pomoc
Święta wielkanocne obchodzone na Ukrainie przez grekokatolików i prawosławnych w ubiegłą niedzielę, pomimo licznych apeli społeczności międzynarodowej, w tym także Ojca Świętego, nie zatrzymały działań zbrojnych. Na Ukrainę wciąż napływa pomoc humanitarna z całego świata. Szczególną rolę odgrywa międzynarodowa organizacja charytatywna Caritas Internationalis, która ze wszystkich krajów świata wysyła swoje konwoje humanitarne.
Pomimo zagrożenia atakami rakietowymi, jakie dotykają także zachodniej i centralnej Ukrainy, przedstawiciele międzynarodowej Caritas cały czas dostarczają tutaj pomoc humanitarną. Z zachodu kraju jest ona następnie rozwożona przez lokalne oddziały Caritas, tak rzymskokatolickiej jak i greckokatolickiej na obszary, gdzie bezpośrednio toczą się walki.
Caritas pomaga Ukrainie
- Od kiedy toczy się wojna - mówi przedstawiciel czeskiego Evžen Adámek - wozimy pomoc humanitarną do Złoczowa. Następnie złoczowska Caritas przepakowuje ją do swoich samochodów. Dalej jest o. Sergiej, który wozi pomoc do Siewerodoniecka i do Lisiczańska. Działamy tak, że przywozimy tutaj pomoc, a następnie zabieramy z Ukrainy ludzi i przewozimy ich do bezpiecznego miejsca, do Znojmna.
Pomoc charytatywna dla Ukrainy płynie ustawicznie ze strony Caritas Polska i jej lokalnych oddziałów w poszczególnych diecezjach. Także wiele polskich parafii, szczególnie tych położonych w pasie przygranicznym, na różne sposoby udziela doraźnej pomocy Ukrainie. Na przykład leżąca w archidiecezji przemyskiej parafia w Sonninie koło Łańcuta wspomaga duchowo i materialnie pracujących na Ukrainie kapłanów.
Źródło: KAI / kb
Skomentuj artykuł