Francuskie media wspominają kard. Lustigera, syna żydowskich emigrantów z Polski

(fot. Claude Truong-Ngoc / Wikimedia Commons - cc-by-sa-3.0, via Wikimedia Commons)
PAP / kw

Francuskie media wiele miejsca poświęcają przypadającej w sobotę rocznicy śmierci kardynała Jean-Marie Lustigera, syna żydowskich emigrantów z Polski, o którym mówi się, że wraz z Janem Pawłem II odegrał największą rolę w ożywieniu katolicyzmu we Francji.

Kardynał, urodzony w 1926 roku w Paryżu jako Aron Lustiger, "był głosem, którego słuchano, niezależnie od tematu, niezależnie od audytorium. Głosem, który wskazywał drogę" - pisze w dzienniku "Le Figaro" Olivier Jay, który przez 10 lat był doradcą kardynała Lustigera.

Arcybiskup Paryża "stał się sumieniem narodu - podkreśla autor. - Jego osobowość była owocem błyskotliwej inteligencji, oświeconej modlitwą. Kardynał zostawił ślad na całym życiu Kościoła Francji".

"Lustigera prześladowało widmo totalitaryzmów XX w. - tłumaczy Olivier Jay. - Piętnował on zasadniczą rolę, jaką w ich ukształtowaniu odegrało Oświecenie".

"Jan Paweł II zdawszy sobie sprawę z nadzwyczajnego przeznaczenia (kard. Lustigera), nie patrząc na oficjalną listę kandydatów mianował go arcybiskupem Paryża" - pisze autor artykułu. "Wiedziałem, kogo mianuję" - cytuje polskiego papieża.

W okresie, "gdy Europa wydawała się definitywnie podzielona, ci dwaj ludzie mieli taką samą świadomość tragizmu, ale również taką samą pewność, że Europa będzie zjednoczoną za ich życia" - podkreśla Olivier Jay, przypominając, że to "kardynał Lustiger był inspiratorem wygłoszonej w Santiago de Compostela proroczej mowy Jana-Pawła II o przyszłości Europy".

W audycjach radiowych słychać było w sobotę rano nagrania wypowiedzi kardynała tłumaczącego, że "chrzest nie jest dla niego zerwaniem z żydostwem, ale żydostwa spełnieniem". Komentatorzy dodają, że to oświadczenie szokowało wielu katolików i Żydów.

Katolicki dziennik "La Croix" zamieszcza wywiad z Richardem Prasquierem, byłym prezesem CRIF, organizacji grupującej instytucje żydowskie we Francji. Jego zdaniem "kardynał bardzo zmienił negatywną opinię Żydów o tych, którzy porzucają judaizm".

Żydowski działacz zwraca uwagę na wspólnotę dziedzictwa kard. Lustigera i Jana Pawla II, "urodzonego 30 km od Oświęcimia, którego najlepszym przyjacielem w dzieciństwie był Żyd i którego nigdy nie dotknął antysemityzm, drążący niegdyś polski kler".

Prasa przypomina, że Jean-Marie Lustiger do głębi zreformował kształcenie francuskich księży. To on poprowadził masowy ruch w obronie szkolnictwa katolickiego, gdy w 1984 roku chciały je zlikwidować socjalistyczne władze.

Arcybiskup Paryża, nieufny wobec mediów publicznych i prywatnych, stworzył katolicką rozgłośnię paryską Radio Notre-Dame i telewizję KTO.

Świadom konieczności dialogu z politykami, kardynał nigdy nie zrywał z nimi kontaktu. We francuskiej telewizji zobaczyć można było migawki, na których widać go w towarzystwie prezydenta Francois Mitterranda czy premierów Edouarda Balladura i Lionela Jospina.

"Głos kardynała kształtował opinię publiczną, wykraczając daleko poza kręgi katolickie" - powiedział zajmujący się sprawami religii i laickości prof. Philippe Portier. "Lustiger potrafił zająć ważne miejsce w mediach. Był przekonany, że jako sługa Boży ma za zadanie zbawienie ludzi" - dodał ten religioznawca i socjolog.

Ojciec Matthieu Rouge, niegdyś osobisty sekretarz kardynała Lustigera, powiedział o nim w wywiadzie radiowym: "Był przekonany, że wszystko to, co dobrego udało mu się zrobić, było dziełem Bożym, a jeżeli uczynił zło, to dlatego, że opierał się dziełu Bożemu. W tej wierze jest cała głębia pokory".

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Francuskie media wspominają kard. Lustigera, syna żydowskich emigrantów z Polski
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.