Fundacja Pro zmienia nastawienie do aborcji

KAI / mik

32 antyaborcyjne wystawy zorganizowała w pierwszych sześciu miesiącach tego roku Fundacja Pro. Organizacja przedstawiając sprawozdanie z działalności w pierwszym półroczu 2010 roku, podkreśla, że w tym czasie plakaty obejrzało około pół miliona widzów, a za pośrednictwem mediów kilka milionów. Zdaniem działaczy pro-life, szczególną uwagę przyciągnął poznański billboard antyaborcyjny przypominający, że prekursorem aborcji był na terenie okupowanej Polski Adolf Hitler.

Mariusz Dzierżawski, członek rady Fundacji Pro, zwraca uwagę, że dzięki wystawom wielu Polaków zdało sobie sprawę z „bestialstwa aborcji”. „Jesteśmy przekonani, że dzięki tym akcjom ocaliliśmy wiele dzieci. Jesteśmy również pewni, że obudziliśmy wiele sumień ludzkich” – podkreśla, wyrażając podziękowania tym wszystkim, którzy wspierają działalność organizacji.

Wystawy antyaborcyjne Fundacji obejrzeli ostatnio mieszkańcy: Tarnobrzega, Sędziszowa Małopolskiego, Brzozowa, Sanoka, Przeworska, Leżajska, Jarosławia, Przemyśla, Radymna, Błażowej, Radymna, Kolbuszowej, Koszalina, Kołobrzegu, Białogardu, Połczyna Zdroju, Świdwina, Polanowa, Sławna, Sławska, Darłowa, Słupska, Gdańska, Lipna, Pruszcza Gdańskiego, Kraśnika, Katowic, Czeladzi, Nowego Sącza, Tarnowa, Warszawy i Zgorzelca.

Na początku marca br. Fundacja zawiesiła olbrzymi billboard w Poznaniu z Hitlerem. Mniejsza wersja antyaborcyjnego plakatu pojawiła się też w centrum Rzeszowa.

Dzierżawski przypomina, że działalność organizacji miała też wpływ na przebieg demonstracji feministek, które 7 marca odbyły w kilku miastach Polski.

„Zwykle przy tej okazji organizatorzy domagają się wprowadzenia aborcji na życzenie. W Warszawie i Wrocławiu zorganizowaliśmy kontrmanifestacje, które przedstawiały okrucieństwo aborcji. W efekcie organizatorzy 'manif' wycofali się z postulatów aborcyjnych. Próbowaliśmy skłonić głównych kandydatów w wyborach prezydenckich do potępienia zabijania chorych dzieci, jednak zarówno Bronisław Komorowski, jak i Jarosław Kaczyński zignorowali nasze postulaty” – dodaje działacz.

Powołując się czerwcowe badanie CBOS Dzierżawski przypomniał, że poparcie dla aborcji w Polsce systematycznie spada. „Nasze wystawy zmieniają nastawienie opinii publicznej. Dlatego są z taką furią atakowane przez aborcjonistów. W Słupsku wystawa była niszczona 2 razy, w Zgorzelcu plakaty były 2 razy pocięte, a raz podpalone” – wylicza.

Według Dzierżawskiego, lobby aborcyjne cały czas naciska na upowszechnienie aborcji, a władze polskie nie robią nic, aby się tym naciskom przeciwstawić.

„Co gorsza, Sąd Najwyższy uznał, że aborcja chorego dziecka jest prawem rodziców. Interpretowana w ten sposób ustawa z 1993 roku będzie prowadziła do kolejnych zabójstw dzieci chorych. W roku 2008 legalnie zabito w Polsce 499 dzieci przed narodzeniem” – przypomina Dzierżawski i apeluje o mobilizację ludzi sumienia oraz wielkoduszność darczyńców.

Od 12 lipca harcerze z ZHR organizują antyaborcyjną wystawę w Lublinie. Podobne ekspozycje planowane są na Wybrzeżu i w górach, oraz Niepokalanowie. We wrześniu pojawi się kolejny antyaborcyjny billboard w Poznaniu.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Fundacja Pro zmienia nastawienie do aborcji
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.