Jacek Siepsiak SJ o komunii dla rozwodników: nie słyszałem, żeby któraś diecezja w Polsce wydała oświadczenie

Jacek Siepsiak SJ
holistic.news / jb

"Teologowie mówią, że w sytuacji, kiedy czekamy na wytyczne i ich nie ma, to czytamy adhortację i robimy to, co pisze papież Franciszek". Przyznaje, że nie wszyscy księża zgadzają się z tym, co papież mówi.

Kościoły prawosławne i kościoły protestanckie zezwalają na rozwody. Inaczej jest w Kościele katolickim. O tym, dlaczego tak jest i czy Kościół ma propozycje duszpasterstw dla rozwiedzionych rozmawiają Anna Wilczyńska i Jacek Siepsiak SJ na portalu "Holistic News".

Małżeństwo to nie sakrament

Jezuita przyznaje, że protestanci i prawosławni nie traktują małżeństwa jako sakramentu. Uważają je za coś naturalnego, coś, co istniało od początku. Dodatkowo, prawosławni składają przysięgę "na wieczność", a nie "do śmierci". Co oznacza, że małżeństwo jest związane na zawsze, ale samo w sobie może umrzeć. Jeśli tak się stanie, to wówczas można zawrzeć drugie małżeństwo.

W Kościele katolickim rozwody nie są uznawane, można jedynie domagać się stwierdzenia nieważności małżeństwa.

Czy duchowni towarzyszą rozwiedzionym?

Duchowny podkreśla, że każdy kapłan teoretycznie powinien udzielać wsparcia rozwiedzionym. Dodaje: "Niestety, praktyka wygląda inaczej - takich księży jest niewielu. Ciężko określić, ilu dokładnie. To dlatego, że o rozwodach i wsparciu dla osób rozwiedzionych wciąż mało się mówi nie tylko w Kościele, ale także ogólnie w społeczeństwie". Zwraca uwagę na to, że w seminariach jest zalecenie, żeby uwrażliwiać przyszłych księży na ten temat, ale trudno powiedzieć, czy to jest realizowane.

Do Jacka Siepsiaka SJ często przychodzą rozwiedzeni, kiedy dowiadują się od innych, że to właśnie od niego uzyskali pomoc.

Co w nauczaniu Kościoła zmienili poszczególni papieże?

Jezuita wspomina po pierwsze adhortację Jana Pawła II "Familiaris Consortio", w której podkreślił, że rozwiedzeni to także członkowie Kościoła potrzebujący duszpasterstwa. Równocześnie wówczas nie zmieniło się nic w kwestii komunii. "Obawiał się, że udzielając jej takim osobom, będziemy siać zgorszenie".

DEON.PL POLECA

"Duchowość, intymność i seksualność" książka pokazująca inną perspektywę w temacie seksualności

Po drugie, adhortacja papieża Franciszka "Amoris Laetitia", w której pojawia się głos za możliwością przystępowania do komunii, "ponieważ współcześnie rozwód często nie jest już uznawany za zgorszenie". Podkreśla, że nie zmieniła się doktryna Kościoła, ale jego podejście do miłosierdzia oraz sytuacja duszpasterska. Przypomina, że papież radzi, aby rozeznawać.

Czy to nasz lokalny problem?

Jezuita przyznaje, że "kwestia podejścia do osób w związkach niesakramentalnych w Kościele w Polsce nie została jeszcze dopracowana". Bardzo długo powstawała instrukcja co do tego, jak księża mają się w takiej sytuacji zachować. Biskupi wyrazili chęć bycia w łączności z papieżem, ale decyzje pozostawili lokalnym biskupom.

Jacek Siepsiak SJ podkreśla: "Nie słyszałem, żeby któraś diecezja w Polsce wydała oficjalne oświadczenie, co robić w tej sprawie". Zaznacza, że brak wytycznych sprawia, że nie wiadomo, jakie decyzje podejmować. Równocześnie mówi: "Teologowie mówią, że w sytuacji, kiedy czekamy na wytyczne i ich nie ma, to czytamy adhortację i robimy to, co pisze papież Franciszek". Przyznaje, że nie wszyscy księża zgadzają się z tym, co papież mówi.

Jezuita zapytany o to, czy Kościół może im coś zaproponować, odpowiada: "Szczerze? W tej chwili w Polsce trochę nie ma komu proponować. Zdecydowana większość osób, które żyją w powtórnych związkach, nie chce przystępować do sakramentów".

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Wspomóż nas

Tematy w artykule

Więcej w: Kościół

23-letni Jan wyjaśnia, dlaczego postanowił zostać gwardzistą szwajcarskim

Kościół

Prezydent Szwajcarii: Watykan zaproszony na konferencję pokojową ws. Ukrainy

Kościół

Papież poleci do Singapuru. Jego wizyta ma być "duchowym doświadczeniem"

Serwis Papieski

Więcej w: DEON.pl

Marcin Zieliński: Problem we wspólnocie pojawia się, gdy ktoś mówi: "Ale tak nigdy nie było!"

Wiara

"DGP": Płaca minimalna w 2025 r. wyniesie ponad 4,5 tys. zł

Świat

Rekolekcje w codzienności. "Odkrywam to, co już jest, choć czasem pokryte kurzem"

Wiara

52-latek strzelał z wiatrówki do dzieci. Przeszkadzał mu hałas pod blokiem

Świat

"Ból zaczął się zmieniać w ciepło otaczające całą dłoń". Takie łaski wyprasza święty Antoni

Wiara

[PILNE] Rosja przeprowadzi ćwiczenia z użycia broni jądrowej. To odpowiedź na groźby Zachodu

Świat

Skomentuj artykuł

Jacek Siepsiak SJ o komunii dla rozwodników: nie słyszałem, żeby któraś diecezja w Polsce wydała oświadczenie
Komentarze (21)
AI
~Ala I.
26 października 2019, 14:20
Eucharystia to nie jest nagroda za jakieś wymyślone postępowanie. Eucharystia jest pokarmem dla wszystkich. Tak powiedział Pan . To jest Pokarm życia, gwarantujący jego trwanie. Pan chce by dzieci jego zyly, stąd nas karmi swym Ciałem. Eucharystia dla wszystkich! Ten sakrament ma moc odkupienia i oczyszczenia największą że wszystkich.
Oriana Bianka
7 lipca 2019, 09:05
Nie rozumiem, dlaczego niektórzy nie chcą dać szansy ludziom rozwiedzionym, aby mogli uzyskać rozgrzeszenie i potem przystępować do Komunii św. Dlaczego akurat ten grzech nie może być odpuszczony? Przecież nawet księża katoliccy mogą występować o zwolnienie z celibatu, mają szansę uzyskać dyspensę, pozwolenie na ślub kościelny z kobietą i przystępowanie do Komunii św. 
SK
Stanisław Kolis
7 lipca 2019, 08:46
Czy Wy naprawdę nie rozumiecie słów: ''2 Przystąpili do Niego faryzeusze i chcąc Go wystawić na próbę, pytali Go, czy wolno mężowi oddalić żonę. 3 Odpowiadając zapytał ich: «Co wam nakazał Mojżesz?» 4 Oni rzekli: «Mojżesz pozwolił napisać list rozwodowy i oddalić». 5 Wówczas Jezus rzekł do nich: «Przez wzgląd na zatwardziałość serc waszych napisał wam to przykazanie. 6 Lecz na początku stworzenia Bóg stworzył ich jako mężczyznę i kobietę: 7 dlatego opuści człowiek ojca swego i matkę 8 i złączy się ze swoją żoną, i będą oboje jednym ciałem2. A tak już nie są dwoje, lecz jedno ciało. 9 Co więc Bóg złączył, tego człowiek niech nie rozdziela!» 10 W domu uczniowie raz jeszcze pytali Go o to. 11 Powiedział im: «Kto oddala żonę swoją, a bierze inną, popełnia cudzołóstwo względem niej. 12 I jeśli żona opuści swego męża, a wyjdzie za innego, popełnia cudzołóstwo».'' ''6 Lecz na początku stworzenia Bóg stworzył ich jako mężczyznę i kobietę: 7 dlatego opuści człowiek ojca swego i matkę 8 i złączy się ze swoją żoną, i będą oboje jednym ciałem2.'' WIĘC JAKIE TO POŁĄCZENIE ROBI KK JESLI BÓG NA POCZĄTKU STWORZYŁ ICH JAKO MĘŻCZYZNĘ I KOBIETĘ CZY PAN JEZUS CHRYSTUS NIE MÓWI DALEJ, ŻE CZŁOWIEK OPUŚCI SWOICH RODZICÓW ( ZIEMSKICH) I ZŁĄCZY SIĘ Z ŻONĄ ( TAK Z ŻONĄ A NIE Z KOBIETĄ) TĄ KTÓRĄ SAM BÓG PRZYPISAŁ MĘŻCZYŹNIE W CZASIE STWORZENIA?
AC
Athanasius Contra Mundum
6 lipca 2019, 22:40
"Dodatkowo, prawosławni składają przysięgę "na wieczność", a nie "do śmierci". Co oznacza, że małżeństwo jest związane na zawsze, ale samo w sobie może umrzeć. Jeśli tak się stanie, to wówczas można zawrzeć drugie małżeństwo". Dlatego, oprócz tego że są schizmatykami, są również heretykami: Sobór Trydencki: Sesja XXIV Kan. 2. Gdyby ktoś mówił, że chrześcijanie mogą mieć jednocześnie wiele żon i że żadne prawo Boże tego nie zakazuje – niech będzie wykluczony ze społeczności wiernych. (DH 1802, BF VII. 597) *** Kan. 5. Gdyby ktoś mówił, że węzeł małżeński może być rozwiązany z powodu herezji, uciążliwości pożycia lub ciągłej nieobecności małżonka – niech będzie wykluczony ze społeczności wiernych. (DH 1805, BF VII. 600) *** Kan. 7. Jeśli ktoś twierdzi, że Kościół myli się, gdy głosił i głosi zgodnie z Ewangelią i Apostołów [Mk 10; 1 Kor 7], że węzeł małżeński nie może być rozwiązany z powodu cudzołóstwa jednego z małżonków i że żadna ze stron, nawet niewinna, która nie dała powodu do cudzołóstwa, nie może zawrzeć innego małżeństwa za życia drugiego małżonka, i że cudzołoży ten, kto opuściwszy cudzołożną żonę, weźmie sobie drugą, lub ta, która opuściwszy cudzołożnego męża, wyjdzie za innego – niech będzie wykluczony ze społeczności wiernych. (DH 1807, BF VII. 602)
P
Paweł
6 lipca 2019, 12:43
"Dodatkowo, prawosławni składają przysięgę "na wieczność", a nie "do śmierci". Co oznacza, że małżeństwo jest związane na zawsze, ale samo w sobie może umrzeć." To stwierdzenie to już grubsza filozofia i nasuwa pytanie: ile razy małżeństwo może umrzeć? Potocznie pytając: do ilu razy sztuka?
KN
Krzysiek Niepiekło
6 lipca 2019, 12:32
"""Zdecydowana większość osób, które żyją w powtórnych związkach, nie chce przystępować do sakramentów".""" To dość karkołomne twierdzenie i jak by samousprawiedliwianie się z tego, że ich wykluczono z komunii. Nikt nie chce sie czuć jak piąte koło u wozu.  Dawid cudzołożył z Batszebą, zabił jej męża. Później odprawił pokutę i Bóg nie kazał mu oddalić Batszeby nabytej w tak bezprawny sposób. Bóg nikogo nie wyklucza tylko z tego powodu, że nie radzi sobie ze swoją grzesznością. Bóg pomaga człowiekowi wyrwać się z niewoli grzechu. Człowiek musi tylko tego chcieć. To tylko uczeni w piśmie i faryzeusze nie chcieli mieć nic wspólnego z grzesznikami. W nauczaniu Jezusa, to wszyscy grzesznicy mieli się jednoczyć ze sobą aby wspólnie walczyć ze swoimi grzechami. Jeden miał w tym pomagać drugiemu. Dzisiaj uczą nas, że każdy ma sobie radzić sam. Jak ktoś sobie nie radzi, to wypada. Niesakramentalni z rzadka przychodzą, bo nie widzą nadziei na zmianę. Nikt nie chce im pomóc. Bogu też nie pozwalają pomagać.
P
Paweł
6 lipca 2019, 12:46
Twoim zdaniem na czym owa pomoc miałaby polegać?
KN
Krzysiek Niepiekło
6 lipca 2019, 14:59
Powinni mieć możliwość przystępowania do Komunii po odprawieniu określonej pokuty. Wtedy by widzieli nadzieje na rozwiązanie swojego problemu. Wszyscy mamy grzechy, które notorycznie powtarzamy. Dlaczego ten jeden grzech jest niewybaczalny? Jezus powiedział, że jest Drogą. Po upadku wstajemy i idziemy dalej. We wspólnocie mamy iść. Pojedynczo nie dojdziemy. Szatan na każdego znajdzie swój sposób. We wspólnocie jesteśmy najsilniejsi i tylko we wspólnocie mamy szansę dojść. Wykluczając niektórych sami siebie osłabiamy. To Jezus pokazał, jak oszukać szatana. Obmył uczniów i wziął ich grzechy na krzyż. My też nawzajem mamy się obmywać z grzechów. Za cudzy grzech szatan nie może zabić naszej duszy. Może nas co najwyżej obić.
SK
Stanisław Kolis
6 lipca 2019, 19:06
''Powinni mieć możliwość przystępowania do Komunii po odprawieniu określonej pokuty'' To Pan Jezus Chrystus nie odkupił wszystkich grzechów świata za darmo? ''“Albowiem łaską zbawieni jesteście przez wiarę, i to nie z was: Boży to dar; nie z uczynków aby się kto nie chlubił.“ Efez. 2,8-9'' ''... zgrzeszyli i pozbawieni są chwały Bożej, a dostępują usprawiedliwienia darmo, z Jego łaski, przez odkupienie, które jest w Chrystusie Jezusie” (Rz 3,22-24)''
AC
Athanasius Contra Mundum
6 lipca 2019, 22:54
Ponieważ Bóg wybacza grzech a nie wolę grzeszenia. Jeśli ktoś chce trwać w cudzołożnym związku ten nie ma nic wspólnego z Chrystusem. Ma za to wolę zaprzeczania prawdom wiary o tym, że małzeństwo jest z ustanowienia Bożego a nie świeckiego i że jest święte i nierozerwalne. Świadczy swoim życiem o braku wiary w te prawdy, a uporczywy i dobrowolny brak wiary w choćby jedną z prawd skutkuje utratą całej wiary nadprzyrodzonej i wykluczeniem z Kościoła. Zwolennicy udzielania Komunii św. rozwodnikom w ponownych związkach faktycznie chcą, żeby w Kościele panował praktyczny satanizm pod płaszczykiem chrześcijaństwa: Satanizm praktyczny to przyjęcie w codziennym życiu wartości i postaw, które proponuje szatan, to odrzucenie chrześcijaństwa i przyjęcie na jego miejsce ubóstwienia siebie. Wielu współczesnych ludzi traktuje siebie jak boga, zachowuje się jak bóg, jak pan i prawodawca (ten, który decyduje o tym, co jest prawdą, a co fałszem, co dobrem a co złem). Tacy ludzi czczą siebie, na wszystko sobie pozwalają, czynią z siebie jedyną normę życia i wszystkiego innego, swoje przyjemności uznają za wartość najwyższą.
KN
Krzysiek Niepiekło
6 lipca 2019, 23:30
No ale Jezus nie nagradza za zwycięstwo ale za niezłomną walkę. Ci, których wykluczono. nie widzą żadnej szabsy na zwycięstwo i się poddają. A tak naprawdę, to cudzołóstwo kiedy zachodzi? Wtedy, kiedy się mieszka pod jednym dachem, czy wtedy, kiedy się dzieli łoże? Cudzołóstwo nie jest permanentnym stanem ale zachodzi od czasu do czasu. Między tymi upadkami jest czas na walkę i Bóg w tej walce może pomóc. Upadki mogą być coraz rzadsze, aż do pełnego wyzwolenia. Jest tylko potrzebna wola człowieka do walki ze swoją słabością.
KN
Krzysiek Niepiekło
6 lipca 2019, 23:32
No ale to, co piszesz, nie jest bezwarunkowe. Trzeba nieć udział w Nowym Przymierzu we Krwi Chrystusa
AC
Athanasius Contra Mundum
7 lipca 2019, 00:09
"A powiadam wam: Kto oddala swoją żonę - chyba w wypadku nierządu - a bierze inną, popełnia cudzołóstwo. I kto oddaloną bierze za żonę, popełnia cudzołóstwo»". (Mt 19,9) Według słów Chrystusa ten kto związuje się z innym niż swój prawowity małżonek popełnia cudzołóstwo. "Tym zaś, którzy trwają w związkach małżeńskich, nakazuję nie ja, lecz Pan: Żona niech nie odchodzi od swego męża! Gdyby zaś odeszła, niech pozostanie samotną albo niech się pojedna ze swym mężem. Mąż również niech nie oddala żony". (1 Kor 7,10-11)
SK
Stanisław Kolis
7 lipca 2019, 07:04
Krzysztof proszę nie kręcić lecz odpowiezieć wprost na pytanie jaki Ci zadałem ''To Pan Jezus Chrystus nie odkupił wszystkich grzechów świata za darmo?''.
KN
Krzysiek Niepiekło
7 lipca 2019, 09:14
Oczywiście, że nie. (nie za darmo) zapłacił bardzo wysoką cenę. Wielokrotnie zachęcał swoich uczniów żeby Go naśladowali. Każdy z nas może się dorzucić do tej ceny. Właśnie w ten sposób możemy pokonać szatana. (naśladując Jezusa)
KN
Krzysiek Niepiekło
7 lipca 2019, 09:17
No ale ja przecież tego nie kwestionuję.
SK
Stanisław Kolis
7 lipca 2019, 09:35
To że Pan Jezus Chrystus zapłacił więlką cenę za grzechy świata to fakt oczywisty ALE NIE ZNACZT TO, ŻE NIE ODKUPIŁ ZA DARMO KAZDEGO GRZECHU ŚWIATA. ''Każdy z nas może się dorzucić do tej ceny'' Chłopie co ty wypisujesz. NIKT NIE JEST W STANIE ''DORZUCIĆ'' SIĘ DO MĘKI PANA JEZUSA CHRYSTUSA. MASZ WYRAŹNIE NAPISANE, ŻE: '''“Albowiem łaską zbawieni jesteście przez wiarę, i to nie z was: Boży to dar; nie z uczynków aby się kto nie chlubił.“ Efez. 2,8-9'' ''... zgrzeszyli i pozbawieni są chwały Bożej, a dostępują usprawiedliwienia darmo, z Jego łaski, przez odkupienie, które jest w Chrystusie Jezusie” (Rz 3,22-24)'''' Widać, że zupełnie nie rozumiesz powyższych słów. Zupełnie nie pojmujesz, że właśnie dlatego Pan Jezus Chrystus odkupił każdy grzech świata ( z wyjątkiem grzechu przeciw DUCHOWI ŚWIĘTEMU), bo człowiek przez PRAWO nie jest wstanie zadośćuczynić Bogu. PRZEZ PRAWO NIKT NIE MOŻE BYĆ ZBAWIONY. ''10 Natomiast na tych wszystkich, którzy polegają na uczynkach Prawa, ciąży przekleństwo. Napisane jest bowiem: Przeklęty każdy, kto nie wypełnia wytrwale wszystkiego, co nakazuje wykonać Księga Prawa. 11 A że w Prawie nikt nie osiąga usprawiedliwienia przed Bogiem, wynika stąd, że sprawiedliwy z wiary żyć będzie. 12 Prawo nie opiera się na wierze, lecz [mówi]: Kto wypełnia przepisy, dzięki nim żyć będzie. 13 Z tego przekleństwa Prawa Chrystus nas wykupił - stawszy się za nas przekleństwem8, bo napisane jest: Przeklęty każdy, którego powieszono na drzewie - 14 aby błogosławieństwo Abrahama stało się w Chrystusie Jezusie udziałem pogan i abyśmy przez wiarę otrzymali obiecanego Ducha''
SK
Stanisław Kolis
7 lipca 2019, 09:44
''Bo nie ma tu różnicy: 23 wszyscy bowiem zgrzeszyli i pozbawieni są chwały Bożej, 24 a dostępują usprawiedliwienia darmo, z Jego łaski, przez odkupienie które jest w Chrystusie Jezusie. 25 Jego to ustanowił Bóg narzędziem przebłagania przez wiarę mocą Jego krwi. Chciał przez to okazać, że sprawiedliwość Jego względem grzechów popełnionych dawniej - za dni cierpliwości Bożej - wyrażała się 26 w odpuszczaniu ich po to, by ujawnić w obecnym czasie Jego sprawiedliwość, i [aby pokazać], że On sam jest sprawiedliwy i usprawiedliwia każdego, który wierzy w Jezusa. 27 Gdzież więc podstawa do chlubienia się? Została uchylona! Przez jakie prawo? Czy przez prawo uczynków? Nie, przez prawo wiary. 28 Sądzimy bowiem, że człowiek osiąga usprawiedliwienie przez wiarę, niezależnie od pełnienia nakazów Prawa.'' ''15 My jesteśmy Żydami z urodzenia, a nie pogrążonymi w grzechach poganami. 16 A jednak przeświadczeni, że człowiek osiąga usprawiedliwienie nie przez wypełnianie Prawa za pomocą uczynków, lecz jedynie przez wiarę w Jezusa Chrystusa, my właśnie uwierzyliśmy w Chrystusa Jezusa, by osiągnąć usprawiedliwienie z wiary w Chrystusa, a nie przez wypełnianie Prawa za pomocą uczynków, jako że przez wypełnianie Prawa za pomocą uczynków nikt nie osiągnie usprawiedliwienia8. 17 A jeżeli to, że szukamy usprawiedliwienia w Chrystusie, poczytuje się nam za grzech, to i Chrystusa należałoby uznać za sprawcę grzechu9. A to jest niemożliwe. 18 10 A przecież wykazuję, że sam przestępuję [Prawo], gdy na nowo stawiam to, co uprzednio zburzyłem. 19 Tymczasem ja dla Prawa umarłem przez Prawo, aby żyć dla Boga: razem z Chrystusem zostałem przybity do krzyża. 20 Teraz zaś już nie ja żyję, lecz żyje we mnie Chrystus.'' ZATEM KRZYSZTOFIE JAKI JEST TWÓJ CEL POPRZEZ PISANIE EWIDENTNIE NIEPRAWDY???
KN
Krzysiek Niepiekło
7 lipca 2019, 14:10
Ap 7 13 A jeden ze Starców odezwał się do mnie tymi słowami: «Ci przyodziani w białe szaty kim są i skąd przybyli?» 14 I powiedziałem do niego: «Panie, ty wiesz». I rzekł do mnie: «To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i opłukali swe szaty, i w krwi Baranka je wybielili. Jak widzisz, to nie dzieje się to automatycznie za sprawą Ofiary Jezusa. Każdy z nich musiał opłukać swe szaty i wybielić je we Krwi Chrystusa. Po to jest Nowe Przymierze we Krwi Chrystusa żeby każdy mógł to zrobić. W przymierzu obie strony się do czegoś zobowiązują. Bóg dotrzyma Przymierza. My też musimy wykonać to, do czego nas przymierze zobowiązuje. Może dla Pawła i Apostołów to było darmo ale płacili za wierność Temu Przymierzu swoją własną krwią. Nie po to jednak żeby się chlubić przed Bogiem ale w podzięce za łaskę wytrwania w Tym Przymierzu. Ci, którzy już są zbawieni, nie będą chcieli takiej "darmowej łaski", bo dla nich byłby to powód do szczycenia się przed Bogiem, a szczycić przecież się nie wypada.
SK
Stanisław Kolis
7 lipca 2019, 14:28
Brak słów. Ty zupełnie nie zwracasz uwagii na słowa które ci przytoczyłem. Jesli Ty nie rozumiesz słowa DARMO i twierdzisz, że wybielić szaty to czynić pokutę ( zadośćuczynienie Bogu) to nie ma o czym dalej rozmawiać. Ja uznaję słowa take jak: ''... zgrzeszyli i pozbawieni są chwały Bożej, a dostępują usprawiedliwienia darmo, z Jego łaski, przez odkupienie, które jest w Chrystusie Jezusie” (Rz 3,22-24)''
KN
Krzysiek Niepiekło
7 lipca 2019, 20:54
Wiesz REME, Ty musisz wrócic do Ewangelii i zrozumieć najpierw to, co mówił Jezus. To Ewangelia jest źródłem Prawdy. Jak zrozumiesz, na czym polega Nowe Przymierze, to później łatwiej Ci będzie zrozumieć Dywagacje Pawła zawarte w listach. Ap 7, - "opłukać swe szaty" znaczy obmyć się z grzechów. Jest o tym mowa w J 13. ( Jezus obmywa uczniom nogi i mówi żeby robili to sobie nawzajem) "Wybielić swe szaty we Krwi Baranka" - znaczy spożywać Ciało i Krew Chrystusa. J 6 53 Rzekł do nich Jezus: «Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Jeżeli nie będziecie spożywali Ciała Syna Człowieczego i nie będziecie pili Krwi Jego, nie będziecie mieli życia w sobie. Kto nie ma w sobie Życia REME, nie może być usprawiedliwiony. Trup nie może należeć do królestwa Bożego. Tam nie ma trupów.
Dodaj komentarz