Kamerdyner wkrótce wyjdzie na wolność?
Ks. Lombardi liczy, że po zakończeniu przesłuchań papieski kamerdyner będzie mógł opuścić areszt i przynajmniej przez pewien czas będzie przebywał tylko pod nadzorem w areszcie domowym. Wniosek o zwolnienie Gabrielego złożyli dwaj jego adwokaci.
Gabriele został aresztowany 23 maja po tym, jak watykańska żandarmeria znalazła w jego mieszkaniu poufne dokumenty papieża. Kamerdynerowi zarzucono "poważną kradzież" i w przypadku, gdy zostanie oskarżony, grozi mu kara do ośmiu lat więzienia. Jednak proces zostanie otwarty dopiero wtedy, gdy sędzia śledczy uzna podejrzenie za dostatecznie uzasadnione. Ta decyzja - zdaniem ks. Lombardiego - nie zapadnie przed sierpniem br.
Gdy chodzi o nominację nowego szefa banku watykańskiego IOR, to można się jej spodziewać jesienią - zapowiedział jezuita. Jednocześnie odrzucił spekulacje, według których poszukiwanie następcy dla zwolnionego pod koniec maja prezesa Ettore Gotti Tedeschi "utknęły w martwym punkcie" i zwrócił uwagę, że odczekanie jest konieczne, żeby móc w pełnym spokoju szukać kandydata.
Rada Nadzorcza, w skład której wchodzą zewnętrzni eksperci bankowości, nie wyraziła 24 maja zaufania swojemu przewodniczącemu, po czym Rada Kardynałów odwołała Tedeschiego ze stanowiska prezesa IOR.
Przed tygodniem Rada Nadzorcza obradowała na temat następcy Gotti Tedeschiego i głównych punktów "profesjonalnego" kierowania Bankiem Watykańskim. Do chwili wyboru nowego prezesa bankiem kieruje dotychczasowy wicedyrektor Rady Nadzorczej, członek zarządu Deutsche Bank, Ronaldo Hermann Schmitz. Niedawno w mediach włoskich pojawiła się informacja, że potencjalnym kandydatem na nowego szefa IOR jest były dyrektor niemieckiego Banku Federalnego, Hans Tietmeyer. Ten jednak zdecydowanie zaprzeczył twierdząc, że to tylko pogłoski.
Skomentuj artykuł