Kilkaset milionów euro poza bilansami

(fot. Catholic Church (England and Wales) / Foter / CC BY-NC-SA)
KAI / kn

Odkryliśmy kilkaset milionów euro nie ujętych w bilansie watykańskich finansów - ujawnił kard. George Pell w artykule na łamach brytyjskiego miesięcznika "Catholic Herald". Zdaniem prefekta Sekretariatu ds. Gospodarczych oznacza to, że finanse Stolicy Apostolskiej są znacznie zdrowsze niż się na pierwszy rzut oka wydawało.

Australijski hierarcha odpowiedzialny za reformę watykańskich finansów z zadowoleniem podkreślił, że "Watykan nie jest spłukany". Wprawdzie z powodu zwiększonego zapotrzebowania trzeba będzie za 15 lub 20 lat wzmocnić fundusz emerytalny, ale Stolica Apostolska jest wypłacalna, posiada bowiem "istotne aktywa i inwestycje".

- Odkryliśmy, że sytuacja jest znacznie zdrowsza niż na to wyglądało, ponieważ kilkaset milionów euro było ukrytych na specjalnych grupowych kontach i nie pojawiały się one w zestawieniach bilansowych - wyjaśnił kard. Pell. Zastanawia się jednak, "czy Watykan powinien mieć aż tak duże rezerwy" finansowe.

Przypomnijmy, że ostatnie bilanse Stolicy Apostolskiej i Państwa Watykańskiego za rok 2013 wykazały 10 mln euro na plusie. Bilans Stolicy Apostolskiej za miniony rok zamknął się deficytem 24 470 549 euro, zaś oddzielny bilans Gubernatoratu Państwa Watykańskiego - zyskiem 33 040 583 euro.

DEON.PL POLECA

Prefekt Sekretariatu ds. Gospodarczych zaznaczył, że reforma finansów musi stawić czoła dążeniom do niezależności, przejawianym przez różne urzędy watykańskie. - Kongregacje, rady, a szczególnie Sekretariat Stanu korzystały i broniły zdrowej niezależności. Problemy były zachowywane "w domu" (jak do niedawna było w zwyczaju większości instytucji, świeckich i religijnych). Tylko nieliczne zdobywały się na powiedzenie zewnętrznemu światu, co się działo, chyba, że potrzebowały dodatkowej pomocy - zaznaczył purpurat.

Zasugerował, że przez wieki, pozbawione skrupułów osoby wykorzystywały finansową naiwność i poufność procedur w Watykanie. Tamtejsze finanse były pozbawione regulacji i nowoczesnych standardów księgowości. Teraz jednak nowe struktury i sposób organizacji wprowadzają watykańskie finanse w XXI wiek, co wiąże się z ich przejrzystością i pełną sprawozdawczością.

- Niemiecka księżniczka powiedziała mi kiedyś, że wielu uważało, że Watykan jest niczym stara rodzina powoli popadająca w bankructwo. Że jest niekompetentna, ekstrawagancka i będąca łatwym łupem dla złodziei. To nieporozumienie właśnie się rozpływa - wskazał kard. Pell.

Dodał, że "darczyńcy oczekują, iż ich ofiary będą wykorzystywane w sposób skuteczny i uczciwy, tak aby jak największe zyski były przeznaczane na działania Kościoła, szczególnie te, mające na celu głoszenie Ewangelii i pomoc ubogim. Kościół ubogich nie powinien być ubogo zarządzany - podkreślił prefekt Sekretariatu ds. Gospodarczych.

Wskazał na kluczową rolę świeckich specjalistów w reformie watykańskich finansów. Zapowiedział, że w 2015 r. zostanie mianowany audytor generalny i będzie nim osoba świecka. Będzie podlegała papieżowi i będzie mogła w każdej chwili prowadzić audyty każdej instytucji Stolicy Apostolskiej.

- Reformy te są prowadzone po to, by wszystkie watykańskie instytucje finansowe były nużąco skuteczne i nie zasługiwały więcej na uwagę na uwagę mediów - zadeklarował hierarcha.

Zauważył też, że biskupi z całego świata chcą nauczyć czegoś się z przeglądu watykańskich finansów. - Odpowiedzialność Sekretariatu ds. Gospodarczych jest ograniczona do Stolicy Apostolskiej, Państwa Miasta Watykańskiego i prawie 200 podmiotów bezpośrednio podporządkowanych Watykanowi. Ale niektórzy kardynałowie i biskupi głośno zastanawiają się czy nowy pakiet procedur finansowych i rachunkowości, wprowadzony w listopadzie tego roku w Watykanie nie mógłby zostać rozesłany do biskupów do rozważenia i używania. Jest to sprawa na przyszłość - zakończył kard. Pell.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Kilkaset milionów euro poza bilansami
Komentarze (5)
A
aka
5 grudnia 2014, 13:52
W "świeckiej" ekonomii odnalezienie jakiś sum "poza bilansami" to nie jest pozytywna informacja, niestety. Chcę wierzyć, że te "specjalne grupowe konta" dotyczyły np. kościołów w krajach przesladowanych czy też innych działań, którym ze względu na bezpieczeństwo nie należy nadawać rozgłosu.
S
Stan
5 grudnia 2014, 10:49
Sam tytuł artykułu określa też intencje i stanowisko redakcji, która go zamieściła.
R
RV
5 grudnia 2014, 16:47
W opublikowanym dziś przez angielski tygodnik katolicki «The Catholic Herald» wywiadzie kard. George Pell nie mówił o funduszach nielegalnych, zakazanych czy niewłaściwe zarządzanych, ale jedynie o środkach, które nie były ujmowane w oficjalnych rozliczeniach Stolicy Apostolskiej i Państwa Watykańskiego” - oświadczył dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, ks. Federico Lombardi. Całość na RV. WIDAĆ DYSYDENCTWO I POSTMODERNIZM DEONU I ZBOCZENIE MEDIALNE - ILOŚĆ WEJŚC A NIE PRAWDA SIĘ LICZY
S
Stan
5 grudnia 2014, 10:46
Sposób podania informacji o posmaku taniej sensacji z pewnością nie słuzy Kościołowi. Owszem, reformy nalezy robić, ale nie epatować nimi światowej opinii publicznej. Informacja jest tak podana, że wydawać się może , że w Watykanie działa jakiś Scherlock Holmes i wykrywa nie wiadomo jakie "przekręty." W odbiorze zewnętrznym wygląda to tak, jakby to robili wrogowie Kościoła. Informacja nie ma wydźwieku pozytywnego. Sposób spreparowania materiału informacyjnego określa jednak intencje.
A
antydysyent
5 grudnia 2014, 07:26
Kard. Pell: finanse Stolicy Apostolskiej są zdrowsze, niż to się wydawało Przy reformie watykańskich finansów odkryto setki milionów euro, którymi dysponuje Stolica Apostolska, mimo iż nie figurują one w jej bilansie. Informuje o tym w znanym brytyjskim tygodniku katolickim kard. George Pell. Australijski duchowny, wcześniej arcybiskup Sydney, jest prefektem niedawno powstałego w Watykanie Sekretariatu Ekonomicznego, równocześnie kierując tu Radą Ekonomiczną. Jak pisze on na łamach The Catholic Herald, „watykańskie finanse są zdrowsze, niż to się początkowo wydawało. Watykan nie bankrutuje”. „Prócz funduszu emerytalnego, który wymaga wzmocnienia, gdy chodzi o zapotrzebowania w ciągu 15 czy 20 lat, Stolica Apostolska jest samowystarczalna finansowo – uważa kard. Pell. – Posiada ona pokaźne dobra trwałe oraz inwestycje. Odkryliśmy – dodaje prefekt watykańskiego Sekretariatu Ekonomicznego – setki milionów euro na kontach partykularnych, nie pojawiających się w zestawieniu bilansowym”. Purpurat wyjaśnia, że w Kurii Rzymskiej kongregacje, papieskie rady, a zwłaszcza Sekretariat Stanu cieszyły się niezależnością finansową i nie ujawniały swych problemów, chyba że potrzebowały dodatkowej pomocy. Tak samo było zresztą do niedawna w większości instytucji świeckich. Przez setki lat pewni ludzie bez skrupułów wykorzystywali finansową «naiwność» Watykanu i tajność procedur. Teraz jednak, z wprowadzeniem nowoczesnych struktur, przy transparencji i pełnej odpowiedzialności, watykańskie finanse weszły naprawdę w XXI wiek – podkreśla kard. Pell. Tekst pochodzi ze strony http://pl.radiovaticana.va/news/2014/12/04/kard._pell:_finanse_stolicy_apostolskiej_s%C4%85_zdrowsze,_ni%C5%BC_to_si%C4%99/pol-839376 strony Radia Watykańskiego  PORÓWNAJCIE TYTUŁ INFORMACJI Z RV Z TYTUŁEM DEONU. POPATRZCIE NA TYTUŁ WYBORCZEJ. A POTEM PORÓWNAJCIE TREŚĆ I WNIOSKI. DEON = WYBORCZA?