Ambona nie dla heretyka

Dawid Gospodarek

Polska praktyka zapraszania do wygłoszenia homilii przedstawicieli Kościołów i wspólnot niekatolickich podczas Mszy w czasie Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan wydaje się być niezgodną z prawem Kościoła i szkodzić ruchowi ekumenicznemu.

Prawo Kościoła nie zostawia żadnych wątpliwości - podczas Mszy świętej homilię wygłosić może jedynie katolicki biskup, prezbiter lub diakon. Potwierdzenie znajdziemy w prawie kanonicznym (KPK 767 & 1), przepisach liturgicznych (np. OWMR 66) a nawet w Dyrektorium ekumenicznym (134): "W katolickiej liturgii eucharystycznej homilia, stanowiąca część samej liturgii, zastrzeżona jest kapłanowi lub diakonowi, albowiem jest ona przedstawieniem tajemnic wiary i norm życia chrześcijańskiego zgodnie z nauką tradycji katolickiej".

Rok temu na wątpliwości związane z ewidentną rozbieżnością kościelnego prawa i polskiej praktyki odpowiedział ks. Mateusz Matuszewski w "Oświadczeniu w sprawie ekumenicznej gościnności ambony" (http://www.diecezja.waw.pl/2808). Po uznaniu słuszności wymienionych wyżej argumentów, wytłumaczył, że polski zwyczaj jest zgodny z prawem, gdyż w wywiadzie dla "Gościa Niedzielnego" o specjalnym pozwoleniu na tę "ekumeniczną gościnność" mówił bp. Dembowski wspominając, iż otrzymał je od samej Kongregacji Nauki Wiary prymas Józef Glemp.

DEON.PL POLECA

Najprawdopodobniej to pozwolenie było ustne, ponieważ nikt z kompetentnych nie jest w stanie pokazać dokumentu. Ustną zgodę u kard. Ratzingera, ówczesnego prefekta Kongregacji, uzyskał podobno również abp Alfons Nossol. Zdaje się, że ustna zgoda wystarcza, by uprawnić daną praktykę.

Jest dla mnie dziwne, że Kongregacja Nauki Wiary zgodziła się na głoszenie homilii przez niekatolików (szczególnie tych nie mających święceń kapłańskich, jak np. przedstawiciele wspólnot protestanckich), ponieważ zdaje się to sprzeczne z dokumentem Redemptionis Sacramentum, wydanym w 2004 roku przez Kongregację ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów. W punkcie 65 jednoznacznie napisano, iż żaden zwyczaj nie może cofnąć zalecenia wspomnianego wyżej kanonu 767 & 1 KPK.

Niestety, ale episkopaty nie są nieomylne. Oczywiście wierzymy w dobre intencje np. biskupów holenderskich, którzy w 1968 roku pozwolili na udzielanie Komunii niekatolickim gościom podczas ślubu mieszanego. Dziś jednak nikt chyba by nie powiedział, że biskupi powinni udzielać takich indultów, szczególnie gdy patrzy się na to, jakie owoce przyniosły w zachodnich Kościołach podobne ekumeniczne praktyki.

Dlaczego według mnie praktyka "gościnnej ambony" tak naprawdę szkodzi ruchowi ekumenicznemu? Ponieważ fundamentem dialogu musi być prawda i wzajemne poszanowanie zasad panujących we wspólnocie. Nie widzę żadnego dobrego uzasadnienia, żeby z Mszy świętych czynić event ekumeniczny, omijając przy tym standardowe przepisy.

Nie sądzę, że zaproszeni na ambonę niekatoliccy duchowni wykazaliby się jakimś nietaktem czy praktykowali przy okazji prozelityzm. Wskazuję tylko na konkretny wymiar znaków i symboli w przestrzeni liturgicznej, które muszą być czytelne. Jeśli wbrew przepisom z ambony czyta się ogłoszenia parafialne, przestaje ona być zamierzonym "ołtarzem słowa". Jeśli podczas Mszy kazanie głosi niekatolicki duchowny, u przeciętnego odbiorcy łatwo może zatrzeć się wrażliwość na smutną, dzielącą nas przepaść teologiczną.

Obecna praktyka, poza emocjonalnymi zachwytami niektórych, stanowi dla wielu zgorszenie oraz przyczyniać się może do relatywizmu i indyferentyzmu, które są sprzeczne ze sformułowanymi przez ostatni sobór katolickimi zasadami ekumenizmu.

Mylące jest równe traktowanie kapłanów prawosławnych, posiadających ważne święcenia, oraz przedstawicieli wspólnot protestanckich. Jeśli koniecznie katolicka hierarchia i ekumeniści pragną, by innowierczy duchowni dzielili się swoimi rozważaniami z katolikami, takie spotkania należy organizować poza Mszą świętą. Należy jednak pamiętać, że niestety wciąż zbyt wiele nas dzieli, by zasiąść razem przy eucharystycznym stole. Sugerowanie innej rzeczywistości, np. przez zapraszanie do aż tak czynnego udziału w Eucharystii przedstawicieli innych wyznań, stwarza fałszywe wrażenie wyższego poziomu jedności.

Trwają prace nad nowym Dyrektorium ekumenicznym, wspomniany punkt 134 być może zostanie dostosowany do aktualnej praktyki - z wymienionych względów mam nadzieję, że tak się nie stanie.

Niech to zgorszenie rozłamem i tęsknota za wspólnym stołem eucharystycznym mobilizuje do nawrócenia i prawdziwego zjednoczenia w Kościele Chrystusa.

Przeczytaj felieton polemiczny o. Marka Blazy SJ

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Ambona nie dla heretyka
Komentarze (104)
P
Pablo
20 stycznia 2015, 21:30
Niestety w tym roku znów msze z heretykami na ambonach, np. w Opolu czy Gdańsku ;( 
3 lutego 2014, 14:19
1. Główną treścią Ewangelii Jezusa Chrystusa jest Królestwo Boże. @chrysorroas Wskaż źródło tego tweirdzenia. ... Proszę bardzo: Mt 4,17 i dziesiątki następnych, które możesz znaleźć w każdej konkordancji biblijnej. @chrysorroas A.... po prostu mylisz fabułę utworu literackiego z istota przekazu Dobrej Nowiny.
A
ArinaKoba
1 lutego 2014, 13:49
@chrysorroas naprawdę to urocze, kiedy ignorant teologiczny zarzuca mi ignorancję teologiczną, gratuluję pychy. Po pierwsze moją wypowiedź oparłem na dosłownej parafrazie słów wybitnych teologów chrześcijanskich XX wieku, Bultmann'a oraz Niebuhr'a. W takim razie nazywanie ich ignorantami teologicznymi jest zwykłym objawem bezrefleksyjności. Ad.1. Główną treścią Ewangelii Jezusa Chrystua jest Królestwo Boże, ale nie pod postacią bałwochwalczego Kościoła Rzymsko-Katolickiego. Ad. 2. "Jezus Chrystus założył Kościół jako właściwą i jedyną prawdziwą drogę realizacji Królestwa Bożego". -  Nadal nie ma to nic wspólnego z Kościołem Katolickim. Ad.3. "Heretycy różnej maści, w tym także moderniści, próbują przeciwstawiać Kościół Królestwu Bożemu (i odwrotnie). Jest to sposób (zakamuflowany) negowania ostatecznie mesjańskości Jezusa Chrystusa, czyli postawa analogiczna do zachowania przywódców żydowskich odrzucających Zbawiciela Jezusa Chrystusa". Ponieważ heretycki Kościół Katolicki popełnia błąd, o którym już napisałem, ale jest to tylko wierzchołek góry lodowej. Żeby mieć na ten temat jakies podstawowe refleksje, proszę sięgnąć po przynajmniej 30 klasycznych teologów różnych maści i wyłuskać z tego prawdę.
C
chrysorroas
31 stycznia 2014, 16:53
1. Główną treścią Ewangelii Jezusa Chrystusa jest Królestwo Boże. @chrysorroas Wskaż źródło tego tweirdzenia. ... Proszę bardzo: Mt 4,17 i dziesiątki następnych, które możesz znaleźć w każdej konkordancji biblijnej.
31 stycznia 2014, 15:07
1. Główną treścią Ewangelii Jezusa Chrystusa jest Królestwo Boże. @chrysorroas Wskaż źródło tego tweirdzenia.
C
chrysorroas
30 stycznia 2014, 18:05
ad "ArinaKoba" Wykazujesz się ignorancją teologiczną, przypuszczalnie także własną heretyckością. 1. Główną treścią Ewangelii Jezusa Chrystusa jest Królestwo Boże. 2. Jezus Chrystus założył Kościół jako właściwą i jedyną prawdziwą drogę realizacji Królestwa Bożego. 3. Kościół zawsze trzymał się i trzyma prawd 1. i 2. 4. Heretycy różnej maści, w tym także moderniści, próbują przeciwstawiać Kościół Królestwu Bożemu (i odwrotnie). Jest to sposób (zakamuflowany) negowania ostatecznie mesjańskości Jezusa Chrystusa, czyli postawa analogiczna do zachowania przywódców żydowskich odrzucających Zbawiciela Jezusa Chrystusa.
A
ArinaKoba
30 stycznia 2014, 14:42
Katolicyzm próbuje utożsamiać Kościół z Królestwem Bożym. Jest to herezja. Katolicyzm popełnia błąd, ponieważ wspomniana identyfikacja pozwala Kościołowi, tworowi historycznie zmiennemu, twierdzić, że posiada prawdę absolutną i jest najwyższym autorytetem moralnym. Już nie będę komentować całej treści tekstu pana Gospodarka, która jest zwykłym objawem pychy duchowej.
C
chrysorroas
29 stycznia 2014, 15:37
Ty znowu z uporem maniaka wg modernistyczno-sekciarskiej mentalności. Jeśli mają się pojawić nowi wierni, to się pojawią. Ale wilków w owczej skórze się nie zaprasza. @chrysorroas Sekciarska mentalność? Drogi Panie ;-) Jestem w najlepszym Kościele, ale nie powiem gdzie, bo to nie dla ciebie wilku! ... Jestem w prawdziwym Kościele, do którego może trafić każdy, kto szczerze szuka. A jak znaleźć, już bardzo konkretnie podałem.
29 stycznia 2014, 15:13
Ty znowu z uporem maniaka wg modernistyczno-sekciarskiej mentalności. Jeśli mają się pojawić nowi wierni, to się pojawią. Ale wilków w owczej skórze się nie zaprasza. @chrysorroas Sekciarska mentalność? Drogi Panie ;-) Jestem w najlepszym Kościele, ale nie powiem gdzie, bo to nie dla ciebie wilku!
C
chrysorroas
29 stycznia 2014, 14:58
ad "T7HRR" Aleś Ty ciekawski. A mnie to przypomina Heroda (Mt 2), sorry. @chrysorroas Lecisz po bandzie... to chyba z braku argumentów. Ale co to za chrześcijanin kóry nie potrafi wskazać swojej wspólnoty... to przecież patrząc na taka żywą wspólnotę pojawiają się  nowi wierni. ... Ty znowu z uporem maniaka wg modernistyczno-sekciarskiej mentalności. Jeśli mają się pojawić nowi wierni, to się pojawią. Ale wilków w owczej skórze się nie zaprasza.
Jadwiga Krywult
29 stycznia 2014, 14:58
Dlaczego każde przznanie, że podstawowe prawdy wiary katolickiej są prawdziwe zajmuje ci "7" dni? Podobne wymagania niektórzy stawiają papieżowi Franciszkowi. Wkoło macieju ma powtarzać oczywiste oczywistości. Problem jest w tych niektórych, wmawiających papieżowi nie wiadomo co. Podobnie jest z Tobą, T7HRR.
JK
Jezus Królem i Zbawcą
29 stycznia 2014, 14:56
A czy każdy katolik posiada pełnię łaski prawdy ? Dobrego łotra pieśń Ból rozrywa kości, oddech gubi rytm Chociaż słuszną karę dziś odbieram, Tamten, co innego tamten- jest bez winy Mówią, że to Król, że to Boży Syn Pot zalewa oczy, myśli plączą się I nie mogę znaleźć słów modlitwy, Nikt za moją duszę nie pomodli się, dobrze mnie poznali bliźni. Złość zalewa duszę, ciało ból rozrywa Pod sąsiednim krzyżem, Matka Boleściwa płacze Żal przeszywa serce, myślę że już więcej Własnej matki nie zobaczę, Stań się moją matką ! Wtedy trochę łatwiej z brudnym życiem się rozstanę Nagle wzrok spotykam, miłość mnie dotyka Zrozumiałem to nie zbrodniarz to Baranek Myśl mi rozświetlił dziwny blask Ból ustał, język odzyskał władzę I słowem mi wypełnił usta Jezu wspomnij na mnie kiedy będziesz w swym królestwie jeszcze dziś, jeszcze dziś, jeszcze dziś, jeszcze dziś, będziesz ze mną w raju.
29 stycznia 2014, 14:53
T7HRR, dopóki nie odpowiesz na dwa pytania pod pokrewnym artykułem, nie będę odpowiadać na Twoje pytania. Znasz chyba skądś tę metodę ? @Kinga Znam :-) I mam nadzieję, że dotrzymasz słowa. I zadam następne pytanie: Dlaczego każde przznanie, że podstawowe prawdy wiary katolickiej są prawdziwe zajmuje ci "7" dni?
Jadwiga Krywult
29 stycznia 2014, 14:45
T7HRR, dopóki nie odpowiesz na dwa pytania pod pokrewnym artykułem, nie będę odpowiadać na Twoje pytania. Znasz chyba skądś tę metodę ?
29 stycznia 2014, 14:41
Czy niekatolicy posiadają pełnię łaski prawdy? A czy kżdy katolik posiada pełnię łaski prawdy ? @Kinga A czy w Świętym Kościele katolickiem są grzesznicy? Zadam pytanie tak byc miala łatwiej: Czy Kościoły niekatolickie i wspólnoty kościelne posiadają pełnię łaski i prawdy?
Jadwiga Krywult
29 stycznia 2014, 14:05
T7HRR, oczekuję Twojej odpowiedzi na dwa pytania pod pokrewnym artykułem. Za trudne te pytania ?
Jadwiga Krywult
29 stycznia 2014, 14:03
Czy niekatolicy posiadają pełnię łaski prawdy? A czy kżdy katolik posiada pełnię łaski prawdy ?
29 stycznia 2014, 13:57
Są jedynie przporządkowani - i poprzez Kościół katolicki doznają łask. Taka jest wiara Kościoła, która kościól do wierzenia podaje... Przez Kościół doznają łask, więc nie bluzgaj, że nawet kazania nie potrafią powiedzieć. @Kinga Czy niekatolicy posiadają pełnię łaski prawdy?
29 stycznia 2014, 13:55
ad "T7HRR" Aleś Ty ciekawski. A mnie to przypomina Heroda (Mt 2), sorry. @chrysorroas Lecisz po bandzie... to chyba z braku argumentów. Ale co to za chrześcijanin kóry nie potrafi wskazać swojej wspólnoty... to przecież patrząc na taka żywą wspólnotę pojawiają się  nowi wierni.
C
chrysorroas
29 stycznia 2014, 13:09
ad "T7HRR" Aleś Ty ciekawski. A mnie to przypomina Heroda (Mt 2), sorry.
Jadwiga Krywult
29 stycznia 2014, 13:01
Oczywicie moja literówka! Nie żadna literówka, tylko pomyłka freudowska.
Jadwiga Krywult
29 stycznia 2014, 12:59
Są jedynie przporządkowani - i poprzez Kościół katolicki doznają łask. Taka jest wiara Kościoła, która kościól do wierzenia podaje... Przez Kościół doznają łask, więc nie bluzgaj, że nawet kazania nie potrafią powiedzieć.
29 stycznia 2014, 12:57
@chrysorroas A Ty gdzie znalazłeś? Wsytdzisz się? Ty czy ten ksiądz?
C
chrysorroas
29 stycznia 2014, 12:53
ad "T7HRR" Niczego nie ukrywam. Adresów nie będę za Ciebie szukał, bo to nie sekta. Jest proste rozwiązanie: 1. Poszukaj sobie chociażby w guglu text przysięgi antymodernistycznej. 2. Pójdź z nim do parafii w okolicy i zapytaj księdza, czy ją podpisze. 3. Jeśli nie, to musisz szukać innego. 4. Jeśli tak, zapytaj, przez jakiego biskupa został wyświęcony i w jakim obrządku. 5. Jeśli w obrządku montiniańskim, to musić szukać dalej. 6. Jeśli w obrządku katolickim (niekoniecznie rzymskim), to zapytaj, według jakich ksiąg liturgicznych sprawuje sakramenty. 7. Jeśli według montiniańskich, to musisz szukać dalej. 8. Jeśli według katolickich, to możesz uznać, że to ksiądz katolicki, który z pewnością może udzielać ważnych sakramentów i nauczać prawdziwej wiary katolickiej. Widać, nie takie to trudne. Jeśli Ci naprawdę zależy, to nie będzie to żaden trud. Aczkolwiek nie jestem w stanie powiedzieć, gdzie i jak daleko takiego księdza znajdziesz.
29 stycznia 2014, 12:50
należą to znaczy to samo co należą lub nie należą a są jedynie podporządkowani... :-) Przyporządkowani, a nie podporządkowani. przyporządkowywać «ustalić relację między czymś a czymś lub uczynić zależnym od czegoś nadrzędnego» @Kinga Oczywicie moja literówka! Nie są podporządkowani - bo się nie podporządkowali. Gdyby sie podporządkowlai to by należli :-) Są jedynie przporządkowani - i poprzez Kościół katolicki doznają łask. Taka jest wiara Kościoła, która kościól do wierzenia podaje...
Jadwiga Krywult
29 stycznia 2014, 12:45
należą to znaczy to samo co należą lub nie należą a są jedynie podporządkowani... :-) Przyporządkowani, a nie podporządkowani. przyporządkowywać «ustalić relację między czymś a czymś lub uczynić zależnym od czegoś nadrzędnego»
29 stycznia 2014, 12:34
A czy zgadzasz się z tekstem, który Tomasz porawił zgodnie z Katechizmem? Zgadzam się. Słowa 'lub są przyporządkowani' nie zmieniają nic z tego, co napisałam o godz. 11:53. @Kinga Daj spokój. :-) należą to znaczy to samo co należą lub nie należą a są jedynie podporządkowani... :-) Masz obsesję na punkcie upokażania ludzi.
29 stycznia 2014, 12:27
@chrysorroas Pytam o konkret: GDZIE, w swoim mniemaniu, ZNALAZŁEŚ TAKA WSPÓLNOTĘ? ... W jednym, świętym, katolickim i apostolskim Kościele. @chrysorroas Ukrywasz przed ludźmi informację gdzie jest taki Kościół fizycznie obecny? No wstydź się! A co jeszcze ukrywasz skoro nie chcesz pokazać jak wygląda Twoja wspólnota wiarzących?
Jadwiga Krywult
29 stycznia 2014, 12:24
A czy zgadzasz się z tekstem, który Tomasz porawił zgodnie z Katechizmem? Zgadzam się. Słowa 'lub są przyporządkowani' nie zmieniają nic z tego, co napisałam o godz. 11:53.
29 stycznia 2014, 12:21
T7HRR, Poprawiłem wpis, Kinga zacytowala jego poprzednią wersję i co teraz, oszczerco ? @Kinga Cóż, mogę w obliczu wyjaśnień Tomasza? Przepraszam. Nie zmanipulowałaś cytatu. To jest stara wersja wpisu, która Tomasz uznał za niejasną i poprawił (nie zawierała kluczowego sformulowania z Katechizmu) A czy zgadzasz się z tekstem, który Tomasz porawił zgodnie z Katechizmem?
TF
Tom Fox
29 stycznia 2014, 12:19
Homilii, zastrzezonej biskupowi, prezbiterowi i diakonowi po odczytaniu Ewangelli, nikt inny glosic nie moze. Takie sa zasady prawa i liturgii. Moze, natomiast, nawet swiecki przemowic w innym momencie sprawowanej Eucharystii, np. przed blogoslawienstwem. Jezeli chce przemawiac jako chrzescijanin, to powinna to byc osoba juz bierzmowana, czyli taka, ktora po otrzymaniu sakramentow inicjacji chrzescijanskiej zostala uznana za dorosla w wierze.
C
chrysorroas
29 stycznia 2014, 12:16
@chrysorroas Pytam o konkret: GDZIE, w swoim mniemaniu, ZNALAZŁEŚ TAKA WSPÓLNOTĘ? ... W jednym, świętym, katolickim i apostolskim Kościele.
29 stycznia 2014, 12:14
@chrysorroas Pytam o konkret: GDZIE, w swoim mniemaniu, ZNALAZŁEŚ TAKA WSPÓLNOTĘ?
C
chrysorroas
29 stycznia 2014, 12:01
T7HRR: To chciałbym się wyprostować ;-) pomóż Chciałbym np. uczestniczyć we Mszy Św. Gdzie mam pojść, żeby mieć pewność, że to jest właśnie ten Kościół a nie sekta, o ktorej ciągle piszesz. No i kto jest według Ciebie prawdziwym następca św. Piotra skoro nie papież Farnciszek? ... Nie wiem, gdzie masz pójść i nie powiem, bo nie jestem sekciarzem dyktującym komuś takie rzeczy. Mogę jedynie podać zasady Kościoła, co już uczyniłem. Jeszcze raz, skoro nie wystarczyło: 1. Tam, gdzie wyznawana jest wiara katolicka podana w Piśmie św. i Tradycji Kościoła. 2. Tam, gdzie sprawowane są katolickie sakramenty zgodne z wiarą i Tradycją Kościoła (NOM się do tego ewidentnie nie zalicza), począwszy od Chrztu św., poprzez Mszę św. aż do sakramentu święceń (obrzęd montiniański jest conajmniej wątpliwy co do ważności). 3. Tam, gdzie jest podległość wobec prawowitej, tzn. trzymającej się wiary katolickiej (wyrażonej w Piśmie św. i Tradycji Kościoła) hierarchii. Nie zaliczają się to niej oczywiście hierarchowie heretycy i modernistyczni apostaci. Dla bycia katolikiem (i bycia zbawionym) wystarczy podporządkowanie się papieżom, którzy z pewnością nimi byli i nadal są w tym znaczeniu, że ich postanowienia na zawsze obowiązują. Tego nie może zmienić także uzurpator próbujący zarządzać coś przeciwnego do postanowień swoich prawdziwych poprzedników. Przez takową próbę ktoś taki działa poza i wbrew urzędowi papieskiemu. A jeśli podłożem tego jest herezja czy apostazja, to ta osoba jest automatycznie exkomunikowana i z pewnością nie jest papieżem. Teologowie katoliccy wszystkich wieków dopuszczali taką możliwość, w tym także sytuację, że przez pewien okres Stolica Apostolska jest nieobsadzona (także wskutek okupowania przez uzurpatora).
Jadwiga Krywult
29 stycznia 2014, 11:54
T7HRR, Poprawiłem wpis, Kinga zacytowala jego poprzednią wersję i co teraz, oszczerco ?
Jadwiga Krywult
29 stycznia 2014, 11:53
Poprawiłem wpis, Kinga zacytowala jego poprzednią wersję, która była zbyt mało czytelna i zrozumiała. Kluczem jest "w rózny sposób", które uciekło z Katechizmu. "W różny sposób", ale należą, a nie tak jak niektórzy mniemają, że należeć będą dopiero wtedy, kiedy na kolanach przyjdą.
29 stycznia 2014, 11:48
Protestanci tez należą (w różny sposób) do katolickiej jedności Ludu Bożego. Tak. @Kinga Proszę nie postępuj jak twój idol. Jeśli cytując usuwasz fragment tekstu to należy to zaznaczyć. Inaczej nie jest to cytat lecz klamliwa manipulacja. Orgyinalny wpis TomaszaL: Protestanci tez w różny sposób należą lub są przyporządkowani do katolickiej jedności Ludu Bożego. ... Poprawiłem wpis, Kinga zacytowala jego poprzednią wersję, która była zbyt mało czytelna i zrozumiała. Kluczem jest "w rózny sposób", które uciekło z Katechizmu.
29 stycznia 2014, 11:42
Protestanci tez należą (w różny sposób) do katolickiej jedności Ludu Bożego. Tak. @Kinga Proszę nie postępuj jak twój idol. Jeśli cytując usuwasz fragment tekstu to należy to zaznaczyć. Inaczej nie jest to cytat lecz klamliwa manipulacja. Orgyinalny wpis TomaszaL: Protestanci tez w różny sposób należą lub są przyporządkowani do katolickiej jedności Ludu Bożego.
Jadwiga Krywult
29 stycznia 2014, 11:20
@Kinga dziękuję za dyskusję. Tego sie trzymaj.
Jadwiga Krywult
29 stycznia 2014, 11:18
Protestanci tez należą (w różny sposób) do katolickiej jedności Ludu Bożego. Tak.
29 stycznia 2014, 11:13
TomaszL, "należą lub są jej przyporządkowani zarówno wierni katolicy, jak inni wierzący w Chrystusa, jak wreszcie wszyscy w ogóle ludzie, z łaski Bożej powołani do zbawienia" @Kinga sa powołani i  należą lub są powłani i nie należą a jedynie są przyporządkowani. I to jest ta różnica nie należą, a przez Kościóła katolicki dostępują łaski zbawienia.
29 stycznia 2014, 11:12
TomaszL, "należą lub są jej przyporządkowani zarówno wierni katolicy, jak inni wierzący w Chrystusa, jak wreszcie wszyscy w ogóle ludzie, z łaski Bożej powołani do zbawienia" ... Do tej zatem katolickiej jedności Ludu Bożego, która jest znakiem przyszłego pokoju powszechnego i do niego się przyczynia, powołani są wszyscy ludzie i w różny sposób do niej należą lub są jej przyporządkowani zarówno wierni katolicy, jak inni wierzący w Chrystusa, jak wreszcie wszyscy w ogóle ludzie, z łaski Bożej powołani do zbawienia. Protestanci tez w różny sposób należą lub są przyporządkowani do katolickiej jedności Ludu Bożego. 
Jadwiga Krywult
29 stycznia 2014, 10:57
TomaszL, "należą lub są jej przyporządkowani zarówno wierni katolicy, jak inni wierzący w Chrystusa, jak wreszcie wszyscy w ogóle ludzie, z łaski Bożej powołani do zbawienia"
29 stycznia 2014, 10:41
@Kinga - Kościół katolicki czyli dokladnie z definicji rzecz ujmując Kościoł powszechny. Do którego powołani są wszyscy ludzie. Protestanci też.
29 stycznia 2014, 10:37
Artykuł i polemika z artykułem to tylko cedzenie komara…. Drobiazg bez istotnego znaczenia. @TomaszL Kto ma głosić homilię - wyjaśniać Slowo Boże - podczas Mszy św. jest drobiazgiem bez znaczenia? ... @T7HRR - artykuł i polemika sa drobiazgami bez znaczenia.
Jadwiga Krywult
29 stycznia 2014, 10:19
"Kto należy do Kościoła powszechnego? 836 "Do tej katolickiej jedności Ludu Bożego... powołani są wszyscy ludzie... należą lub są jej przyporządkowani zarówno wierni katolicy, jak inni wierzący w Chrystusa, jak wreszcie wszyscy w ogóle ludzie, z łaski Bożej powołani do zbawienia"."
29 stycznia 2014, 10:11
To w 819 o czym jest mowa? Kościołowi katolickiemu powierzył Chrystus pełnię łaski i prawy? Nie o tym, jak widać. @Kinga 819 Ponadto, "liczne pierwiastki uświęcenia i prawdy" istnieją poza widzialnymi granicami Kościoła powszechnego: "spisane słowo Boże, życie w łasce, wiara, nadzieja, miłość oraz inne wewnętrzne dary Ducha Świętego oraz widzialne elementy" . Duch Chrystusa posługuje się tymi Kościołami i wspólnotami kościelnymi jako środkami zbawienia, których moc pochodzi z pełni łaski i prawdy, jaką Chrystus powierzył Kościołowi powszechnemu. Wszystkie te dobra pochodzą od Chrystusa i prowadzą do Niego oraz "nakłaniają do jedności katolickiej" ." dziękuję za dyskusję. Jak zwykle sprowadzająca się z Pani strony to próby nie przyznania tego co Kościół naucza. W ten sposób buduje Pani karykaturę nauczania Kościoła.
Jadwiga Krywult
29 stycznia 2014, 10:03
To w 819 o czym jest mowa? Kościołowi katolickiemu powierzył Chrystus pełnię łaski i prawy? Nie o tym, jak widać.
29 stycznia 2014, 09:59
@Kinga To w 819 o czym jest mowa? Kościołowi katolickiemu powierzył Chrystus pełnię łaski i prawy? Odpowiedz tak lub nie jeśli zdołasz :-)
Jadwiga Krywult
29 stycznia 2014, 09:39
Karykaturą nauczania Kościoła jest to: "tylko my mamy w 100% rację i to, co wypracowaliśmy, co narosło w ramach naszej Tradycji, jest jedyną słuszną drogą i prawdą. Albo inni przyjmą to dokładnie w 100%, albo wara!". A liczni tu tak piszą, nie tylko lefebrysta.
Jadwiga Krywult
29 stycznia 2014, 09:36
To co piszesz jest karykaturą nauczania Kościoła. :-) Raczej nie. "818 Tych, którzy rodzą się dzisiaj we wspólnotach powstałych na skutek rozłamów i "przepajają się wiarą w Chrystusa, nie można obwiniać o grzech odłączenia. A Kościół katolicki otacza ich braterskim szacunkiem i miłością... Usprawiedliwieni z wiary przez chrzest należą do Ciała Chrystusa, dlatego też zdobi ich należne im imię chrześcijańskie, a synowie Kościoła katolickiego słusznie ich uważają za braci w Panu". 819 Ponadto, "liczne pierwiastki uświęcenia i prawdy" istnieją poza widzialnymi granicami Kościoła powszechnego: "spisane słowo Boże, życie w łasce, wiara, nadzieja, miłość oraz inne wewnętrzne dary Ducha Świętego oraz widzialne elementy" . Duch Chrystusa posługuje się tymi Kościołami i wspólnotami kościelnymi jako środkami zbawienia, których moc pochodzi z pełni łaski i prawdy, jaką Chrystus powierzył Kościołowi powszechnemu. Wszystkie te dobra pochodzą od Chrystusa i prowadzą do Niego oraz "nakłaniają do jedności katolickiej" ."
29 stycznia 2014, 09:29
Artykuł i polemika z artykułem to tylko cedzenie komara…. Drobiazg bez istotnego znaczenia. @TomaszL Kto ma głosić homilię - wyjaśniać Slowo Boże - podczas Mszy św. jest drobiazgiem bez znaczenia?
29 stycznia 2014, 09:27
Artykuł i polemika z artykułem to tylko cedzenie komara…. Drobiazg bez istotnego znaczenia. @TomaszL - jednoczenie ludzi, eliminowanie podziałów, zwłaszcza wśród samych wyznawców Chrystusa, to jedna z istotniejszych rzeczy i to jest domena Ducha Św. Każdy krok tu się liczy, lecz żeby nie wylać dziecka z kąpielą, potrzebny rozsądek przy wzajemnym otwarciu. Najłatwiej jest powiedzieć: tylko my mamy w 100% rację i to, co wypracowaliśmy, co narosło w ramach naszej Tradycji, jest jedyną słuszną drogą i prawdą. Albo inni przyjmą to dokładnie w 100%, albo wara! @Rafał Borowski To co piszesz jest karykaturą nauczania Kościoła. :-)
29 stycznia 2014, 09:23
ad "T7HRR" Nie wstydzę się. Już dość wyraźnie podałem. Widocznie nie umiesz czytać. Jeśli oczekujesz więcej "konkretów", to masz widocznie skrzywienie sekciarskie, dla którego nie wystarczy być w jednym, świętym, katolickim i apostolskim Kościele. @chrysorroas To chciałbym się wyprostować ;-) pomóż Chciałbym np. uczestniczyć we Mszy Św. Gdzie mam pojść, żeby mieć pewność, że to jest właśnie ten Kościół a nie sekta, o ktorej ciągle piszesz. No i kto jest według Ciebie prawdziwym następca św. Piotra skoro nie papież Farnciszek?
29 stycznia 2014, 09:17
@Kinga, @Rafał: ".... Wierzę w jeden, święty, powszechny i apostolski Kościół. ...." Szczególnie warto w konteście tego artykułu i polemiki zastanowić sie nad dwoma pojeciami "jeden" i "powszechny". 
29 stycznia 2014, 08:31
Artykuł i polemika z artykułem to tylko cedzenie komara…. Drobiazg bez istotnego znaczenia. @TomaszL - jednoczenie ludzi, eliminowanie podziałów, zwłaszcza wśród samych wyznawców Chrystusa, to jedna z istotniejszych rzeczy i to jest domena Ducha Św. Każdy krok tu się liczy, lecz żeby nie wylać dziecka z kąpielą, potrzebny rozsądek przy wzajemnym otwarciu. Najłatwiej jest powiedzieć: tylko my mamy w 100% rację i to, co wypracowaliśmy, co narosło w ramach naszej Tradycji, jest jedyną słuszną drogą i prawdą. Albo inni przyjmą to dokładnie w 100%, albo wara!
Jadwiga Krywult
29 stycznia 2014, 08:17
Artykuł i polemika z artykułem to tylko cedzenie komara…. Drobiazg bez istotnego znaczenia. ... A co jest wielbłądem ?
29 stycznia 2014, 07:57
Artykuł i polemika z artykułem to tylko cedzenie komara…. Drobiazg bez istotnego znaczenia.
TW
teolodzy wyspecjaliz
29 stycznia 2014, 01:27
Sobór Watykański II uczy, że istnieje tylko jeden Kościół, jeden i jedyny, Katolicki, [Lumen gentium 8], poza którym nie ma zbawienia. Sobór uczy również - powtarzając tradycyjną naukę Kościoła - że nikt nie może się zbawić, jeśli ma świadomość tego, że Kościół katolicki jest konieczny do zbawienia, a mimo to, nie zechce do niego przystąpić lub w nim wytrwać[ Lumen gentium 14]. Uczy także, że wszyscy ludzie są powołani do tego jedynego prawdziwego Kościoła, [ Unitatis redintegratio, 3], a naszym obowiązkiem jest ich do niego przyprowadzić [Lumen gentium 17 ]. Wszystkich ludzi wszelkich fałszywych religii mamy obowiązek przyprowadzić do Chrystusa, głosząc im Ewangelię [Ad gentes 7], natomiast wierzących w Chrystusa, lecz odłączonych od Kościoła [protestantów, prawosławnych] - mamy obowiązek przyprowadzić do jedynego prawdziwego Kościoła katolickiego, poza którym nie ma zbawienia [Unitatis redintegratio,3]. Tylko powinniśmy to czynić miłością i z miłością - przede wszystkim świadectwem własnego życia i modlitwą. Współcześni ludzie nie chcą słuchać pouczeń, a Kościół nie jest w stanie ewangelizować innowierców takimi metodami, jakimi czynił to dawniej, gdyż stał się w znacznym stopniu niewiarygodny dla świata, z powodu dalece nieewangelicznego, a często wręcz skandalicznego życia większości Katolików, w tym wielu duchownych... Dlatego Katolicy muszą przede wszystkim własnym świadectwem życia - pociągnąć naszych braci odłączonych do Kościoła - a jedynie wyspecjalizowani teolodzy mogą prowadzić dialog na polu teologicznym, starając się życzliwie doprowadzić ich do Prawdy. Natomiast nigdy nie wolno przemilczać nauczania katolickiego, czy utwierdzać naszych braci odłączonych w ich błędnych mniemaniach - gdyż to byłaby zdrada Kościoła i Chrystusa, byłaby to krzywda, wyrządzona tym ludziom.
HW
heretycy werbują
29 stycznia 2014, 00:31
Papież Franciszek w czasie pielgrzymki do Brazylii  skrytykował brazylijski Kościół za to, że traci wiernych na rzecz kościołów protestanckich. Brazylijski spis powszechny wskazuje, że od 2000 do 2010 roku liczba katolików w Brazylii spadła ze 125 mln do 123 mln. W tym samym czasie kościoły protestanckie i zielonoświątkowe zwiększyły liczbę wiernych z 26 do 42 mln. W przemowie kreślącej ramy Kościoła, jaki chciałby widzieć, Franciszek poprosił brazylijskich biskupów, aby zastanowili się, dlaczego setki tysięcy katolików przyłączyły się do zgromadzeń zielonoświątkowców. W Brazylii w ciągu ostatnich 30 lat pentekostalizm przeżywa gwałtowny rozwój; szczególną popularność zdobywa w fawelach, gdzie jego prosty przekaz dociera do ubogich. Papież Franciszek zaapelował do młodych, aby podążając śladami Chrystusa zaangażowali się w zmianę świata. Młodzi na ulicach chcą być aktorami zmian. Proszę, nie pozwólcie innym stać się aktorami zmian (...). Nie stójcie na balkonie życia, Jezus nie czekał. Zaangażował się. Zaangażujcie się tak, jak to zrobił Jezus - podkreślił.
Jan Maria
29 stycznia 2014, 00:01
Ludzie nie róbmy ze swojego podwórka synagogi Szatana!!! Jeśli nie będziecie się modlić za swoich Kapłanów, to obiecuję, że Szatan wejdzie do Kościoła przez fałszywych proroków i heretyków. Kościół cały nigdy nie upadnie, ale poszczególne parafie mogą upaść, przez obojętność parafian! Ludzie ogarnijcie się! przez brak twojej wiary może upaść twoja parafia, bo jeśli już nikt się nie modli, jeśli nikt się nie umartwia, jesli sie za siebie nie modlicie, to Duch Święty opuści takie miejsce, albo będzie tam działa bez owocnie. Bóg bowiem się nie narzuca i jeśli nie ma w danym miejscu modlitwy i ofiary, wynagrodzeń za grzechy, to czeka was wielkie cierpienie w czyśccu, o ile wogóle, bo możesz też tak się pogubić że całkiem stracisz życie, gdyż możesz przez wzgląd na swoją pychę nie otrzymać łaski żalu za grzechy! I nawet największa i najbardziej wspaniała impreza w Kościele nie ściągnie spowrotem Ducha Świętego. Duch Święty będzie przebywał tylko tam gdzie mieszka pokora, gdzie jest chęć do nawrócenia, a nie tylko chęć uwielbiania siebie nawzajem. Jeśli już gdzieś dopuszcza się heretyków do mównicy, to znaczy że tej pokory nie ma albo proboszcza, albo biskup, albo arcybiskup, albo inny sługa Szatana. Sługa ten zostanie rozliczony ze swego zarządu na Sądzie ostatecznym z każdego niedbalstwa, zniszczenia wiary lub świętokradztwa heretyków dopuszczonych do Ołtarza! A jego wyrok będzie bardzo srogi i straszny!!! Także nie myślcie sobie, że do Nieba idzie się łatwo..., trzeba też wypełniać wolę Bożą, i to z jej wypełniania będziecie szczegółowo rozliczeni. A ten co myśli że będzie żył po swojemu, a wszystko jakoś rozpłynie się w Bożym Miłosierdziu, to się grubo i to bardzo grubo myli! Sama Św. Siostra Faustyna pisała w swoim dzienniczku, że do Piekła idzie bardzo wielu ludzi!
C
chrysorroas
28 stycznia 2014, 23:29
ad "T7HRR" Nie wstydzę się. Już dość wyraźnie podałem. Widocznie nie umiesz czytać. Jeśli oczekujesz więcej "konkretów", to masz widocznie skrzywienie sekciarskie, dla którego nie wystarczy być w jednym, świętym, katolickim i apostolskim Kościele.
28 stycznia 2014, 23:13
@chrysorroas Czyli wstydzisz się powiedzieć jaka to konkretnie wspólnota? I kto jset w niej uważany za następcę sw. Piotra? Czy też - jak w przypadku, ~jan'a jesteś samotny?
C
chrysorroas
28 stycznia 2014, 17:12
T7HRR: Jestem w prawdziwym Kościele, jednym (niepodzielonym), katolickim i apostolskim, założonym przez Jezusa Chrystusa i rządzonym w Jego imieniu przez Jego Zastępców na ziemi, czyli prawdziwych Następców św. Piotra (nie przez przebierańców - modernistycznych apostatów). @chrysorroas A konkretnie miejsce, ludzie. I kto jest obecnie nastepcą św Piotra.? ... Prawdziwy Kościół jeden, święty, katolicki i apostolski jest tam, gdzie - wyznaje się wiarę katolicką - sprawuje katolickie sakramenty - poddaje się prawowitej (nieheretyckiej i nieapostatycznej) hierarchii. Ktoś taki jak Bergoglio ewidentnie nie spełnia tych warunków i tym samym nie może być papieżem.
W
Wierzący
28 stycznia 2014, 16:35
A co ze znacznie bardziej palącym i gorszącym (w sensie ścisłym) problemem, który stanowią księża katoliccy głoszący herezje własnym współwyznawcom? I co z herezją herezji, jaką jest samo przeniesienie szabatowego odpoczynku z ostatniego dnia tygodnia na... pierwszy? Zaznaczam, że nie jestem adwentystą dnia siódmego i nie chodzi mi o sprawowanie uroczystej liturgii w niedzielę, ale o nakaz odpoczynku w niedzielę, gdy wiadomo przecież, że tyczy się on soboty. Błedów tego rodzaju poważnej natury teologicznej oraz herezji, które w pierwszych wiekach Kościoła zostały juz potępione, a dzis są swobodnie w kościołach głoszone - jest mnóstwo. Kto z tym zrobi wreszcie porządek?
NW
nadzieja w młodych
28 stycznia 2014, 16:15
Należy jednak pamiętać, że niestety wciąż zbyt wiele nas dzieli, by zasiąść razem przy eucharystycznym stole. Sugerowanie innej rzeczywistości, np. przez zapraszanie do aż tak czynnego udziału w Eucharystii przedstawicieli innych wyznań, stwarza fałszywe wrażenie wyższego poziomu jedności. Dzięki, młody człowieku. Widać, że znana jest Ci prawdziwa historia kościoła i katolicyzmu. I Ewangelia.
Ł
Łukasz
28 stycznia 2014, 15:56
2. Modlitwa do Najświętszej Maryi Panny o nawrócenie heretyków Virgo potens, quae cunctas haereses sola interemisti in universo mundo, orbem christianum a laqueis diaboli libera et respice ad animas diabolica fraude deceptas, ut omni heretica pravitate deposita, errantium corda respiscant et ad veritatis catholicae redeant unitatem, te intercedente ad Dominum nostrum Jesum Christum Filium tuum, qui vivit et regnat cum Deo Patre in unitate Spiritus Sancti Deus per omnia saecula saeculorum. Amen. Panno przemożna, która wyniszczyłaś wszystkie herezje całego świata, wyzwól świat chrześcijański z sideł szatańskich i wejrzyj łaskawie na dusze, zdradą szatańską zwiedzione, aby porzuciwszy wszelką przewrotność heretycką serca błądzących upamiętały się i do jedności prawdy katolickiej wróciły, za Twoim wstawieniem się do Pana naszego Jezusa Chrystusa Syna Bożego, który z Bogiem Ojcem żyje i króluje w jedności Ducha Świętego Bóg po wszystkie wieki wieków. Amen. Odpust (Racc. 113):100 dni raz na dzień za odmówienie tej modlitwy z sercem skruszonym i nabożnie. (Leon XIII. Reskr. Św. Kongr. Odp. d. 19 grudnia 1885).
Ł
Łukasz
28 stycznia 2014, 15:56
Podczas gdy inni świętują odłączenie się heretyków od jedności Kościoła, katolików zachęcam do modlitwy o jedność: 1. Z 'Dzienniczka' św. Faustyny: Dziś sprowadź mi dusze heretyków i odszczepieńców, i zanurz ich w morzu miłosierdzia Mojego; w gorzkiej męce rozdzierali mi ciało i serce, to jest Kościół mój. Kiedy wracają do jedności z Kościołem, goją się rany Moje i tym sposobem ulżą mi męki. Jezu najmiłosierniejszy, który jesteś dobrocią samą, Ty nie odmawiasz światła proszącym Ciebie, przyjm do mieszkania najlitościwszego Serca swego dusze heretyków i dusze odszczepieńców, i pociągnij ich swym światłem do jedności z Kościołem, i nie wypuszczaj ich z mieszkania najlitościwszego Serca swego, ale spraw, aby i oni uwielbili hojność miłosierdzia Twego. I dla tych co podarli szatę Twej jedności, Płynie z serca Twego zdrój litości. Wszechmoc miłosierdzia Twego, o Boże, I te dusze z błędu wyprowadzić może. Ojcze Przedwieczny, spójrz okiem miłosierdzia na dusze heretyków i odszczepieńców, którzy roztrwonili dobra Twoje i nadużyli łask Twoich , trwając uporczywie w swych błędach. Nie patrz na ich błędy, ale na miłość Syna swego i na gorzką mękę Jego, którą podjął dla nich, gdyż i oni są zamknięci w najlitościwszym Sercu Jezusa. Spraw, niech i oni wysławiają wielkie miłosierdzie Twoje na wieki wieczne. Amen.
MJ
Matusz Jerzy
28 stycznia 2014, 15:09
Jestem w prawdziwym Kościele, jednym (niepodzielonym), katolickim i apostolskim, założonym przez Jezusa Chrystusa i rządzonym w Jego imieniu przez Jego Zastępców na ziemi, czyli prawdziwych Następców św. Piotra (nie przez przebierańców - modernistycznych apostatów). @chrysorroas A konkretnie miejsce, ludzie. I kto jest obecnie nastepcą św Piotra.? ...Nie rozumiem do końca pytania, ale pomyślałem, że odpowiem. Następcą św. Piotra (to jest głowy kościoła) jest na ten moment Franciszek. A miejsce i ludzie... Kościół to wbrew różnym opiniom wspólnota, więc miejsca konkretnego nie ma, a ludzie to wszyscy wierni. Pozdrawiam ;).
K
Kaka
28 stycznia 2014, 14:53
Jakie Pieśni mogą być śpiewane podczas Mszy Świętej i gdzie to jest zapisane?
P
Piotr
28 stycznia 2014, 13:21
Bardzo dobry tekst. Szkoda tylko, że w dzisiejszych czasach świeccy są bardziej w Kościele niż sami duchowni- a raczej "duchowni", którzy za nic mają prawa owego Kościoła, któremu przecież mają służyć.
MT
Michał Tarczoń
28 stycznia 2014, 13:06
https://www.youtube.com/watch?v=f6hJsUim7yM Ilu jest na świecie bogów, religii, prawd? Jest jeden Bóg, jedna prawdziwa religia, i jedna jedyna Prawda. Słowo ks. prałata Romana Kneblewskiego, proboszcza parafii NSPJ w Bydgoszczy, na XXV niedzielę zwykłą - 22 września A.D. 2013. Ilustracje: - Autor nieznany, "Chrystus Król" - Pietro Perugino, "Chrystus podaje klucze świętemu Piotrowi" - Insygnia Watykanu - Autor nieznany, "Męczeństwo św. Andrzeja Boboli" (obraz w zbiorach Muzeum św. Andrzeja Boboli w Warszawie)
28 stycznia 2014, 12:53
Jestem w prawdziwym Kościele, jednym (niepodzielonym), katolickim i apostolskim, założonym przez Jezusa Chrystusa i rządzonym w Jego imieniu przez Jego Zastępców na ziemi, czyli prawdziwych Następców św. Piotra (nie przez przebierańców - modernistycznych apostatów). @chrysorroas A konkretnie miejsce, ludzie. I kto jest obecnie nastepcą św Piotra.?
C
chrysorroas
28 stycznia 2014, 12:43
Jestem w prawdziwym Kościele, jednym (niepodzielonym), katolickim i apostolskim, założonym przez Jezusa Chrystusa i rządzonym w Jego imieniu przez Jego Zastępców na ziemi, czyli prawdziwych Następców św. Piotra (nie przez przebierańców - modernistycznych apostatów).
28 stycznia 2014, 12:35
Kościół zawsze zakazywał wspólnych modlitw z heretykami. No ale modernistyczna sekta V2 ma swoje reguły... @chrysorroas A w jakiej jesteś wspólnocie?
C
chrysorroas
28 stycznia 2014, 12:18
Kościół zawsze zakazywał wspólnych modlitw z heretykami. No ale modernistyczna sekta V2 ma swoje reguły...
28 stycznia 2014, 11:05
Dobry tekst! U mnie ekumeniczne nie są Msze, robimy osobne nabożeństwo słowa.  Pozdrawiam @ks. Marek Brawo! To jest poziom wspólnego spotkania gdzie wszyscy chrześcijanie mogą być razem. Nabożeństwo Słowa a nie Liturgia Słowa.
PT
po trupie Kk byle do celu
28 stycznia 2014, 10:18
Nikt się opustoszałym seminarium nie przejmował, aż do momentu, w którym zainteresowali się nim tradycjonaliści chcący otworzyć kolejny dom formacji. Dawne papieskie seminarium w Cuglieri zostanie przekształcone w… centrum dialogu międzyreligijnego, mające wspierać integrację imigrantów. O ile władze przyjęły ofertę ze strony Instytutu Chrystusa Króla Najwyższego Kapłana z radością, przeciwko sprzedaży nieruchomości tradycjonalistom opowiedziało się dwóch lokalnych biskupów, publicznie krytykujących możliwość powstania tradycjonalistycznego seminarium na ich wyspie.  [url]http://www.pch24.pl/centrum-dialogu-zamiast-tradycyjnego-seminarium,20751,i.html[/url] dobry komentarz do powyższego  Fabularny film pokazujący bluźnierstwo Soboru Watykańskiego II [url]http://www.youtube.com/watch?v=mfBnJbYxgjk[/url]
P
Piw
27 stycznia 2014, 21:26
Znakomity tekst! Takie mamy czasy, że świeccy przewyższają roztropnością wielu zblazowanych duchownych.
27 stycznia 2014, 20:31
Heretyka?  ... Czemu nie? Bardzo trafne określenie. Wcale nie oznacza, jak wielu sugeruje, nienawiści do ludzi, wręcz przeciwnie...
KM
ks. Marek
27 stycznia 2014, 19:39
Dobry tekst! U mnie ekumeniczne nie są Msze, robimy osobne nabożeństwo słowa.  Pozdrawiam
P
Postek
27 stycznia 2014, 18:14
Przeczytałem i to i komentarz księdza Blazy, i widze, że autor i polemista tak naprawdę się ze sobą zgadzają, a jezuici sprytnie podkręcili temat tak, żeby to nie było widoczne. O ile Gospodarek jasno stwierdza że nie chce "heretyków" na ambonie to ks. Blaza się pod tym podpisuje ale subtelnie, uzywając ładnych i okrągłych słów, wcześniej niby krytykując ale tylko po to żeby zatrzeć ślady zgody z Gospodarkiem. Sprytne zagranie DEONIE!
Kamila
27 stycznia 2014, 17:47
@aka Taaaak.... Pan Jezus patrzy na te wpisy obrońców wiary, patrzy i myśli "z wrogami sobie poradzę, ale z tymi przyjaciółmi, co nie pamiętają o Mojej modlitwie o jedność - trudno będzie".  A tak konkretnie, to z kim mamy być jedno? Biskupem-homoseksualistą, żyjącym w związku z innym homosiem? Biskupką-lesbijką żyjącą z inną lesbijską? Z księżycą w ciąży? Ci ludzie już dawno odeszli od Ewangelii, ich trzeba ewangelizować, a nie opowiadać dyrdymałów o jedności. Zamiast myśleć o Bogu i Jego Ewangelii, wyciagasz przykłady z rynsztoka. 
C
chrysorroas
27 stycznia 2014, 17:00
Herezja jest herezjąi jakbyście tego nie nazywali. Brat Roger był heretykiem. Jak i wszyscy protestanci. Jest tylko jedna prawda i znajduje się ona w Kościele Katolickim. Wpuszczanie na ambony heretyków sprawia, że ludzie uznają, że ten facet (bo to nie żaden duchowny) mówi ma też prawdę po swojej stronie, a tak w rzeczywistości nie jest. ... Tak właśnie.
jazmig jazmig
27 stycznia 2014, 17:00
@aka Taaaak.... Pan Jezus patrzy na te wpisy obrońców wiary, patrzy i myśli "z wrogami sobie poradzę, ale z tymi przyjaciółmi, co nie pamiętają o Mojej modlitwie o jedność - trudno będzie".  ... A tak konkretnie, to z kim mamy być jedno? Biskupem-homoseksualistą, żyjącym w związku z innym homosiem? Biskupką-lesbijką żyjącą z inną lesbijską? Z księżycą w ciąży? Ci ludzie już dawno odeszli od Ewangelii, ich trzeba ewangelizować, a nie opowiadać dyrdymałów o jedności.
HJ
herezja jest herezją
27 stycznia 2014, 16:57
Odbyłem wiele debat na Zach. pośród protestantów. W niektórych byłem jeśli nie jedynym, to prawie jedynym przedstawicielem świata katolickiego. Uczestniczyłem też w potężnych debatach, na które zjeżdżali wybitni uczeni protestanccy, np. w Ratzeburgu na płn Niemiec, gdzie mnie jako katolikowi nie wolno było wygłosić wykładu, ale w podsumowującej debacie mogłem zabrać głos. Wtedy miały miejsce rzeczy zdumiewające. Bp protestanccy mówili -Tadeuszu, myśmy tych rzeczy w ogóle nie czytali. Co więcej, myśmy ich nawet na oczy nie widzieli... To  co oni czytali  to maleńkie fragmenciki dość pobożnych wypowiedzi Marcina Lutra  który przecież spisał 120 tomów a wg innej miary nawet 150. Akurat w tamtym okresie Gutenberg wynalazł druk i wszystkie te zapiski można było eksportować. Podczas jednej takiej debaty, którą prowadził Landesbischof Heubach, powiedziałem “proponuję, byśmy rozprawiali o dziełach Lutra  bo przysłuchuję się waszym uczonym i prawie żaden z nich nie cytuje dzieł Lutra.” A on odpowiada “ks.Tadeuszu, my jako protestanci wolimy rozprawę ze św. Tomaszem z Akwinu”.  I na tym koniec. Przypomina mi się też pewna scenka z życia Edmunda Husserla, który obchodząc 28 urodz  w Wiedniu  gdzie był wówczas jeden kościół luterański, stał się luteraninem porzucając judaizm, którego raczej nie praktykował. Husserl już jako uczony protestancki miał grupę uczniów pochodz. żydowskiego, którzy przeszli albo na katolicyzm tak jak św. Edyta Stein, albo na protestantyzm  tak jak Max Scheler. Pewnego dnia chrześcijańscy uczniowie Husserla zapytali go: “Mistrzu  ty masz stale Nowy Testament na swoim biurku. Czy go czytasz?” Husserl odparł: “Jeżeli ja jeden raz otworzyłbym tę księgę, musiałbym zakwestionować całą moją filozofię.” Ks. prof. dr. hab. Tadeusz Guz
A
aka
27 stycznia 2014, 16:45
Taaaak.... Pan Jezus patrzy na te wpisy obrońców wiary, patrzy i myśli "z wrogami sobie poradzę, ale z tymi przyjaciółmi, co nie pamiętają o Mojej modlitwie o jedność - trudno będzie". 
Ł
Łukasz
27 stycznia 2014, 15:34
Herezja jest herezjąi jakbyście tego nie nazywali. Brat Roger był heretykiem. Jak i wszyscy protestanci. Jest tylko jedna prawda i znajduje się ona w Kościele Katolickim. Wpuszczanie na ambony heretyków sprawia, że ludzie uznają, że ten facet (bo to nie żaden duchowny) mówi ma też prawdę po swojej stronie, a tak w rzeczywistości nie jest.
O
opa
27 stycznia 2014, 15:20
Co cytat z Gospodarka "Przykre, że w słowach znanego jezuity nie ma nic, co świadczyłoby o tym, iż jest on katolikiem. Pod dokładnie każdym jego stwierdzeniem z ostatniego wywiadu może podpisać się protestancki pastor. I co gorsza, nawet nie ten tradycyjny spadkobierca Marcina Lutra - pisze Dawid Gospodarek." Gratulacje dla ojca redaktora za wynalezienie takich "przenikliwych myślicieli"!!
W
wojo
27 stycznia 2014, 15:18
Skąd wy bierzecie takich autorów???
J
Javer
27 stycznia 2014, 14:48
Stary, może powinieneś pojechać do Waytkanu i im wytłumaczyć, że nie rozumieją ani Kościoła, ani nie mają pojęcia co służy ekumenizmowi? A niech wiedzą, że mamy takiego Gospodarka, co prostuje drogi Pańskie.
A2
Aleja 26
27 stycznia 2014, 13:34
@klara Czy nazwałabyś np. Brata Rogera heretykiem? Pytam ze zwykłej ciekawości.
27 stycznia 2014, 12:38
W treści nie pada słowo heretyk/herezja. Wieć może nie powinno i w tytule? Ambona nie dla braci odłączonych. Ma dla mnie wydzwięk bliższy treści artykułu. ... A czemuż to ci bracia sa odłączeni? A temuż, że wyznają herezję. Czyli są heretykami. I nie zmienią tego faktu zadne eufemizmy. Tak samo jak kaleka jest kaleką, nawet kiedy nazwiemy go "niepelnosprawnym". @klara 1. Z formalnego puktu widzenia nie masz racji istenieją inne powdy odłaczenia niz herezja. 2. Heretyk - kładzie nacisk na rożnice. Brat odłączony - na to co wspólne. Mimo, że wiele mam wspólnego, to nie nauczanie.    
K
klara
27 stycznia 2014, 12:21
W treści nie pada słowo heretyk/herezja. Wieć może nie powinno i w tytule? Ambona nie dla braci odłączonych. Ma dla mnie wydzwięk bliższy treści artykułu. ... A czemuż to ci bracia sa odłączeni? A temuż, że wyznają herezję. Czyli są heretykami. I nie zmienią tego faktu zadne eufemizmy. Tak samo jak kaleka jest kaleką, nawet kiedy nazwiemy go "niepelnosprawnym".
J
John
27 stycznia 2014, 12:17
Papieże niejednokrotnie wypowiadali się, kto może głosić kazania. W dokumencie Ecclesia de mysterio papieża JP2 (15. August 1997, art. 3., homilia) jest powiedziane wyraźnie, że mogą ją głosić TYLKO KSIĘŻA i DIAKONI, http://www.vatican.va/roman_curia/congregations/cclergy/documents/rc_con_interdic_doc_15081997_ge.html JP2 przypominał o tym w liście do niemieckiego episkopatu koło roku 2000. Przypominał o tym też BXVI. Link do przemówienie papieża BXVI do biskupów szwajcarskich można znaleźć na stronie: http://www.kath.ch/index.php?PHPSESSID=c6201lmpbb5k1qlnatj95qoe72&na=12,0,195,0,d,18153 pod hasłem: Papst Benedikt XVI. an die Schweizer Bischöfe im Wortlaut (Kipa, 08.11.2006) Trudno jest więc uwierzyć, że akurat wobec prymasa Glempa i arcybiskupa Nosola zrobiono wyjątek, skoro papieże biskupom z innych krajów o tym wyraźnie i na piśmie przypominali. Może doszło do jakiegoś niezrozumienia intencji papieża.
J
John
27 stycznia 2014, 12:15
Ojcze Grzegorzu, tytuł jest mocno kontrowersyjny, mówiąc bardzo oględnie, prawda, ale ... jak sobie przypomnę niedawne ojca wypowiedzi, to ... A ja w swojej naiwności myślałem, że ojciec postanowil zamilknąć i przemyśleć wiele spraw.
Grzegorz Kramer SJ
27 stycznia 2014, 11:47
Heretyka? 
P
protestant
27 stycznia 2014, 11:10
Przedwoczej byłem na nabożeństwie ekumenicznym w kościele rzymskokatolickim. To nie była msza święta, lecz wspólnie przżywana liturgia. Wspaniałe doświadczenie. Nikt nie nazwał mnie heretykiem.
T
the
27 stycznia 2014, 11:03
Wczoraj na Mszy Św. było wezwanie, jedno z wezwań błagalnych: "Módlmy się za wyznawcami Islamu, by nasze wspólne korzenie wiary w Abrahama, pozwolił nam lepiej poznać i uznać, iż wyznajemy wiarę w tego samego Boga".
A
ak
27 stycznia 2014, 10:41
@Kinga - utożsamiając się z ks. Lemańskim - dajesz świadectwo swoim fascynacjiom.
27 stycznia 2014, 10:21
@Dawid Gosparek Generalnie teza słuszna. Mam natomiast dwa pytanie: Kto jest autorem tytułu tego artykułu? W treści nie pada słowo heretyk/herezja. Wieć może nie powinno i w tytule? Ambona nie dla braci odłączonych. Ma dla mnie wydzwięk bliższy treści artykułu.
KJ
Krzysztof Jankowiak
27 stycznia 2014, 09:21
Rok temu odniosłem się do analogicznych wypowiedzi w dyskusji toczącej się na portalu areopag21: http://www.areopag21.pl/odwaga_wiary/artykul_2885_o-roli-prawa-w-kosciele.html
27 stycznia 2014, 08:35
Bóg zapłać. Mogę się tylko zgodzić+
Jadwiga Krywult
27 stycznia 2014, 08:25
Po co w czasie Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan zapraszać niekatolików właśnie na Mszę ? Chyba po to, żeby im pokazać swoją wyższość (my odprawiamy, wy nie możecie). Jest nabożeństwo, które przygotowują co roku chrześcijanie z innego kraju, i to jest forma odpowiednia. Swoisty smaczek ma to, że niekatolicy wygłaszają kazania w czasie Mszy w diecezji warszawsko-praskiej. Abp Hoser woził się po ks. Lemańskim, że ma w kościele coś niezgodnego z przepisami. A sam na co pozwala ?