Apel do ojca Tadeusza Rydzyka

Piotr Żyłka

Angażując się w spory polityczne, o. Rydzyk sam daje miecz do ręki swoim przeciwnikom i w ten sposób umożliwia deprecjonowanie wszystkich dobrych dzieł związanych z jego mediami.

Muszę przyznać, że postać o .Tadeusza Rydzyka, ocena jego działalności jest dla mnie dużym wyzwaniem. Mimo że się nie znamy, przysparza mi on wiele problemów. Nawet w relacjach z bliskimi mi osobami. Bo jakoś tak się zawsze składa, że gdy rozmawiam z jego zwolennikami, to jestem krytykowany za to, że krytykuję głośno to, co mi się w funkcjonowaniu Radia Maryja nie podoba, a z kolei gdy dyskutuję z zagorzałymi przeciwnikami Ojca Dyrektora, to jestem "ciemnogrodem", bo nie zgadzam się z demonizowaniem toruńskiej rozgłośni.

Niejasna decyzja KRRiT

Podobnie zresztą jest w internecie. Gdy napisałem nie tak dawno tekst o ojcu Rydzyku, dostało mi się od obu zwalczających się stron. Dlaczego więc znowu poruszam ten temat?

DEON.PL POLECA


Po pierwsze, w ostatnim czasie byliśmy świadkami ogromnego zamieszania wokół nieprzyznania przez Radę KRRiT miejsca na multipleksie cyfrowym dla TV Trwam. Z jednej strony Rada argumentowała, że telewizja redemptorystów nie gwarantuje powodzenia finansowego tego przedsięwzięcia, z drugiej zaś eksperci rynku medialnego (wcale niezwiązani z o. Rydzykiem) zarzucali Krajowej Radzie brak przejrzystości kryteriów, jakimi się kierowała w podejmowaniu decyzji.

TV Trwam ostatecznie nie dostała koncesji i wcale się nie dziwię, że w całej Polsce zaczęto zbierać podpisy pod protestami przeciwko tej decyzji, ponieważ chodzi tutaj o sprawy tak ważne jak pluralizm mediów. Toruńska telewizja jest w tym momencie jedyną dużą katolicką telewizją i nie może być tak, że wyłącza się ją z procesu cyfryzacji na podstawie mglistej argumentacji o braku wiarygodności finansowej.

Na sprawę zwrócił uwagę poseł Zbigniew Kuźmiuk, który napisał niedawno na swoim blogu, że w świetle coraz większej ilości informacji, które zostały ujawnione podczas obrad sejmowych komisji kultury i kontroli państwowej, decyzja Rady wygląda naprawdę na gigantyczny skandal. - Koncesje na takie nadawanie dostały bowiem firmy najogólniej mówiąc bez majątku i ze środkami finansowymi pochodzącymi z pożyczek, tak słabe finansowo, że natychmiast po ich przyznaniu zwróciły się o rozłożenie 10 mln opłaty koncesyjnej na raty. Nie dostała koncesji natomiast fundacja z ogromnym majątkiem własnym, wskazanymi źródłami finansowania programu i przyszłej opłaty koncesyjnej, a także nadająca program satelitarny od blisko 10 lat - pisze Kuźmiuk.

Ktoś powie, że to słowa posła PiS, a wiadomo, że ta partia zabiega o względy o. Rydzyka. Coś chyba jednak jest na rzeczy, skoro sprawą w ostatnich dniach zainteresował się również premier, a Jarosław Gowin powiedział wczoraj na Uniwersytecie Gdańskim, że TV Trwam "ma większe prawo do otrzymania tej koncesji niż stacja, która nadaje soft porno".

Walka o wpływy

O ile w sprawie koncesji zgadzam się z broniącymi mediów kierowanych przez redemptorystę, o tyle trudno mi udawać, że nie widzę jego zbyt mocnych powiązań ze światem polityki.

W dzisiejszej "Rzeczpospolitej" ukazał się materiał Wojciecha Wybranowskiego zatytułowany "Walka o ojca Rydzyka". W artykule możemy przeczytać, że właśnie rozpoczęła się ostra rywalizacja o poparcie o. Tadeusza pomiędzy Prawem i Sprawiedliwością a Solidarną Polską. Publicysta "Rz" zwraca uwagę, że redemptorysta jest dziś rozdarty między osobistą sympatią do Zbigniewa Ziobry, lidera Solidarnej Polski a gwarancją politycznego wsparcia, jakie dają mu dobre relacje z Jarosławem Kaczyńskim.

I właśnie te wszystkie układy i wchodzenie w sojusze z politykami są według mnie dużym błędem szefa Radia Maryja. Angażując się w spory polityczne, o. Rydzyk sam daje miecz do ręki swoim przeciwnikom i w ten sposób umożliwia deprecjonowanie wszystkich dobrych dzieł związanych z jego mediami.

Nie jestem przeciwnikiem Radia Maryja, naprawdę bardzo cenię wiele audycji, które są w nim emitowane. Jestem wdzięczny za wszystkie transmisje z papieskich pielgrzymek, Mszy świętych, nabożeństw i możliwość wspólnej modlitwy. Jednak nie rozumiem, po co Radio wchodzi w te wszystkie polityczne układy. Historia pokazała już przecież wielokrotnie, że sojusz ołtarza z tronem zawsze kończył się źle dla Kościoła. Nich ojciec Rydzyk nie wspiera ani PiS-u, ani Solidarnej Polski, ani żadnej innej partii. Politykom zależy na poparciu w wyborach, a nie na ewangelizacji. Wierzę, że o. Tadeuszowi na ewangelizacji zależy i myślę, że dobrze by było, gdyby skoncentrował się on na tym, na czym powinien się koncentrować każdy duchowny - czyli na głoszeniu Dobrej Nowiny.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Apel do ojca Tadeusza Rydzyka
Komentarze (125)
PB
~Piwny bandzioch Z remizy
26 lutego 2020, 18:53
Powinien już dawno zrezygnować ze swojej funkcji.
o Łukasz
17 kwietnia 2012, 05:59
A z racji tej że jest kapłanem katolickim, ma prawo upominać tych którzy nie kochają Narodu polskiego, którzy wiele razy okradli Naród, którzy Go poniżają. Zdaje się, że ze święceń kapłańskich nie wynika szerzenie świadomości narodowej (swoją drogą naród pisze się z małej litery - tak mówią zasady języka polskiego). Rolą chrzęścijanina również więc kapłana jest mówić i świadczyć swoim życiem o Jezusie Chrystusie, który zwycięzył śmierć, zło i daje nieustannie nadzieję. Ten to Jezus nauczał i żył w Izaraelu będącym w niewoli rzymskiej. Trudno w jego naukach znaleźć jednak odniesienia do tychże rzymian, no może z wyjątekim zasady o "oddawania cesarzowi co cesarskie, a Bogu co boskie". Barabasza, buntownika przeciw Rzymowi karty ewangelii nie gloryfikują.  Moja propozycja, to czytać Ewangelię i naśladować Jezusa oraz tę, którą dała nam jako matkę.
D
dr
17 kwietnia 2012, 01:38
Skąd biorą się ataki na Kościół? Grzegorz Braun mówi o aktualnej sytuacji Kościoła katolickiego. http://www.youtube.com/watch?feature=pla<x>yer_em<x>bedded&v=F60atUMGvVI
N
nA-ja
16 kwietnia 2012, 20:55
Głównym zadaniem Radia Maryja i TVTrwam jest oczywiście ewangelizacja społeczeństwa. Ale O.Tadeusz Rydzyk Dyrektor i Doktor jest także Obywatelem Polskim, ma takie same prawa jak każdy inny dlatego : może kochać Ojczyznę, może się o nią troszczyć,o jej niepodległość, wolność, może być dumny z tego że jest Polakiem. A z racji tej że jest kapłanem katolickim, ma prawo upominać tych którzy nie kochają Narodu polskiego, którzy wiele razy okradli Naród, którzy Go poniżają. Zamiast zarzucać Ojcu Tadeuszowi,że niby po co się zajmuje polityką,należy zająć się personalnie osobami którzy: doszli do wladzy nie wiadomo w jaki sposób,przyszli nie wiadomo skąd , niszczą Polskę od lat. To oni lub ich dziadkowie wydawali na śmierć całą inteligecję Polską po wojnie, skazywali ich na śmierć i nie zapłacili za to. Narodzie Polski obudż się, osądż zbrodniarzy wszystkich jak na to zasługują, daj im bilety w jedną stronę tzn. Tam. Cały rząd imiennie należy przebadać do 4-tego pokolenia wstecz, a odpowiedż wyłoni się sama. Zajmijcie się tym Panowie dziennikarze, będzie  to niesamowicie interesująca lektura.Wtedy Plska zmowu będzie piękna. Wtedy jakiś przybłęda "z fałszywymi papierami" i to ukradzionymi nie będzie podawał się za arystokratę, posługiwał się herbem którego nie jest właścicielem. Wtedy wróci do swoich korzeni i będzie pastuchem.
A
asbabicz
28 marca 2012, 23:51
Bardzo kochamy Ojca Rydzyka, jest to kapłan żywy charyzmatyczny, odważny, prawy, szybuje wysoko jak orzeł ale nie jest samotny, bo katolicka Polska jest z NIM! Zawsze i wiernie. Nie pozwalam go oceniać źle tym, którzy nie maja światła, pełzaja przy ziemi, sa ślepi i głusi, oszukani przez świeckie kłamliwe media lub na ich usługach. Najpierw posłuchaj Radia Maryja i TV TRwam choćby przez kilka dni to wówczas mozesz wydac sąd! ja już 20 lat, więc mam obraz i znam misje tego cudownego Bożego radia!! I podziwiam Ojca Rydzyka, jestem z NIM, wspieram i niech walczy za tych co głosu nie mają, co sa krzywdzeni, okradani, manipulowani, gorszeni, demoralizowani, co sa bezradni osłabli od przemocy innych, podnosza sie z nałogów i upadku, i pomoc daje im tylko radio Maryja! Społecznościowe portale jak onet, wp.pl sa wulgarne pełne obsecnicznych scen, demoralizuja młodzież, kobietę sprowadzaja do roli zabawki, zwykłej malowanej scierki, która ma zaspokajac niekontrolowane niczym popedy mężczyzn, świat zwariował, idzie ku samozniszczeniu, wulgaryzmach, pornografii, dotyka to boleśnie młodzież i niszczy ją. Tylko Ojciec Rydzyk to nagłaśnia dlatego ma wrogów, wśród tych co nie sa Polakami mają brudne pieniądze i sieja w Polsce brud moralny. Ojciec to nagłaśnia a my garniemy sie do Niego jak do czystej studni źródlanej wody, bo media masońskie liberalne pogańskie ateistyczne kazą nam pić z brudnych bajor ich produktów. ViVat Ojciec Tadeusz Rydzyk, bez ciebie Polska zginełaby i młodzież byłaby zdemoralizorana, i na koniec zrozpaczona, bezradna i zatruta gorycza grzechu a tak wielu uratujesz! Dziekujemy i kochamy ciebie!
T
Tomasz
28 marca 2012, 23:03
Atakuje RoMa?! Czy RoMan?
C
czytelniczka
28 marca 2012, 22:39
Kto atakuje RM na Deonie?
28 marca 2012, 08:39
Abp Michalik proboszcz zbierajacy na budowe koscioła neokatechumenat Radio Maryja... Co to? Lista najbardziej atakowanych na deonie :-) @Beniamin Polecam skupienie się podczas czytania Credo i odznalezienie miejsca gdzie ich dodano ;-) Na szczęście popieranie RM i o.Dyrektora nie jest koniecznym warunkiem do zbawienia więc będę z tego korzystał czego co oczywiste nie zamierzam nikomu narzucać Michalik jest takim samym chamem jak Rydzyk I kto to powiedział Beniaminie? Dlaczego to pytanie do mnie nie rozumiem , a kto to powiedział szczerze ?nie wiem ale kto by to nie był to wystawia sonbie tym fatalne świadectwo.To nie mój język ani sposób polemiki Beniaminie: Nie ten język ale ten sposób myślenia. Michalik czy Rydzyk jedna... Zapytaj Kingi o radę
PO
PO OWOCACH ICH POZNACIE
28 marca 2012, 00:58
APEL DO CZŁONKÓW EPISKOPATU POLSKI: ZAPRZESTAŃCIE SOJUSZU OŁTARZA Z TRONEM I WYCIĄGNIJCIE WNIOSKI Z DOKONANYCH BŁĘDÓW ! Kard. Dziwisz, kard. Nycz, albo np. bp. Pieronek (za życia także abp. Życiński) oraz część członków Episkopatu Polski tworząc od szeregu lat sojusz ołtarza z tronem, i tym samym angażując się w spory polityczne, dali obecnie miecz do ręki swoim przeciwnikom i w ten sposób umożliwili obecne ataki i deprecjonowanie KK w Polsce ! Owi hierarchowie popierali wszak wybór Tuska, Komorowskiego i pozostałych figurantów i beneficjentów ubekistanu. Stanęli po stronie władzy przeciwko Obrońcom Krzyża, nie zareagowali na dezinformacje i nie wskazali na odpowiedzialność rządzących za Smoleńsk, na niezliczone afery, niszczenie gospodarki i państwa, jego pozycji w świecie, demoralizację, niszczenie kultury, fałszowanie historii, monopol medialny i wyzwalanie najniższych emocji, co widać było na Przedmieściu Krakowskim. Pozwolili z Bolków świeckich i duchownych robić "autorytety". Nie stanęli po stronie prawdy i sponiewieranego Narodu.
PO
PO OWOCACH ICH POZNACIE
28 marca 2012, 00:56
@ dr - bardzo dobre zdefiniowanie obecnej sytuacji ! "...w wymiarze polskim od 20 lat toczy się właśnie bój o "rząd dusz", w tym także o polską niepodległość ? Gdzie podziały na prawicę, lewicę, socjalizm, liberalizm w Polsce nie mają żadnego sensu i są drugorzędne? Bowiem w istocie ścierają się tak naprawdę tylko dwa obozy - obóz cywilizacji zbudowanej na dekalogu i prawie naturalnym i niewolniczo-służalczy wobec obcych idei i mocarstw - obóz zdrady cywilizacji chrześcijańskiej. Jak czas pokazał (ostatnio b. dobitnie) - ludzie i środowiska (w tym partie polityczne) wyrosłe na pookrągłostołowym porozumieniu wpisują się w obóz zdrady nie tylko w wymiarze polskim ale także zdrady właśnie ogólnocywilizacyjnej". Tak jak realnie istnieje komunia PRAWDY i DOBRA, tak też realnie istnieje komunia KŁAMSTWA i ZŁA. "Stoimy w obliczu największej w dziejach konfrontacji, przez jaką przeszła ludzkość. Nie sądzę, by szerokie kręgi społeczeństwa czy szerokie kręgi wspólnoty chrześcijańskiej zdawały sobie z tego w pełni sprawę. Stajemy w obliczu ostatecznej konfrontacji między Kościołem a anty-Kościołem, Ewangelią i anty-Ewangelią." (Jan Paweł II) TEGO PODZIAŁU ZASYPAĆ SIĘ NIE DA I ZASYPAĆ GO NIE MOŻNA. Jest PRAWDA i jest KŁAMSTWO. Jest DOBRO i jest ZŁO! Na to przyszedł Chrystus aby prawda i dobro zwyciężyły !
X
x
28 marca 2012, 00:03
@ greg, to jest to ! "Czyżby miało się okazać, że medialny monopol na informacje i komentarze, tak skutecznie realizowany przez ostatnie 20 lat miałby zostać w niedalekiej przyszłości ostatecznie przełamany ? A wszystkie dotychczasowe wysiłki zmarnowane ? Co zatem robić ? Ano trzeba przynajmniej doraźnie stępić, ile się da, to niebezpiecznie przecinające polską cenzurę ostrze. Trzeba powiedzieć: KK i kapłani nie mają nic do polityki, nie mają prawa z politykami rozmawiać, bo... to się nie godzi katolikowi, który przecież a priori wszystkim i wszystko wybacza, zdając się jedynie na miłosierdzie Boga i medialnie sterowany odruch stadny baranów". Piotr Żyłka wysmażył artykuł z pobudek politycznych i dla celów politycznych, przebiegle wykorzystując do tego soteriologiczną wizję i cel KK. I to jest ta obłudna przewrotność wszystkich ataków od początku istnienia RM. Przecież gdyby nie oczywisty ideologiczno-polityczny monopol informacyjny w mediach (skąd my to znamy!), który ładuje jak w bęben światopogląd chrześcijański i dobro wspólne Polaków (np. ojczyzna) - wówczas misyjne przesłanie rozgłośni toruńskiej miało by zapewne zupełnie inne przesłanie. A nawet jeśli, to wówczas (ewentualnie) moglibyśmy rozważać akademickie subtelności występujące w relacji: nauka KK a polityka. Tym czasem obecne realia w dużym stopniu przypominają te PRL-owskie. Tylko wtedy mieliśmy Prymasa Wyszyńskiego... Tak oto, ci co stanowią prawo (polityka) ponownie uzurpują sobie także prawo do rządu naszych dusz i sumień ! To już nie jest rozdział państwa od KK, tylko kolejna próba zniszczenia prawa naturalnego i tym samym ideologicznego zawłaszczenia KK w Polsce.A ludziska nic nie kumają i dalej nakręceni wypisują bzdury, tak jak by był jakiś wybór w Polsce w obronie katolickich wartości w życiu społecznym w polityce celny strzał "dr"
X
x
27 marca 2012, 23:54
Drogi "dr". Zanim oplujesz redaktora Piotra, zastanow się nad sobą. Pisanie o tym, że red. Piotr napisał powyższy artykuł z "pobudek politycznych i dla celów politycznych" świadczy o tym, że ma Pan/i ogromne problemy z samym sobą, a w szczególnosci z logicznym myśleniem, problemy ze zrozumieniem mowy polskiej "dr" ma 100% racji. Polityczna inspiracja Piotra Żyłki jest oczywista, tak jak z politycznego zapotrzebowania powstał insynuacyjny artykuł Wojciecha Wybranowskiego z Rz, na który się przecież Piotr Żyłka powołuje i co rozwija w główną tezę swojego tekstu łącznie z samym tytułem ! Ludzie, co się z wami dzieje. Jak można tego nie widzieć ! No i jeszcze te argumenty personalne. Wstyd.
27 marca 2012, 21:51
Abp Michalik proboszcz zbierajacy na budowe koscioła neokatechumenat Radio Maryja... Co to? Lista najbardziej atakowanych na deonie :-) @Beniamin Polecam skupienie się podczas czytania Credo i odznalezienie miejsca gdzie ich dodano ;-) Na szczęście popieranie RM i o.Dyrektora nie jest koniecznym warunkiem do zbawienia więc będę z tego korzystał czego co oczywiste nie zamierzam nikomu narzucać Michalik jest takim samym chamem jak Rydzyk I kto to powiedział Beniaminie? Dlaczego to pytanie do mnie nie rozumiem , a kto to powiedział szczerze ?nie wiem ale kto by to nie był to wystawia sonbie tym fatalne świadectwo.To nie mój język ani sposób polemiki
P
prof.
27 marca 2012, 21:41
Panie dr hab.. w Rużemoboroku i na Ukrainie dostaje się hab. za gotówke , ale w małym stopniu za madrość.
DH
dr habil.
27 marca 2012, 20:58
Drogi "dr". Zanim oplujesz  redaktora Piotra, zastanow się nad sobą. Pisanie o tym, że red. Piotr napisał powyższy artykuł  z "pobudek politycznych i dla celów politycznych" świadczy o tym, że ma Pan/i ogromne problemy  z samym sobą, a w szczególnosci z logicznym myśleniem, problemy ze zrozumieniem  mowy polskiej
M
my
27 marca 2012, 20:27
@ greg, to jest to ! "Czyżby miało się okazać, że medialny monopol na informacje i komentarze, tak skutecznie realizowany przez ostatnie 20 lat miałby zostać w niedalekiej przyszłości ostatecznie przełamany ? A wszystkie dotychczasowe wysiłki zmarnowane ? Co zatem robić ? Ano trzeba przynajmniej doraźnie stępić, ile się da, to niebezpiecznie przecinające polską cenzurę ostrze. Trzeba powiedzieć: KK i kapłani nie mają nic do polityki, nie mają prawa z politykami rozmawiać, bo... to się nie godzi katolikowi, który przecież a priori wszystkim i wszystko wybacza, zdając się jedynie na miłosierdzie Boga i medialnie sterowany odruch stadny baranów". Piotr Żyłka wysmażył artykuł z pobudek politycznych i dla celów politycznych, przebiegle wykorzystując do tego soteriologiczną wizję i cel KK. I to jest ta obłudna przewrotność wszystkich ataków od początku istnienia RM. Przecież gdyby nie oczywisty ideologiczno-polityczny monopol informacyjny w mediach (skąd my to znamy!), który ładuje jak w bęben światopogląd chrześcijański i dobro wspólne Polaków (np. ojczyzna) - wówczas misyjne przesłanie rozgłośni toruńskiej miało by zapewne zupełnie inne przesłanie. A nawet jeśli, to wówczas (ewentualnie) moglibyśmy rozważać akademickie subtelności występujące w relacji: nauka KK a polityka. Tym czasem obecne realia w dużym stopniu przypominają te PRL-owskie. Tylko wtedy mieliśmy Prymasa Wyszyńskiego... Tak oto, ci co stanowią prawo (polityka) ponownie uzurpują sobie także prawo do rządu naszych dusz i sumień ! To już nie jest rozdział państwa od KK, tylko kolejna próba zniszczenia prawa naturalnego i tym samym ideologicznego zawłaszczenia KK w Polsce.A ludziska nic nie kumają i dalej nakręceni wypisują bzdury, tak jak by był jakiś wybór w Polsce w obronie katolickich wartości w życiu społecznym w polityce
J
ja
27 marca 2012, 20:08
Zauważyłem, że większość respondentów krytykujących redaktora Piotra w ogóle nie czytała Jego artykułu, albo czytała go nie  "kumając"  o czym P. Piotr  pisze. Gdyby czytali ze zrozumieniem po prostu nie osmiedzliby swojej "elokwencji i inteligencji".  Redaktor Żyłka nie napisał ani jednego słowa przeciw Radiu Maryja czy przeciw  TV Trwam. On pisze wyłącznie o tym , aby Ojciec Dyrektor nie  popierał tuż  przed wyborami konkretnej partii. RM ma obowiązek mówić o polityce, o politykach różnych opcji, o ich czynach dobrych czy złych, o ich stosunku do życia, Boga itd. Rozsądny słuchacz RM, a mam nadzieję, ze do takich również należy redaktro Piotr bez wskazania Ojca Dyrektora  potrafi w dniu wyborów dokonać dobrego wyboru. Słuchacze RM to w większości mądrzy ludzie  potrafiący myśleć po polsku o "po bożemu" Czy wskazania  polityczne i gierki polityczne Ojca Dyrektora tuż przed wyborami zawsze są uczciwe? Jakie gierki prowadził Ojcieć Dyrektor kilkanaście lat temu przed wyborami prezydenckimi - wie o tym tylko Osoba  wykolegowana i jej przyjaciele.
AP
Adrian Podsiadło
27 marca 2012, 20:03
hejo, co innego gdyby to był glos PO w Twoim domu , prawda? Tego nie wiem, ale dla porównania z TV Trwam jest Religia.tv I dla przykładu ks. biznesman Sowa jako eksperta w sprawie Kościoła na Kubie w kontekście pielgrzymki papieża Benedykta XVI, obsadził Tomasza Turowskiego, byłego "jezuitę" a faktycznie agenta komunistycznego wywiadu PRL (czyli de facto ZSRR), który rozpracowywał zakon jezuitów w Watykanie oraz zdobywał informację dotyczące samego Jana Pawła II. Jeżeli tak ma wyglądać dawanie głosy drugiej stronie to ja bardzo dziękuje za taką telewizję "katolicką"...
D
dr
27 marca 2012, 19:59
@ greg, to jest to ! "Czyżby miało się okazać, że medialny monopol na informacje i komentarze, tak skutecznie realizowany przez ostatnie 20 lat miałby zostać w niedalekiej przyszłości ostatecznie przełamany ? A wszystkie dotychczasowe wysiłki zmarnowane ? Co zatem robić ? Ano trzeba przynajmniej doraźnie stępić, ile się da, to niebezpiecznie przecinające polską cenzurę ostrze. Trzeba powiedzieć: KK i kapłani nie mają nic do polityki, nie mają prawa z politykami rozmawiać, bo... to się nie godzi katolikowi, który przecież a priori wszystkim i wszystko wybacza, zdając się jedynie na miłosierdzie Boga i medialnie sterowany odruch stadny baranów". Piotr Żyłka wysmażył artykuł z pobudek politycznych i dla celów politycznych, przebiegle wykorzystując do tego soteriologiczną wizję i cel KK. I to jest ta obłudna przewrotność wszystkich ataków od początku istnienia RM. Przecież gdyby nie oczywisty ideologiczno-polityczny monopol informacyjny w mediach (skąd my to znamy!), który ładuje jak w bęben światopogląd chrześcijański i dobro wspólne Polaków (np. ojczyzna) - wówczas misyjne przesłanie rozgłośni toruńskiej miało by zapewne zupełnie inne przesłanie. A nawet jeśli, to wówczas (ewentualnie) moglibyśmy rozważać akademickie subtelności występujące w relacji: nauka KK a polityka. Tym czasem obecne realia w dużym stopniu przypominają te PRL-owskie. Tylko wtedy mieliśmy Prymasa Wyszyńskiego... Tak oto, ci co stanowią prawo (polityka) ponownie uzurpują sobie także prawo do rządu naszych dusz i sumień ! To już nie jest rozdział państwa od KK, tylko kolejna próba zniszczenia prawa naturalnego i tym samym ideologicznego zawłaszczenia KK w Polsce.
H
han
27 marca 2012, 19:37
 Radio Maryja nie angażuje się w spory polityczne... Poprostu to być, albo nie być katolickiej telewizji. Szkoda że autor tego art. nie zna kontekstu tego, co się dzieje. Zabierając się za pisanie warto odrobić "lekcje", w przeciwnym razie istotnie dostaje się od dwu stron...Pan Zbigniew Ziobro i Pan Jarosław Kaczyński są jednomyślni w tej sprawie podobnie jak prawie 2 miliony polaków, którzy złożyli swoje podpisy przeciw tej oburzającej decyzji. Jeszcze słowo "powinien" w stosunku do katolickiego kapłana..., proponuję sprawdzić autorowi swoje powiązania polityczne, a potem konfidencjonalnie SIEBIE poklepać po ramieniu niż robić to godniejszym....
T
tak
27 marca 2012, 19:24
hejo, co innego gdyby to był glos PO w Twoim domu , prawda?
H
hejo
27 marca 2012, 18:10
 Myślę,ze TV Trwam i Radio Maryja-to nie "KATOLICKI Głos w Twoim domu"-jak sie te media reklamują-to Głos PISU w Twoim domu,wiec powinny byc taktowane jako media partyjne!
27 marca 2012, 12:06
Abp Michalik proboszcz zbierajacy na budowe koscioła neokatechumenat Radio Maryja... Co to? Lista najbardziej atakowanych na deonie :-) @Beniamin Polecam skupienie się podczas czytania Credo i odznalezienie miejsca gdzie ich dodano ;-) Na szczęście popieranie RM i o.Dyrektora nie jest koniecznym warunkiem do zbawienia więc będę z tego korzystał czego co oczywiste nie zamierzam nikomu narzucać Michalik jest takim samym chamem jak Rydzyk I kto to powiedział Beniaminie?
&
<jerzy>
27 marca 2012, 10:06
Angażując się w spory polityczne, o. Rydzyk sam daje miecz do ręki swoim przeciwnikom i w ten sposób umożliwia deprecjonowanie wszystkich dobrych dzieł związanych z jego mediami. o. Rydzyk nie byłby sobą, gdyby tego nie robił, i ja nie wierzę, że takie apele go przekonają. Deprecjonowanie swoich mediów uważa za atak wrogich sił, a to go utwierdza w jego politycznych poglądach. Problem się zamyka, bo o. Rydzyk ma paranoiczny stosunek do świata. Do Autora "Jeżeli brat twój zawinił przeciw tobie (a zawinił?) [wpierw] upomnij go w cztery oczy [....]" A upomniałeś, udzieliłeś mu rady osobiście?, może on nie czyta Twoich artykułów na deonie, więc do kogo ten "apel"? Czy tym samym zamiast pomagać - wytrącać miecz z ręki przeciwnika - nie czynisz przeciwnie, a nawet więcej, bo przy okazji dobrze ten miecz "ostrzysz"? W tym miejscu możnaby przytoczyć stare porzekadło "broń nas Panie Boże od 'przyjaciół', bo z wrogami już 'sami' sobie poradzimy".
27 marca 2012, 09:10
@Kinch Pisząc odpowiedź nie mogłem nie zauważyć, że jest już 98 komentarzy, ale "dyskusja" na szczęście powoli wygasa. Niestety przyniosło mi to smutną refleksję, że pod artykułami o RM, Tygodniku Powszechnym, Komisji Majątkowej, itp., jest mnóstwo głosów i chętnie rozmawiamy o polityce i pokrewnych, a czasem nie mamy nic do powiedzenia w sprawach teologii. Czasem myślę, że to jest obraz Kościoła w Polsce - nie jesteśmy mocni w teologii więc zajmujemy się pierdołami. Skasowałem więc post i napisałem ten (co nie znaczy, że sam jestem bez winy, bo zauważyłem, że często piszę pod artykułami o wyżej wymienionych tematach). Próba sprowadzenia dyskusji do poziomu teologiczne czy choćby eklezjologicznego, kończy sięuwagami Beniamina typu: Przy całym szacunku nie widzę związku a nie chciałbym się licytować cytatami z Ewangelii których nie chciałbym w tym kontekście przytaczać Tu masz rację Kinch, nie ma u wielu dyskutantów chęci konfrontowania swoich poglądów z Ewangelią. Dyskusja na temat RM nie jest prosta a pytania o stosunek do RM  w świetle: J 12,8-9 , Mt 5 22c lub Mk 9,42 chyba niebanalne...
G
greg
27 marca 2012, 02:32
Jest to kolejny artykuł realizowany na zlecenie neoliberalnego "katolicyzmu" spod znaku TP. Natomiast zmieniły się okoliczności, konteksty sytuacyjne w Polsce i w realizowanej polityce wobec KK, więc i styl narracji musiał się zmienić. Atak frontalny - jak to miało miejsce do niedawna - jest już nie możliwy. Więc mamy autora (sugerującego, w pierwszym akapicie po przedstawionej tezie artykułu, swój obiektywizm i umiarkowanie - rozmawia przecież i ze zwolennikami i przeciwnikami RM i zawsze się czerwieni), który - a jakże - słucha RM i nawet mu się podoba i wszystko jest pięknie, modlitewnie, misyjnie, itd. - gdyby nie to zatroskanie jakieś Polską i Polakami na antenie tej rozgłośni. Jakże to tak. Czyżby miało się okazać, że medialny monopol na informacje i komentarze, tak skutecznie realizowany przez ostatnie 20 lat miałby zostać w niedalekiej przyszłości ostatecznie przełamany ? A wszystkie dotychczasowe wysiłki zmarnowane ? Co zatem robić ? Ano trzeba przynajmniej doraźnie stępić, ile się da, to niebezpiecznie przecinające polską cenzurę ostrze. Trzeba powiedzieć: KK i kapłani nie mają nic do polityki, nie mają prawa z politykami rozmawiać, bo... to się nie godzi katolikowi, który przecież a priori wszystkim i wszystko wybacza, zdając się jedynie na miłosierdzie Boga i medialnie sterowany odruch stadny baranów. Z pomocą przychodzi oczywiście tendencyjny artykuł Wojciecha Wybranowskiego z Rz obciążający O. Rydzyka formalnymi nieporozumieniami między SP a PiS. Czyżby znana taktyka ćwiczona na Kaczyńskich i oponentach władzy, polegająca na przysłowiowym już dopatrywaniu się złośliwości nawet w ich milczeniu miała teraz mieć zastosowanie do rozgłośni O. Rydzyka ? Zupełny brak finezji panie Piotrze Żyłka. Ten numer już nie przejdzie. Następnym razem proszę się bardziej postarać. 
T
tak
27 marca 2012, 00:02
Beniaminie, nie o to mi chodzi, że powiedziałeś kłamstwo, lecz , że nie zachowujesz proporcji. Gdy dajesz tylko taki przykład jaki dałeś to stwarzasz obraz radia w którym zachęca się morderstwa,  głosi się fanatyzm polityczny i w sumie działa się na szkodę Kościoła. Człowiek, który nie słucha RM nie wie, że to są skróty myślowe. Formuła przyjęta przy niektórych audycjach powoduje, że ludzie  " na żywo" mówią to co czują. Tak jest w tym i w innych radiach. RM jest jedną z rozgłośni katolickich. Wiesz dobrze, że są biskupi a nawet kardynałowie w Polsce, którzy by chętnie to radio zamknęli. Nie zgadzam się z nimi. Nie ma rzeczy idealnych na świecie , więc i to radio ma zapewne swoje wady. W przypadku innych rozgłośni lub stacji tv ich zwolennicy mówią, że  nikt nikogo  nie zmusza do słuchania, oglądania. No wlaśnie. Poza tym, nie wspomniałeś, że znacznie znacznie częściej można w RM usłyszeć o miłości bliźniego. I to Ci mam do zarzucenia.
AP
Adrian Podsiadło
26 marca 2012, 22:56
albo stwierdzenie sam słyszałem ,,Ja jestem Katolikiem z dziada pradziada ale komunistów to bym powywieszał"co nie spotyka się z żadną reakcją prowadzącego Słuszna uwaga. Prowadzący powinien powiedzieć, że katechizm Kościoła Katolickiego dopuszcza karę śmierci w niektórych przypadkach. Niesie to za sobą określoną cenę, bo nie sposób odebrać życia drugiemu człowiekowi nie płacąc jej w ten czy inny sposób. "1 lutego 1944 roku w Warszawie, przed godz. 9 rano wszyscy byli na swoich pozycjach. Kiedy o godz. 9.09, na widok wychodzącego z kamienicy przy al. Róż Kutschery "Kama" przełożyła płaszcz na prawe ramię, a gdy samochód z dowódcą SS ruszył, przebiegła przed nim, zaczynała się rola "Dewajtis". Najpierw wyjęła z siatki białą torebkę, a potem także przebiegła przed samochodem. Dalej "Hanka" przekazała znak "Lotowi", który kierował całą akcją. Ten ściągnął kapelusz, co spowodowało, że samochód z naszymi i "Misiem" za kierownicą zajechał drogę limuzynie Kutschery. Rozpoczęła się strzelanina tuż przed wjazdem do gmachu gestapo. - Dobrze znałam przebieg akcji z odprawy. Zrobiłam to, co do mnie należało, i zbaraniałam. Stałam na chodniku i patrzyłam z zaciekawieniem, jak chłopaki biegną, jak Niemcy strzelają. Gdyby "Kamy" przy mnie nie było, to nie wiem, czy bym z tego wyszła - wspomina Elżbieta Dziębowska. - "Kama" miała przejść przez ulicę i zwiewać przez al. Szucha do ul. Koszykowej. Potem mi mówiła: "Już miałam uciekać, gdy widzę, że ty stoisz bezradna w miejscu". Podbiegła do mnie, chwyciła mnie, krzycząc "Uciekaj!" i razem ruszyłyśmy do najbliższej bramy. Chwała Bogu. Dzieci są jednak nieobliczalne. Akcja się udała. Franz Kutschera został zlikwidowany. Zginęło jednak 4 chłopaków z oddziału: "Sokół" i "Juno", którzy niezgodnie z rozkazem odprowadzali samochód do garażu i wpadli na moście Kierbiedzia; skoczyli do Wisły i zginęli. "Lot" i "Cichy" zmarli kilka dni później w szpitalach z powodu odniesionych ran."
KB
krewny bliski
26 marca 2012, 22:47
 Jesli o. Tadeusz popiera PiS lub SP, to dlatego ze nie moze popierac jako katolik ani SLD ani PO. PO nie idzie za wartosciami chrzescijanskimi, lecz dostosowuje swoje poglady do sytuacji, by zachowac swoja popularnosc. A to typowy relatywizm! Ponadto o. Rydzyk nie jest biskupem. To biskupi jako pasterze owiec, wsrod ktorych sa ci sympatyzujacy z PiS badz z PO, badź z SLD, nie moga politycznych sympatii stawiac wyzej, niz sprawe jednosci.  Dziwi mnie postulat, by katolik byl apolityczny! Juz meilismy czas, kiedy katolikow aktywnosc widziano w r granicach zakrystii.
A
Archer
26 marca 2012, 20:43
do:po owocach ich poznacie w pelni popieram .Tylko nie znajacy histori,nie chcacy dobra Polski moga nalatywac na r.Trwam,o.Rydzyka.nie wiem doporady dlaczego katolicy nie moga miec swoich pogladow politycznych i nie moga wyrazac swoich opinii na ten temat .to krytykowanie,proba izolacji jest chore.
ST
słuchacz TOK fm
26 marca 2012, 20:31
@ dr - bardzo dobre zdefiniowanie obecnej sytuacji ! "...w wymiarze polskim od 20 lat toczy się właśnie bój o "rząd dusz", w tym także o polską niepodległość ? Gdzie podziały na prawicę, lewicę, socjalizm, liberalizm w Polsce nie mają żadnego sensu i są drugorzędne? Bowiem w istocie ścierają się tak naprawdę tylko dwa obozy - obóz cywilizacji zbudowanej na dekalogu i prawie naturalnym i niewolniczo-służalczy wobec obcych idei i mocarstw - obóz zdrady cywilizacji chrześcijańskiej. Jak czas pokazał (ostatnio b. dobitnie) - ludzie i środowiska (w tym partie polityczne) wyrosłe na pookrągłostołowym porozumieniu wpisują się w obóz zdrady nie tylko w wymiarze polskim ale także zdrady właśnie ogólnocywilizacyjnej". Tak jak realnie istnieje komunia PRAWDY i DOBRA, tak też realnie istnieje komunia KŁAMSTWA i ZŁA. "Stoimy w obliczu największej w dziejach konfrontacji, przez jaką przeszła ludzkość. Nie sądzę, by szerokie kręgi społeczeństwa czy szerokie kręgi wspólnoty chrześcijańskiej zdawały sobie z tego w pełni sprawę. Stajemy w obliczu ostatecznej konfrontacji między Kościołem a anty-Kościołem, Ewangelią i anty-Ewangelią." (Jan Paweł II) TEGO PODZIAŁU ZASYPAĆ SIĘ NIE DA I ZASYPAĆ GO NIE MOŻNA. Jest PRAWDA i jest KŁAMSTWO. Jest DOBRO i jest ZŁO! Na to przyszedł Chrystus aby prawda i dobro zwyciężyły !
SR
słuchaczka RM
26 marca 2012, 19:49
Angażując się w spory polityczne, o. Rydzyk sam daje miecz do ręki swoim przeciwnikom i w ten sposób umożliwia deprecjonowanie wszystkich dobrych dzieł związanych z jego mediami. o. Rydzyk nie byłby sobą, gdyby tego nie robił, i ja nie wierzę, że takie apele go przekonają. Deprecjonowanie swoich mediów uważa za atak wrogich sił, a to go utwierdza w jego politycznych poglądach. Problem się zamyka, bo o. Rydzyk ma paranoiczny stosunek do świata.
26 marca 2012, 18:42
Porównanie RM do mjaksini hazardu jest po prostu takim nadużyciuem , że to trudno komentować. Z drugiej strony patrzać na Autora nie dziwi mnie to specjalnie. Taki już jest, tak mu się porobiło, zwłaszcza to ciągłe wmawianie nam , że w Radiu Maryja nic tylko antysemityzm, albo nienawistne głosy. Martwi nnhie tylko, że te nie sto a tysiąć razy powtarzane kłamstwa mogą kilku loudzi zwieść. Czemuś Ty się chłopie tak przyczepił tego Radia. Jak nie Radio Maryja to Prezydent Lech Kaczyński. Nie masz innych zmartwień innych tematów, innych zainteresowań? Nie przypominam sobie moich ataków na Pana Prezydenta Kaczyńskiego a co się tyczy RM zarzucznie mi kłamstwa  jest z Twojej strony nieuczciwe bo przykłady którymi się posługuję słyszałem osobiście a nie z opowieści i było mi zwyczajnie przykro że słyszę to w radiu które mieni się być głosem mojego Kościoła i jako przykład wykorzystywane jest często przez ludzi przypisujących Kościołowi taki właśnie wizerunek .Trudno im często tłumaczyć że RM to nie cały Kościół im najprościej oceniać Kościół przez negatywne przykłady RM.Możesz wierzyć lub nie ale wcale nie sprawia mi przyjemności słuchanie takich rzeczy w katolickim medium i przedstawianie ich na forum  No Satisfaction
T
tak
26 marca 2012, 18:33
Porównanie RM do mjaksini hazardu jest po prostu takim nadużyciuem , że to trudno komentować. Z drugiej strony patrzać na Autora nie dziwi mnie to specjalnie. Taki już jest, tak mu się porobiło, zwłaszcza to ciągłe wmawianie nam , że w Radiu Maryja nic tylko antysemityzm, albo nienawistne głosy. Martwi nnhie tylko, że te nie sto a tysiąć razy powtarzane kłamstwa mogą kilku loudzi zwieść. Czemuś Ty się chłopie tak przyczepił tego Radia. Jak nie Radio Maryja to Prezydent Lech Kaczyński. Nie masz innych zmartwień innych tematów, innych zainteresowań?
S
silvio
26 marca 2012, 17:42
Zaiste szatański to plan: intronizować Go prawem stanowionym - panem tego świata ! Mówiąc: to co dotyczy życia społecznego, obywatelskiego, państwowego (polityka) jest tylko Jego - mnie to jako katolika, ucznia Chrystusa - nie interesuje. Mówiąc: jako polityk, nie ważne jakie dajesz świadectwo - cokolwiek zrobisz KK i tak nie potrzebuje żadnych twoich wysiłków w realizacji jakiegoś tam dobra wspólnego - nie licz na żadne wsparcie! W swej istocie rozdział państwa od KK, to rozdział prawa stanowionego od prawa naturalnego ! Zatem tam gdzie prawo naturalne i dekalog nie są źródłem prawa stanowionego, tam nigdy nie ma bluźnierstwa, dyktatury i żadnej wynikającej z niej nikczemności i zbrodni. Co nas jednak wówczas uchroni przed agresją stanowionego kłamstwa ? Przecież tej agresji właśnie obecnie doświadczamy !!! NA WŁASNE ŻYCZENIE - DRODZY APOLITYCZNI KATOLICY. Otóż żyjemy w REALNYM świecie, gdzie istnieją realne państwa i istnieje realna polityka jako siła sprawcza organizująca życie zbiorowe. I NIE MOŻE BYĆ OBOJĘTNE ŻADNEMU KATOLIKOWI CO JEST ORGANIZOWANE I NA CZYJĄ CHWAŁĘ ! I na koniec pytanie: czy KK może albo powinien mówić która partia polityczna postępuje zgodnie z nauczaniem KK i tym samym która swoim postępowaniem zaprzecza tej nauce ? Np. czy może powiedzieć: katolik nie głosuje na Palikota ! Ot, takie pytanie...A jeśli żadnemu katolikowi nie może być obojętne, to przecież także Kościołowi Katolickiemu również obojętne być nie może kogo intronizujemy panem tego świata ! To również zastanawiający wniosek w kontekście tak wielkiego oporu w Intronizacji Chrystusa - Królem Polski !NO WŁAŚNIE. BARDZO ZASTANAWIAJĄCE ! To także świadczy o potwierdzeniu tezy: jak wielu z nas, (sądząc po wpisach choćby tutaj na deonie) można określić mianem: praktykujący niewierzący. Czyli zero refleksji maximum realizowania wytycznych "oświeconych" (ciekawe czym?) katolików nowej generacji.
26 marca 2012, 17:14
Pisząc odpowiedź nie mogłem nie zauważyć, że jest już 98 komentarzy, ale "dyskusja" na szczęście powoli wygasa. Niestety przyniosło mi to smutną refleksję, że pod artykułami o RM, Tygodniku Powszechnym, Komisji Majątkowej, itp., jest mnóstwo głosów i chętnie rozmawiamy o polityce i pokrewnych, a czasem nie mamy nic do powiedzenia w sprawach teologii. Czasem myślę, że to jest obraz Kościoła w Polsce - nie jesteśmy mocni w teologii więc zajmujemy się pierdołami. Skasowałem więc post i napisałem ten (co nie znaczy, że sam jestem bez winy, bo zauważyłem, że często piszę pod artykułami o wyżej wymienionych tematach).
I
im
26 marca 2012, 17:11
Panie Piotrze, podzielam punkt widzenia Pana, ale chciałabym wiedzieć, co Pan rozumie pod pojęciami "sojusz z politykami" lub "angażowanie się w spory polityczne". Jeśli chodzi o promowanie konkretnych polityków przez RM, to również uważam to za działanie, które szkodzi nie tylko Radiu, ale i całemu Kościołowi. Natomiast nie wyobrażam sobie medium katolickiego, głoszącego Dobrą Nowinę, które bałoby się oceny moralnej programów partii politycznych, bo  to jest nie tylko prawo, ale obowązek Kościoła - jako  nauczyciela norm postępowania wynikających z prawa Bożego i naturalnego - ukazywać te normy moralne w każdej dziedzinie życia ludzkiego, także i polityki. Nie wyobrażam sobie też medium katolickiego, które bałoby się emitować prawdziwych, ale niewygodnych informacji z historii czy teraxniejszości dla tzw."poprawności politycznej" czyli żeby nikogo nie urazić.
26 marca 2012, 16:54
Na ogół ci, którzy krytykują krytyków RM trafiają kulą w płot. Owszem radiu nie brak wad, ale katolicy nie krytykują RM za obronę wartości chrześcijańskich, czy promowanie rodziny, ale za promowanie jedynie słusznej ideologii politycznej, a to co innego. Nie można też wrzucać wszystkiego do jednego worka: albo coś jest w stu procentach dobre, albo złe, bo na świecie dobro i zło jest przemieszane (jest o tym przypowieść). Najlepiej byłoby wybierać rzeczy dobre i odrzucać zła. Na przykład słuchać w RM ciekawych (choć nie zawsze :-) ) katechez, a odrzucać przejawy pogardy dla myślących inaczej. @Kinch - zgoda - też mam podobne podejście - zawsze należy szukać tych dobrych aspektów - też się staram taką filozofią kierować w życiu. Myślę jednak, że grozi tutaj jakiś błąd/uproszczenie (a może naiwność) w myśleniei typu: 'skoro nadają transmisję z Watykanu bądź liturgię - to właściwie można wszystko inne zbagatelizować' . taką postawą to właściwie za chwilę wszystko będzie można usprawiedliwić. Nie piszę tego do Ciebie ad personam, tylko bardziej ogólnie. Jak połączyć różaniec z Ojcze Nasz, Zdrowaś Mario z padającym za chwile oskarżeniem o mord , albo zdradę(hektolitrami pomyj wylewanych na głowy premiera i prezydenta) albo stwierdzenie sam słyszałem ,,Ja jestem Katolikiem z dziada pradziada ale komunistów to bym powywieszał"co nie spotyka się z żadną reakcją prowadzącego.To tak jakby w jaskini hazardu powiesić święty obraz i mówić że nie wszystko tu złe
WD
Wojtek Duda
26 marca 2012, 16:48
 Na ogół ci, którzy krytykują krytyków RM trafiają kulą w płot. Owszem radiu nie brak wad, ale katolicy nie krytykują RM za obronę wartości chrześcijańskich, czy promowanie rodziny, ale za promowanie jedynie słusznej ideologii politycznej, a to co innego. Nie można też wrzucać wszystkiego do jednego worka: albo coś jest w stu procentach dobre, albo złe, bo na świecie dobro i zło jest przemieszane (jest o tym przypowieść). Najlepiej byłoby wybierać rzeczy dobre i odrzucać zła. Na przykład słuchać w RM ciekawych (choć nie zawsze :-) ) katechez, a odrzucać przejawy pogardy dla myślących inaczej. @Kinch - zgoda - też mam podobne podejście - zawsze należy szukać tych dobrych aspektów - też się staram taką filozofią kierować w życiu. Myślę jednak, że grozi tutaj jakiś błąd/uproszczenie (a może naiwność) w myśleniei typu: 'skoro nadają transmisję z Watykanu bądź liturgię - to właściwie można wszystko inne zbagatelizować' . taką postawą to właściwie za chwilę wszystko będzie można usprawiedliwić. Nie piszę tego do Ciebie ad personam, tylko bardziej ogólnie.
X
x
26 marca 2012, 14:43
Zaiste szatański to plan: intronizować Go prawem stanowionym - panem tego świata ! Mówiąc: to co dotyczy życia społecznego, obywatelskiego, państwowego (polityka) jest tylko Jego - mnie to jako katolika, ucznia Chrystusa - nie interesuje. Mówiąc: jako polityk, nie ważne jakie dajesz świadectwo - cokolwiek zrobisz KK i tak nie potrzebuje żadnych twoich wysiłków w realizacji jakiegoś tam dobra wspólnego - nie licz na żadne wsparcie! W swej istocie rozdział państwa od KK, to rozdział prawa stanowionego od prawa naturalnego ! Zatem tam gdzie prawo naturalne i dekalog nie są źródłem prawa stanowionego, tam nigdy nie ma bluźnierstwa, dyktatury i żadnej wynikającej z niej nikczemności i zbrodni. Co nas jednak wówczas uchroni przed agresją stanowionego kłamstwa ? Przecież tej agresji właśnie obecnie doświadczamy !!! NA WŁASNE ŻYCZENIE - DRODZY APOLITYCZNI KATOLICY. Otóż żyjemy w REALNYM świecie, gdzie istnieją realne państwa i istnieje realna polityka jako siła sprawcza organizująca życie zbiorowe. I NIE MOŻE BYĆ OBOJĘTNE ŻADNEMU KATOLIKOWI CO JEST ORGANIZOWANE I NA CZYJĄ CHWAŁĘ ! I na koniec pytanie: czy KK może albo powinien mówić która partia polityczna postępuje zgodnie z nauczaniem KK i tym samym która swoim postępowaniem zaprzecza tej nauce ? Np. czy może powiedzieć: katolik nie głosuje na Palikota ! Ot, takie pytanie...A jeśli żadnemu katolikowi nie może być obojętne, to przecież także Kościołowi Katolickiemu również obojętne być nie może kogo intronizujemy panem tego świata ! To również zastanawiający wniosek w kontekście tak wielkiego oporu w Intronizacji Chrystusa - Królem Polski !
Ulka
26 marca 2012, 13:40
Tak, zgadzam się z autorem artykułu, z tym, że nie wiem, czy do końca. Ja, jeśli chodzi o politykę, przechodziłam pewną metamorfozę. Na początku "odrzucało" mnie, kiedy usłyszałam w Radiu Maryja czy TV Trwam, jakąkolwiek polityczną treść, bo nie związaną "z głoszeniem Dobrej Nowiny", nauczyłam się godzin, w których była katecheza, modlitwa, treści duchowe. Potem, przez to, co widziałam w rzeczywistości i w telewizji, nazwijmy to "świeckiej"(pomijanie niewygodnych dla rządzących wydarzeń, mijanie się z prawdą, jeśli chodzi o podawnie liczby ludzi uczestniczących w jakichś niewygodnych dla rządzących manifestacjach, ośmieszanie niewygodnych polityków itd.), zrozumiałam, że media o. Rydzyka są jedynymi, nadającymi na całą Polskę, które pokazują "drugą stronę medalu" . Zrozumiałam też, że Pan Bóg nie tylko jest obecny w życiu duchowym, rodzinnym, prywatnym, ale i w społecznym. Zainteresowanie sprawami własnej Ojczyzny nie jest, nazwijmy to, "aBoże", pragnienie dobra własnego społeczeństwa, wyjście poza małe podwórko własnych spraw, nie jest "aBoże". Podsumowując: polityka - tak, jeśli oznacza szukanie szerszego dobra innych: wykłady kompetentnych, bezstronnych ludzi, którzy wytumaczą, co oznacza takie, czy inne posunięcie rządu, taka czy inna decyzja, taki, czy inny termin. Polityka tak - jeśli oznacza pokazywanie w prawdzie, jakie wydarzenia miały miejsce w Polsce i poza nią. Popieranie konkretnych partii - nie, i tu się zgodzę z autorem artykułu. Może gdyby telewizje, które mają większe "namaszczenie" na pokazywanie polityki, wywiązywałyby się należycie ze swojej roli, nie byłoby tego tematu.
Ulka
26 marca 2012, 13:40
Tak, zgadzam się z autorem artykułu, z tym, że nie wiem, czy do końca. Ja, jeśli chodzi o politykę, przechodziłam pewną metamorfozę. Na początku "odrzucało" mnie, kiedy usłyszałam w Radiu Maryja czy TV Trwam, jakąkolwiek polityczną treść, bo nie związaną "z głoszeniem Dobrej Nowiny", nauczyłam się godzin, w których była katecheza, modlitwa, treści duchowe. Potem, przez to, co widziałam w rzeczywistości i w telewizji, nazwijmy to "świeckiej"(pomijanie niewygodnych dla rządzących wydarzeń, mijanie się z prawdą, jeśli chodzi o podawnie liczby ludzi uczestniczących w jakichś niewygodnych dla rządzących manifestacjach, ośmieszanie niewygodnych polityków itd.), zrozumiałam, że media o. Rydzyka są jedynymi, nadającymi na całą Polskę, które pokazują "drugą stronę medalu" . Zrozumiałam też, że Pan Bóg nie tylko jest obecny w życiu duchowym, rodzinnym, prywatnym, ale i w społecznym. Zainteresowanie sprawami własnej Ojczyzny nie jest, nazwijmy to, "aBoże", pragnienie dobra własnego społeczeństwa, wyjście poza małe podwórko własnych spraw, nie jest "aBoże". Podsumowując: polityka - tak, jeśli oznacza szukanie szerszego dobra innych: wykłady kompetentnych, bezstronnych ludzi, którzy wytumaczą, co oznacza takie, czy inne posunięcie rządu, taka czy inna decyzja, taki, czy inny termin. Polityka tak - jeśli oznacza pokazywanie w prawdzie, jakie wydarzenia miały miejsce w Polsce i poza nią. Popieranie konkretnych partii - nie, i tu się zgodzę z autorem artykułu. Może gdyby telewizje, które mają większe "namaszczenie" na pokazywanie polityki, wywiązywałyby się należycie ze swojej roli, nie byłoby tego tematu.
26 marca 2012, 12:14
Ciekawi mnie czy problem z brakiem ukazywania się bądź ukazywania się powielonych moich komentarzy wynika z tego że używam Opery czy dotyczy to również innych przeglądarek? Wystarczy zaufac, że komentarz się pojawi po wciśnięciu "Zapisz" i odświeżyc stronę...
26 marca 2012, 12:12
@Beniamin, Wiem o którym cytatu obawiasz się (w odniesieniu do sekta): Mt 5 22c - wolisz Mk 9,42? Tylko pamietaj o credo... Znalazłeś juz gdzi ew credo dodanow abp Michalika, proboszcza budującego kościiół, neokatechumenta i RM?
26 marca 2012, 12:10
Ciekawi mnie czy problem z brakiem ukazywania się bądź ukazywania się powielonych moich komentarzy wynika z tego że używam Opery czy dotyczy to również innych przeglądarek? 
26 marca 2012, 12:10
Ciekawi mnie czy problem z brakiem ukazywania się bądź ukazywania się powielonych moich komentarzy wynika z tego że używam Opery czy dotyczy to również innych przeglądarek? 
26 marca 2012, 12:07
Na szczęście popieranie RM i o.Dyrektora nie jest koniecznym warunkiem do zbawienia więc będę z tego korzystał czego co oczywiste nie zamierzam nikomu narzucać Sprowokowałeś mnie do myślenia :-) J 12,8-9 Przy całym szacunku nie widzę związku  a nie chciałbym się licytować cytatami z Ewangelii których nie chciałbym w tym kontekście przytaczać
26 marca 2012, 11:59
Na szczęście popieranie RM i o.Dyrektora nie jest koniecznym warunkiem do zbawienia więc będę z tego korzystał czego co oczywiste nie zamierzam nikomu narzucać Sprowokowałeś mnie do myślenia :-) J 12,8-9
26 marca 2012, 11:36
Abp Michalik proboszcz zbierajacy na budowe koscioła neokatechumenat Radio Maryja... Co to? Lista najbardziej atakowanych na deonie :-) @Beniamin Polecam skupienie się podczas czytania Credo i odznalezienie miejsca gdzie ich dodano ;-) Na szczęście popieranie RM i o.Dyrektora nie jest koniecznym warunkiem do zbawienia więc będę z tego korzystał czego co oczywiste nie zamierzam nikomu narzucać
26 marca 2012, 11:22
Abp Michalik proboszcz zbierajacy na budowe koscioła neokatechumenat Radio Maryja... Co to? Lista najbardziej atakowanych na deonie :-) @Beniamin Polecam skupienie się podczas czytania Credo i odznalezienie miejsca gdzie ich dodano ;-)
26 marca 2012, 11:15
Rozumiem, ze niektórzy tacy mądrale jak adamajkis czy Beniamin uważaja się za mądrzejszych od Konferencji Episkopatu, Papieża... Sory ale nie zauważyłem żeby w Credo dodano ,,Popieram RM i O.Dyrektora"
D
DNA
26 marca 2012, 11:12
Rozumiem, ze niektórzy tacy mądrale jak adamajkis czy Beniamin uważaja się za mądrzejszych od Konferencji Episkopatu, Papieża...
D
DNA
26 marca 2012, 11:11
Rozumiem, ze niektórzy tacy mądrale jak adamajkis czy Beniami uważaja się za mądrzejszych od Konferencji Episkopatu, Papieża...
26 marca 2012, 11:02
Ja już dawno stwierdziłem że RM wraz z Rodziną RM wyczerpuje wiele znamion charakterystycznych dla sekt, ale podkreślam jest to moje osobiste zdanie z którym co zrozumiałe wielu się nie zgodzi , wielu uzna za obrazę a wielu uzna mnie za wroga KK. 
26 marca 2012, 11:00
Nie rizumiem po co wchodzić w dysputy z radiomaryjnymi fanatykami. Przecież wiadomo, że oni będą bezwgędnie atakowyć wszystkich, żeby tylko bronic dyrektora Rydzyka.l A ja rizumem Twoje wypowiedzi - to sie nazywa projekcja :-)
26 marca 2012, 10:59
Mnie najbardziej podoba się walka o względy o.Dyrektora, a ojciec rośnie. @Beniamin I to jest największy sukces utrwalaczy ładu medialnego, wykreowanie RM jako jedynego opozycyjnego nadawcy: - za jednym zamachem ogranicza swobodę dyskusji i szkodzi Kościołowi.
F
Franek
26 marca 2012, 10:56
Panie Piotrze Żyła, Twoje poglądy są podobne do pseudokatolików, którzy mówią: jestem katolikiem ale.... To jest wyrazem pychy
26 marca 2012, 10:16
 Mnie najbardziej podoba się walka o względy o.Dyrektora, a ojciec rośnie.
26 marca 2012, 10:13
(...). Niestety spora część kapłaństwa służebnego wyobraża sobie, że za pomocą odgórnych dekretów można uformować duszę pojedynczego człowieka, ale tak się na szczęście nie da, bo byśmy komunizmu nie przeżyli. Da się, da się. Czego doswiadczamy do dziś: "Wiara to sprawa prywatna" 1. Cała masa katolików utrzymuje, że prawo państwowe nie powinno odzwierciedlać przekonań moralnych w sprawie zycia ludzkiego, gdyz inni mogą tych przekonań nie podzielać :-) Stąd nie ma znaczenia iz uzajemy aborcję za zabójstwo - bo ktoś inny może nie uznawać... a z innej beczki: 2. Lepsza była religia w salach katechetycznych - bo docierała tylko do tych co naprawdę się o to starali...
D
DNA
26 marca 2012, 09:59
Zejdźcie kochani z Ojca Tadeusza i zajmijcie się soba. Jest post i należy przyjżeć się sobie. Najłatwiej wytykać komuś wydumane błędy. To zaczyna byc obrzydliwe. Widocznie bardzo się nudzucie, a pycha robi swoje. Zróbcie sami coas pozytecznego, a nie maglujcie wkółko tego czego nie ma. Ten bęben w który walicie juz jest dziurawy.
26 marca 2012, 09:28
Zaiste szatański to plan: intronizować Go prawem stanowionym - panem tego świata ! Mówiąc: to co dotyczy życia społecznego, obywatelskiego, państwowego (polityka) jest tylko Jego - mnie to jako katolika, ucznia Chrystusa - nie interesuje. Mówiąc: jako polityk, nie ważne jakie dajesz świadectwo - cokolwiek zrobisz KK i tak nie potrzebuje żadnych twoich wysiłków w realizacji jakiegoś tam dobra wspólnego - nie licz na żadne wsparcie! W swej istocie rozdział państwa od KK, to rozdział prawa stanowionego od prawa naturalnego ! Zatem tam gdzie prawo naturalne i dekalog nie są źródłem prawa stanowionego, tam nigdy nie ma bluźnierstwa, dyktatury i żadnej wynikającej z niej nikczemności i zbrodni (vide: np. bolszewizm, hitleryzm)- czyli wszystko się zgadza ! Bo kto stanowi prawo ? Ano politycy. Co nas jednak wówczas uchroni przed agresją stanowionego kłamstwa ? Przecież tej agresji właśnie obecnie doświadczamy !!! NA WŁASNE ŻYCZENIE - DRODZY APOLITYCZNI KATOLICY. Otóż żyjemy w REALNYM świecie, gdzie istnieją realne państwa i istnieje realna polityka jako siła sprawcza organizująca życie zbiorowe. I NIE MOŻE BYĆ OBOJĘTNE ŻADNEMU KATOLIKOWI CO JEST ORGANIZOWANE I NA CZYJĄ CHWAŁĘ ! I na koniec pytanie: czy KK może albo powinien mówić która partia polityczna postępuje zgodnie z nauczaniem KK i tym samym która swoim postępowaniem zaprzecza tej nauce ? Np. czy może powiedzieć: katolik nie głosuje na Palikota ! Ot, takie pytanie... Twoje wywody miały by całkowitą rację gdybyśmy wybierali państwo wyznaniowe i chodziło by oto jakiego wyznania ma ono być, a w zarządzaniu państwem niekoniecznie najlepszy musi być ten kto najbardziej realizuje zasady wyznaniowe . Gdyby tak było to papieże i biskupi byli by najlepszymi zarządcami państw a chociażby na przykładzie państwa Watykan widać że np.święty Papież niekoniecznie był dobrym zarządcą gospodarczym
D
dr
26 marca 2012, 02:51
Zaiste szatański to plan: intronizować Go prawem stanowionym - panem tego świata ! Mówiąc: to co dotyczy życia społecznego, obywatelskiego, państwowego (polityka) jest tylko Jego - mnie to jako katolika, ucznia Chrystusa - nie interesuje. Mówiąc: jako polityk, nie ważne jakie dajesz świadectwo - cokolwiek zrobisz KK i tak nie potrzebuje żadnych twoich wysiłków w realizacji jakiegoś tam dobra wspólnego - nie licz na żadne wsparcie! W swej istocie rozdział państwa od KK, to rozdział prawa stanowionego od prawa naturalnego ! Zatem tam gdzie prawo naturalne i dekalog nie są źródłem prawa stanowionego, tam nigdy nie ma bluźnierstwa, dyktatury i żadnej wynikającej z niej nikczemności i zbrodni (vide: np. bolszewizm, hitleryzm)- czyli wszystko się zgadza ! Bo kto stanowi prawo ? Ano politycy. Co nas jednak wówczas uchroni przed agresją stanowionego kłamstwa ? Przecież tej agresji właśnie obecnie doświadczamy !!! NA WŁASNE ŻYCZENIE - DRODZY APOLITYCZNI KATOLICY. Otóż żyjemy w REALNYM świecie, gdzie istnieją realne państwa i istnieje realna polityka jako siła sprawcza organizująca życie zbiorowe. I NIE MOŻE BYĆ OBOJĘTNE ŻADNEMU KATOLIKOWI CO JEST ORGANIZOWANE I NA CZYJĄ CHWAŁĘ ! I na koniec pytanie: czy KK może albo powinien mówić która partia polityczna postępuje zgodnie z nauczaniem KK i tym samym która swoim postępowaniem zaprzecza tej nauce ? Np. czy może powiedzieć: katolik nie głosuje na Palikota ! Ot, takie pytanie...
25 marca 2012, 23:26
@ateista: naprawdę jesteś ateistą? @reszta - "oburącz" podpisałem się pod apelem o przyznanie Telewizji Trwam miejsca na multipleksie cyfrowym i jednocześnie w pełni zgadzam się z tekstem pana Piotra Żyłki. Jak rozumiem, p.t. dyskutanci, którzy ostro krytykują ten tekst, to zajadli przeciwnicy RM? Bo trudno mi załapać, o co miałoby im chodzić, gdyby popierali RM i nie zgadzali się z Autorem :)
A
ateista
25 marca 2012, 22:01
Panie Żyłka pomieszanie z poplątaniem! Pisze Pan: "Ojciec Rydzyk jest osobą duchowną i publiczną. Z naciskiem na DUCHOWNĄ. Taka jest różnica między nim, a przeciętnymi świeckimi, którzy mogą się angażować w politykę jak im się tylko podoba". Czyżby przeciętny świecki mógł się angażować w politykę jak mu się podoba? A gdzie odpowiedzialność za Ojczyznę? A jeśli mówimy o świeckich katolikach czy wolno im wybierać takich którzy są przeciwnikami Kościoła, życia itd.?? Po co pisze pan takie marne artykuły na portalu niby katolickim. Piszę "niby", bo kiepski ten artykuł. Wielmożna Pani/Pan  aga. Widzę, że  ma P. ogromne problemy ze zrozumieniem tekstu. Jeśli się nie rozumie tego, co napisał P. Żyłka, to nie powinno się zabierać głosu w dyskusjil. Najpierw prosze  czytać tekst 100 razy, a może i więcej, aby cokolwiek pojąć. a potem ewentualnie  mozna podjać się  MERYTORYCZNEJ  dyskusji. A P. dyskusja wyglada tak, jak gdyby P.  w ogóle nie rozumiała slowa pisanego, albo P.  pluje na P. Żyłkę nie czytając Jego tekstu.
25 marca 2012, 20:53
Kościół nie potrzebuje moim zdaniem żadnych politycznych "ideowych sprzymierzeńców". To nie ta dziedzina działalności człowieka. Rozumiem, że nie da się rodzielić całkowicie tych dziedzin bo się ze sobą mieszają na wielu polach, ale w Polsce niekiedy to partia prowadzi Kościół swoją droga, zamiast iść po drodze przez Kościół wskazywanej. Niestety spora część kapłaństwa służebnego wyobraża sobie, że za pomocą odgórnych dekretów można uformować duszę pojedynczego człowieka, ale tak się na szczęście nie da, bo byśmy komunizmu nie przeżyli.
25 marca 2012, 20:07
@ Kinch A jaki mamy wybór "idei politycznych" w Polsce ? Z jednej strony lewactwo (dla którego polskość, patriotyzm to nienormalność) walczące z kulturą i tradycją chrześcijańską (SLD, PO, Palikot) z drugiej zaś realnie tylko PiS (odpryski są bez znaczenia), no i PSL - ostatecznie bezideowa partia, której wszędzie dobrze, byle przy władzy. Otóż, nie ma innych ideowych sprzymierzeńców KK w Polsce prócz właśnie "zaczadzonych PiSem" i "moherów" ! Trzeba to wreszcie przyjąć do wiadomości i nie gmatwać tej już sprawdzonej i obecnie wyraźnej oczywistości. Tylko że sama ideowa jedność z KK to jeszcze nie jest gwarancja dobrego zarządzania państwem,podobnie jak to że taką gwarancją nie jest również jej brak
A
anonim
25 marca 2012, 20:03
@ Kinch A jaki mamy wybór "idei politycznych" w Polsce ? Z jednej strony lewactwo (dla którego polskość, patriotyzm to nienormalność) walczące z kulturą i tradycją chrześcijańską (SLD, PO, Palikot) z drugiej zaś realnie tylko PiS (odpryski są bez znaczenia), no i PSL - ostatecznie bezideowa partia, której wszędzie dobrze, byle przy władzy. Otóż, nie ma innych ideowych sprzymierzeńców KK w Polsce prócz właśnie "zaczadzonych PiSem" i "moherów" ! Trzeba to wreszcie przyjąć do wiadomości i nie gmatwać tej już sprawdzonej i obecnie wyraźnej oczywistości.
25 marca 2012, 17:06
Na ogół ci, którzy krytykują krytyków RM trafiają kulą w płot. Owszem radiu nie brak wad, ale katolicy nie krytykują RM za obronę wartości chrześcijańskich, czy promowanie rodziny, ale za promowanie jedynie słusznej ideologii politycznej, a to co innego. Nie można też wrzucać wszystkiego do jednego worka: albo coś jest w stu procentach dobre, albo złe, bo na świecie dobro i zło jest przemieszane (jest o tym przypowieść). Najlepiej byłoby wybierać rzeczy dobre i odrzucać zła. Na przykład słuchać w RM ciekawych (choć nie zawsze :-) ) katechez, a odrzucać przejawy pogardy dla myślących inaczej. To dziecinne zachowanie, jeśli ktoś na podstawie jednej cechy ocenia całość - tak jak np. partia polityczna, która chce bronić życia dzieci nienarodzonych (co jest bardzo chwalebne) z drugiej strony zupełnie rozmija sie z katolicką nauką społeczną na innych polach. Ja wolę doceniać ludzi za dobre rzeczy i owoce ich działań niezależnie od tego kim są i co mówią. To naprawdę zabawne, że ludzie zachowują się jak przedszkolaki - kiedy kogoś nie lubimy to krytykujemy go nawet za dobre rzeczy.
O
Olka
25 marca 2012, 16:53
Na ogół ci, którzy krytykują RM nigdy go nie słuchali. Najczęściej krytycy to niestety ludzie wykształceni. Nie brak Radiu wad, ale dla tysięcy ludzi jest jedynym wartym słuchania. W Polsce trwa walka z chrześcijaństwem. RM i TVTrwam wpisują się w myśl Chrystusa walcząc o rodzinę, czy życie od poczęcia do naturalnej śmierci. Dlatego jest atakowane. Mam przeczucie, że niedługo każy wierzący będzie musiał opowiezieć się za albo przeciw: za Chrystusem, a więc Kościołem i katolickimi mediami, albo przeciwko temu wszystkiemu. Obym się myliła.
T
tak
25 marca 2012, 12:32
Beniamin, jakoś dalej u Ciebie krucho z logiką, zresztą z wiadomych powodów. Czy możesz jakoś racjonalnie wytłumaczyć w jaki sposób media mogą być niezależne pod ich właścicieli? Wyobraż sobie sytuację: Ty płacisz za wydawanie jakiejś gazety, wynajmujesz dziennikarzy , oni piszą rzeczy niezgodne z Twoimi najświętszymi przekonaniami, a Ty im dalej płacisz? Przecież to jakieś brednie.
25 marca 2012, 12:17
Moim zdaniem nieuknionym jest że RM z radia katolickiego stanie się coraz bardziej radiem  politycznym realizującym polityczne cele i ambicje  swego dyrektora i jego politycznych pupilów, a to oznacza że jeżeli Ci pupile się zgrają śmierć RM i chyba niwiele tu pomoże umiejętność politycznego lawirowania o.Dyrektora.Śmieszą mnie te dyrdymały o rzekomej niezależności mediów o.Rydzyka są one poprostu zależne od innych niż np.GW ,TVN czy TVP ot i cała różnica.Niech ktoś powie np. że ND,TVTrwam czy RM są niezależne od o.dyrektora.
J
Janko
25 marca 2012, 12:00
Apel do Katolików       "....i poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli" J8,32 Proszę Was rozmawiajcie na argumenty, nie zaś na zasłyszane opinie czy odczucia. Ten kto słucha Radia Maryja wie, że to co ludzkie jest niedoskonałe oraz wie, że sam, jako człowiek, jest niedoskonały, ale i też wie, że ratunkiem dla Polski jest właśnie min. to dzieło Radio Maryja, TvTrwam, które nie idzie na żadne komromisy i przedstawia rzeczywistość w Polsce w prawdziwym świetle. Będzie rozumiał to ten, który przejrzy na oczy, w jaki sposób media mącą i posługują się głównie oszczerstwami, a szkalowanie jest bronią tchórzy. Dlatego bądźcie Odważni Słowem i Postawą! Bądźcie też pokorni! Zacznijcie zmieniać Polskę i świat zaczynając od siebie. Czuwajcie i rozmawiajcie na argumenty! Jeśli nie znacie Radia Maryja z pierwszego źródła jakim jest odbiornik radiowy czy internet, to włączcie np. o 11:30 i posłuchajcie przez 1 godzinę albo cały dzień. Serdecznie polecam! Młody słuchacz, Janko PS. Pracuje w Telewizji Polskiej, więc mogę porównywać dokładnie TVP z TvTrwam czy też Polskie Radio 1 z Radiem Maryja.
J
Janko
25 marca 2012, 11:58
Apel do Katolików       "....i poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli" J8,32 Proszę Was rozmawiajcie na argumenty, nie zaś na zasłyszane opinie czy odczucia. Ten kto słucha Radia Maryja wie, że to co ludzkie jest niedoskonałe oraz wie, że sam, jako człowiek, jest niedoskonały, ale i też wie, że ratunkiem dla Polski jest właśnie min. to dzieło Radio Maryja, TvTrwam, które nie idzie na żadne komromisy i przedstawia rzeczywistość w Polsce w prawdziwym świetle. Będzie rozumiał to ten, który przejrzy na oczy, w jaki sposób media mącą i posługują się głównie oszczerstwami, a szkalowanie jest bronią tchórzy. Dlatego bądźcie Odważni Słowem i Postawą! Bądźcie też pokorni! Zacznijcie zmieniać Polskę i świat zaczynając od siebie. Czuwajcie i rozmawiajcie na argumenty! Jeśli nie znacie Radia Maryja z pierwszego źródła jakim jest odbiornik radiowy czy internet, to włączcie np. o 11:30 i posłuchajcie przez 1 godzinę albo cały dzień. Serdecznie polecam! Młody słuchacz, Janko PS. Pracuje w Telewizji Polskiej, więc mogę porównywać dokładnie TVP z TvTrwam czy też Polskie Radio 1 z Radiem Maryja.
A
aga
25 marca 2012, 11:23
Panie Żyłka pomieszanie z poplątaniem! Pisze Pan: "Ojciec Rydzyk jest osobą duchowną i publiczną. Z naciskiem na DUCHOWNĄ. Taka jest różnica między nim, a przeciętnymi świeckimi, którzy mogą się angażować w politykę jak im się tylko podoba". Czyżby przeciętny świecki mógł się angażować w politykę jak mu się podoba? A gdzie odpowiedzialność za Ojczyznę? A jeśli mówimy o świeckich katolikach czy wolno im wybierać takich którzy są przeciwnikami Kościoła, życia itd.?? Po co pisze pan takie marne artykuły na portalu niby katolickim. Piszę "niby", bo kiepski ten artykuł.
T
tak
25 marca 2012, 11:16
Oto cytat z wypowiedzi Autora z 2012-03-24 19:29:20: „Ojciec Rydzyk jest osobą duchowną i publiczną. Z naciskiem na DUCHOWNĄ. Taka jest różnica między nim, a przeciętnymi świeckimi, którzy mogą się angażować w politykę jak im się tylko podoba.” JP II wielokrotnie krytykował kapitalizm i komunizm w swoich encyklikach . Były to wypowiedzi stricte polityczne. Jest osobą duchowną i publiczną z naciskiem na duchowną . Robił to, aby ostrzec tych , którzy nie dość zastanawiają się nad swoją sytuacja życiową, która zależy od polityki , chcąc ich ustrzec od błędów i manipulacji. JP II robił to w czystych intencjach i dlatego Pan Go nie atakował. Skoro jednak Pan krytykuje O. Rydzyka czy oznacza to, że nie mając żadnych dowodów , nie pisząc wprost, podejrzewa Pan O. Rydzyka o złe intencje? Bo jeżeli nie, to po co ta krytyka i propozycja aby nie interesował się i nie interesował nas polityką? Jakie dobro wyniknie z tego, że o polityce będziemy się dowiadywali tylko z mediów kontrolowanych przez władze? Jak w PRLu? Proszę o odpowiedź.
X
xP
25 marca 2012, 10:55
Radio Maryja nie jest Radiem Katolickim, Radio katolickie to stacje diecezjalne
25 marca 2012, 10:04
Ja mam takie podejście do RM: jest to radio o tematyce polityczno-propagandowej, w którym można znaleźć także audycje o tematyce katolickiej (homilie, katechezy, modlitwy). Ci, których wkurza wszechobecne partyjniactwo i tworzenie podziałów pewnie chcieliby, żeby to radio było tym, czym się reklamuje, czyli "radiem katolickim". Ale jak wiadomo nie do dziś: reklamy kłamią.
C
cm
25 marca 2012, 09:42
Przepraszam, ale coś mi się klikło żle i powieliło trzykrotnie. Moderatora proszę o pozostawienie tylko jednego. Nie wiem jak można to samemu zrobić. Jeżeli nie widzisz różnicy między mówieniem o polityce a partyjniactwem, które uprawia o. Rydzyk, to nie wypowiadaj się na forum.
Józef Więcek
25 marca 2012, 09:40
Przepraszam, ale coś mi się klikło żle i powieliło trzykrotnie. Moderatora proszę o  pozostawienie tylko jednego. Nie wiem jak można to samemu zrobić.
Józef Więcek
25 marca 2012, 09:31
..Sint ut sunt, aut non sint... Wydaje mi się, że O.Rydzyk nie potrzebuje ani apeli ani rad...  Największym "grzechem" Ojca Tadeusza jest to, że nie jest taki jak... Tygodnik Powszechny.... A z tym:..... " nie mieszaniem się do polityki" to stara zgrana śpiewka; ...Chłop orząc ziemie, to miesza się? czy nie miesza się do polityki? - choćby rolnej państwa. Poprawność polityczna na danym etapie przynosi korzyści, ale chyba krótkotrwałe .. a relacje oparte na korzyściach odpowiadają naturze kupieckiej a nie ludzkiej.
Józef Więcek
25 marca 2012, 09:30
..Sint ut sunt, aut non sint... Wydaje mi się, że O.Rydzyk nie potrzebuje ani apeli ani rad...  Największym "grzechem" Ojca Tadeusza jest to, że nie jest taki jak... Tygodnik Powszechny.... A z tym:..... " nie mieszaniem się do polityki" to stara zgrana śpiewka; ...Chłop orząc ziemie, to miesza się? czy nie miesza się do polityki? - choćby rolnej państwa. Poprawność polityczna na danym etapie przynosi korzyści, ale chyba krótkotrwałe .. a relacje oparte na korzyściach odpowiadają naturze kupieckiej a nie ludzkiej.
Józef Więcek
25 marca 2012, 09:29
..Sint ut sunt, aut non sint... Wydaje mi się, że O.Rydzyk nie potrzebuje ani apeli ani rad...  Największym "grzechem" Ojca Tadeusza jest to, że nie jest taki jak... Tygodnik Powszechny.... A z tym:..... " nie mieszaniem się do polityki" to stara zgrana śpiewka; ...Chłop orząc ziemie, to miesza się? czy nie miesza się do polityki? - choćby rolnej państwa. Poprawność polityczna na danym etapie przynosi korzyści, ale chyba krótkotrwałe .. a relacje oparte na korzyściach odpowiadają naturze kupieckiej a nie ludzkiej.
D
dr
25 marca 2012, 04:03
Islander pisze: "czasami z przerażeniem wysłuchuję tych opinii wyrażanych przez jedynie "prawdziwych" katolików. Co zrobić, abyśmy mogli rozmawiać normalnie". Zaiste, to przecież takie normalne i w duchu "oświeconych" katolików jest wpierw latami wylewać pomyje kłamstw, a jak to nie przynosi - z Bożą pomocą - skutku, a wręcz przeciwnie czas weryfikuje i potwierdza ich kłamstwa - to traktują to jako naturalny wstęp do tak modnego dziś (pełnego troski - oczywiście) "dialogu". Gdzie często dialog stając się jakąś utopią (bożkiem?) przeradza się w relatywizm prawdy i herezję ! Islander pisze: "I nie trzeba się obrażać na młodego, wrażliwego autora, który dzieli się ze swoimi niepokojami dot. Ojca Rydzyka". A czy ten młody i wrażliwy autor, jak mniemam poszukujący prawdy, z równą troską i delikatnością pochylał się ze swoimi niepokojami np. nad ks. Sową, ks. Bonieckim, bp. Pieronkiem albo za życia abp. Życińskim ? Istotnie potrzebna nam gorąca modlitwa za jedność Kościoła w Polsce aby znalazł siłę i odwagę stanąć w PRAWDZIE, a wyzbył się obłudy i kłamstwa. A wówczas znajdą się odpowiedzialni ludzie gotowi wziąć odpowiedzialność za przyszłość Kościoła i Polski !
I
Islander
25 marca 2012, 01:45
Czasami z przerażeniem wysłuchuję tych opinii wyrażanych przez jedynie "prawdziwych" katolików. Co zrobić, abyśmy mogli rozmawiać normalnie ! Wyjdźmy ze swoich okopów ! Naprawdę jest wiele Dobra, nawet w tym świecie. I nie trzeba się obrażać na młodego, wrażliwego autora, który dzieli się ze swoimi niepokojami dot. Ojca Rydzyka. Zapraszam Was na chwilę krótkiej osobistej modlitwy za jedność Kościoła w Polsce, za naszych biskupów, kapłanów ale i modrych i odpowiedzialnych ludzi świeckich, którzy będą potrafili wziąć odpowiedzialność za przyszłość Kościoła i Polski ! Wszystkich, bez względu na poglądy wyrażane na tym forum serdecznie pozdrawiam :-)
S
silvio
25 marca 2012, 00:42
 @ dr - bardzo dobre zdefiniowanie obecnej sytuacji ! "...w wymiarze polskim od 20 lat toczy się właśnie bój o "rząd dusz", w tym także o polską niepodległość ? Gdzie podziały na prawicę, lewicę, socjalizm, liberalizm w Polsce nie mają żadnego sensu i są drugorzędne? Bowiem w istocie ścierają się tak naprawdę tylko dwa obozy - obóz cywilizacji zbudowanej na dekalogu i prawie naturalnym i niewolniczo-służalczy wobec obcych idei i mocarstw - obóz zdrady cywilizacji chrześcijańskiej. Jak czas pokazał (ostatnio b. dobitnie) - ludzie i środowiska (w tym partie polityczne) wyrosłe na pookrągłostołowym porozumieniu wpisują się w obóz zdrady nie tylko w wymiarze polskim ale także zdrady właśnie ogólnocywilizacyjnej". Tak jak realnie istnieje komunia PRAWDY i DOBRA, tak też realnie istnieje komunia KŁAMSTWA i ZŁA. "Stoimy w obliczu największej w dziejach konfrontacji, przez jaką przeszła ludzkość. Nie sądzę, by szerokie kręgi społeczeństwa czy szerokie kręgi wspólnoty chrześcijańskiej zdawały sobie z tego w pełni sprawę. Stajemy w obliczu ostatecznej konfrontacji między Kościołem a anty-Kościołem, Ewangelią i anty-Ewangelią." (Jan Paweł II)
&
<jerzy>
24 marca 2012, 23:13
@pzylka Nie chodzi o audycje polityczne. To nie one są problemem. Mi nie przeszkadza, że w RM jest publicystyka, programy o polityce itd. - to jest całkowicie normalne. Uważam, że błędem jest wspieranie konkretnych ugrupowań przed wyborami, bo takie działanie jest wbrew zasadom Nauki Społecznej Kościoła. To oczywiste że o. Rydzyk "nie zna się na musztardzie", w przeciwnym razie POparłby kogo trzeba i miałby spokój do końca świata, albo nawet jeszcze dłużej, a pr. Donald (który nie wiadomo kiedy zartuje) - kto wie, może nawet nagrodziłby go jakimś orderem plus dajmy na to jakieś materialne wsparcie na "drobne wydatki" TV TRWAM.
AP
Adrian Podsiadło
24 marca 2012, 21:59
Wiadomo nie od dziś, że jak ktoś krytykuje RM to tylko po to, żeby za chwilę uderzyć jeszcze mocniej więc postawa wielu obrońców o.Rydzyka mnie nie dziwi. Zupełnie jak dzieci, które po pierwszym ciosie od rodzica chronią twarz przed kolejnym, bo wiedzą że to tylko kwestia czasu kiedy nastąpi. Niektórzy wybierają obronę przez atak. W tym przypadku to jednak błąd. Z red.Żyłką można się nie zgadzać, ale nie sposób zarzucić mu zacietrzewienia tak często obecnego przy temacie o.Rydzyka. Poza wszystkim wpis redaktora jest dość słaby szczególnie w kontekście późniejszych wpisów precyzujących o co mu właściwie chodzi. Wygląda na to, proszę wybaczyć szczerość, że nie miał pomysłu na artykuł więc przypomniał sobie o.Rydzyku i bum... cokolwiek się nie napiszę wiadomo, że komentarzy będzie bez liku :-))) Gdyby naprawdę chciał się zmierzyć z tematem to nie zacząłby od samograja rydzykowego, ale od trwającej właśnie w krakowskim kościele św. Stanisława Kostki na Dębnikach głodówki działaczy opozycji antykomunistycznej z lat 80. przeciw zmianom w programie nauczania. Bo niby dlaczego wybrali oni kościół do tego? Dlaczego nie głodują na terenie szkoły? Dlaczego Kościół im na to pozwolił? Dlaczego miesza się tym samym do polityki?
24 marca 2012, 20:14
Ten apel to jak rzucanie grochem ościanę.O.Rydzyk ma zbyt dużo pochlebców którzy dla swoich celów kadzą mu i  wbijają  w pychę , sprawiają że o.Rydzyk napewno nie zdobędzie się na refleksję .Szkoda gadania.
P
Paulinka
24 marca 2012, 20:06
Nie bardzo rozumiem argumenty w stylu Basi i anastazisa. Bardzo emocjonalnie podchodzicie do sprawy i rozumeim, że musicie atakować autora. Z braku merytorycznych argumentów? Z zainteresowaniem śledzę tę dyskusję, bo od dawna nie mogę sobie wyrobić zdania na temat działalności o.Rydzyka, ale teksty w stylu ja to wszystko rozumiem, a Pan nie (Basia) albo że krytyka Radia to atak na Kościół nie tylko są dla mnie ziezrozumiałe, ale raczej każą mi mysleć, że jak tacy są zwolennicy tego Radia, to chyba jednak coś jest nie tak.
D2
dr 2
24 marca 2012, 19:47
W tym wszystkim jest jakąś b. dziwną naiwnością (?) uparte lansowanie, także przez niektórych hierarchów KK, utopii dialogu i pojednania ! Nie ma bowiem żadnego dialogu i nie może być żadnego pojednania bez DOBREJ WOLI OŚWIETLONEJ REALNIE ISTNIEJĄCĄ, OBIEKTYWNĄ PRAWDĄ. OBECNIE TOCZY SIĘ CYWILIZACYNJA (DUCHOWA, KULTUROWA) WOJNA ! Jesteśmy rozdarci pomiędzy bizantynizmem Wschodu a totalitarnym socliberalizmem Zachodu (trzeci totalitaryzm), który też można uznać za swoisty neobizantynizm, stosujący zamiast przemocy fizycznej – tak powszechną psychomanipulację medialną (socjotechniki, kontrola umysłu, sugestia, reklama, manipulacje sondażami). Te systemy i ideologie są wrogie nie tylko personalistycznej cywilizacji łacińskiej, ale także katolicyzmowi oraz jego duchowej i soteriologicznej wizji świata. Stąd jeśli Polska ma przetrwać zarówno jako odrębność terytorialna, ale przede wszystkim jako wewnętrzna tożsamość i niepowtarzalność kulturowa z tysiącletnią pokoleniową tradycją wiary w Chrystusa i nie zniknąć roztopiona w nieokreślonym konglomeracie jakiegoś „obywatelstwa europejskiego” (czyli nie zdradzić swojego dziedzictwa, w tym swojej wiary) - wówczas Polacy muszą przede wszystkim obronić i zachować niezmanipulowaną PRAWDĘ opartą o DEKALOG I NAUKĘ CHRYSTUSA Z KRZYŻEM JAKO ZEWNĘTRZNYM TEGO ZNAKIEM w życiu społecznym, także w przestrzeni społecznej - a więc także politycznej! 
D
dr
24 marca 2012, 19:42
Piotr Żyłka napisał: "nie chodzi o audycje polityczne. To nie one są problemem. Mi nie przeszkadza, że w RM jest publicystyka, programy o polityce itd. - to jest całkowicie normalne. Uważam, że błędem jest wspieranie konkretnych ugrupowań przed wyborami, bo takie działanie jest wbrew zasadom Nauki Społecznej Kościoła". Moje pytanie: czy katolicka rozgłośnia radiowa albo telewizyjna powinna umożliwiać propagowanie antychrześcijańskich i antykatolickich (np. hedonizm, amoralizm, relatywizm) idei wpisujących się w antycywilizacyjną (antypersonalistyczną) rewolucję "nowego porządku świata" ? Gdzie w wymiarze polskim od 20 lat toczy się właśnie bój o "rząd dusz", w tym także o polską niepodległość ? Gdzie podziały na prawicę, lewicę, socjalizm, liberalizm w Polsce nie mają żadnego sensu i są drugorzędne? Bowiem w istocie ścierają się tak naprawdę tylko dwa obozy - obóz cywilizacji zbudowanej na dekalogu i prawie naturalnym i niewolniczo-służalczy wobec obcych idei i mocarstw - obóz zdrady cywilizacji chrześcijańskiej. Jak czas pokazał (ostatnio b. dobitnie) - ludzie i środowiska (w tym partie polityczne) wyrosłe na pookrągłostołowym porozumieniu wpisują się w obóz zdrady nie tylko w wymiarze polskim ale także zdrady właśnie ogólnocywilizacyjnej !
Piotr Żyłka
24 marca 2012, 19:29
@tak "Czy O. Rydzyk jest Kościołem? Jeżeli jest Kościołem bo my wszyscy nim jesteśmy, to czy oznacza to, że nam wszystkim nie wolno wspierać żadnego ugrupowania?" Ojciec Rydzyk jest osobą duchowną i publiczną. Z naciskiem na DUCHOWNĄ. Taka jest różnica między nim, a przeciętnymi świeckimi, którzy mogą się angażować w politykę jak im się tylko podoba.
T
tak
24 marca 2012, 19:21
@pzylka, Cytuję Autora: "W świetlne nauki społecznej Kościoła, Kościół nie powinien wspierać wprost żadnego ugrupowania. A więc również o. Rydzyk nie powinien wspierać żadnego ugrupowania." Czy O. Rydzyk jest Kościołem? Jeżeli jest Kościołem bo my wszyscy nim jesteśmy, to czy oznacza to, że nam wszystkim nie wolno wspierać żadnego ugrupowania? Peroszę o odpowiedź
B
basia
24 marca 2012, 18:57
Autorze artykułu: no właśnie - nie rozumie Pan. To może niech się Pan nie zabiera za coś, na czym się Pan nie zna! To tyle w tej kwestii. Może kiedyś Pan zrozumie pewne sprawy, każdy ma swój czas. Panu jak widać jeszcze daleko do pewnych spraw.
Piotr Żyłka
24 marca 2012, 18:47
@tak "Jeżeli uważa Pan, że nie wolno, lub nie powinien, czy mógłby Pan przytoczyć jakieś argumenty merytoryczne?" Powtarzam ponownie. W świetlne nauki społecznej Kościoła, Kościół nie powinien wspierać wprost żadnego ugrupowania. A więc również o. Rydzyk nie powinien wspierać żadnego ugrupowania. Można wspierać konkretne projekty, ustawy albo się im przeciwstawiać, ale nie można wspierać partii. @Basia "Obstaję za twierdzeniem, że może warto, aby znalazł sobie Pan inny obiekt zainteresowania. Chyba, że na krytyce Radia Maryja chce Pan zaistnieć." Nie rozumiem czemu jakakolwiek krytyka pod adresem RM wzbudza takie emocje. Krytyka to nie jest atakowanie.
B
basia
24 marca 2012, 18:20
Autorze artykułu: a czy Radio Maryja ma popierać tych, którzy są za in vitro, aborcją, którzy śmieją się w żywe oczy z Polaków i sprzedają co się da?? Może po prostu o. Rydzyk pomaga ludziom wybrać uczciwych Polaków. Fajnie powoływać się na Jana Pawła II tak jak Pan. Można znać jego nauczanie i robić swoje. Ja też pisałam pracę magisterską z Jana Pawła II, jednak inaczej rozumiem Kościół i dobro Ojczyzny. W Radiu Maryja można usłyszeć informacje, które są przemilczane w innych mediach. Jeśli są ludzie, którym ono  odpowiada, to ma prawo ono istnieć. Obstaję za twierdzeniem, że może warto, aby znalazł sobie Pan inny obiekt zainteresowania. Chyba, że na krytyce Radia Maryja chce Pan zaistnieć.
T
tak
24 marca 2012, 18:13
@pzylka Przepraszam bo chyba nie zrozumiałem. Czy zasady Społecznej Nauki Kościoła zabraniają poinformowania wiernych, które partie polityczne postępują zgodnie z nauką Kościoła a które są przeciwne i propagują grzeszne czyny np.: homoseksualizm czynny, aborcję , eutanazję , rozwody, „wolną miłość” itd. ? Czy sądzi Pan , że O. Rydzyk bez powodów , albo inaczej z niezrozumiałych emocji politycznych, lub niskich pobudek ( lubi – nie lubi) popiera takie a nie inne partie? Po prostu kaprys ? Czym zatem według Pana , jakimi kryteriami kieruje się O. Rydzyk popierając tę a nie inną partię? Czy popiera wg Pana partie wrogie Kościołowi i jego nauczaniu, czy popierające KK? Czy nie wolno mu tego robić? Jeżeli uważa Pan, że nie wolno, lub nie powinien, czy mógłby Pan przytoczyć jakieś argumenty merytoryczne? Bardzo proszę o odpowiedź.
24 marca 2012, 17:40
Zabawne, że artykuł całkowicie zgodny z nauką społeczną Kościoła spotyka się z takim oburzeniem ze strony komentujących. To chyba w większości ci, którzy utożsamiają Kościół z innymi tworami społeczeństwa (np. z partią polityczną), a Kościół to coś więcej niż sobie można wyobrazić.
J
jaar
24 marca 2012, 14:01
"Historia pokazała już przecież wielokrotnie, że sojusz ołtarza z tronem zawsze kończył się źle dla Kościoła." Ten sojusz trwa już niemal szesnaście wieków, od cesarza Konstantyna, więc Kościól nabarał już nieco w tym praktyki. Może lepij postawić pytanie, czym byłby Koścół bez mariażu z tronem, co? Dworak w swoich odpowiedziach jak Kościół przehandlował za miskę soczewicy swoją obecność na platformie, chodzi o telewizję "Puls", która była Kościelna, a TV Trwam nalezy do fundacji która nie jest Kościelną ( nie wtykają w nią nosa kurialiści). Cóż "po owocach ich poznacie" o.T.Rydzyk robi dzieło wielkie (jak by go nie kąsać), Żydzi mawiali:" jak nie od Boga to się rozpadnie". W istocie żenujący okazał się być prozes kocesyjny, na platformie, która w nastepnych kilku latach stanie się jedynym technicznym nośnikiem sygnału. Koncesje otrzymały stacje tak popularne że ich nazwy zdecydowana większość widzów usłyszała po raz pierwszy a TV Trwam, cóż, ale to Polska przecież. jk2000@o2.pl
Piotr Żyłka
24 marca 2012, 11:37
@tak "Czy mógłby Pan podać ile średnio/ mniej więcej, godzin w tygodniu słucha Pan Radia Maryja?" Kilka razy w tygodniu. "Czy może zna Pan dane ile % programu poświęca Radio Maryja na audycje i wypowiedzi stricte polityczne?" Nie chodzi o audycje polityczne. To nie one są problemem. Mi nie przeszkadza, że w RM jest publicystyka, programy o polityce itd. - to jest całkowicie normalne. Uważam, że błędem jest wspieranie konkretnych ugrupowań przed wyborami, bo takie działanie jest wbrew zasadom Nauki Społecznej Kościoła.
W
wanda
24 marca 2012, 09:00
Przemienieni przez zwycięstwo Jezusa Chrystusa-ma szczególny wydżwięk w przypadku Polski.W ciągu wieków  polscy chrześcijanie spontanicznie odczuwali duchowy wymiar swego pragnienia wolności i zrozumieli,że prawdziwe zwycięstwo osiągnąć można jedynie wtedy,gdy towarzyszy mu głęboka wewnętrzna przemiana........Dlatego Ojcze Tadeuszu  proszę o większe zufanie do Polaków.Są Oni do szpiku kości przeniknięci  duchowością Jana PawłaII.,wbrew pozorom.Nie trzeba bić wciąż w bębny  zagrożenia...Od dnia śmierci  bł. Jana PawłaII trwa zmasowany atak na Polaków.Naród jest w szoku.Ale kiedy nadejdzie chwila  dawania świadectwa,Polacy znowu pokażą duchowy wymiar swego pragnienia wolności.
PO
PO OWOCACH ICH POZNACIE
24 marca 2012, 00:12
APEL DO CZŁONKÓW EPISKOPATU POLSKI: ZAPRZESTAŃCIE SOJUSZU OŁTARZA Z TRONEM I WYCIĄGNIJCIE WNIOSKI Z DOKONANYCH BŁĘDÓW ! Kard. Dziwisz, kard. Nycz, albo np. bp. Pieronek (za życia także abp. Życiński) oraz część członków Episkopatu Polski tworząc od szeregu lat sojusz ołtarza z tronem, i tym samym angażując się w spory polityczne, dali obecnie miecz do ręki swoim przeciwnikom i w ten sposób umożliwili obecne ataki i deprecjonowanie KK w Polsce ! Owi hierarchowie popierali wszak wybór Tuska, Komorowskiego i pozostałych figurantów i beneficjentów ubekistanu. Stanęli po stronie władzy przeciwko Obrońcom Krzyża, nie zareagowali na dezinformacje i nie wskazali na odpowiedzialność rządzących za Smoleńsk, na niezliczone afery, niszczenie gospodarki i państwa, jego pozycji w świecie, demoralizację, niszczenie kultury, fałszowanie historii, monopol medialny i wyzwalanie najniższych emocji, co widać było na Przedmieściu Krakowskim. Pozwolili z Bolków świeckich i duchownych robić "autorytety". Nie stanęli po stronie prawdy i sponiewieranego Narodu. "Nie można pobłażać bestii i być zdziwionym, że zaatakowała". http://cogito.salon24.pl/401105,czy-trzeba-bylo-mocniejszych-slow
T
tak
23 marca 2012, 23:23
Mam prośby do Autora: 1.Czy mógłby Pan podać ile średnio/ mniej więcej,  godzin w tygodniu słucha Pan Radia Maryja? 2. Czy może zna Pan dane ile % programu poświęca Radio Maryja na audycje i wypowiedzi stricte polityczne? Proszę o odpowiedź.
M
mocher
23 marca 2012, 23:20
To, że chrześcijanie zaangażowani w politykę wypowiadają się w Radiu Maryja czy TV Trwam, jeszcze nie świadczy o tym, że media te wchodzą w polityczne układy. A gdzież niby katolicy swoje stanowisko mają wyrazić? Które inne media im to umożliwiają? Które pozostałe stacje są obiektywne? Media o. Rydzyka są to jedyne alternatywne media, wolne od manipulacji i zakłamania. Przecież Kościół czyli my wszyscy też mamy swoich przedstawicieli w sejmie, którym w mediach publicznych zamyka się usta, nie dopuszcza do głosu, bądź tak manipuluje wypowiedzią, że traci ona sens? Czy rzeczywiście ludzi Kościoła trzeba zepchnąć do kruchty? Samą Dobrą Nowiną żyć się nie da. Trzeba też chleba powszedniego i o ten chleb powszedni dla nas zabiegają nasi przedstawiciele w sejmie i dają temu wyraz w "Rydzykowych mediach." Trzeba nam takich szaleńców Bożych jak o. Rydzyk, by tworzyli dobre dzieła. A, że zdarzją się niefortunne wypowiedza?, to któż jest od nich wolny?
A
Anaconda
23 marca 2012, 23:19
Słuszne uwagi autora. Podpisuję się również.
M
marek
23 marca 2012, 23:02
Nie ulega wątpliwości, że PO za swoje  postępowanie powinna być popierana przez media Ojca T. Rydzyka, Media ,  w tym również katolickie,  mają obowiązek informować Polaków o czynach rządzącej parti, o czynach jej politykówi. Samodzielnie  myślący Polak chrześcijanin  bez wskazówek Ojca Dyrektora potrafi dokonać w wyborach dobrego dla Polski wyboru, bez wskazówek z Torunia. Część Polaków potrafi jeszcze myśleć. Bardziej mnie boli jednak ostentacyjne  poparcie  polityczne niektórych hierarchów KK.
I
Islander
23 marca 2012, 22:24
To optymistyczne,że tak młody człowiek potrafi tak prosto pokazać co jest dla nas smutne i pozytywne w działalności Ojca Rydzyka. Szkoda,że tak niewielu ks.Biskupów stać na danie zdecydowanego głosu sprzeciwu w sprawie ewidentnych błędów O.Rydzyka, kóre po prostu szkodzą Kościołowi. Szkoda młodych ludzi, dla których taka postawa naszych hierarchów nie jest żadnym świadectwem i niestety powoduje odejście wielu z nich od uczestnictwa w życiu Kościoła poprzez ucieczkę w prywatną religijność. Szkoda Radia Maryja i Telewizji Trwam które czyniąc tak wiele dobra dla nas wszystkich w nieczytelny sposób gloryfikują zaangażowanego politycznie kapłana zamiast pokazać jednoznacznie kto jest naszym Mistrzem.
MM
myślący marzyciel
23 marca 2012, 22:02
Możemy się licytować w której partii jest wiecej "prawdziwych katolików". Peło  cały czas, a w szczególności w ostatnich dniach pokazuje swoje prawdziwe antykatolickie , antypolskie, antyludzkie oblicze. Czy w innych partiach, w tym również tych "lansowanyych" przed wyborami przez Ojca Dyrektora są sami wspaniali ludzie? Czy pamiętacie Państwo zachowanie Śp, Prezydenta L. Kaczyńskiego na niedoszłym ingresie Abp. Wielgusa? Wg mnie pokazał On wtedy swoje prawdzie oblicze "postępowego katolika". Koniec, kropka, pl. Katolickie media mają obowiązek angażować się w politykę, mają obowiązek popierać dobre czyny, dobrych , szlachetnych, uczciwych ludzi, uczciwych polityków, ale również krytykować szumowiny i wszelkicjh szkodnikow. Nie powinny jednak popierać konkretnej partii politycznej. Wyedukowany na RM  i TV Trwam Polak potrafi samodzielnie myślec i odróżniać "ziarno od plew". Szczęść Boże dla RM i TV Trwam i ich Dyrektora. olitycznej.
WK
wypowiedź ks.profesora
23 marca 2012, 21:42
Ksiądz profesor Paweł Portkiewicz z Wydziału Teologicznego Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu i kierownik zakładu Katolickiej Nauki Społecznej mówi tak: <a href="http://www.youtube.com/watch?feature=pla<x>yer_em<x>bedded&v=aEL0fT8Fk1c">http://www.youtube.com/watch?feature=pla<x>yer_em<x>bedded&v=aEL0fT8Fk1c</a>
L
lekarz
23 marca 2012, 21:40
Dziwię się tym forumowiczom, ktorzy wściekle atakują red. Piotra. Wydaje mi się, że mają oni ogromne klopoty ze zrozumieniem pisanego słowa. Przecież ani w jednym slowie red. Piotr nie napisał, że jest przeciw Radiu Maryja, czy przeciw koncesji  dla TV Trwam. On jedynie  z troską wypowiada się o upolitycznieniu , o politycznym poparciu O. Dyrektora dla wybranych polityków(zmiennym, w zależności od kaprysow O.Dyrektora - ale to moja dygresja) RM i TV Trwam.  Każdy Polak, każdy katolik, w tym również kapłan, zakonnik, ma prawo,  a wręcz ma obowiązek uczestniczyć w życiu politycznym Narodu. Z tego co się orientuję, redaktor Piotr, mimo mlodego wieku ma bogate doświadczenie w działalności politycznej i doskonale wie, że polityką nie zajmują się wyłacznie ludzie uczciwi, niezaleznie od partii, którą reprezentują. Ani czolonkowie Peło, ani PiS to nie same anioly, mimo iż na wszelkich uroczystościach zawsze są w pierwszym szeregu obok biskupów. Niestety polityka to nie jest pole do działania dla ludzi uczciwych. W polskich realiach, aby cokolwiek zrobić w ramach partii niestety często trzeba się "zaprzeć samego siebie". Ludzie, dla ktorych własna godność jest ważniejsza od synekur partyjnych szybko rezygnują z makropolityki.  Kościół ma obowiazek krytykować zło, złych ludzi,złe decyzje politów, ale nie powinien wchodzić w żadne bliższe alianse z politykami. z partiami.  Jak wyszedł Kościół "łagiewnicki" czy "warszawski" na popieraniu jedynie słusznej w ostatnich latach partii wszyscy teraz doskonale widzą. Niech  Ojciec Dyrektor  T. Rydzyk, Radio Maryja, Telewizja Trwam nadal zajmują się głoszeniem Dobrej Nowiny, transmisjami z uroczystości religinych i patriotycznych, krytykowaniem bądź pochwałą działań polityków , różnymi akcjami charytatywnymi, promocją ludzi niezwykłych, szlachetnych, bohaterów narodowych, edukacją  religijną, patriotyczną, historyczną.
D
dd
23 marca 2012, 21:21
Czyli obecne ataki na KK w Polsce to oczywiście wina o. Rydzyka ? Czyżby miały to być analogiczne chwyty jak Tuska wobec Kaczyńskiego ? TO JEST NIEPRAWDOPODOBNA NIEGODZIWOŚĆ !!!
NP
no proszę
23 marca 2012, 21:08
Dariusz Piórkowski SJ pisze: "W Polsce przez kilka wieków hierarchia Kościoła "zastępowała" państwa i broniła polskości. I tak pewnie trzeba było. A teraz widać, że ten stary model w demokracji nie działa". To jest żart, czy kpina ? Nieistotne, w każdym przypadku - zwyczajna KOMPROMITACJA !
K
Kamel
23 marca 2012, 20:59
ale glupoty Pan pisze. niech Pan przeczyta np. wywiad z o.Rydzykiem ktory nie tak dawno ukazal sie w "Uwazam rze". Niech Pan sprovuje dotrzec do osobistych wypiwuiedzi ojca natemat jego "zwiazkow" czy sympatii z politykami zamiast powielac oklepane opinie ze Rydzyk w polityke sie miesza i Kosciolowi przez to szkodzi. To naprawde uczciwy  i madry kaplan ktory dobrze wie jak powinno wygladac jego stanowisko wzgledem swiata polityki a gloszeniu Dobrej Nowiny w zadnym stpniu to nie szkodzi
Piotr Żyłka
23 marca 2012, 20:58
@basia "Kim Pan jest, aby podejmować się oceny działalności Ojca Rydzyka?" Jestem zwykłym człowiekiem i tak jak każdy inny człowiek mam prawo wyrażać swoje poglądy, także te krytyczne i także te pod adresem o. Tadeusza Rydzyka. "Czy wie Pan co to Katolicka Nauka Społeczna?" Tak wiem co to jest Katolicka Nauka Społeczna. Pisałem pracę magisterską z nauczania społecznego Jana Pawła II. "A jak można się nie angażować w politykę?" Właśnie ta nauka społeczna mówi, że Kościół może angażować się w politykę, ale nie powinien wspierać żadnej konkretnej partii. A to właśnie robi o. Rydzyk przed każdymi wyborami.
Dariusz Piórkowski SJ
23 marca 2012, 20:05
Podzielam obawy Piotra Żyłki. Dla mnie też jest oczywiste, że otwarte popieranie takiej czy innej partii przez o. Rydzyka skończy się fatalnie i dla niego, i dla Radia Maryja. Zachodzi tutaj niezrozumienie tego, jak Kościół po Soborze Watykańskim II rozumie swoją dzialalność w sferze politycznej i społecznej. W Polsce przez kilka wieków hierarchia Kościoła "zastępowała" państwa i broniła polskości. I tak pewnie trzeba było. Nie wypracowano wskutek tego innego modelu. A teraz widać, że ten stary model w demokracji nie działa. Ksiądz nie jest od tego, by bezpośrednio angażować się w politykę, ale skoro o. Tadeusz ma poczucie misji ratowania narodu i rządzenia, to trudno się dziwić, że inaczej nie potrafi. Ale to jeszcze nie usprawiedliwia w pełni jego działań. Czasem mam wrażenie, że działalność polityczno- wodzowska wysuwa się na czoło, a sprawy religijne to tylko przykrywka. Tak interpretuję te przepychanki o zdobycie poparcia tej czy innej partii i na odwrót, o zdobycie przychylności zwolenników Radia Maryja przez partie. To ślepa uliczka. Szkoda, że się nie uczymy na błędach.
M
Marco
23 marca 2012, 19:17
Konie (O. Rydzyk) kują, a żaba (P. Żyłka) nogę podnosi...
B
basia
23 marca 2012, 19:12
Do autora artykułu - a może bardziej marnych wypocin. Może Pan sobie znajdzie ciekawsze "wyzwanie", bardziej godne mężczyzny. Kim Pan jest, aby podejmować się oceny działalności Ojca Rydzyka? A jak można się nie angażować w politykę? Czy Pan nie widzi, co dzieje się w Polsce? Może zdejmie Pan różowe okulary i przestanie pisać brednie! Czy wie Pan co to Katolicka Nauka Społeczna? Tak szczerze nie mam chęci podawać Panu argumentów dlaczego nie ma Pan racji. I nie jestem "mocherem", nie tylko mochery słuchają Radia i są za telewizją Trwam, są z Polską. Dziwi mnie to, że takie marne artykuły na deonie. Chyba przesatanę z tej strony korzystać.
K
knop
23 marca 2012, 18:54
APEL DO CZŁONKÓW EPISKOPATU POLSKI: ZAPRZESTAŃCIE SOJUSZU OŁTARZA Z TRONEM I WYCIĄGNIJCIE WNIOSKI Z DOKONANYCH BŁĘDÓW ! Kard. Dziwisz, kard. Nycz, albo np. bp. Pieronek (za życia także abp. Życiński) oraz część członków Episkopatu Polski tworząc od szeregu lat sojusz ołtarza z tronem, i tym samym angażując się w spory polityczne, dali obecnie miecz do ręki swoim przeciwnikom i w ten sposób umożliwili obecne ataki i deprecjonowanie KK w Polsce ! Owi hierarchowie popierali wszak wybór Tuska, Komorowskiego i pozostałych figurantów i beneficjentów ubekistanu. Stanęli po stronie władzy przeciwko Obrońcom Krzyża, nie zareagowali na dezinformacje i nie wskazali na odpowiedzialność rządzących za Smoleńsk, na niezliczone afery, niszczenie gospodarki i państwa, jego pozycji w świecie, demoralizację, niszczenie kultury, fałszowanie historii, monopol medialny i wyzwalanie najniższych emocji, co widać było na Przedmieściu Krakowskim. Pozwolili z Bolków świeckich i duchownych robić "autorytety". Nie stanęli po stronie prawdy i sponiewieranego Narodu. "Nie można pobłażać bestii i być zdziwionym, że zaatakowała". http://cogito.salon24.pl/401105,czy-trzeba-bylo-mocniejszych-slow
J
Justyna
23 marca 2012, 18:47
Gratuluję bardzo dobrego artykułu. Zgadzam się  w 100%
J
Justyna
23 marca 2012, 18:46
Gratuluję bardzo dobrego artykułu. Zgadzam się  w 100%
W
wanda
23 marca 2012, 18:04
Katolicyzm i polskość nie jest tożsama z popieraniem  TV Trwam.Dzieje się coś złego.Tylko kto za TV Trwam -to katolik.Mam swoj kościół parafialny,bywam na w innych kościołach i to jest moje miejsce w Kościele.TV Trwam nie jest miejscem sprawowania Eucharystii, dlatego  nie pojmuję takiej ogólnopolskiej mobilizacji w obronie TV Trwam.Obserwuję  dziwne przyklejenie się do obrony ,środowiska Gazety Polskiej,wielokrotnie atakującej Kościół-Arcybiskup Wielgus,/obecnie jej felietonista ks.Zalewski/-co przypomina mi przyklejanie się KOR-u do Kościoła.Oby te marsze i protesty nie zmobilizowały wielokrotnie wrogów Kościła .
PO
PO OWOCACH ICH POZNACIE
23 marca 2012, 17:37
APEL DO CZŁONKÓW EPISKOPATU POLSKI: ZAPRZESTAŃCIE SOJUSZU OŁTARZA Z TRONEM I WYCIĄGNIJCIE WNIOSKI Z DOKONANYCH BŁĘDÓW ! Kard. Dziwisz, kard. Nycz, albo np. bp. Pieronek (za życia także abp. Życiński) oraz część członków Episkopatu Polski tworząc od szeregu lat sojusz ołtarza z tronem, i tym samym angażując się w spory polityczne, dali obecnie miecz do ręki swoim przeciwnikom i w ten sposób umożliwili obecne ataki i deprecjonowanie KK w Polsce ! Owi hierarchowie popierali wszak wybór Tuska, Komorowskiego i pozostałych figurantów i beneficjentów ubekistanu. Stanęli po stronie władzy przeciwko Obrońcom Krzyża, nie zareagowali na dezinformacje i nie wskazali na odpowiedzialność rządzących za Smoleńsk, na niezliczone afery, niszczenie gospodarki i państwa, jego pozycji w świecie, demoralizację, niszczenie kultury, fałszowanie historii, monopol medialny i wyzwalanie najniższych emocji, co widać było na Przedmieściu Krakowskim. Pozwolili z Bolków świeckich i duchownych robić "autorytety". Nie stanęli po stronie prawdy i sponiewieranego Narodu.
M
marek
23 marca 2012, 17:27
Red. Żyłka ma rację. A ks. Rydzyk to politykier, wyjdzie na tym, jak Zabłocki na mydle. Bo dla niego ważniejsza jest Polska niz chrześcijaństwo.
D
dd
23 marca 2012, 17:00
B. dobry tekst - podzielam
AP
Adrian Podsiadło
23 marca 2012, 16:58
Ale po co mają starać się o jego (o.Rydzyka) względy skoro, jak twierdzi wspomniany tutaj red.Wybranowski "Poparcie Radia Maryja nie daje już mandatu. Do parlamentu nie weszła większość kandydatów wspieranych przez dyrektora toruńskiej rozgłośni.(...) Czy poparcie Radia Maryja straciło już swoją moc? Takie są fakty. Np. w Toruniu, gdzie o. Rydzyk wspierał Annę Sobecką i radnego Przemysława Przybylskiego przeciw posłowi Zbigniewowi Girzyńskiemu, wyborcy wskazali na Girzyńskiego, który zdobył trzy razy więcej głosów niż Sobecka." ???