Dla dobra dziecka

(fot. Nicolas Alejandro / flickr.com / CC BY 2.0)

Dla dobra dziecka wiele się poświęca. Dla dobra dziecka ludzie żyją z sobą. Dziecko powinno mieć mamę i tatę, jak m.in. głoszą hasła niesione na marszach. Dlatego ludzie się pobierają, choć wcale nie mają na to ochoty, a w każdym razie nie z tą osobą, z którą "wpadli". Dla dobra dziecka (lub dzieci) odkładają rozwód. Czekają, aż się ich potomstwo usamodzielni. Czasem to daje czas na przezwyciężenie kryzysów małżeńskich, a czasem "sankcjonuje" przemoc, fizyczną lub psychiczną. Dla dobra dziecka wdowiec lub wdowa szuka nowego współrodzica dla swoich dzieci. Ale też, i dla dobra dziecka, bywa, że wyrażonego poprzez głośny i dobitny protest, nie szuka nowego współmałżonka. Albo nawet znajduje kandydata czy kandydatkę, ale woli coś w ukryciu i na boku niż powtórny związek małżeński. Dlaczego? Bo dzieci...

Podobne dylematy bywają po rozwodzie. Dziecko powinno mieć mamę i tatę. To dla jego dobra. Niby mają. Ale jedno z nich widuje tylko sporadycznie, do tego związane już z inną rodziną. Co wtedy jest dobrem dziecka? Czy można szukać nowego (cywilnego) małżeństwa dla dobra dziecka? Czy można "porzucić" sakramenty dla dobra dziecka? Czy wolno myśleć o znalezieniu lepszej matki lub lepszego ojca dla swojego dziecka?

Dla dobra dziecka wiele się poświęca. Jakie granice chcemy wyznaczyć temu poświęceniu?

W zeszłym tygodniu papież Franciszek przewodniczył osobiście pracom komisji zbierającej wypowiedzi różnych środowisk katolickich, wyrażone w ramach przygotowań do drugiej części synodu o rodzinie. Za kilka tygodni komisja ta ma przedstawić podsumowanie tej dyskusji. Mam nadzieję, że dotrą do nas poważne głosy, biorące pod uwagę dobro dzieci Bożych, zatroskane o chrześcijańskie rodziny i nieuciekające od rzeczywistych wyzwań. Bo już chyba mamy dość przebijających się do mediów wypowiedzi różnych "radykałów", nośnych i krzykliwych, ale zupełnie oderwanych od troski o dobro, też o dobro dziecka.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Dla dobra dziecka
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.