Dlaczego KEP wciąż nie zadecydował o zamknięciu kościołów?

(fot. flickr.com/photos/episkopatnews)

Czy istnieje ryzyko, że ludzie nie wrócą do budynków? Tak, istnieje. Jednak do tych kościołów nie wrócą także zmarli parafianie. Z całą pewnością tacy w ławach kościelnych się nie pojawią. Nie przyjdą także ci, którzy wiarę stracą przez uczynki swych bliźnich – duchowych kierowników i zwierzchników.

Wydaje się, że jednym z głównych tematów zajmujących wiernych, niewierzących czy polityków podczas trwającej epidemii jest kwestia zamknięcia kościołów i czasowego odwołania odprawiania mszy. To temat obecny nie tylko w Polsce.

Czytając Ewangelie, można wielokrotnie przeczytać, że Jezus dużo się modlił właśnie w świątyni. Świątynia jest dla Niego bardzo ważna – zostaje w ten sposób wychowany, gdyż to Maria i Józef praktykują z Nim wizyty w świątyni. Tam też znajdują Go w wieku dwunastu lat w święto Paschy (Łk 2, 41-52). To kościół-świątynię Jezus Chrystus traktuje jak swój dom. Jednak okazję do modlitwy wykorzystywał po wielokroć w różnym czasie (nie tylko w szabat) i w różnych miejscach (nie tylko w świątyni). Okazja do nawiązania relacji z Bogiem, jest zawsze i wszędzie. Pozostaje zatem pytanie, czy ta sytuacja szczególna, w której się teraz znajdujemy, może przemawiać za tym, by modlić się zawsze i wszędzie, ale nie w kościele podczas mszy lub nabożeństwa?

W naszej rodzinie wciąż zadajemy sobie pytanie, dlaczego krajowe przepisy dozwalają na obecność w kościele dużo większej liczby osób niż w innych miejscach. Pytamy - dlaczego Episkopat nie wydał wciąż jednolitej decyzji o zupełnym zamknięciu kościołów, zaprzestania odprawiania zbiorowych nabożeństw, zwłaszcza w czasie największych zachorowań, właśnie w trosce o wiernych, ale i niewierzących współbraci. Dlaczego nie przyjął innych rozwiązań?

DEON.PL POLECA

Po pierwsze, odpowiadając na to pytanie, nie doszukuję się tutaj, jak wielu antyklerykalnych głosicieli, interesów li tylko fiskalnych Kościoła. Widzę bardziej opór tradycji – skupienia się na zdaniu: możecie zamknąć nawet sklepy i apteki, ale dostęp do kościoła, jako budynku, musi pozostać; nawet przed ’89 r. XX wieku taki dostęp nie był, co do zasady, ograniczany.

Dostęp do budynków kościoła rzeczywiście był zawsze, przy czym wirus (wbrew pewnym niszowym poglądom) jest patogenem, który nie rozróżnia miejsca (budynku) czy godziny, by zaatakować wierzących, ale i niewierzących, którzy także są naszymi bliźnimi.

Po drugie, unikając nieporozumień (i manipulacji moją wypowiedzią), wcale nie twierdzę, że pomodlić się można jedynie w sercu, kościoły są zbędne, a wspólnota nie ma znaczenia. Opowiadam się bardziej za ujednoliceniem kryteriów i przesłanek, ich zobiektywizowaniem w zakresie pozostawiania pewnych miejsc otwartymi albo zamkniętymi. Z przykrością przyjmuję zamienianie siłowni w związki wyznaniowe. Rozumiem jednak oburzenie, które pojawia się wśród niektórych grup społecznych: zamykacie jedne miejsca, zaś drugie zostawiacie otwartymi, podczas gdy epidemia zabiera coraz więcej osób – nie tylko starszych.

Oczekuję jednak stanowczych deklaracji od mojego Kościoła, że w tym trudnym czasie msze i nabożeństwa zostaną zawieszone i w całości przenoszą się do sfery radia, telewizji, on-line.

Po trzecie, można w końcu odpowiedzieć sobie na pytanie, czy danie ludziom innych możliwości na łączność z Bogiem też będzie realizacją Bożych przykazań. Tutaj wracamy do naszego sposobu uczczenia dnia Bożego. Jest on ważny dla nas – młodych wierzących. Tym bardziej jednak osoby starsze potrzebują wspólnoty, modlitwy, Bożej, ale i ludzkiej wspólnoty. Odnoszę wrażenie, że często dla nich dzień święty jest co dzień. Co dzień uczestniczą/uczestniczyli w Eucharystii. Dzisiaj nie robią tego, bo boją się o swoje i innych życie. Wierzący, tacy jak moi rodzice, którzy od marca nie spotykają się z wieloma osobami, minimalizują zakupy, nie spotykają się z bliskimi, do kościoła jednak przychodzą, niezależnie od okoliczności, które im towarzyszą. Traktują obecność w budynku jako pewien dodatkowy element, jak przymus, z którego nie chcą/nie mogą zrezygnować. Czy istniejący paradoks i poziom wiedzy o stanie naszych starszych bliskich może prowadzić do sytuacji, w której powinno się im przekazać, że do kościoła chodzić nie mogą (przynajmniej na razie), a Biblia, różaniec i radio, muszą im wystarczyć?

Niemniej, oczekuję jednak stanowczych deklaracji od mojego Kościoła, że w tym trudnym czasie msze i nabożeństwa zostaną zawieszone i w całości przenoszą się do sfery radia, telewizji, on-line. Oczekuję zorganizowania sieci udostępniania wiernym Pisma Świętego, jeśli takiego nie mają, a wyrażą taką gotowość. Widzę potrzebę przygotowania spisu czytań na każdy dzień, dla tych, którzy nie mogą sprawdzić, jakie czytania na dany dzień są przewidziane on-line. Oczekuję wysyłania wspierających w tym trudnym czasie na duchu kazań duszpasterskich, zwłaszcza dla osób wykluczonych cyfrowo, którzy nie odnajdą kazania na youtube, czy w innym serwisie streamingowym.

Oczekuję kreatywności od mojego Kościoła. Niegdyś kreatywnością było wyjście z domowych wspólnot i przeniesienie się do kościołów, dzisiaj kreatywnością może będzie wyjście z tych kościołów na jakiś czas.

Czy istnieje ryzyko, że ludzie nie wrócą do budynków? Tak, istnieje. Jednak do tych kościołów nie wrócą także zmarli parafianie. Z całą pewnością tacy w ławach kościelnych się nie pojawią. Nie przyjdą także ci, którzy wiarę stracą przez uczynki swych bliźnich – duchowych kierowników i zwierzchników.

Czy bez dyspensy nieobecność w niedzielę w kościele jest grzechem? W teorii tak. Ale… czy Jezus nie odpowiedział, że i w szabat można zrywać kłosy, czy uzdrawiać? Szabat był dla człowieka (Mk 2,28).

Kiedy zaś święcę Ten dzień w naprawdę wyjątkowy sposób, łączę się w domowej wspólnocie z Bogiem, to wypełniam Boże przykazanie, czy też nie? Czy za oceną mojego postępowania stoi li tylko 0:1 ocena: byłam/nie byłam? Checked!

Ku dodatkowej rozwadze polecam wysłuchanie kazania ewangelickiego ks. Mirosława Czyża:

Podwójna matka, żona Ewangelika, rodowita Ślązaczka, od kilkunastu lat mieszkanka Krakowa. Doktor nauk prawnych i radca prawny – specjalizuje się w prawie własności intelektualnej oraz life science & healthcare.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Dlaczego KEP wciąż nie zadecydował o zamknięciu kościołów?
Komentarze (96)
JN
Jacek Nalepa
15 grudnia 2020, 14:02
A co to już ewangelicy będą dyktować jak ma funkcjonować Kościół.Zamieszczanie tego artykułu uważam za kolejna prowokacje Deon-u
AM
~Agnieszka Muszyńska
10 grudnia 2020, 17:05
To, że pani ewangeliczka nie rozumie po co chodzi się do kościoła jeszcze mogę zrozumieć, ale że Deon umieszcza takie artykuły, które mogą namieszać w głowach ludziom o słabej wierze, to już niestety nie. Czy Wy macie jeszcze wiarę w moc Najświętszego Sakramentu czy już Wam bliżej do protestantów?
JD
~Józef Danielczyk
27 listopada 2020, 21:35
Gdzieś zgobiła się lietra "m"
MK
~Martyna Kozakiewicz
25 listopada 2020, 11:38
Protestantyzacja Deona postępuje. Niezrozumienie i deprecjonowanie roli i znaczenia liturgii, roszczeniowe "oczekuję i wymagam", a na koniec powoływanie się na ewangelickiego pastora. Demo już dawno przestał być źródłem informacji i inspiracją duchową dla katolików, a artykuły takie jak ten tylko to potwierdzają.
JS
~Jolanta Słupska
25 listopada 2020, 07:45
Jeśli bywa Pani w kościele to widzi zachowany dystans, maseczki, dezynfekcję. Odnoszę wrażenie, że pisze Pani o czymś, czego nie zna.
AJ
~Arturo Jorge
24 listopada 2020, 21:04
Ale jakiego Kościoła? Z artykułu wydaje się, że ma pani na myśli jakiś protestancki. A jeśli jednak jest pani katoliczką, to już jakiejś dobrej homilii katolickiego księdza?
JB
Joanna Bialas
24 listopada 2020, 17:29
Wydaje mi się, że deon.pl się niestety zmienia i to jest już kolejny raz kiedy po przeczytaniu artykułu zastanawiam się czy taka wypowiedź powinna się znaleźć na katolickim portalu ....
AJ
~Arturo Jorge
25 listopada 2020, 11:14
A to Deon jest katolicki? O kurczę, na to nie zwróciłem uwagi...!
SB
~sługa Boży stefan kard. wyszyński
24 listopada 2020, 15:37
ten protestancki swąd, jaki przebija z wypowiedzi tej pani doktorki, po wyższej szkole gotowania na gazie już przechodzi ludzkie pojęcie. Mierzi was heretyków Eucharystia, przyjmowanie jej, wiecie dobrze, że jak odetniecie -takimi banialukami tej pani ekspertki , jak wystraszycie ludzi od przyjmowania prawdziwego Jezusa , a nie wirtualnego jak u ewangelików, to się uda osłabić Święty Katolicki Kościół. wierzący w Jezusa żyli w trudniejszych czasach, prawdziwych a nie urojonych pandemiach i z Mszy św. nie rezygnowali. niech sobie ta pani zostawi swe heretyckie rady dla swoich dzieci i krewnych. a wara od prawdziwie wierzących.
MC
~Małgorzata Chodkowska
24 listopada 2020, 01:48
Święty Michale Archaniele, wspomagaj nas w walce, a przeciw niegodziwości i zasadzkom złego ducha bądź naszą obroną. Oby go Bóg pogromić raczył, pokornie o to prosimy. A Ty Wodzu Niebieskich Zastępów szatana i inne duchy złe, które na zgubę dusz ludzkich po tym świecie krążą, mocą Bożą strąć do piekła. Amen. Papież Leon XIII
MB
~Małgorzata Bartas-Witan
23 listopada 2020, 22:16
Jakże się cieszę, że tylu jest normalnych, wierzących ludzi w Polskim Kościele. Reagujących w porządku wiary, a nie naturalizmu. Serce rośnie czytając te komentarze. To jedyna wartość tego nieszczęsnego artykułu. Tak jak swoistą 'wartością' Pandemii - Koronawirusa, ale i tej o wiele groźniejszej 'zarazy bezbożności' - jest spełniające się na naszych oczach proroctwo Symeona: "Twoje serce miecz przeszyje, aby na jaw wyszły zamysły serc wielu". MBW.
~Bronek Świątek
23 listopada 2020, 21:26
Proponuję zamknąć wszystkie kościoły ewangelickie "rodowitych ślązaczek" i ich mężów. Polacy jeszcze wierzą i pokładają ufność w Bogu ( i to nie w bogu, który jest panem tego świata-ten cieszy się z pustych świątyń !!!).
MK
Marcin Koprowski
23 listopada 2020, 20:01
"Twój" kościół? A gdzie on? Jaki on jest? Czy aby na pewno katolicki? Bo w "moim" kościele w centralnym miejscu jest TABERNAKULUM. A w nim prawdziwy i rzeczywisty Jezus Chrystus. I po to wchodzę do tego "budynku", aby przyjąć Go w Komunii Świętej. Przez radio czy telewizję jakoś sobie tego nie wyobrażam. Bo to nie jest ani złudzenie, ani symbol. Mylę się?
LZ
~Lech Z
23 listopada 2020, 17:34
Niestety osoba podająca się za katoliczkę usiłuje zwalczać Kościół Święty i pragnęłaby pozbawić ludzi sakramentów. U protestantów nie ma potrzeby liturgii w kościele, bo tam nie ma sakramentów. Jednak Pan powiedział, że jeżeli nie będziemy spożywać Jego Ciała to nie będziemy mieć życia w sobie. Nawet komuniści za Stalina nie próbowali zamykać kościołów a tu taki głos z wewnątrz Kościoła? Wilki w owczej skórze.
RR
Renata Ryszkowska
23 listopada 2020, 14:19
Katolik, bo z tego co Pani piszę wydaję się, że czyje się Pani katoliczką, która chce by jej pasterze zamykali przed wiernymi kościoły to jakieś kuriozum. Jeśli władze państwowe zamkną, jak to było wiosną, czy ograniczą tak radykalnie, to co innego. Jako obywatele musimy to respektować. Ale że sami pasterze mają zamykać wiernym kościoły to jakiś żart. Z tego co mi wiadomo w kościele są takie same normy jak w sklepie, osoba na 15m2. Jest dyspensa, jak się ktoś boi to nie musi iść do kościoła, przymusu, nawet tego moralnego, nie ma. A takie teksty na, wydawałoby się katolickim portalu, to przyznam jakieś nieporozumienie. Jaki był cel tego artykułu?
ST
~Szczepan Tumowski
23 listopada 2020, 13:27
Takie teksty to nic innego, jak wallenrodyzm. Niestety ten z rogami.
MI
Marcin Izydorczyk
23 listopada 2020, 12:57
Sklepy i apteki są zamknięte? Chyba żyjemy w różnych rzeczywistościach. Szkoda słów.
WC
~Wojciech Chajec
23 listopada 2020, 11:42
KEP to jest ON, czyli skrótowiec? Przecież to znaczy Konferencja Episkopatu Polski. Dlaczego feministki nie protestują przeciw temu sformułowaniu?
RW
~Robert Wierzący
23 listopada 2020, 09:43
Ja oczekuję zamknięcia Deonu. Albo powinni przejść do portalu Michnika aby sprawa była jasna. Wilki w owczej skórze.
GR
Gajowy Rozetko
23 listopada 2020, 02:47
Pani tak jak cały ten parówkowy portal, nie ma nic wspólnego z Kościołem Rzymskokatolickim. Proszę zachować ten stek bzdur dla się i ewentualnie dla rodziny i znajomych.
AS
~Adam Szklarski
23 listopada 2020, 00:10
Panie redaktorki chodzą na wulgarne marsze proaborcyjne. Tam wirusa nie ma. Wirus tylko w kościele?
IM
~Iwona Mazur
22 listopada 2020, 23:51
Cóż Pani się trochę pomyliło, tak to jest jak ktoś nie widzi perspektywy życia wiecznego a skupia się nad tym co zaraz utraci, a redakcja deon to niech się już nie kompromituje nazywając się katolikami.
MM
~Magdalena M.
22 listopada 2020, 23:39
"Czy istnieje ryzyko, że ludzie nie wrócą do budynków? Tak, istnieje. Jednak do tych kościołów nie wrócą także zmarli parafianie. Z całą pewnością tacy w ławach kościelnych się nie pojawią. Nie przyjdą także ci, którzy wiarę stracą przez uczynki swych bliźnich – duchowych kierowników i zwierzchników". Pani "podwójna matka" pragnie obwinić KEP za umieranie starszych ludzi. Do spornej kwestii zamykania kościołów dorzuca przy okazji sprawę skandali, a przecież mówimy tu o zamykaniu kościołów z powodu covidu. Czyli dwie pieczenie na jednym ruszcie.
AB
~A. B.
22 listopada 2020, 23:18
Jak można było coś takiego napisać? Przecież jest dyspenza, kto chce - ogląda msze w telewizji. Jak katolik może nawoływac, by Kościół zamknął kościoły? Przecież sklepy, zakłady pracy, autobusy działają. Deon zamieszcza artykuły, że aborcja jest kwesią wyboru, a w temacie chodzenia do koscioła już wyboru chce zakazać?
TW
~Tomasz Wolny
22 listopada 2020, 23:11
Wchodzę na Deon już tylko żeby zobaczyć co postmoderniści, którzy jeszcze są w Kościele wypisują. I nie zawodzą w realizacji swojego celu. Część z Deon będzie się tłumaczyło przed Bogiem kiedy nadejdzie czas. Pomodlę się za ich nawrócenie i możliwość zadośćuczynienia zanim staną przed Bogiem.
JP
~Jan Polak
22 listopada 2020, 23:07
A ja oczekuję od redaktorów tego portalu stanowczych deklaracji, żeby w tym trudnym czasie umacniali ludzi w wierze, a nie ją osłabiali tego typu świadectwami niewiary, bo trudno ten artykuł potraktować jako coś więcej.
LN
~Leon Nowak
22 listopada 2020, 22:51
Pani autorka jest żoną ewangelika i wszystko jasne.
KM
~Krzysztof Michalski
22 listopada 2020, 22:37
Przecież w kościele (budynku kościoła) obecny jest Jezus Chrystus - żywy Bóg. Nie ma go w TV, ani w domu! Jeśli Pani tego nie rozumie to nie jest Pani katoliczką. Pozdrawiam Krzysztof
AW
~ania waliszko
22 listopada 2020, 22:24
Bzdury każdy pisać może, ale że ktoś na te bzdury udostępnia portal? - totalna kompromitacja jezuitów - widać, że duch Obirka mocno siedzi w ich głowach
DI
~Dominika Indyke
22 listopada 2020, 21:42
Az plakac sie chce po przeczytaniu takiego tekstu. Co sie stalo z nasza katolicka Polska? Mieszkam w USA i wyobrazcie sobie Panstwo, ze w jednym z naszych kosciolow odbudowano balaski, wmurowano kamien wegielny po oltarzem i Amerykanie, ktorzy w wiekszosci przyjmowali Komunie na stojaco i do reki zaczeli klekac i przyjmowac do ust. Poplakalam sobie z radosci, ze nareszcie moglam przyjac Pana Jezusa na kleczaco. Serce rosnie. Jesli ktos zapyta czy w czasach pandemii wciaz przyjmuje sie do ust? - Tak. Nikt sie nie zarazil, bo przeciez to Pan Jezus, ktory leczy a nie zaraza. Chwalmy Pana za takie cuda.
MS
~Marcin Sz
22 listopada 2020, 21:31
Żałosny artykuł. Aż trudno uwierzyć, że ktoś z doktoratem może rozumować na tym poziomie. W skrócie; odebrać ludziom nawet nadzieję, byle się nie pozarażali (nie wiadomo też czemu by się mieli jakoś specjalnie zarażać przy tych obostrzeniach). Zapędy totalitarne, to mało powiedziane...
BB
~Basia Basia
22 listopada 2020, 21:22
Oj widać, że i tu szatan wkroczył by działać, jaķże przykre, że redakcja pozwala na taką publikację i jaki ma cel? A może trzeba tu w redakcji i nam więcej pokory i bliskości do Jezusa Chrystusa oraz do Matki Bożej, inaczej nic dobrego nie będzie tu z ludźmi na ziemi. Już Jezus woła opamiętajcie się.....ale ludziom wciąż mało... mało co chcą osiągnąć poprzez takie artykuły? Proszę, nie publikujcie artykułów , które ranią Jezusa i nie dokładajmy Jezusowi cierni...
JK
~Jerzy Kozek
22 listopada 2020, 21:11
Czy Deon jest portalem katolickim, czy tylko firmowanym przez jakiegoś ...zakonnika.
PB
Paweł Boski
22 listopada 2020, 20:49
Towarzystwo Jezusowe (jezuici) oraz istniejące ponad 140 lat Wydawnictwo WAM, poszukując nowych sposobów pozytywnego oddziaływania na współczesne społeczeństwo, zdecydowali się otworzyć portal społecznościowo-informacyjny DEON.pl. Misją portalu jest informowanie o znaczących wydarzeniach społecznych oraz interpretowanie tych wydarzeń Z PUNKTU WIDZENIA KOŚCIOŁA !!! - czy coś mi umknęło?
GG
~Gość gość
22 listopada 2020, 20:37
Szkoda, że autorka tekstu nie wie, że kościół to nie jest zwykły dom modlitwy tylko spotkanie z żywym Bogiem, a msza św. to bezkrwawa ofiara Jezusa Chrystusa. Deon wstyd za taki artykuł!
PP
~Paweł Paweł
22 listopada 2020, 20:33
deon.pl to był niby katolicki, ale po tym artykule jest już pewne, że to sekta, dzieło szatana... żegnam, nie czytam więcej.
DL
~Dariusz Liwski
23 listopada 2020, 14:27
ja nawet nie czytam tych ich neopoganskich tekstow. szkoda po prostu na to czasu i sumienia. czytam natomiast katolickie komentarze pod nimi. mozna sie czasami sporo nauczyc i dowiedziec.
MM
~matka młodych
22 listopada 2020, 20:33
"W naszej rodzinie wciąż zadajemy sobie pytanie, dlaczego krajowe przepisy dozwalają na obecność w kościele dużo większej liczby osób niż w innych miejscach". Jako radca prawny, doktor nauk prawnych, powinna Pani znać przepisy prawa i nie wprowadzać ludzi w błąd, sugerując, że w porównaniu z innymi miejscami objętymi limitami wstępu osób, koscioły są uprzywilejowane - wie Pani albo powinna wiedzieć, że tak nie jest - i tyle co do prawa świeckiego. Odnośnie apelu o zamknięcie kosciołów - szkoda słów na komentarz - treść godna "katolickiego" portalu deon. Ps. katolicy na Śląsku słuchają kazań katolickich Kapłanów a Ci mówią, żeby przychodzić do kosciołów po zdrowie duszy i ciała.
JC
~Jolanta Czajka
22 listopada 2020, 20:17
Czy autorka tego tekstu jest aby osobą wierzącą? Określa Dom Boży jako "budynek". Szanowna Pani, w tym "budynku mieszka Bóg w Przenajświętszym Sakramencie i dlatego dla nas, katolików jest niezmiernie ważne uczestnictwo w niedzielnej Mszy Świętej. Karmienie się Eucharystią daje życie. Ewangelicy muszą to zrozumieć i niech tak usilnie nie organizują naszego (katolików) życia duchowego.
PK
~Piotr Kaczkowski
22 listopada 2020, 20:16
Proszę nie zapominać, że w II-IV wieku czyli w czasach krwawych prześladowań chrześcijanie uczestniczący w Eucharystii tez ryzykowali życiem. Ale żaden z ówczesnych biskupów czy prezbiterów nie mówił: "Nie możemy narażać życia naszych wiernych i nas samych na utratę życia, przestańmy sprawować Eucharystii.
JJ
~Jan Jan
22 listopada 2020, 19:43
Proszę pamiętać, że przed covidem każdego dnia w Polsce umierało ok 1000-1100 osób. Najczęstsza przyczyna zgonów związana jest z układem krążenia i chorobami onkologicznymi - łącznie ok 70% W 2020r umieralność będzie na zbliżonym poziomie tylko jako przyczynę śmierci podaje się covid. Gdyby ryzyko zarażenia się wirusem w czasie Mszy Św było wysokie lub bardzo wysokie, to ludzie pracujący na codzień w dużym zagęszczeniu i po ok 8 godz dziennie (biura, szkoły, urzędy, małe sklepy, komunikacja, niektóre zakłady pracy itp) już dawno powinni zejść z tego świata. Nie chcę sugerować, że wirusy należy lekceważyć, ale nie popadajmy w przesadę. Powoływanie się na przykład Chrystusa, który modlił się poza światynią jest lekko nierozsądne. Misją Chrystusa było nawiedzanie ubogich, pokrzywdzonych, grzeszników i niesienie im Dobrej Nowiny. I jeszcze jedno - każdy, kto czuje się zagrożony, nie musi iść do kościoła, może zostać w domu w przeciwieństwie do setek tysięcy osób pracujących każdego dnia
RW
~romek wojtkowski
22 listopada 2020, 21:44
Posłuszny apel pod zlikwidowaniem deonu jak medium wrogiemu katolikom
WD
Wujek Dobra Rada
22 listopada 2020, 19:40
Pani red.Magda Fijołek chodzi sobie na pro-aborcyjne manifestacje, bo "Nie jest pokoleniem JP2", może zarażać innych (zaledwie kilka dni temu był jej artykuł na pierwszej stronie deonu), a ktoś inny nie mógłby iść do kościoła się pomodlić? Trochę to dziwne. Moje chodzenie tu i tam jest lepsze niż twoje?
JO
Jan Ops
22 listopada 2020, 19:27
Tekstu nawet nie komentuję, bo nie warto. Chciałem się tylko podzielić uwagą, że podpisywanie tekstu publicystycznego, absolutnie nienaukowego, nazwiskiem poprzedzonym tytułem naukowym, w sytuacji gdy tekst nie dotyczy dziedziny, w której autor jest specjalistą jest... (zostawiam każdemu do samodzielnego uzupełnienia)
JG
~Jan Głuszczczuk - uwaga proszę podać tylko imię
22 listopada 2020, 19:21
Apel o zamykanie kościołów, nazwanych w artykule budynkami jest całkowicie niezrozumiały. Jestem każdego dnia na Mszy Św. w kościele, który ma powierzchnię ok 1400 m kw, wiernych jest 15-20 osób. Stoimy od siebie w odległości pow. kilku, a nawet kilkunastu metrów. Na jednego wiernego przypada ok 70 m kw Dziś w niedzielę było ok 40-50 osób. Na jedną osobę wypada ok 28 m kw Ludzie zajmują miejsca w ławkach z znacznych odległościach od siebie. Przypomnę, że autobus miejski np Solaris Urbino 18 IV ma 18 mb dług oraz 2.5 mb szer (wymiary zewnętrzne) , co daje poniżej 45 m kw powierzchni. Autobus ma ok 50 miejsc siedzących. Wobec ograniczeń może więc przewozić 25 osób, co daje poniżej 1.80 m kw na osobę. Zarażenie się wirusem (każdym) rośnie w zależności od czasu ekspozycji (przebywania z chorą osobą) oraz wielkości pomieszczenia. W niewielkich pomieszczeniach wystarczy ekspozyja w czasie ok 10-15 min. Dalsza część za chwilę, kończy się ilość znaków
FL
~Firma Leon
22 listopada 2020, 19:21
Nawet nie wiem jak to skomentować.. :( Gdzie ma Pani takie przykłady gdzie ludzie padają jak mu uchy po uczestniczeniu we mszy przy takich restrykcjach jak obecnie? Gdzie te masowe zakażenia kowidowe w kościołach? Normalnie aż wstyd czytać taki artykul i taka argumentację na tym katolickim jakby nie patrzeć portalu... Proszę jednak powstrzymać się od żałowania że oto nie odpowiedzialny Episkopat dopuszcza uczestnictwo we mszy swoim wiernym przy mega obostrzeniach... Czym jest dla Pani Eucharystia jeśli prosi się Pani żeby była zakazana dla wiernych.... Wstyd normalnie wstyd.... Proszę o usunięcie tego artykułu z portalu.. Kto się boi i to nie przyjdzie na msze.. A dajcie ludziom decydować za siebie czy chcą "ryzykować" czy bie!!
LW
~Lolek Wielki
22 listopada 2020, 19:19
Czas najwyższy na zmianę nazwy, zamiast "deon", to może "demon". Będzie trendy i pozyskacie nowych czytelników z kręgów satanistyczno/okultystycznych. Z Kościołem Katolickim nie macie już nic wspólnego!
IX
~IC XC NIKA
22 listopada 2020, 19:13
Proszę o usunięcie tego antykatolickiego i szkodliwego artykułu. Z góry dziękuję.
DL
~Dariusz Liwski
22 listopada 2020, 19:08
autor tekstu cytuje heretykow. deon to portal antykatolicki. ludzie uwazajcie na siebie
MF
~Mariusz Felczer
22 listopada 2020, 19:06
Pani doktor Joanna... jakbym czytał wyplociny ukrutego ateisty ... albo najwyżej pseudo katolika Hołowni... ... Czy DEON nie weryfikuje umieszczanych tu artykułów???
SM
~stefan michnik
22 listopada 2020, 18:34
co przejęła was Gazeta Wyborcza
TB
~Teofila Bepko
22 listopada 2020, 18:32
"Żona Ewangelika". Tak się zastanawiam, czy tego artykułu to pan mąż nie napisał przypadkiem, bo jego wymowa jest bardzo protestancka. Ja nie oczekuję "kreatywności od mojego Kościoła". Od mojego Kościoła oczekuję Sakramentów, w tym - największego i najważniejszego z nich - Sakramentu Eucharystii. I oczekuję od Kościoła stanowczych deklaracji, że w tym trudnym czasie Msze święte i nabożeństwa NIE ZOSTANĄ zawieszone. Matko Kościoła, módl się za nami. +
MC
~mulier cantat in ecclesia
22 listopada 2020, 18:31
"Żona Ewangelika". Tak się zastanawiam, czy tego artykułu to pan mąż nie napisał przypadkiem, bo jego wymowa jest bardzo protestancka. Ja nie oczekuję "kreatywności od mojego Kościoła". Od mojego Kościoła oczekuję Sakramentów, w tym - największego i najważniejszego z nich - Sakramentu Eucharystii. I oczekuję od Kościoła stanowczych deklaracji, że w tym trudnym czasie Msze święte i nabożeństwa NIE ZOSTANĄ zawieszone. Matko Kościoła, módl się za nami. +
JE
Jacek Ejsmont
22 listopada 2020, 18:27
Jak zrobią księża mszę przed kościołami to można i budynki zamknąć. Co to za propozycj- msze w internecie? Czemu Pani nie zaproponowała mszy polowych? Czy Pani faktycznie chce zamknąć kościoły?
MK
~Magdalena Ksionek
23 listopada 2020, 09:08
To skandal taki artykuł na katolickim Deonie!! Gdzie pochowali się Ci wspaniali Jezuici,którzy uczyli przez lata miłości do Eucharystii całe pokolenia wiernych Katolików?? Jezu zanurz nas w swojej przenajdroższej Krwi i daj nam Swoje Zbawienie!! Eucharystia==życie!!! Brońmy jej!Kto wytrwa do końca ,ten będzie Zbawiony!! Jezu Ty się tym zajmij ..Maryjo ,oddajemy się Tobie..❤️
AS
~Antoni Szwed
22 listopada 2020, 17:44
Poprzedni mój wpis deon ocenzurował. Widocznie był zbyt prawdziwy, więc ktoś poczuł się prawdą urażony.
Zbigniew Żynda
22 listopada 2020, 16:45
Nie bardzo rozumiem postulaty: "czasie msze i nabożeństwa zostaną zawieszone i w całości przenoszą się do sfery radia, telewizji, on-line. " Czyli co odtwarzane z archiwum zamiast transmitowane? "Oczekuję zorganizowania sieci udostępniania wiernym Pisma Świętego, jeśli takiego nie mają, a wyrażą taką gotowość. Widzę potrzebę przygotowania spisu czytań na każdy dzień, dla tych, którzy nie mogą sprawdzić, jakie czytania na dany dzień są przewidziane on-line. " Przecież Biblię i kalendarz z czytaniami można nabyć w sklepie - zamknięto tylko galerię. "Oczekuję wysyłania wspierających w tym trudnym czasie na duchu kazań duszpasterskich, zwłaszcza dla osób wykluczonych cyfrowo." - Prasa katolicka jest ciągle do nabycia - tam można znaleźć takie materiały. Odnoszę wrażenie, że pewne wnioski nie do końca zostały przemyślane i skonfrontowane z rzeczywistością. Wygląda to trochę na szukanie dziury w całym :(
~Zbigniew Żynda
22 listopada 2020, 16:42
Niestety autorka mija się z prawdą pisząc - "dlaczego krajowe przepisy dozwalają na obecność w kościele dużo większej liczby osób niż w innych miejscach." - nie licząc miejsc zamkniętych norma jest taka sama jak w dużych sklepach 1 na 15 m2 - to mniej niż w małych do 100 m2 jest tam 1 os/10 m2. A wiele kościołów szczególnie wiejskich jest niedużych. W wielu kościołach nie ma nawet tyle osób co by mogło być, bo biskupi dali dyspensę i dużo ludzi z niej skorzystało.
PK
~Piotr Kaczkowski
22 listopada 2020, 20:09
Dodam jeszcze, że w środkach komunikacji publicznej może byc zajętych 50% miejsc siedzących, co w rezultacie daje mniej więcej 1 osoba na 4 m kw.
AK
~Anna Kisiel
22 listopada 2020, 16:34
CHCĘ ABY KOŚCIOŁY BYŁY OTWARTE ! CHCĘ ABY PRZYWRÓCONO SPOTKANIA GRUP MODLITEWNYCH, GRUP WSPARCIA ! - CZY POMYŚLELIŚCIE O TYCH LUDZIACH, KTÓRZY NIE SĄ ON-LINE !
KT
Klimans Tumuldek
22 listopada 2020, 16:11
Kościoły są defacto zamknięte. 80 osób z możliwością wejscia do dominikanów we Wrocławiu i to po uprzednim kontakcie telefonicznym i zamówieniu miejsca. Gdy zazwyczaj o tej porze w kościele są tysiące. Razem ze mną odbiła się od zamkniętych drzwi rodzina, z zamówiona na te godzinę mszę sw.
MW
~Maciej Wylężek
22 listopada 2020, 15:23
No to może poprosimy jeszcze rząd o zamknięcie wszystkich Biedronek? A zapomniałem, dla pani Doktor strawa cielesna jest więcej warta niż duchowa. Ale jak to było? Jeśli nie będziecie spożywać ...
WM
~Wojciech0 Marzec
22 listopada 2020, 11:18
Wyrażam kategoryczny sprzeciw! Kto nie miłuje Eucharystii bardziej niż wszystko inne nie miłuje Pana Jezusa Żywego i prawdziwie Obecnego w tym NajświętszymSakramencie a tym samym nie jest katolikiem.Żaden katolik nie powinien dawać posłuchu takim osobom.
RK
~Renata Kamyk
22 listopada 2020, 11:12
Zgnilzna wiary nie nalezy sie dzielic a zostawic te pseudomasrosci dla siebie... jesli autorka chce niech nie chodzi a da zyc innym... Kosciol to nie supermarket... kto sie boi niech zostaje w domu i nie robi kreciej roboty takimi wywodami...nie tworzmy sztucznych problemow w kosciolach i tak bywa juz tylko garstka ludzi. Nie moze byc tak ze osoby ktore nie wierza w obecnosc Jezusa Chrystusa w Eucharystii beda narzucac wierzacym jakies wypowiedzi ewangelikalnych duchownych czy wspolnot. Tutaj sa Katolicy helo!!!
OR
~Ola Rzepka
22 listopada 2020, 10:53
Sęk w tym, że w tych "budynkach", które chciałaby Pani pozamykać, jest "Coś" więcej. Jest Pan Jezus w tabernakulum. No chyba, że ktoś w to nie wierzy - to faktycznie nie ma potrzeby tam chodzić w czasie pandemii. Ale przypuszczam, że członkowie KEP wierzą - dlatego nie zamykają.
AS
~Anna Sz.
22 listopada 2020, 08:51
Też się nad tym przez chwilę zastanawiałam, ale po pierwsze jest dyspensa, po drugie przekonała mnie Andrea Merkel, która powiedziała, że zamykanie Kościołów, to ostatni etap, gdyż uderzyłoby w gwarantowaną konstytucyjnie wolność religii. Nie Kościoły bym zamykała, tylko próbowałabym ludzi uświadamiać...
AF
~Anna Frach
22 listopada 2020, 08:05
Przypuszczam, że skoro dla autorki tekstu nie stanowi problemu wspólne życie z ewangelikiem (pisze o tym w innym artykule), to przyjmowanie sakramentów nie ma dla niej większego znaczenia - jest jej wszystko jedno, czy to Msza św., czy nabożeństwo, czy w kościele, czy zdalnie. Ale, żeby oczekiwać tego od innych, a tym bardziej nakłaniać pasterzy do zamykania kościołów? To już nie mieści mi się w głowie. Poza tym dlaczego bisiupi mieliśmy sugerować się akurat opinią tej pani?
MB
~Marian Babicki
22 listopada 2020, 07:59
Nie chcesz być na mszy to nie idź. Masz dyspensę. Ale nie zamykaj kościoła bo takie masz widzimisię. Jest tu obecnie na pewno mniej ludzi i w większej odległości niż na ostatnich protestach i marszach. A w dodatku w większości w maseczkach. Większym zagrożeniem są tramwaje, autobusy czy biedronki...
PK
~Piotr Kabura
22 listopada 2020, 07:59
Przy zachowaniu dystansu, maseczek i higieny celebransów kościoły mogą być bezpieczne. Apelowałbym do KEP aby wymóc częstsze sprawowanie mszy w miejscach, gdzie limit wiernych zostaje osiągany, zakazać mszy śpiewanych (śpiew powoduje duże zagrożenie, szczególnie gdy śpiewa się z chóru), ofiary tylko do puszek i zachęta wiernych do przelewów (praktykowane już w kilku parafiach), eliminacja przemieszczania się po kościele prócz czasu komunii (procesje)..
AK
~Adam Kuźniewski
22 listopada 2020, 01:20
No właśnie, Deon.pl nie może znieść że galerie, sklepy pozostaną otwarte a kościoły nie zostaną zamknięte. To skandal, żeby katolicy mogli dalej przyjmować św. Sakrament doustnie zamiast online
EP
Elżbieta Paszk
22 listopada 2020, 00:38
Autorka pisze " Mój kościół", "oczekuję .....od mojego kościoła " - a Kościół jest Chrystusowy. Kościół to nie spełnianie zachcianek " członków' czy "własicicieli" kościoła, tylko głoszenie Dobrej Nowinę , to sakramenty , to nie kreatywność w zasadach wiary a strzeżenie i przekazywanie depozytu wiary następnym pokoleniom. Nikt nie przymusza do chodzenia na Msze św. Słowo Boże na każdy dzień jest dostępne . Codzienne Msze Św. i inne nabożeństwa on line również. Jeżeli Pani uważa, że Słowo Boże powinno być na papierze i roznoszone potrzebującym - to proszę się tym zająć , a nie poprzestać na pisaniu żądań. Pani też jest częścią Kościoła . Ja mam nadzieję i modlę się o to , żeby zawsze była możliwość uczestniczenia we Mszy Św. Sakramenty są tylko w Kościele - większość wiernych właśnie tego potrzebuje .
ŁP
~Łukasz P
22 listopada 2020, 00:33
Jak zwykle na DEON artykuł antykatolicki, widać, że autorka nie ma zielonego pojęcia czym są sakramenty Kościoła, szczególnie Eucharystia, droga Pani to nie protestantyzm.... Bóg żywy i prawdziwy tylko w Eucharystii a tej poza Kościołem Katolickim nie ma. I choćby nie wiem co Pani odczyniała w domu czy na łące, Eucharystii tam nie będzie. Nie rozumiem tylko dlaczego DEON tak usilnie chce jej pozbawić ludzi wierzących.
AJ
~Alicja Jas
21 listopada 2020, 23:55
Czy Pani Doktor zna znaczenie Mszy św i Eucharystii dla katolika? Śmiem wątpić sądząc po artykule. Co innego modlitwa, święcenie dnia, a co innego uczestnictwo w Najświętszej Ofierze i przyjmowanie Komunii św.
RP
Roman Pinkowski
21 listopada 2020, 23:40
Pani Joanno... współczuje. Nie rozumie Pani istoty Sakramentów. Eucharystia to spotkanie, zakończone communio personarum. Kościoły ewangelickie zamknijcie sobie. Dziękuje za artykuł. Dzięki Pani utwierdzam się w jakim kierunku zmierza DEON i to nie jest moja droga. Po owocach poznacie... a DEON coraz mizerniejszy...
TS
~Tomasz Szulc
21 listopada 2020, 22:25
Dlaczego nie zamknął ... bo może zaczyna powoli rozumieć po co w ogóle jest ..... aby nieść Boga ludziom, i aby karmić ciałem i krwią Boga tych którzy tego pokarmu łakną. Aby Bogiem ich umacniać. Dotychczas w historii Kościół nigdy się nie zamknął swych świątyń ... nie ważne czy były to epidemie które zabierały 1/3 ludności europy, czy wojny .... czy totalitarne systemy... . Wiem że deonowi nie mieści się to w głowie... ale przestało mnie to już dziwić od połowy marca koronowirusowi poświęcacie znacznie więcej miejsca niż Bogu, o jego matce Maryi już nie wspomnę. Idziecie ręka w rękę z mainstrimowym przekazem medialnym wspomagając się przedrukami onetu. Ten artykuł tylko potwierdza wasze zagubienie....
KS
~Kamil Strąk
21 listopada 2020, 22:03
Skąd wy takich debili-autorów wykopujecie?
ZO
~Zacznij od Nowa
21 listopada 2020, 21:43
Przykro mi to pisać, bo kiedy powstawaliście mocno wam kibicowałam, jako współpracownik, dziś pojawia mi się pytanie, czy Deon jeszcze jest katolickim portalem. Nie wspomnę o "regułach trzymania z kościołem":(
RW
~romek wojtkowski
22 listopada 2020, 11:44
Mnie bulwersuje że to kłamliwe zwodnicze speudokatolickie medium , nie zostało jeszcze zamknięte i potępiony co najmniej przez episkopat, śpią tak samo jak z pedofilami a , deonowy kret służy zlemu.
AN
~Agucha Nieslucha
21 listopada 2020, 21:27
Mamy dyspensy od udziału we Mszy sw dla wszystkich którzy się boją. W mojej rodzinie ci którzy się boją, nie chodzą. Ale tez moi bliscy co dnia idą do pracy i nie uważają aby obecność w kościele im bardziej zagrażała niż 8h w pracy z innymi ludźmi. W mojej parafii, ale też w parafiach moich bliskich, wszyscy obserwujemy bardzo duży spadek liczebności od listopada więc wiele osob w ten sposób już o siebie dba. Są osoby dla których obecność na Mszy sw jest bardzo ważna. Dla mnie osobiście również spowiedź z która mam porblemy i 'dobrze' mi robi konfesjonał - wiem że można zawsze wzbudzić żal doskonaly ale ja chyba nie umiem :/ ważne aby przestrzegać przede wszystkim dystansu i nie gromadzić dużej liczby osób blisko siebie ale po ludziach widać że starają się siadać w rozproszeniu.
KS
Kordian Soszka
21 listopada 2020, 18:54
Nie zamykajcie kościołów . Zamknięcie kościołów i zakaz odprawiania Mszy to największy ból dla chrześcijanina .
JL
Jerzy Liwski
21 listopada 2020, 15:33
Pani dr przekonuje nas, żeby zamknąć kościoły i zrezygnować z przyjmowania Ciała Chrystusa i ku przestrodze podsyła nam kazanie ewangelika, którzy to ewangelika nie nie wierzą w realną obecność Chrystusa w Najświętszym Sakramencie...
21 listopada 2020, 19:41
Ewangelicy (luteranie) wierzą w realną obecność Chrystusa w Sakramencie Wieczerzy Pańskiej. Wieczerza Pańska to: „prawdziwe ciało i prawdziwa krew Pana naszego Jezusa Chrystusa, pod chlebem i winem nam chrześcijanom do spożywania i picia przez samego Chrystusa ustanowione” (Mały katechizm, Część piata, Pytanie pierwsze).
DW
~Dariusz Wirek
21 listopada 2020, 22:10
Luteranie wierzą w realną obecność Chrystusa w eucharystii w momencie przyjmowania Ciała i Krwi Pańskiej przez wiernego. Nie uznają natomiast transsubstancjacji rzymskokatolickiej, której zasada głosi, że chleb i wino stają się Ciałem i Krwią Pańską w momencie wypowiedzenia słów konsekracji przez duchownego i takimi pozostają po zakończeniu mszy. Według luteran Chrystus jest rzeczywiście obecny w eucharystii; postacie eucharystyczne nie zmieniają swej istoty (pozostają rzeczywistym chlebem i winem, jednak równocześnie stają się prawdziwym Ciałem i Krwią Chrystusa
JL
Jerzy Liwski
22 listopada 2020, 01:48
@Tomej Pe. Proszę zatem zapytać dowolnego ewangelika, dlaczego nie przyklęknie (ani w żaden inny sposób nie odda czci) przed Najświeższym Sakramentem wystawionym w monstrancji do adoracji w dowolnym katolickim kościele.
JS
~Jacek S.
22 listopada 2020, 11:47
Prawdziwy Kościół wierzy w rzeczywistą obecność Jezusa, trwającą tak długo, jak długo trwają Święte Postacie. Chleb i wino podlegają bowiem przez konsekrację transsubstancjacji. Co więcej, cokolwiek robią ewangelicy (luteranie) jest to samo w sobie niezdolne doprowadzić do skutku, którym jest "sprowadzenie Pana" w Jego Ciele i Krwi na ziemię, gdyż nie mają prawdziwych święceń ani kapłaństwa.
TO
~Tomasz Ostański
21 listopada 2020, 15:09
Rozbieżność pomiędzy zawartością artykułu, a zawartością komentarzy (odzwierciedlona również w ocenach) napawać może optymizmem co do wiary czytelników. Szczególnie tych, dla których pojęcie „chleb powszedni” nie odnosi się wyłącznie do produktów i wyrobów piekarniczych. Również tych, dla których kościół jest nie tylko obiektem sprawowania kultu, ale miejscem spotkania i nawiązania szczególnej relacji z Bogiem. Optymizmem w wiarę tych dla których zagrożenie zakażeniem w spożywczaku nie jest mniejsze od zagrożenia w kościele. Optymizmem w wiarę tych, dla których wymiar eschatologiczny nie jest sprawą trzeciorzędną. Czy z równorzędnym optymizmem patrzeć można na redakcyjny dobór publikowanych materiałów ocenionych według polecenia „Idźcie i głoście Ewangelię”? Nie chcąc pozbawiać się optymizmu w żywotność wiary tych ostatnich przychodzi na myśl by to polecenie „Idźcie i głoście” uzupełnić braterskim „I baczcie co głosicie, byście kiedyś nie musieli się wstydzić”.
AW
~ania waliszko
21 listopada 2020, 14:22
Nikt nikogo na siłę nie goni do kościoła, idzie kto chce, nadto jest dyspensa. Poza tym dziecko I komunijne wie, że są takie okoliczności, które same z siebie zwalniają z uczestnictwa we Mszy św. Pewnie cos trzeba doczytać. Ale też zastanowić się nad tym, czy nie dopadła pani "terlikowszczyzna" - bycie przeciw biskupom zawsze i wszędzie nawet za cenę negacji prawdy.
MN
~Maria N.
21 listopada 2020, 11:40
Rozumiem, że władze wszystkich Kościołów ewangelickich i wszystkich związków wyznaniowych w Polsce też Pani wezwała do zamknięcia świątyń? Z całym szacunkiem dla naszych braci odłączonych oczywiście.
AM
~Adam Martyr
21 listopada 2020, 11:38
Przepraszam, ale tekst dość nie trafiony w kontekście dzisiejszej decyzji premiera: otwieramy sklepy. Pachnie ten apel francuskim podejściem. Może zatem lepiej sprzedać kościoły i przeznaczyć pieniądze na ubogich. Autor pomysłu znany. No i unikniemy ryzyka. Redakcjo litości. Poziom artykułów z dnia na dzień słabnie.
IK
~In Kab
21 listopada 2020, 10:57
Może pani pozwoli, że ludzie sami zdecydują? A może zamknie pani również sklepy, ponieważ często tam nie zachowujemy dystansu? Zarówno w kościele, jak i w sklepach szukamy pożywienia. Zgodzi się pani z tym? I proszę zachować dla siebie argument, że w markecie dostajemy chleb. A co dostajemy w kościele? Można bez tego żyć?
KW
~ka we
21 listopada 2020, 10:30
Jest dyspensa. Nie musi pani przychodzić. Ale niech pani pozwoli również innym podejmować własne decyzje w zgodzie z ich sumieniem. Sklepy są otwarte, przedszkola są otwarte apteki są otwarte. Dla ludzi którzy przychodzą jest to raczej kwestia tęsknoty za sakramentami niż wierności literze. Być może właśnie tego pani nie rozumie. Pismo św. jest w internecie od dawna, i wiele rozważań. Również wiele transmisji, jest w czym wybierać. Jednak to wszystko nie zastąpi sakramentów. A nic nie stoi na przeszkodzie żeby komuś wydrukować, wrzucić do skrzynki, jeżeli zna pani takie osoby. Mam wrażenie ostatnio takiej pretensjonalności "oczekuje" "oczekuje" "oczekuję", plaga krytykanctwa raczej nie jest lekarstwem na choroby kościoła dziś tylko dodatkowo podtruwa zgorzknieniem serca tych którzy krytykują. Coś jak szemranie izraelitów nic pozytywnego nie wnosi.
WK
~Woj Kar
21 listopada 2020, 10:21
Pani mecenas wystarczy poczytać kodeks prawa kanonicznego, katechizm żeby wiedzieć, że jesli istnieją poważne przeszkody to nieobecność na niedzielnej mszy św. nie jest bynajmniej grzechem i jest usprawiedliwiona. Proszę dać szansę wiernym niech sami ocenią czy mogą wypełnić obowiązek uczestnictwa we mszy św niedzielnej czy nie. Jak Pani zapewne wie prawo nigdy nie nadąża za życiem wiec próby uregulowania wsystkich dziedzin życia przepisami sa z góry skazane na niepowodzenie.
JM
~Joanna M
21 listopada 2020, 09:51
Nie wiem, czy zamknięcie kościołów jest konieczne, ale dysproporcja obostrzeń rzeczywiście razi. Najtrudniejsze dla mnie jest to, że nie wypracowano w Kościele jasnych zasad pomocnych w przestrzeganiu ograniczeń (np. oznaczenie odpowiednio oddalonych miejsc w kościele, gdzie mogą siadać wierni, sprawdzanie ile osób weszło do kościoła, może nawet wyznaczenie osobnych drzwi dla wchodzących i wychodzących czy zwiększenie liczby mszy). Mam wrażenie, że każda parafia kombinuje na własną rękę i wiele zależy od stosunku proboszcza do pandemii...
HS
~H S
22 listopada 2020, 12:20
@Joanna M Takie ma Pani pretensje, a czy Pani chodzi do Kościoła że się tak wypowiada? To Pani kombinuje w swojej wypowiedzi i szuka dziury w całym.
JM
~Joanna M
22 listopada 2020, 22:03
Nie rozumiem, w którym momencie mojej wypowiedzi według Pana/Pani "kombinuję". Dla mnie pragnienie jasnych zasad i wytycznych jest naturalne, zapobiega chaosowi.
TK
~Teresa Kowalczyk
21 listopada 2020, 09:39
W kościele spotykamy żywego Boga obecnego w Najświętszym sakramencie dlaczego nie mamy szukać u niego siły i pomocy?