Dzieci nie powinny oglądać zdjęć ofiar aborcji

Konrad Kruczkowski

W tle wypowiedzi, które pojawiły się na łamach Frondy, dzieci stają się argumentem w sporze; środkiem, który z dumą dokładamy "po naszej stronie wagi". Nie znajduję żadnego innego powodu, dla którego zdecydowano się pokazać to konkretne zdjęcie kilkulatkom a ten dość, że jest niewystarczający, to przede wszystkim nieetyczny.

Aborcja jest aktem zbiorowej napaści na życie. Morderstwem dokonywanym na tych, którzy nie są zdolni do samodzielnej obrony, a więc na tych, za których jesteśmy szczególnie odpowiedzialni. Na końcu jest też raną, którą nasza cywilizacja zadaje kobietom, pozostawiając je w sytuacjach granicznych bez realnej pomocy.

Każda próba przedstawienia aborcji w inny sposób, niezależnie od osobistych konsekwencji, musi spotkać się z odważnym non possumus chrześcijaństwa. Bywa jednak i tak, że zasłaniając się szlachetnym celem, sięgamy po absolutnie nieszlachetne środki. A to nie ma już z chrześcijaństwem wiele wspólnego. Personalizm etyczny, wprost wyrastający z chrześcijaństwa, mówi nam jasno: cel środków nie uświęca.

Dlatego dziwi reakcja portalu Fronda.pl, wyrażona piórem Marty Brzezińskej-Waleszczyk, na wydarzenia, które kilka dni temu miały miejsce w Warszawie, gdzie podczas Gali Wyróżnienia Białej Wstążki protestowała Fundacja PRO.

DEON.PL POLECA

Przed budynkiem Teatru Kamienica działacze fundacji ustawili duży transparent ze zdjęciem abortowanego dziecka. Sam protest oraz jego cel nie budzi moich wątpliwość. Forma owszem, a sprzeciw dotyczy faktu, na który publicystka Frondy (za działaczami fundacji) kładzie szczególny nacisk; na spontaniczną reakcję grupy dzieci. Moim zdaniem znalazły się one w złym miejscu, o niewłaściwej porze.

Marta zabiera głos dwukrotnie: najpierw w artykule Niesamowita reakcja dzieci na zdjęcia Fundacji PRO: "Jezu, co oni zrobili!" , a dzień później w komentarzu Nie miały wdzięku ani blasku, żeby na nie patrzeć...

Nie zaskakuje sposób, w jaki przedszkolaki (?) komentowały zdjęcie. W przeciwieństwie do nas, dorosłych, dzieci posiadają nieskażoną cywilizacyjnymi przekonaniami "intuicję życia" i wrażliwość. Zaskakuje fakt, że w ogóle ten obraz mogły zobaczyć. A nie powinny.

W tle wypowiedzi, które pojawiły się na łamach Frondy, dzieci stają się argumentem w sporze; środkiem, który z dumą dokładamy "po naszej stronie wagi". Nie znajduję żadnego, innego powodu, dla którego zdecydowano się pokazać to konkretne zdjęcie kilkulatkom, a ten dość, że jest niewystarczający, to przede wszystkim nieetyczny.

Równie dobrze, chcąc zaprotestować przeciw przemocy, możemy przedszkolakom pokazać sceny bicia i gwałtu. Jestem pewien, że ich reakcja dostarczy nam podobnych argumentów.

Rzecz w tym, że tak jak sceny gwałtu, tak i zdjęcie dokumentujące zabójstwo nienarodzonego (proszę zauważyć, że zupełnie nie mam problemu z nazywaniem rzeczy po imieniu), nie są obrazami przeznaczonymi dla wrażliwości kilkulatka.

Pisząc bezpośrednio o aborcji (tekst ukazał się na łamach DEON.pl), wspominałem, że chrześcijaństwo nie jest religią teorii, ale świadectwa. Z perspektywy bycia tatą, nad tę szokową terapię sumienia, przedkładam przykład życia. Chcemy, żeby nasze dzieci miały świadomość, że od samego początku swojego istnienia, były przez nas traktowane jak osoba; ze wszystkimi tego konsekwencjami.

Czekam chwili, w której będę mógł opowiedzieć swojej córce, że kiedy jeszcze znajdowała się po drugiej stronie, a była tak mała, że nikt nie mógł nawet podejrzewać jej istnienia, mówiliśmy do niej, słuchaliśmy razem muzyki i razem się modliliśmy; że tatą zacząłem nazywać się nie w dniu jej urodzin, ale w dniu poczęcia. W końcu, że kiedy pojawi się jej rodzeństwo, a liczymy, że to rychło nastąpi, będzie w tym wszystkim uczestniczyć z nami.

Intuicja podpowiada mi, że to właściwsza droga utwierdzania dzieci w ich własnej, naturalnej wrażliwości.

Poczucie obowiązku nakazuje mi zwrócić uwagę na interpolację jakiej dokonuje Marta w swoim komentarzu. Autorka felietonu pisze, że krytykom fundacji PRO przeszkadza brutalne zdjęcie, ale nie przeszkadzają już brutalne filmy w kinie i telewizji. Otóż przeszkadzają, ale zasadnicza różnica polega na tym, że telewizor zawsze mogę wyłączyć, a do kina nie iść. W przypadku protestu przed teatrem ani rodzice, ani opiekunowie grupy, nie mieli tej możliwości.

To prawda, że te kilkuletnie dzieci wykazały ogrom empatii wobec nienarodzonych; szkoda jednak, że dorośli zapomnieli o empatii względem kilkulatków. Jeszcze większa szkoda, że "portal poświęcony" nie widzi w tym fakcie absolutnie nic niewłaściwego.

Konrad Kruczkowski - mąż i ojciec; niedoszły teolog. Autor bloga Halo Ziemia.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Dzieci nie powinny oglądać zdjęć ofiar aborcji
Komentarze (135)
R
Rozalia
21 grudnia 2013, 19:23
Panie Konradzie, ma Pan całkowitą rację, co do udziału dzieci w tego typu wydarzeniach. Znam dzieci, które przestały ufać rodzicom po kontakcie z materialem ukazującym w sposób drastyczny skutki agresji dorosłych wobec dzieci, szczególnie gdy sprawcami byłi rodzice, zwłaszcza - matki. Szokiem dla dziecka jest nie tylko wizerunek zabitego lub okaleczonego dziecka, lecz także (a może zwłaszcza) świadomość, że zrobiła to matka lub ktoś za jej wiedzą i zgodą, albo że biernie się przyglądała, a rannemu dziecku nie udzieliła pomocy. Mnogość takiego materiału w Internecie to jedna z przyczyn, dla których dzieci tłumią lęk przed znalezieniem się w sytuacji dzieci, o których się pisze przez angażowanie się w agresywne gry, w których to one są sprawcami, a ofiarą jest ktoś inny. Jestem dziecięcym psychologiem i terapeutą i wiem z doświadczenia o czym piszę. Np. pewien 9-letni chłopieć powiedział mi: "Mój ojciec jest taki sam (jak jeden z "bohaterów" internetowych newsów, ktory pobił na śmierć małe dziecko), to przecież furiat. On też by mi to zrobił, jestem tego pewien, zaczynam się go bać". Dzieci zaczynają się też zastanawiać, czy ich matka nie miała zamiaru dokonać na nich aborcji, tylko jej coś przeszkodziło lub czy nie spotkało to któregoś z ich rodzeństwa. Ich ślepe zaufanie do swych rodziców, będące podstawą zdrowia psychicznego może zostać podważone, gdy zaczną myśleć, że oni też mogą chcieć zabić swojedziecko, gdy uznają to zasłuszne czy potrzebne, skoro wielu innych rodziców tak właśnie postępuje. Zdecydowanie nie powinniśmy wciągać dzieci w nasze dorosłe bitwy o lepszy świat, gdyż w pierwszym rzędzie należy im się z naszej strony opieka i bezpieczeństwo, a nie wymuszanie na nich roli koalicjantów i małych bojowników. Pamiętajmy, że mogą tego nie udźwignąć i w poszukiwaniu bezpieczeństwa paradoksalnie zostać sojusznikiem "agresora", po prostu stanąc po tej "drugiej stronie".
10 grudnia 2013, 09:21
Dziękuję za ten głos rozsądku.Znowu chciało by się przypomnieć że nie zawsze cel uświęca środki.
9 grudnia 2013, 10:30
Może warto zobaczyć w jakie gry komputerowe grają te" czyste i niewinne dzieci'? Ile w tych grach krwi , trupów rozrywanych na kawałki ! To grające dzieci dezydują kogo i jaką bronią zabić. Tak szkolą się przyszli zwolennicy aborcji!. Może Autor na ten temat coś napisze? Panie Macieju, a czyja to wina? dzieci, które grają w te gry, czy rodziców, kórzy im na to pozwalają?
MR
Maciej Roszkowski
8 grudnia 2013, 14:16
Już Kohelet mówił, że na wszystko jest czas. W tym przypadku dla dzieci ten czas jeszcze nie nadszedł.
S
starykiemlicz
7 grudnia 2013, 22:08
to ja jeszcze poproszę zapałać równym oburzeniem na pornosy wyłożone na poziomie dziecięcych oczu. Teraz już ich jakby mniej, ale są. Jak również na erotyczne sceny w godzinach przed dobranocką.
M
Maciej
7 grudnia 2013, 10:51
Może warto zobaczyć w jakie gry komputerowe grają te" czyste i niewinne dzieci'? Ile w tych grach krwi , trupów rozrywanych na kawałki ! To grające dzieci dezydują kogo i jaką bronią zabić. Tak szkolą się przyszli zwolennicy aborcji!. Może Autor na ten temat coś napisze?
M
malik
7 grudnia 2013, 04:36
Jest wielce frapujące dlaczego tak wrażliwy w swym sumieniu na dziecięcą czystość i niewinność katolik, jakim jest niewątpliwie autor artykułu, nie wzbiera świętym oburzeniem na codzienne harce i ekscesy lewackich deprawatorów dzieci w skali polskiej i globalnej, a znajduje czas i wenę na salonowe połajanki wymierzone w formę protestu katolickich obrońców życia.  ...Lewacka metoda na katolików i cywilizację Chrystusa na "katolickim" (sic) deonie! - Na wszechobecne, krzykliwe największe nawet publicznie jawne zbrodnie i deprawacje - doprowadzona do absurdu miłość bliźniego - Na najmniejszy sprzeciw katolików - walenie młotem dialogu, tolerancji, wysublimowane dzielenie włosa na czworo i relatywizowanie czego się tylko da. ...plus oczywiście, że zacytuję klasyka, "rozgrzani" dyżurni komentatorzy - vide np. niejaka Kinga ...stary numer. pełno tego w głównym ścieku mediów od 20 lat
S
Słaba
6 grudnia 2013, 22:51
Zdjecia powinny znikać, jak idzie dziecko, a cudowanie pojawiać sie, jak idzie dorosły. Za parę lat bedzie to mozliwe. ... Mówimy o konkretnej sytuacji. Działacze fundacji PRO zostali poinformowani, że z budynku zaraz wyjdzie grupa 200-300 dzieci. Nie można było tego transparentu złożyć na 20 minut? Dokładnie tak należało zrobić. Albo poprosić osoby, która poinformowały, żeby dzieci zostały wyprowadzone innym wyjściem. Albo odsunąć się nieco na bok z drogi wychodzących dzieci. Ale do tego trzeba mieć po pierwsze refleks. (to jeśli idzie o pikietujących) Po drugie trzeba mieć przekonanie, że dzieci nie odpowiadają za okrucieństwo dorosłych. I że to nie dziecięcymi sercami naleźy wstrząsnąć. (to jeśli idzie o komentujących wydarzenie i ten artykuł) Kiedyś się uważało, że są sprawy, których nie mówi się i nie robi przy dzieciach. A drastyczne sceny np. w filmach, były powodem ustalenia granicy wieku, od którego można film oglądać. Ale jak widać czasy się zmieniają i wrażliwość serca jest zastępowana przez brutalną rogrywkę - kto silnie walnie dziecko po psychice...
6 grudnia 2013, 21:43
Nie zgodzę się z komentarzami, że dzieci powinny oglądać tak drastyczne zdjęcia, jak zmasakrowane po aborcji zdjęcia dzieciątek. Kiedyś umieściłem tu link z takowymi, przy okazji dyskusji z pewnym ateistą o zasadności bronienia życia od poczęcia, uprzedzając forumowiczów, że zdjęcia są bardzo drastyczne. Żałowałem potem, że popatrzyłem przez dłuższą chwilę na te zdjęcia, bo potem miałem problemy z pohamowaniem odruchów wymiotnych (realnych) i w ogóle przez dłuższy czas nie mogłem się z tego otrząsnąć (a jestem co nieco uodporniony na różne obrazy). Nie jest dla mnie argumentem, że wokół jest tyle zła, a więc cóż zaszkodzi jeszcze więcej drastyczności. Ograniczajmy dzieciom jak najwięcej złych doznań. Zanim wejdą w wiek dorosły, zdążą się stopniowo wdrażać w dużo późniejszym wieku. Z dzieciństwa niech pamiętają sielankę, jak najwięcej miłości, ciepła, piękna. Gdy się różnie potoczą ich losy i choćby się niektórzy stoczą, wchodząc w dorosłe życie, tęsknota za sielanką z dzieciństwa będzie w mocny sposób ich przyciągała przez długie lata, żeby wrócić do tego. Z czasem zrozumieją, że można to osiągnąć tylko w harmonii ze Stwórcą. Natomiast do osób zaangażowanych w uświadamianie innych (włącznie z takimi obrazami), czym tak naprawdę jest aborcja, moje słowa poparcia. Tylko proszę dbajcie, żeby takich obrazów nie oglądały same dzieci. Nic się tym nie osiągnie, bo niektóre wprawdzie mogą nie rozumieć tego (jakaś lalka pobrudzona, połamana...). Ale niech tylko jedno dziecko zrozumie taki obraz i wejdzie w traumę na następne lata, że ono też mogłoby tak być zmasakrowane? Nie miejmy tego na sumieniu. Zadbałbym w tym przede wszystkim, głównie o to, żeby takie obrazy zawsze odejrzały obowiązkowo! matki przed decyzją o usunięciu dziecka. Na marginesie: nie mogę pojąć, dlaczego nie jest konieczna obowiązkowa zgoda również ojców dzieci na coś takiego. Po obejrzeniu takich zdjęć, jakby nie wymiękło jedno, to może wymiękłoby drugie. Jakim zatwardziałym ateistą by nie było.
Z
zwykły_człowiek
6 grudnia 2013, 15:44
Ktoś tam pisze, że "aborcji dokonują zwykli ludzie". - Sądzę, że robią to (organizują, wykonują, asystują, usprawiedliwiają, bronią, rozmiękczają, banalizują) ludzie wyksztaceni, majętni (nieźle dorabiają się na tym ohydnym procederze), i zepsuci! Wykształconym i zepsutym trzeba pokazywać - także na plakatach - jakie są efekty ich "profesjonalnego" zabijania! I niech "zwykłych ludzi" nie uwodzą, nie manipulują nimi - dla własnych fortun czy także dla podzielenia się z innymi (zwłaszcza kobietami) swoim nieczystym i niespokojnym sumieniem. - A Autora można by zapytać, czy - oprócz tu, okazyjnego sprzeciwu wobec aborcji - napisał felieton pod tytułem: Dzieci nie powinny być zabijane! Proszę zestawić traumę dziecka wydającego okrzyk: "Jezu, co oni mu zrobili?" z - właśnie z czym? - z prawnym sankcjonowaniem zabijania i z byciem ofiarą tego procederu!
NN
nihil novi
6 grudnia 2013, 15:36
Jest wielce frapujące dlaczego tak wrażliwy w swym sumieniu na dziecięcą czystość i niewinność katolik, jakim jest niewątpliwie autor artykułu, nie wzbiera świętym oburzeniem na codzienne harce i ekscesy lewackich deprawatorów dzieci w skali polskiej i globalnej, a znajduje czas i wenę na salonowe połajanki wymierzone w formę protestu katolickich obrońców życia.  ...Lewacka metoda na katolików i cywilizację Chrystusa na "katolickim" (sic) deonie! - Na wszechobecne, krzykliwe największe nawet publicznie jawne zbrodnie i deprawacje - doprowadzona do absurdu miłość bliźniego - Na najmniejszy sprzeciw katolików - walenie młotem dialogu, tolerancji, wysublimowane dzielenie włosa na czworo i relatywizowanie czego się tylko da. ...plus oczywiście, że zacytuję klasyka, "rozgrzani" dyżurni komentatorzy - vide np. niejaka Kinga
Jadwiga Krywult
6 grudnia 2013, 15:01
T7HRR, przecież autor krytykuje tych, którzy są zachwyceni pokazywaniem zdjęć i tylko patrzeć, kiedy pójdą z nimi do przedszkoli.
6 grudnia 2013, 14:59
@Konrad Kruczkowski Sam mam dzieci i sam z nimi chodzę po ulicach. Sądzę, że to co Pan pisze mija się z prawdą. W przypadku protestu przed teatrem rodzice i opiekunowie  mogli i powinni zareagować: wytlumaczyć dzieciom na co i dlaczego nie powinny patrzeć. One i  tak zapewne rzucą okiem mimo ostrzeżenia, że to straszny widok. Idąc tym toliem myślenia, nie wolno protestowac przed szpitalem przeciwko aborcji, bo... dzieci wchodzące do szpitala mogły by się dowiedzieć, że nie wszystkie dzieci w tym szpitalu sa bezpieczne i że tu zabija się dzieci. Za słuszne mógłbym uznac Pana prostesty gdyby z tymn zdjęciem chodzono po przedszkolach, żeby pokazać je dzieciom. Ale tu na ulicy było jego miejsce.
A
agnieszka
6 grudnia 2013, 13:39
Zgadzam sie w zupelnosci z autorem tekstu Nigdy bym nie pokazala corce takich zdjec To mozna nazwac tylko terrorem.
Jadwiga Krywult
6 grudnia 2013, 13:28
Na wszechobecne, krzykliwe największe nawet publicznie jawne zbrodnie i deprawacje - doprowadzona do absurdu miłość bliźniego Na najmniejszy sprzeciw katolików - walenie młotem dialogu, tolerancji, wysublimowane dzielenie włosa na czworo i relatywizowanie czego się tylko da. Rzuć racę, nie krępuj się. A potem zaprowadź przedszkolaki na wystawę.
Jadwiga Krywult
6 grudnia 2013, 13:27
Dwóch facetów trzymających baner, jedna dziewczyna mówiąca do kamery, jeszcze jedna osoba w tle. Katoliccy zadymiarze! Nie no, widzowie TVN wyciągną wnioski, jakich sobie TomaszL życzy. 
LR
lewacka recepta
6 grudnia 2013, 13:11
Jest wielce frapujące dlaczego tak wrażliwy w swym sumieniu na dziecięcą czystość i niewinność katolik, jakim jest niewątpliwie autor artykułu, nie wzbiera świętym oburzeniem na codzienne harce i ekscesy lewackich deprawatorów dzieci w skali polskiej i globalnej, a znajduje czas i wenę na salonowe połajanki wymierzone w formę protestu katolickich obrońców życia.  ...Lewacka metoda na katolików i cywilizację Chrystusa na "katolickim" (sic) deonie! Na wszechobecne, krzykliwe największe nawet publicznie jawne zbrodnie i deprawacje - doprowadzona do absurdu miłość bliźniego Na najmniejszy sprzeciw katolików - walenie młotem dialogu, tolerancji, wysublimowane dzielenie włosa na czworo i relatywizowanie czego się tylko da.
6 grudnia 2013, 12:59
sami wyciągają odpowiednie wnioski Tak, wyciągaja wnioski, że zadymiarze katoliccy znowu cos tam narozrabiali. ... Dwóch facetów trzymających baner, jedna dziewczyna mówiąca do kamery, jeszcze jedna osoba w tle. Katoliccy zadymiarze! Osmielili sie zadac proste pytanie organizatorom Gali Białej Wstążki. Co za beszczelność.
K
komentator
6 grudnia 2013, 12:41
Gratuluję naiwności. ...no to idz do TVNu lub wyborczej ze swoją metodą - życzę powodzenia 
C
chrysorroas
6 grudnia 2013, 12:41
Fronda to też agentura mossadu. A boksuje się z deonem po towarzysku, żeby wspólnie zgarnąć całą publiczność.
Jadwiga Krywult
6 grudnia 2013, 12:40
sami wyciągają odpowiednie wnioski Tak, wyciągaja wnioski, że zadymiarze katoliccy znowu cos tam narozrabiali.
Jadwiga Krywult
6 grudnia 2013, 12:39
Gratuluję naiwności.
K
komentator
6 grudnia 2013, 12:37
Tak więc problemem są lewackie liberalne media które są za aborcją i próbują wmówić ludziom że aborcja jest dla nich dobra. Aha, i przekonujesz te lewackie media za pomocą swoich plakatów ? wymiękam przy takiej logice. ...Wlaśnie lewackich i liberalnych mediów nie da się przekonać, ale czasami mówią o wystwach szczególnie te regionalne i zwykli ludzie którzy te media oglądają, sami wyciągają odpowiednie wnioski - z reguły są przeciw aborcji jeśli zboczyli plakaty.Na pewno nie będą mówić o "Świadomość, że życie człowieka zaczyna się w momencie poczęcia zwiększyła się dzięki systematycznemu, spokojnemu powtarzaniu tej prawdy" bo to nie medialne i takie zaściankowo katolickie i jakieś zacofane
Jadwiga Krywult
6 grudnia 2013, 12:32
Nie bluźnij. Kościół w Polsce ma taką wolność działania, jakiej nie miał od dawna. Pewnie marzysz, żeby mial 100% mediów i żeby żył jak pączek w maśle. To źle życzysz Kościołowi. Nadmierne luksusy deprawują.
K
komentator
6 grudnia 2013, 12:26
Wierz dalej w te plakaty. Nie wiem, co rozumiesz pod pojęciem 'ludzie wrażliwi'. ...Niestety Kościół schodzi powoli do katakumb i trzeba działać tak jak na to pozwalają warunki w jakich żyjemy, Kościół jest spychany do rowu i taktowany jako przyczyna nieszczęść w państwie.
Jadwiga Krywult
6 grudnia 2013, 12:24
Tak więc problemem są lewackie liberalne media które są za aborcją i próbują wmówić ludziom że aborcja jest dla nich dobra. Aha, i przekonujesz te lewackie media za pomocą swoich plakatów ? wymiękam przy takiej logice.
Jadwiga Krywult
6 grudnia 2013, 12:22
Wierz dalej w te plakaty. Nie wiem, co rozumiesz pod pojęciem 'ludzie wrażliwi'.
K
komentator
6 grudnia 2013, 12:22
Aborcji dokonują zwykli ludzie, a nie lewackie media, więc nie mam pojęcia dlaczego usilnie chcesz je przekonywać. ...Tak więc problemem są lewackie liberalne media które są za aborcją i próbują wmówić ludziom że aborcja jest dla nich dobra.
K
komentator
6 grudnia 2013, 12:17
Przekonuj lewackie media za pomocą swoich plakatów. Życzę powodzenia. ...Lewckich i liberalnych mediów nigdy nie przekonasz że aborcja jest złem, ale przynajmniej dzięki plakatom część z nich pokazuje grozę aborcji i ludzie wrażliwi dają się przekonać że aborcja jest zła.
Jadwiga Krywult
6 grudnia 2013, 12:12
Aborcji dokonują zwykli ludzie, a nie lewackie media, więc nie mam pojęcia dlaczego usilnie chcesz je przekonywać.
Jadwiga Krywult
6 grudnia 2013, 12:12
Przekonuj lewackie media za pomocą swoich plakatów. Życzę powodzenia.
K
komentator
6 grudnia 2013, 12:09
Świadomość, że życie człowieka zaczyna się w momencie poczęcia zwiększyła się dzięki systematycznemu, spokojnemu powtarzaniu tej prawdy, a nie dzięki kontrowersyjnym wystawom na ulicy. Zgadzam się całkowicie z Tobą, ale przekonaj o tym lewackie media. Media głównego nurtu na pewno nie wezmą twojego pomysłu na poważnie gdyż teraz walczy się z wiarą katolicką. Co więcej będą podważać i wyśmiewać... ...
Jadwiga Krywult
6 grudnia 2013, 12:07
Z kolei rodzice przedstawiani są jako wampiry, obrazki pokazują sekcję zwłok. Sekcji zwłok nie można pokazywać, ale zmasakrowane zwłoki jak najbardziej ? 
DF
dzisiejszy faryzeizm
6 grudnia 2013, 12:05
Jest wielce frapujące dlaczego tak wrażliwy w swym sumieniu na dziecięcą czystość i niewinność katolik, jakim jest niewątpliwie autor artykułu, nie wzbiera świętym oburzeniem na codzienne harce i ekscesy lewackich deprawatorów dzieci w skali polskiej i globalnej, a znajduje czas i wenę na salonowe połajanki wymierzone w formę protestu katolickich obrońców życia. Do wiadomości autora  kilka przykładów z ostatnich dni. 10 grudnia br. eurodeputowani będą głosować nad projektem nowej rezolucji, zobowiązującej państwa członkowskie do wprowadzenia obowiązkowej - niezwykle permisywnej – edukacji seksualnej od piątego roku życia i aborcji na żądanie. [url]http://www.pch24.pl/seksedukacja-obowiazkowa--parlament-europejski-zaglosuje-nad-raportem-esterli,19626,i.html[/url] Gender w rybnickim przedszkolu: zbuntowani rodzice przerywają milczenie [url]http://www.pch24.pl/gender-w-rybnickim-przedszkolu--zbuntowani-rodzice-przerywaja-milczenie,19524,i.html[/url] Skandaliczny podręcznik. Rodzice są oburzeni Podręcznik do języka angielskiego przeznaczony dla dziesięciolatków zawiera czytanki dotyczące przemocy i patologicznych zachowań w klasie. Z kolei rodzice przedstawiani są jako wampiry, obrazki pokazują sekcję zwłok. [url]http://www.pch24.pl/skandaliczny-podrecznik--rodzice-sa-oburzeni,19489,i.html[/url] ...Niemcy: areszt dla matki sprzeciwiającej się seksedukacji [url]http://www.pch24.pl/niemcy--areszt-dla-matki-sprzeciwiajacej-sie-seksedukacji,19659,i.html[/url]
Jadwiga Krywult
6 grudnia 2013, 12:02
Świadomość, że życie człowieka zaczyna się w momencie poczęcia zwiększyła się dzięki systematycznemu, spokojnemu powtarzaniu tej prawdy, a nie dzięki kontrowersyjnym wystawom na ulicy.
K
komentator
6 grudnia 2013, 11:59
Przecież Ci doradzam, że wyświetlenie filmu w przedszkolu uratuje więcej dzieci niż jakis plakat na ulicy. Zapytaj frondystów, jak mi nie wierzysz. A Ty na mnie z pyskiem :( Czekam na merotyczne propozycje jak uświadamiać społeczeństwo w sprawie aborcji, jeśli masz jakieś inne dobre pomysły niż bardzo negatywna skuteczna kampanian antyaborcyjna to proszę przedstaw ...
Jadwiga Krywult
6 grudnia 2013, 11:50
Przecież Ci doradzam, że wyświetlenie filmu w przedszkolu uratuje więcej dzieci niż jakis plakat na ulicy. Zapytaj frondystów, jak mi nie wierzysz. A Ty na mnie z pyskiem :(
K
komentator
6 grudnia 2013, 11:46
Ależ nie stój. Idź do przedszkola, z filmem który dawniej wyświetlali w gimnazjach. Na pewno będziesz miał wspanialsze efekty niż z jakimś plakatem. ...ulica to nie przedszkole nie łap za słówka...wyczuwam że nie jestreś zainteresowana ratowaniem dzieci tylko pyskówką.
Jadwiga Krywult
6 grudnia 2013, 11:43
Ależ nie stój. Idź do przedszkola, z filmem który dawniej wyświetlali w gimnazjach. Na pewno będziesz miał wspanialsze efekty niż z jakimś plakatem.
K
komentator
6 grudnia 2013, 11:40
już są pozytywne efekty, większość Polaków jest przeciwna aborcji, To nie jest efekt pokazywania przedszkolakom drastycznych zdjęć. może wy wyjdzie na ulice jak Pan Jezus i przekonujcie ludzi że aborcja jest zła zamiast się bezsensownie mądrzyć na forum No to idź, po co się tu mądrzysz. Powodzenia. ...Ja właśnie stoję z takimi plakatami... a ty co robisz dla uratowania niewinnych dzieci ?
6 grudnia 2013, 11:39
Telewizja prawie codziennie pokazuje zabite dzieci w Afganistanuie, Iraku. Dlaczego nie pokazać zamordowanych polskich dzieci?? Wielu krytykuje tych nielicznych, co są w stanie stanąć i zawalczyc o dzieci nienarodzone.
Jadwiga Krywult
6 grudnia 2013, 11:34
już są pozytywne efekty, większość Polaków jest przeciwna aborcji, To nie jest efekt pokazywania przedszkolakom drastycznych zdjęć. może wy wyjdzie na ulice jak Pan Jezus i przekonujcie ludzi że aborcja jest zła zamiast się bezsensownie mądrzyć na forum No to idź, po co się tu mądrzysz. Powodzenia.
K
Komentator
6 grudnia 2013, 11:32
Wielu krytykuje tych nielicznych, co są w stanie stanąć i zawalczyc o dzieci nienarodzone. Okaże się, jakie efekty przyniosą ich metody walki. już są pozytywne efekty, większość Polaków jest przeciwna aborcji, może wy wyjdzie na ulice jak Pan Jezus i przekonujcie ludzi że aborcja jest zła zamiast się bezsensownie mądrzyć na forum ...
Jadwiga Krywult
6 grudnia 2013, 11:25
Wielu krytykuje tych nielicznych, co są w stanie stanąć i zawalczyc o dzieci nienarodzone. Okaże się, jakie efekty przyniosą ich metody walki.
6 grudnia 2013, 11:09
@Kinga - pokazanie zdjecia dzieciom to był głupi incydent, który nalezy zbagatelizować. czyli pkt 2 procedury :)) Jednak pełno tu takich, którzy uważają, że nie był to głupi incydent, ale coś niezwykle mądrego. I tu jest problem. ... Wielu jest tez takich, co z powodu tego nieznaczącego incydentu użala się nad dziećmi, które przez przypadek zobaczyły szkoującą prawdę. Wielu krytykuje tych nielicznych, co są w stanie stanąć i zawalczyc o dzieci nienarodzone.
F
Frondysta
6 grudnia 2013, 11:08
To wyłącznie zależy od rodzica, opiekuna jak zareaguje dziecko, można odwrócić uwagę dziecka, można dziecku powiedzieć że to tylko zdjęcie zepsutej lalki, można dziecko zaprowadzić inną drogą. Starsze samodzielne dzieci z takimi rzeczami są już oswojone o ile rodzice nie mają w domu intrnetu, TV lub prasy, nie wychodzą na ulicę pełne reklam lub nie chodzą po sklepach i hipermarketach - słowem mieszkają na odludziu albo w pustelni. Hipokryzm  autora artykułu przeszedł wszelkie granice. ...
6 grudnia 2013, 11:00
Telewizja prawie codziennie pokazuje zabite dzieci w Afganistanuie, Iraku. Dlaczego nie pokazać zamordowanych polskich dzieci??
PP
Poprawny politycznie
6 grudnia 2013, 10:47
Dla mnie robicie z igły widły, teraz to przypaminacie bardziej dziennikarzy gazety wyborczej niż portalu katolickiego, macie doprawdy lewicową wrażliwość, czyli wrażliwość źle skierowaną nie w tę stronę co trzeba. Poprawność polityczna jest niebezpieczna gdyż zamyka usta katolikom. Portal Fronda czyni wyłom a wy próbujecie ten wyłom zasypać czyli robicie kręciom robotę, nie pomogacie tylko przeszkadzacie. Dlatego lepiej cicho siedzcie.
A2
Aleja 26
6 grudnia 2013, 10:41
Konrad Kruczkowski na prezydenta!
Jadwiga Krywult
6 grudnia 2013, 10:30
@Kinga - pokazanie zdjecia dzieciom to był głupi incydent, który nalezy zbagatelizować. czyli pkt 2 procedury :)) Jednak pełno tu takich, którzy uważają, że nie był to głupi incydent, ale coś niezwykle mądrego. I tu jest problem.
6 grudnia 2013, 10:28
Tomaszu, co właściwie ma wynikać z Twojego komentarza ? ... @Kinga - pokazanie zdjecia dzieciom to był głupi incydent, który nalezy zbagatelizować. 
Jadwiga Krywult
6 grudnia 2013, 10:24
Tomaszu, co właściwie ma wynikać z Twojego komentarza ?
6 grudnia 2013, 10:22
@Kinga - dzieci zobaczyły zdjecia, a tego dnia (statystycznie oczywiscie) zostało w majestacie prawa, zgodnie z wolą milczącej większosci dorosłych polskich katolików zabite conajmniej jedno chore dziecko. I aby nie wywoływac zbędnych dyskusji na 12,46 mln chodzący co niedzielę do kościoła katolików w Polsce, ostatni społeczny projekt ustawy podpisało jednynie ponad 400 tys. czyli coś około 3,3%.
Jadwiga Krywult
6 grudnia 2013, 10:09
W sumie małoznaczące wydarzenie obudowane zostało juz tyloma artykułami, komentarzami, komentarzami do komentarzy, iz zyje własnym życiem w oderwaniu od głupiego incydentu. Jeżeli ci, których popierasz, zrobią cos głupiego, to procedura jest następująca: 1. zaprzeczanie, że to nie było głupie 2. kiedy nie da sie już zaprzeczać, to należy bagatelizować
6 grudnia 2013, 09:56
... Ten tekst nie tyle komentuje to, co się wydarzyło (choć również!), ale przede wszystkim sposób w jaki zostało to wykorzystany później, między innymi przez Frondę. Zwracam uwagę na optykę późniejszych komentarzy. W tekście b. jasno też deklaruję swój stosunek do aborcji co utwierdza mnie w przekonaniu, że większość komentujących przeczytała tylko tytuł. ;) ... I jest to niestety kolejny element medialnej burzy w szklance wody. W sumie małoznaczące wydarzenie obudowane zostało juz tyloma artykułami, komentarzami, komentarzami do komentarzy, iz zyje własnym życiem w oderwaniu od głupiego incydentu.
K
koolo
6 grudnia 2013, 09:48
Ocenzurować wszystkie podręczniki od historii bo jest tam dużo ofiar wojennych i masa okrucieństwa Dla przedszkolaków są podręczniki do historii ? Dla przedszkolaków nie są, ale wścibskie mogą coś jednak zobaczyć
Jadwiga Krywult
6 grudnia 2013, 09:30
Moje dziecko widziało owe plakaty a na nich zmasakrowane płody ! Zawołało, mamusi zobacz jaka zepsuta ubabrana farbą lalka. A wy robicie z tego jakiś wielki problem. Wstyd Panowie ! Jednak były dzieci, które wiedziały, że to nie lalka.
Jadwiga Krywult
6 grudnia 2013, 09:25
Zamknijmy niemiecki  Koncentracyjny Obóz w Oświęcimiu.Straszy  dzieci i dorosłych. Po pierwsze: obóz Auschwitz a nie obóz w Oświęcimiu. Potem będzie wielce protestować, że piszą o polskich obozach. Po drugie: tam nie prowadza się przedszkolaków.
I
Iwona
6 grudnia 2013, 09:24
Kingo, przepraszam. Masz rację, pomylilam adresata, tak mocno dotknął mnie ten temat. 
Jadwiga Krywult
6 grudnia 2013, 09:22
Ocenzurować wszystkie podręczniki od historii bo jest tam dużo ofiar wojennych i masa okrucieństwa Dla przedszkolaków są podręczniki do historii ?
K
Konrad
6 grudnia 2013, 09:19
Można uznać, iz obrońcy życia wykazali się głupotą w tym konkretnym wypadku. Tyle, że rozpiswyanie sie w tonie wielkiego oburzenia nad ich głupotą i kolejna "wielka" medialna burza w szklane wody jest nieadekwatna do tej sytuacji. Owszem, dzieci zobaczyły wycinek prawdy, losu, jaki dorośli zgotowali innym dzieciom. Nic złego sie nie stało. ... Ten tekst nie tyle komentuje to, co się wydarzyło (choć również!), ale przede wszystkim sposób w jaki zostało to wykorzystany później, między innymi przez Frondę. Zwracam uwagę na optykę późniejszych komentarzy. W tekście b. jasno też deklaruję swój stosunek do aborcji co utwierdza mnie w przekonaniu, że większość komentujących przeczytała tylko tytuł. ;)
Jadwiga Krywult
6 grudnia 2013, 09:17
Skoro dzieci wskutek oglądania zdjęć ofiar aborcji nie będą w przyszłości dokonywać aborcji, to pozwólmy im oglądać horrory, im drastyczniejsze tym lepiej. W wyniku tego nie będzie w przyszłości morderców. ... Kingo właśnie nie, to tego nie gwarantuje. Wręcz przeciwnie. To za wcześnie. To jak gwałt na ich psychice. Iwona, pomyliłaś adresata.
I
Iwona
6 grudnia 2013, 09:17
wasze tezy są wyssane z palce jak widać na fotofgrafiach i materialach filmowych dzieci nie doznają szoku lecz tylko są lekko zdziwione że dorośli zabijajaą małe dzieci. ...  'teorie', te moje przynajmniej,  jak je nazywasz wynikaja z doświadczen z mojego zycia wziętych. To raczej sam traktujesz rzecz powierzchownie na podstawie zdjęc, spłaszczasz odpowiedzialność za uczynione zla zamiatajac pod dywan. Czy na zdjeciach widac jak to wplynie na zycie tych dzieci? Na ich psychike, poczucie bezpieczeńswta? Na przyszle decyzje, na zachowania? Czy widac koszmarne sny??? Czy widac rany poniesione na duszy? Czy na wieśc ze dorosli zabijaja dzieci i widok jak to wygląda, dzieci moga byc tylko "lekko zdziwione"? Nie mowisz za te dzieci, ale tylko za siebie.
K
K
6 grudnia 2013, 09:15
wasze tezy są wyssane z palce jak widać na fotofgrafiach i materialach filmowych dzieci nie doznają szoku lecz tylko są lekko zdziwione że dorośli zabijajaą małe dzieci. ... Nie przeczytałeś tekstu, który komentujesz.
6 grudnia 2013, 09:15
Zdjecia powinny znikać, jak idzie dziecko, a cudowanie pojawiać sie, jak idzie dorosły. Za parę lat bedzie to mozliwe. ... Mówimy o konkretnej sytuacji. Działacze fundacji PRO zostali poinformowani, że z budynku zaraz wyjdzie grupa 200-300 dzieci. Nie można było tego transparentu złożyć na 20 minut? ... Można uznać, iz obrońcy życia wykazali się głupotą w tym konkretnym wypadku. Tyle, że rozpiswyanie sie w tonie wielkiego oburzenia nad ich głupotą i kolejna "wielka" medialna burza w szklane wody jest nieadekwatna do tej sytuacji. Owszem, dzieci zobaczyły wycinek prawdy, losu, jaki dorośli zgotowali innym dzieciom. Nic złego sie nie stało.
O
obiektywny
6 grudnia 2013, 09:07
wasze tezy są wyssane z palce jak widać na fotofgrafiach i materialach filmowych dzieci nie doznają szoku lecz tylko są lekko zdziwione że dorośli zabijajaą małe dzieci.
I
Iwona
6 grudnia 2013, 09:06
Skoro dzieci wskutek oglądania zdjęć ofiar aborcji nie będą w przyszłości dokonywać aborcji, to pozwólmy im oglądać horrory, im drastyczniejsze tym lepiej. W wyniku tego nie będzie w przyszłości morderców. ... Kingo właśnie nie, to tego nie gwarantuje. Wręcz przeciwnie. To za wcześnie. To jak gwałt na ich psychice. Jesszcze nei weszły w seksulanośc a poznaja ja z najgorszej strony. To podcinanie ich tożsamości, poczucia bezpieczeństwa. To może ich otworzyć w nich przestrzeń dla śmierci. Po wstrząsie będą musiały z tym życ, jak z balastem. A z czasem przyswoić i oswoić się z brutalnoscią śmierci. Wiele zalezy czy zostana z tym same, czy ktoś dorosly im pomoże. Dorosli moga tez zaszkodzic zamiast pomóc. Nikt nie zagwarantuje, ze w chwili proby, w zyciu dorosłym nie powiedza sioebie, ze skoro inni mogli, to i ja mogę... W końcu dzieci naśladuja dorosłych i czerpia z nich wzorce.
A
aborter
6 grudnia 2013, 09:03
tutaj też dziecko wpada w wielką panikę i horror [url]http://www.stopaborcji.pl/images/galerie/pikiety/metro%20pikieta%2020_10_2012.jpg[/url]
A
aborter
6 grudnia 2013, 09:00
Tajk takie to straszne...  [url]http://www.stopaborcji.pl/index.php/563-razem-tv-nieprzyjaciel-obroncow-zycia-ukarany-przez-sad[/url]
K
Konrad
6 grudnia 2013, 08:59
Zdjecia powinny znikać, jak idzie dziecko, a cudowanie pojawiać sie, jak idzie dorosły. Za parę lat bedzie to mozliwe. ... Mówimy o konkretnej sytuacji. Działacze fundacji PRO zostali poinformowani, że z budynku zaraz wyjdzie grupa 200-300 dzieci. Nie można było tego transparentu złożyć na 20 minut?
A
aborter
6 grudnia 2013, 08:59
Dziecko rozklada plakaty antyobrocyjne i co wy na to ?!  Takie to straszne :) [url]http://www.stopaborcji.pl/index.php?start=168[/url]
I
Iwona
6 grudnia 2013, 08:58
To prawda nie powinno się wprowadzać niewinnych kilkuletnich dzieci w brudy i grzechy ludzi dorosłych. Ile z tych dzieci wróci do domu i zapyta : "Mamo a Ty nie chciałas mnie usunąć?", "Nie myslałas o aborcji?". A co jeśli taka matka miala rózne mysli? Dzieci zostały stworzone do zycia, a nie do śmierci. Pamiętam jak mialam kilka lat a moja mama powiedziala mi, pewnie bez zastanowienie, że mogłoby mnie nie być na świecie, jakby nie to albo tamto. Te słowa zachwialy moim światem, moim poczuciem bezpieczeństwa. Próbowalam sobie wtedy wyobrazic jakby to było, jakby mnie  nie było, ale nie umiałam. To moze naruszyć podsatwami ich dziecięcej , anawet tej dorosłej tożsamości. Zwlaszcza w rodzinach, gdzie aborcja kiedyś miała miejsce a one sie o tym dowiedzą (nawet gdy beda juz dorosłe). Będą sie zastanawiały czemu to one żyja, a tamto dziecko, ich rodzeńswto nie przeżyło. Zycie bywa brutalne, ale nie nalezy dzieci w te mroczną strone zycia wprowadzac zbyt wczesnie. Niech maja pogodne dziecinstwo, bez burzowych chmur, tak dlugo jak mozna. To dorosli, nie tylko ich rodzice, sa odpowiedzialni za to jakie to dzieciństwo bedzie.
Jadwiga Krywult
6 grudnia 2013, 08:56
Skoro dzieci wskutek oglądania zdjęć ofiar aborcji nie będą w przyszłości dokonywać aborcji, to pozwólmy im oglądać horrory, im drastyczniejsze tym lepiej. W wyniku tego nie będzie w przyszłości morderców.
A
aborter
6 grudnia 2013, 08:55
jakoś dzieci nie wpadają w paniukę ani nie mają traumy i żadne z tych dzieci się nie leczy:  [url]http://www.stopaborcji.pl/images/wystawa%20Miedzeszyn.JPG[/url]
Grzegorz Kramer SJ
6 grudnia 2013, 08:54
Deon zaczyna szerzyć herezję ...Księże (?) powiedz na czym polega ta herezja? 
D
dorosły
6 grudnia 2013, 08:51
@normalny Katolik i inni; jest mnóstwo różnych zagrożeń, na które narażone są dzieci, ale akurat w tym artykule Autor poruszył temat wystawy antyaborcyjnej. Nigdzie nie napisał, że tylko te zdjęcia są szkodliwe, a już przemoc seksualna wobec dzieci jest ok.
6 grudnia 2013, 08:47
Autor w tytule pisze DZIECI nie powinny oglądać zdjeć z aborcji, a niekt órzy tu piszący rzucają gromy, jakby chodziło o to, by o aborcji w ogóle nie mowić i nie pokazywać. Dorośli jak najbardziej powinni oglądać te zdjęcia, żeby naocznie się przekonać jakie to zło. ... Zdjecia powinny znikać, jak idzie dziecko, a cudowanie pojawiać sie, jak idzie dorosły. Za parę lat bedzie to mozliwe.
D
dorosły
6 grudnia 2013, 08:44
Autor w tytule pisze DZIECI nie powinny oglądać zdjeć z aborcji, a niekt órzy tu piszący rzucają gromy, jakby chodziło o to, by o aborcji w ogóle nie mowić i nie pokazywać. Dorośli jak najbardziej powinni oglądać te zdjęcia, żeby naocznie się przekonać jakie to zło.
NK
Normalny Katolik
6 grudnia 2013, 08:42
Dlaczego deon nic nie mówi o przemocy seksualnej na dziecach które nasz rząd przygotowywuje, rolą portalu katolickiego jest jak najbardziej nagłośnienie tagiego faktu. Właśnie takie podręczniki chce wprowadzić na rzą dlaczego deon nie reaguje ! Tu chodzi o wrażliwość dzieci ! A może deon udaje że nie ma problemu ? A może deon sprzyja p[o prostu antykatolickiej parti tuska ?! Taką książeczkę chcą wproawdzić da nauki dzieci a wy nic ! Wielka księga susiaków i cipek dla dzieci [url]http://3obieg.pl/wielka-ksiega-cipek-skandal-w-trojce[/url]
6 grudnia 2013, 08:41
TamaszL co ty wygadujesz ?! Aborcja bardziej humanitarna ?! Czy ty na pewno jesteś katolikiem ?! ... Oczywiscie, iz aborcja jest rozwiazaniem humanitarnym. Współcześnie można wziąść tabletkę (taki niby lek) i po "problemie". Technika zabijania poszła do przodu. Kobieta (matka?) nie cierpi, potencjalny ojciec dziecka czesto nawet nie wie, iz był ojcem. Nie wspomnę o humanitarnym zabijaniu, aby dziecko przypadkiem nie cierpiało. No i aby kobieta, matka tego chorego dziecka też nie cierpiała. Tak anonimie - aborcja czyli zabicie z pełna premedytacja pokazuje sie jako rozwiazanie humanitarne. Ba, jako podstawowe prawo człowieka. I to jest wniosek po ostatniej debacie publicznej nad aborcja dzieci chorych.
A
anonim
6 grudnia 2013, 08:25
TamaszL co ty wygadujesz ?! Aborcja bardziej humanitarna ?! Czy ty na pewno jesteś katolikiem ?!
6 grudnia 2013, 08:20
Jest bardzo złą rzeczą pokazywanie dzieciom drastycznych realistycznych zdjęć poszarpanych płodów. Szczególnie, iż przecież współczesna aborcja jest o wiele bardziej humanitarna. Zabija się wcześniej i za pomocą tabletki. No może poza chorymi dziećmi, skazanymi i z wykonanymi wyrokami śmierci za swoja chorobę. No właśnie, ciekaw jestem, jak obrońcy przestrzeni publicznej odpowiedzą swoim dzieciom na pytanie, czy gdyby to wasze tak kochane dziś dziecko okazało się chore i chorobę by zdiagnozowano w trakcie ciąży – zabilibyście je? Jestem przekonany, ze odpowiedź brzmiałaby by nie. Pytanie czumu milczycie, zgorszeni zdjęciami, gdy inni zabijają? Działania grup obrony dzieci nienarodzonych są drastyczne, bo drastyczni w swej hipokryzji są dorośli ludzie, którzy w imię miłości zabijają, lub w majestacie prawa propagują zabijanie nienarodzonych, opowiadając o podstawowym prawie kobiety do aborcji. Dobrze wiec, iż takie zdjęcia się pojawiają, bo nie pozwala to spokojnie przejść do porządku dziennego nad aborcją. I nie byłoby takich zdjęć w przestrzeni publicznej, gdyby nie agresywna propaganda zabijana (aborcji). Może, więc zgorszeni zdjęciami, źle adresujecie swoje słuszne pretensje?
K
Ksiądz
6 grudnia 2013, 08:18
Deon zaczyna szerzyć herezję
Z
znamienne
6 grudnia 2013, 01:02
Jest wielce frapujące dlaczego tak wrażliwy w swym sumieniu na dziecięcą czystość i niewinność katolik, jakim jest niewątpliwie autor artykułu, nie wzbiera świętym oburzeniem na codzienne harce i ekscesy lewackich deprawatorów dzieci w skali polskiej i globalnej, a znajduje czas i wenę na salonowe połajanki wymierzone w formę protestu katolickich obrońców życia. Do wiadomości autora  kilka przykładów z ostatnich dni. 10 grudnia br. eurodeputowani będą głosować nad projektem nowej rezolucji, zobowiązującej państwa członkowskie do wprowadzenia obowiązkowej - niezwykle permisywnej – edukacji seksualnej od piątego roku życia i aborcji na żądanie. [url]http://www.pch24.pl/seksedukacja-obowiazkowa--parlament-europejski-zaglosuje-nad-raportem-esterli,19626,i.html[/url] Gender w rybnickim przedszkolu: zbuntowani rodzice przerywają milczenie [url]http://www.pch24.pl/gender-w-rybnickim-przedszkolu--zbuntowani-rodzice-przerywaja-milczenie,19524,i.html[/url] Skandaliczny podręcznik. Rodzice są oburzeni Podręcznik do języka angielskiego przeznaczony dla dziesięciolatków zawiera czytanki dotyczące przemocy i patologicznych zachowań w klasie. Z kolei rodzice przedstawiani są jako wampiry, obrazki pokazują sekcję zwłok. [url]http://www.pch24.pl/skandaliczny-podrecznik--rodzice-sa-oburzeni,19489,i.html[/url]
AP
Adrian Podsiadło
6 grudnia 2013, 00:08
@Autor Może zacznijmy od początku, a nie od końca. Co przedszkolaki (?) robiły na gali organizowanej przez fundacje wspierającą legalną aborcję do tego dla wręczenia nagród mężczyznom walczącymi z nierównością, dyskminacją i PRZEMOCĄ wobec kobiet? Czy to jest miejsce dla przedszkolaków? ... Może zacznijmy od początku, że Fundacja "Porozumienie bez barier" akurat nic wspólnego z aborcją nie ma. Przedmiotem działalności są inne sprawy. Należy oddzielic fundację od założycielki. Składanie falszywych świadectw jest też niedopuszczalną drogą dochodzenia do celu, nawet jeśli te cele są zacne. .. Kolejne próba? Fałszywe świadectwo. Otóż to. To jak się nazywa druga fundacja, którą Pan pominął? Pozostając niezmiennie z szacunkiem,
E
ech:)
6 grudnia 2013, 00:02
Dzisiaj dziecko widzi takie okrucieństwa, że te z plakatów nie narodzonych abortowanych dzieci niczym się nie różnią. Wystarczy właczyć TV i obejrzeć reportaż, czy film np. horror. kryminał czy inny. Dlaczego dziecko w ogóle ogląda takie rzeczy? Czym sie różni zdjecie zamordowanego dziecka, od rozczłonkowanego, tryskajacego krwią w w filmie w godzinach najwiekszej oglądalności? To rodzice decydują czy dziecko taki plakat  zobaczy, czy nie. To rodzice mogą, jeśli zdecydowali. że ich dziecko może to oglądać, wytłumaczyć całe, okrucieństwo na nienarodzonym człowieku. To rodzice mogą powiedzieć, że są ludzie, którzy by i te juz narodzone dzieci skrzywdzili. Mogą powiedzieć, ze te dzieci nie miały szczęscia, ani do ludzi ani do "rodziców". Jesli im tego nie powiedza, powiedza to tęczowi w właściwy dla nich sposób. Te zdjęcia musza być, a dzieci? one wiedzą i czują więcej niz dorośli. To ci mali ludzie nauczoni empatji będą bronić kiedyś inne dzieci. To rodziece będa je zabierać na wystawy lub nie. A jesli zobacza mimo woli, beda tłumaczyć im dlaczego. Nie odbierajmy i my rodzicom ich praw do własnych dzieci nie bawmy sie w PO-wskich obywateli. Rodzice, i tylko rodzice są za dzieci odpowiedzialni. Szkoły, opiekunowie itd to tylko pomoc "domowa", nie rodzicielska
S
Słaba
5 grudnia 2013, 23:58
Zgadzam się, że dzieci nie powinny oglądać takich zdjęć. I to nagranie, na którym dziecko krzyczy z przerażeniem w głosie "Jezu, co oni zrobili?!", to potwierdza. To prawda, że przerażenie jest w tym przypadku zdrową reakcją. Ale jest zarazem argumentem przeciw pokazywaniu wystawy dzieciom, zwłaszcza bardziej wrażliwym i uważnym. Jeśli robi się pikietę "dla dorosłych", to należy zadbać o to, żeby dzieci nie były zmuszone do oglądania tych zdjęć.
M
Monika
5 grudnia 2013, 23:55
Moje dziecko widziało owe plakaty a na nich zmasakrowane płody !  Zawołało, mamusi zobacz jaka zepsuta ubabrana farbą lalka. A wy robicie z tego jakiś wielki problem. Wstyd Panowie !
L
leszek
5 grudnia 2013, 23:10
@Autor Może zacznijmy od początku, a nie od końca. Co przedszkolaki (?) robiły na gali organizowanej przez fundacje wspierającą legalną aborcję do tego dla wręczenia nagród mężczyznom walczącymi z nierównością, dyskminacją i PRZEMOCĄ wobec kobiet? Czy to jest miejsce dla przedszkolaków? ... Może zacznijmy od początku, że Fundacja "Porozumienie bez barier" akurat nic wspólnego z aborcją nie ma. Przedmiotem działalności są inne sprawy. Należy oddzielic fundację od założycielki. Składanie falszywych świadectw jest też niedopuszczalną drogą dochodzenia do celu, nawet jeśli te cele są zacne.
R
Rozsądny
5 grudnia 2013, 22:06
Ocenzurować wszystkie podręczniki od historii bo jest tam dużo ofiar wojennych i masa okrucieństwa
T
Tom
5 grudnia 2013, 21:58
Ciekawe kto prędziej znajdzie się w piekle - ci co stoją z tymi plakatami czy ci co ich krytykują ?
K
Katolik
5 grudnia 2013, 21:53
Gdyby nie te plakaty to Polcy nadal byliby za aborcją, wielkie brawa dla fundacji i kawał dobrej roboty tym bardziej że wszystkie media łącznie z Deonem i  Gazetą Wyborczą próbują im kłaść kłody pod nogami.
J
Joola
5 grudnia 2013, 21:41
Jetem przeciwko zabijaniu dzieci nienarodzonych, ale tez przeciwko wystawianiu zdjec ich zwlok w iejscu publicznym. Dbajmy o wszystkie dzieci, te nienarodzone oraz o pychike tych narodzonych.
K
Katolik
5 grudnia 2013, 21:26
Zastanawiam się jak można być lewakiem i jednocześnie katolikiem, to już chyba schizofrenia paranoidalna.. http://www.youtube.com/watch?v=CNOJnUXZ1qk
A
Ala
5 grudnia 2013, 21:18
Jest róznica między fotografią z żywym ciałem, na pewno fotografia to tylko obrazek a nie prawdziwe ciało, dlatego nie jest to bezczyszczenie zwłok, podobnie jak podobizny krzyża, a co do dzieci to mają inną percepcję świata, nie rozumieją i szybko zapominą to co widziały. Jakoś jeszcze nie było żadnego przypadku aby dziecko musiało się leczyć psychicznie po zobaczeniu takich plakatów - gorzej z dorosłmi szczególnie z tymi którzy usuwali dzieci.
J
jac
5 grudnia 2013, 21:12
Podczas przeglądania strony Frondy odnoszę wrażenie, że gromadzą się tu ludzie o fundamentalnych poglądach, często nacjonalistycznych. Sądząc po komentarzach i niektórych artykułach Fronda ściąga katolickich fanatyków. W pełni podzielam zdanie Autora
@
@wojownik
5 grudnia 2013, 21:11
Konrad ma trochę racji i pro-lif'erzy mają trochę racji z tymi plakatami. Każdy obstaje przy swojej "świętej racji", co mnie przyznam bawi nieco. Uświadomcie sobie to, że nie znajdziecie tutaj złotego środka. Przecież na żywo to "skrobanie"wygląda bardziej drastycznie. Gdyby pokazywali film i to dzieciaki oglądały oczywiście zgody na to nie ma!!! Pragnę nadmienić, że Jezus był krzyżowany bez opaski na biodrach, czytaj - nago, kompletnie obnażony i zbity jak pies. W Kościołach jako obiektach sakralnych i innych budynkach na krzyżu przedstawiona jest wersja "łagodna" tzn. biodra zasłoniętę tkaniną. 99% wierzących w Jezusa zapomina, że ich Pan na krzyżu oddawał życie kompletnie oszpecony i kompletnie nagi. Świadomość tego pozwala zrozumieć nieco lepiej rangę tej chwili.
@
@wojownik
5 grudnia 2013, 21:03
Wojowniku, zmień lekarza, ten Cię oszukuje... ... @Tomek, wszedłbym w pyskówkę ale nie mój poziom. Sorry, nie chce mi się schylać. Zbyt nisko :)
W
wanda
5 grudnia 2013, 21:03
Zamknijmy niemiecki  Koncentracyjny Obóz w Oświęcimiu.Straszy  dzieci i dorosłych.
N
nie
5 grudnia 2013, 20:53
Dzieci nalezy chronić przed wszystkim, co  może je skrzywdzic. Nie pokazujemy im pornografii i przemocy, to nie pokazujmy krwawych zdjęć abortowanych dzieci. Takie obrazy ranią nawet osobę dorosła, a co dopiero dziecko. Dziecko potrafi płakać, gdy widzi, że np. pies goni kota, bo się boi, ze zrobi mu krzywdę, a co dopiero, gdy zobaczy realistyczną jatkę przestawioną na wystawach aborcyjnych. Takie obrazy powinny mieć ostrzeżenie: przeznaczone dla osób po ukończeniu co najmniej 16 lat
J
Jan
5 grudnia 2013, 20:45
to może i z piekła zrezygnujmy bo to takie drastyczne... http://www.ryty.org/img.php?id=78
AP
Adrian Podsiadło
5 grudnia 2013, 20:23
@Autor Może zacznijmy od początku, a nie od końca. Co przedszkolaki (?) robiły na gali organizowanej przez fundacje wspierającą legalną aborcję do tego dla wręczenia nagród mężczyznom walczącymi z nierównością, dyskminacją i PRZEMOCĄ wobec kobiet? Czy to jest miejsce dla przedszkolaków? ... leszek: Mianowcie to, że przemoc wobec kobiet jest złem, a ci którzy się temu sprzeciwiają czynią dobro. Jest to system wartości który wspiera bardzo wiele osób, a także bardzo wielu jest zdania, że jest dobrą rzeczą zaszczepianie takiego systemu wartości od małego. Ale - oczywiście - w pełni szanuję, że są tacy którzy mają inne zdanie na ten temat. ... Jak zwykle nie na temat byle obrazić. Pisuje już wystarczająco długo na deonie, żeby znać Pańskie sztuczki. Pozostając z szacunkiem,
O
ojciec
5 grudnia 2013, 20:19
Nie zgadzam się z poglądem autora. To, co dzieci dzisiaj oglądają, daleko przerasta zdjęcia abortowanych dzieci. Lalki-monstra, których jest cała kolekcja, jedna bardziej obrzydliwa od drugiej, Biedronka wprowadza kolejną odmianę monster, jakichś samobójców itp. Zdjęcia abortowanych dzieci przy tym wszystkim na pewno nie szokują dzieci, bo dzieci nawet nie rozumieją, co widzą na tych zdjęciach. Dlatego uważam, że autor pisze o tej sprawie z pozycji ideologicznych, a nie merytorycznych. Niektórym po prostu nie podobają się te wystawy antyaborcyjne i do tych ludzi należy autor. ... ...Współczuję Pana dzieciom, jeśli je Pan ma...
O
ojciec
5 grudnia 2013, 20:18
Nie zgadzam się z poglądem autora. To, co dzieci dzisiaj oglądają, daleko przerasta zdjęcia abortowanych dzieci. Lalki-monstra, których jest cała kolekcja, jedna bardziej obrzydliwa od drugiej, Biedronka wprowadza kolejną odmianę monster, jakichś samobójców itp. Współczuję Pana dzieciom, jeśli je Pan ma... Zdjęcia abortowanych dzieci przy tym wszystkim na pewno nie szokują dzieci, bo dzieci nawet nie rozumieją, co widzą na tych zdjęciach. Dlatego uważam, że autor pisze o tej sprawie z pozycji ideologicznych, a nie merytorycznych. Niektórym po prostu nie podobają się te wystawy antyaborcyjne i do tych ludzi należy autor. ...
L
leszek
5 grudnia 2013, 20:13
@Autor Może zacznijmy od początku, a nie od końca. Co przedszkolaki (?) robiły na gali organizowanej przez fundacje wspierającą legalną aborcję do tego dla wręczenia nagród mężczyznom walczącymi z nierównością, dyskminacją i PRZEMOCĄ wobec kobiet? Czy to jest miejsce dla przedszkolaków? ... Mianowcie to, że przemoc wobec kobiet jest złem, a ci którzy się temu sprzeciwiają czynią dobro. Jest to system wartości który wspiera bardzo wiele osób, a także bardzo wielu jest zdania, że jest dobrą rzeczą zaszczepianie takiego systemu wartości od małego. Ale - oczywiście - w pełni szanuję, że są tacy którzy mają inne zdanie na ten temat.
AP
Adrian Podsiadło
5 grudnia 2013, 20:07
@Autor Może zacznijmy od początku, a nie od końca. Co przedszkolaki (?) robiły na gali organizowanej przez fundacje wspierającą legalną aborcję do tego dla wręczenia nagród mężczyznom walczącymi z nierównością, dyskminacją i PRZEMOCĄ wobec kobiet? Czy to jest miejsce dla przedszkolaków? ... Nie na gali, tylko na spektaklu w teatrze, w którym odbywała się gala. Tak, teatr i spektakl dla dzieci, to całkiem niezłe miejsce dla maluchów. ... Nie. Organizowanie gali i w tym samym czasie spektaklu dla maluchów w jednym miejscu to bardzo zły pomysł. Co więcej protest fundacji nie był więc skierowany do dzieci tylko do osób na gali. Z Pana wpisu to nie wynika.
AP
Adrian Podsiadło
5 grudnia 2013, 19:53
@Autor Może zacznijmy od początku, a nie od końca. Co przedszkolaki (?) robiły na gali organizowanej przez fundacje wspierającą legalną aborcję do tego dla wręczenia nagród mężczyznom walczącymi z nierównością, dyskminacją i PRZEMOCĄ wobec kobiet? Czy to jest miejsce dla przedszkolaków?
L
leszek
5 grudnia 2013, 19:49
Wedlug waszego toku rozumowania w USA zdejmują krzyże, bo widok postaci ukrzyżowanej jest zbyt dyrastyczny i wywołuje traume. Przecież małe dzieci znają dokładnie mękę pańską, rodzice są po to żeby wytłumaczyli o co chodzi a nie uciekały z dzieckiem. ... Jest to przykład całkowicie fałszywy. Krzyż jest symbolem zbawienia, a nie przedmiotem mającym wyrażać sprzeciw przeciwko drastycznym metom egzekucji.
TP
tylko przypominam
5 grudnia 2013, 19:46
----------- http://www.katechizm.opoka.org.pl/rkkkIII-1-1.htm ----------- KKK 1759 "Nie można usprawiedliwić złego działania podjętego w dobrej intencji"  . Cel nie uświęca środków.
Z
Zion
5 grudnia 2013, 19:41
Wedlug waszego toku rozumowania w USA zdejmują krzyże, bo widok postaci ukrzyżowanej jest zbyt dyrastyczny i wywołuje traume. Przecież małe dzieci znają dokładnie mękę pańską, rodzice są po to żeby wytłumaczyli o co chodzi a nie uciekały z dzieckiem.
T
Tomek
5 grudnia 2013, 19:38
Wojowniku, zmień lekarza, ten Cię oszukuje...
Z
Zanjan
5 grudnia 2013, 19:30
Nie zgadzam się z poglądem autora. To, co dzieci dzisiaj oglądają, daleko przerasta zdjęcia abortowanych dzieci. Lalki-monstra, których jest cała kolekcja, jedna bardziej obrzydliwa od drugiej, Biedronka wprowadza kolejną odmianę monster, jakichś samobójców itp. Zdjęcia abortowanych dzieci przy tym wszystkim na pewno nie szokują dzieci, bo dzieci nawet nie rozumieją, co widzą na tych zdjęciach. Dlatego uważam, że autor pisze o tej sprawie z pozycji ideologicznych, a nie merytorycznych. Niektórym po prostu nie podobają się te wystawy antyaborcyjne i do tych ludzi należy autor. ... Zawężony obraz. Chodzi o to, że dziecku w wieku 6-7 lat nie wytłumaczysz słownie czym jest aborcja, a co dopiero obrazem gdy dzieci mają tak plastyczną wyobraźnię. Dla nich to kolejny dramatyczny obraz, którego nie potrafią sobie wytłumaczyć i być może trauma na lata - na pewno nie spowoduje, że urośnie pokolenie świadome, a raczej chcące wymazać te obrazy z pamięci. Dla dzieci w odpowiednim wieku edukacja jest jedyną formą wpływania na rzeczywistość. Przy tej okazji także zbulwersowani rodzice, którz tylko w poczuciu zaatakowania ich dziecka odwrócą się od wszelkich akcji PROlife. Jakie znaczenie ma ten target (dzieci 6-10 lat)? One nie mają wpływu na to co się dzieje dzisiaj, ale ich rodzice już tak. Kiedy za kilkanaście lat będa mieli prawo głosu, dzisiejsza akcja nie gwarantuje, że wykształci się u nich poczucie empatii, ale może poczucie własnej krzywdy, zranionego dzieciństwa. "Gorliwość o dom Twój pochłania mnie" i z tej okazji potrafimy sobie strzelić w kolano, odnosząc całkiem odwrotny skutek niż ten, o który walczymy. Więcej świadomości i odpowiedzialności w obronie praw moralnych!
@
@wojownik
5 grudnia 2013, 19:13
Szanowni, musicie wiedzieć, że takie przypadki zła jak aboracja powodują skutki wykraczające poza szkodę matki i abortowanego dziecka. 'Sorry gregory' ale to wojna dobra ze złem. Jeśli myślisz, że to potulna gierka gdzie jedni pokazują "nieładne" zdjęcia a inni się "skrobią" to się obudź. Ofiary są nieuniknione. Idealnego środka na tym świecie nie znajdziecie choćbyście się niewiadomo jak napinali i jak spinali. Wojna to wojna. Nie czas na lizanie ran. Jeszcze nie czas.
N
nie
5 grudnia 2013, 18:56
Zgadzam się z Autorem. Gdy przed kościołem była taka wystawa to ominęłam ją z dzieckiem z daleka i powiedziałam tylko, że są tam pokazane "chore" dzieci w brzuszku mamy. I jeszcze o jednym chcę napisać. Gdy córka miała 6-7 lat usłyszała na Mszy świętej dla dzieci (!)  jak przyjezdny kapłan mówił o aborcji i o "matkach co zabijają swoje dzieci". Słowa "aborcja" dziecko nie znało, ale to drugie sformułowanie było jak najbardziej czytelne. Dziecko w czasie kazania odeszło od ołtarza, przyszło do mnie i spytało ze strachem, czy ... jej czasem nie zamierzam zabić! Byłam w szoku. Ona zrozumiała, że są matki, które zabijają kilkuletnie dzieci, bo są np. niegrzeczne!
Grzegorz Kramer SJ
5 grudnia 2013, 18:26
"niedoszły teolog" - też mi autorytet do pisania artykułów. a co teologia za trudna była? ...isa.  Przynajmniej szczery, nie mający nic do ukrycia. 
Dariusz Piórkowski SJ
5 grudnia 2013, 18:23
Zgadzam się w 100% z Autorem. Cel nie uświęca środków. Dodam tylko że sam byłem kiedyś świadkiem sceny w Opolu (tam na głównej arterii miasta wystawione były okropne zdjęcia rozszarpanych dzieci), kiedy to matka na pytanie dziecka, a co to jest zakryła mu twarz i poszła w zupełnie inną stronę. Rozumiem ją, nie wiem, jak bym zareagował, gdybym nagle zetknął się na coś takiego idąc z własnym dzieckiem. 
I
isa
5 grudnia 2013, 18:18
"niedoszły teolog" - też mi autorytet do pisania artykułów. a co teologia za trudna była?
L
leszek
5 grudnia 2013, 18:09
Przede wszystkim trzeba zadać sobie pytanie jaki cel przyświecał organizatorom tej pikiety ? O ile poprawnie rozumiem, to organizatorzy założyli, że pokazując dzieciom szokujące zdjęcia w umyśle tych dziecki wdrukuje się przekonanie, ze aborcja jest czymś okropnym, drastyczność tych zdjęć spowoduje utrawelenie tego przekonania i potem dzieci to przekonanie doniosą do wieku dorosłego i tym samym poparcie dla aborcji w przyszłości będzie mniejsze. Zaryzykuję stwierdzenie, że każdy doświadczony pedagog wyśmieje taką "pedagogikę".  Moje refleksja jest taka, ze organizatorzy tej pikiety wyrażają w ten sposób przekonanie o całkowitej nieskuteczności katechezy,  chrześcijańskiego wychowania, właściwego formowania sumień, skoro uważają, ze jedyną skuteczną formą są ociekające krwią zdjęcia.
J
Jolanta
5 grudnia 2013, 18:03
Dlaczego u nas każda kampania w słusznej sprawie musi być negatywna, szokująca ... Dlaczego zamiast pokazywania potwornych zdjęć, nie przypomina się o "oknach życia"? Podobno prawie nie są wykorzystywane. Trafia do nich 7 - 8 dzieci rocznie. Kiedy się nad tym zastanawiam, to myslę, że powodem jest ostracyzm z jakim spotykałby się kobiety oddające swoje dzieci. A gdyby tak połowę tej pary, którą wpuszcza się w akcje takie, jak opisana w artykule, wpuścić ją w kampanię "nie oceniaj - nie potępiaj" ... 
T
Tomek
5 grudnia 2013, 18:03
Zwolennikom takich plakatów proponuję, by zaangażowali się w sesję billboardową pokazującą metody NPR. Żeby było widać śluz w dni płodne obecny, penisa w pochwie tuż po "pełnym wytrysku", żeby dzieci miały jasny komunikat, jak zostały spłodzone i szczczęśliwie nie zabite.  ok?
G
G
5 grudnia 2013, 17:56
@jazmig Nie sądzisz, że lalki (nawet paskudne), a poszarpane zwłoki dziecka, to radykalnie inny poziom brutalności?
G
G
5 grudnia 2013, 17:48
A ja przychylam się do opinii autora. Moim zdaniem w ten sposób walcząc o prawa i godność dla nienarodzonych jednocześnie uwłacza się tej godności, pokazując zmasakrowane dziecięce ciała jak jakiś towar, przedmiot. Przecież na takim plakacie można pokazać jak wygląda płód w danym stadium rozwoju i że nie jest to jak niektórzy twierdzą tylko zlepek komórek, ale "mały człowiek". Myślę, że to równie dobrze może wpływać na świadomość, ważniejszy dla niektórych jest jednak szok i brutalność. Może warto sobie odpowiedzieć na pytanie, czy gdyby moje dziecko zginęło w wypadku samochodowym, spowodowanym przez kierowcę pod wpływem alkoholu, to czy chciałbym, by jego rozszarpane ciało było na plakatach kampanii przeciwko pijanym kierowcom? Pokazywanie takich zdjęć jest moim zdaniem brakiem szacunku dla życia i śmierci.
P
psp
5 grudnia 2013, 17:42
A przecież to samo można by przedstawić w formie odpowiedniej nawet dla najmłodszych dzieci, jako zdjęcia płodów a la trójwymiarowe USG, w kolorze, takie realistyczne, żeby można było dzieciom wytłumaczyć i pokazać, że kilkutygodniowy płód ma już rączki, nóżki, głowę...
P
psp
5 grudnia 2013, 17:35
...@jazmig No to nie pokazuj im również zdjęć zamordowanych dzieci i będzie po krzyku. No więc właśnie o to chodzi: chciałbym im nie pokazywać, ale fundacja ProLife zdecydowała za mnie i postawiła te plansze w przestrzeni publicznej, dostepnej dla dzieci beż żadnych ograniczeń.
jazmig jazmig
5 grudnia 2013, 17:32
@Autor Świat chrześcijański zawłaszcza moje dziecko w sposób jaki przytoczyłem w tekście. ... To po co pan chodzi ze swoimi dziećmi pod tego rodzaju wystawy? Nie łazić i nie ględzić!
P
psp
5 grudnia 2013, 17:31
@DNA tak, otoczmy kilkulatków zdjęciami abortowanych płodów, realistycznymi filmami pokazującymi katowanie Jezusa, może też pożeranie pierwszych Chrześcijan przez lwy i gwałcenie ich na arenach przez żołnierzy przebranych przez zwierzęta. Przecież to prawda, nie? A potem oczekujmy, że wyrosną na mądrych i wrażliwych ludzi. Ja tam wolę, aby moje dzieci miały beztroskie i piękne dzieciństwo, z bajkami typu Świnka Peppa czy Reksio. Edukacja o złu tego świata przyjdzie też, dozowana stopniowo, stosownie do możliwości poznawczych.
jazmig jazmig
5 grudnia 2013, 17:30
@psp a skąd wiesz co moje dzieci oglądają? Ja ich akurat nie ciągam po Biedronkach - nic tam po nich - i nie kupuję monster-zabawek. ... No to nie pokazuj im również zdjęć zamordowanych dzieci i będzie po krzyku. Natomiast fakt, że twoje dzieci nie mają tych lalek, wcale nie oznacza, że one ich nie widziały u swoich koleżanek.
jazmig jazmig
5 grudnia 2013, 17:28
@Autor Równie dobrze możemy powiedzieć, że skoro i tak na ulicach widzimy billboardy reklamowe o charakterze erotycznym, a dzieci je oglądają, możemy w paśmie telewizyjnym przed 19 pokazywać miekką pornografię. ... Jeżeli szuka pan analogii, to lalki monstra są odpowiednikiem telewizora, a zdjęcia na wystawie lichym odpowiednikiem bilboardu. Zatem trzymajać się pańśkiego porównania, skoro w tv w godzinach, kiedy dzieci są przy telewizorach, wyświetlane są filmy erotyczne, to zakaz erotyki na bilboardach nie ma sensu.
BK
Bronek Komoruski
5 grudnia 2013, 17:26
Stoję z takimi plakatami, jeśli autor tego artykułu czuje sie takim  zaangżowanym katolikiem to może by postał z nami, krytykować każdy umnie ale żeby coś dobrego zrobić to ciężko... a może by się wstydził  stać z nami ?  A może autor artykułu jest poprostu poprawny politycznie ? Wolę aby nawet przypadkowe dzieci zaboczyły tą makabrę i chociaż jedno dziecka się uratowało, to nie jest dochodzenie do celu po trupach a wręcz odwrotnie - ta metoda jest skuteczna - działa czyli ratuje życie ludzkie. W takim razie może nie chodzmy na badania lekarskie bo są czasami bardzo intymne mimo że ratują ludzkie życie ?
D
DNA
5 grudnia 2013, 17:22
Czy zamykanie oczu na prawdę, nawet najbrutalniejszą, to Pan Panie Kruczkowski nazwya standardem wierzących. Pamiętam jak tacy jak Pan odradzali oglądamia dzieciom "Pasji". Takie wycofywanie i uleganie  prowadzi do zawłaszczania dzieci przez świat antychrześcijański. Niestety ale Pan jest tego przykładem. Ma Jazmig racje nazywając to sanowiskiem ideologicznym, a nie religijnym.
P
Paweł
5 grudnia 2013, 17:21
Bardzo trafny komentarz
J
Jolanta
5 grudnia 2013, 17:14
To co oglądają dzieci w dużej mierze zależy od rodzicow. Można dzieci nie zabierać do kina, wyłączyć im telewizor, nie prowadzić do sklepow, gdzie oglądaja zabawki monstra. Pamiętajmy, że mowimy o kilkulatkach. Trudno jest natomiast chronić je na ulicy, gdzie obrońcy życia prezentują wszem i wobec krwawe strzępy dziceięcego ciala. Aborcja jest złem, ktore należy potępic, ale nie takimi metodami. To jest chore, po prosu chore. A najgorsza jest aprobata pani Marty (redaktorki Frondy) dla tego typu działań. Czy swoim dzieciom takie zdjęcia pokazuje?
P
psp
5 grudnia 2013, 17:14
@jazmig a skąd wiesz co moje dzieci oglądają? Ja ich akurat nie ciągam po Biedronkach - nic tam po nich - i nie kupuję monster-zabawek. Na Internet mam założony specjalny filtr i przypadkowo żadnego porno też nie zobaczą. Telewizora nie mam, a więc lejącej się przemocy nie oglądają. Tyle się mówi w kontekście gender, że to rodzice mają decydować o wychowaniu, a tu okazuje się, że jeśli fundacja ProLife decyduje się na pokazywanie rozszarpanych płodów w przestrzeni publicznej to jest ok i rodzicom nic do tego. Rozdwojenie jaźni jakieś czy co? Jestem rodzicem i to ja chcę decydować kiedy i w jakiej formie moje dzieci będą dowiadywać się o seksie, aborcji, przemocy itp. A jeśli twoim zdaniem rozszarpane płody to jest "light" widok przy tym co można teraz zobaczyć w TV czy przestrzeni publicznej, to zastanawiam się co ty oglądasz? Bo dla mnie jest to jeden z najdrastyczniejszych widoków jaki miałem okazję widzieć.
D
DNA
5 grudnia 2013, 17:06
Panie Kuczkowski, a widział Pan co pkazują na onecie i wp. Co można zobaczyc na "niewinnych portalach" o masowym oglądzie? To Panu nie przeszkadza, a prawda w oczy kle? Na portal Frondy dzieci raczej nie zaglądają, a na onety czy wp tak.
jazmig jazmig
5 grudnia 2013, 16:53
Nie zgadzam się z poglądem autora. To, co dzieci dzisiaj oglądają, daleko przerasta zdjęcia abortowanych dzieci. Lalki-monstra, których jest cała kolekcja, jedna bardziej obrzydliwa od drugiej, Biedronka wprowadza kolejną odmianę monster, jakichś samobójców itp. Zdjęcia abortowanych dzieci przy tym wszystkim na pewno nie szokują dzieci, bo dzieci nawet nie rozumieją, co widzą na tych zdjęciach. Dlatego uważam, że autor pisze o tej sprawie z pozycji ideologicznych, a nie merytorycznych. Niektórym po prostu nie podobają się te wystawy antyaborcyjne i do tych ludzi należy autor.