Franciszku, przywieź ze sobą uchodźców

Piotr Żyłka

Papież potrafi zaskakiwać. Pokazał to już nie raz. Zbliżają się Światowe Dni Młodzieży. A gdyby tak Franciszek zrobił coś, co wstrząsnęłoby całą Polską?

Lipiec 2016. Tłumy ludzi - w tym mnóstwo oficjeli i władz państwowych - oczekują na lotnisku na Franciszka. Samolot ląduje. Ludzie skandują: "Niech żyje papież! Niech żyje papież! Witaj w Polsce! Witaj w Polsce! Kochamy Ciebie! Kochamy Ciebie!". Otwierają się drzwi, ale zamiast postaci w białych szatach po samolotowych schodach schodzą nikomu nieznani ludzie. Pierwszy, drugi, trzeci, następny. Bardzo ich dużo. Mężczyźni, kobiety i dzieci. Gdzieś między nimi jałmużnik papieski abp Konrad Krajewski. Uśmiechnięty, spokojny, macha do zebranych. Na samym końcu w drzwiach pojawia się papież. Dopiero po chwili do wszystkich dociera, co się dzieje. Franciszek najzwyczajniej w świecie przywiózł ze sobą na Światowe Dni Młodzieży uchodźców.

Niemożliwe? Mało realne? Nic bardziej mylnego. Przecież całkiem niedawno, wracając z Lesbos, papież pokazał, że jest zdolny do takich rzeczy. Zaprosił na pokład i zabrał ze sobą do Watykanu 12 muzułmańskich uchodźców.

Ktoś powie, że to by było wbrew wolności. Bo przecież uchodźcy wcale nie chcą przyjeżdżać do Polski. Bo tu nie czeka na nich raj. Słabo u nas. Nie jesteśmy bogatym społeczeństwem.

DEON.PL POLECA

Spróbujmy jednak puścić wodze fantazji. Albo jak ktoś woli - pomyślmy przez chwilę logicznie. Światowe Dni Młodzieży to naprawdę piękne wydarzenie. Każdy chciałby na nie przyjechać, brać w nim udział. A przecież gdyby uchodźcy, nawet tacy, którzy niekoniecznie chcieliby trafić do naszego kraju, na miejscu doświadczyliby znanej na całym świecie polskiej gościnności… Jestem przekonany - i mówię to bez żadnej złośliwości - że po kilku takich dniach ich obawy i wątpliwości zostałyby przez nas rozwiane i z wielką radością zostaliby w Polsce.

Na pewno byśmy im pomogli. Nawet jeśli większość z nas nie wie, jak się do tego zabrać. Mamy przecież ekspertów od pomagania. Siostra Małgorzata Chmielewska, Janka Ochojska, Szymon Hołownia. Miałby kto nam pokazać, od czego zacząć.

Nie wiem, czy taki scenariusz jest możliwy, ale bardzo bym się z jego realizacji cieszył. W Watykanie działa prężnie wspomniany już jałmużnik papieski abp Konrad Krajewski. To on jest człowiekiem Franciszka od misji specjalnych dotyczących potrzebujących. Kto wie, może jemu też już chodzi po głowie taki albo podobny pomysł?

Tak, mam marzenie. Chciałbym, żeby Światowe Dni Młodzieży wstrząsnęły nami duchowo. Chciałbym, żeby obudziły w nas to, co najlepsze. I żeby hasło tego wydarzenia pozytywnie nas przeorało. Żebyśmy wszyscy zaczęli wcielać je w życie. Żeby te słowa nie były pustym hasłem.

"Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią" (Mt 5, 7).

Piotr Żyłka - redaktor naczelny DEON.pl

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Franciszku, przywieź ze sobą uchodźców
Komentarze (44)
4 maja 2016, 18:43
Tak tak Franciszku, przywieź ze soba jeszcze więcej takich uchodźców... https://www.youtube.com/watch?v=nGh0ENUpd-U ... jak ten.
MR
Maciej Roszkowski
3 maja 2016, 17:32
Panie Redaktorze, zapewne jest Pan lepiej poinformowany niz ja zwykły konsument internetu. Zatem kilka pytań - czy wiadomo ilu przybyszów wjechało do Europy w ciągu ostatniego półtora roku. - ilu z nich nie miało żadnych dokumentów - ilu z nich to uchodźcy w myśl określeń ONZ, a ilu szuka po prostu poprawy swego losu za każdą cenę - ilu z nich dotąd można było zaproponować   nauczenia się języka, znalezienia pracy, skierowania dzieci do szkół - ilu z nich krąży po Europie, głównie w Niemczech bez żadnej informacji co się znimi dzieje. Co zaczną robić gdy okaże się, że mają wracać lub nie ma dla nich mieszkania, pracy i żywności. - jak szacuje się liczebność imigrantów, którzy przybędą do Europy do końca 2016. Ile zarobią na tym organizatorzy, skorumpowani politycy, strażę graniczne i policja -  Francja Holandia, Belgia przyjęły przez ostatnie kilkadziesiąt lat miliony imigrantów. Ilu z nich zintegrowało sie z krajem osiedlenia. I nie chodzi mi o porzucenie ich religii, czy obyczajów, ale  nauczenie się języka, podjęcie pracy, przestrzeganie prawa kraju osiedlenia - czy wie Pan, że W. Brytanii co trzeci pytany imigrant stwierdził, że nie poinformuje policji gdy zobaczy, że sąsiad robi bombę, a co czwarty żądał wprowadzenia prawa szariatu.         Chrześcijańskiej cnocie miłosierdzia musi towarzyszyć cnota roztropności i mądrości. A te nie zalecają podejmowania działań nieskutecznych lub szkodliwych,  również dla nieszczęśników zwabionych przez mafie i wpuszczonych na głęboką wodę. Proszę przemyśleć odpowiedzi zanim napisze Pan coś na ten temat.  Na razie takie teksty powiększają tylko pole bitwy Polaków z Polakami i są źródłem gorszących wypowiedzi po obu stronach. .
MC
Mateusz Cymbała
3 maja 2016, 00:34
Panie kochany, przestań zatruwać powietrze. Zacznij Pan pisać coś wartościowego bo to lekko poniżej poziomu... słów mi brak na kierunek w którum zmierza ten portal.
BN
Bluetravel Nowy
2 maja 2016, 13:26
czy pisanie takich artykułow jest naprawde konieczne, co pan chce w nas wzbudzic, wspolczucie czy jak - przeciez wspolczujemy tym ktorzy cierpia wojne i im chcemy pomagac - ale nie islamistom, ktorzy juz zalali europe przynoszac wylacznie przemoc strach i zbrodnie oraz wojujący i bardzo natarczywy islam.
AA
a a
1 maja 2016, 08:35
Panie Żyłka! Do dzieła! niech Pan przyjmie do swojego domu trochę tych 'uchodźców'! cóż Pana powstrzymuje? jak Pan da dobry przykład, na pewno inni - może nawet włącznie ze mną - podążą za Panem z dziką radością, także nie wahaj się Pan, tylko zaczynaj!
PP
Piotr Polmański
2 maja 2016, 18:51
A może ty dasz pierwszy przykład, dobry przyklad, a nie czekaj aż zrobi to red. Żyłka..:)
M
Mariusz
30 kwietnia 2016, 18:15
Czy ktoś może mi wyjaśnić co takiego irytującego jest w zdjęciu autora.
Kazimierz Jankowski
30 kwietnia 2016, 23:12
twarz prowokatora
Kazimierz Jankowski
30 kwietnia 2016, 15:12
Oczywiście, jak najwięcej migrantów i od razu na prywatny adres p. Żyłki. Odnoszę pewne wrażenie, że ten portal DEON jest szykowany do sprzedaży a jego nabywcą (tak jak "katolickiego" Tygodnika Powszechniego") będzie spółka Agora.
MS
Mateusz Szałkowski
30 kwietnia 2016, 13:15
Aż założyłem konto żęby skomentować to co przeczytałem Islamiści nas zalewają zabijają u siebie naszych Chrześcijan gwałcą nasze kobiety w zbiorowy i brutalny sposób A nasz Papież zamiast martwić się o Chrześcijan martwi się o terrorystów i gwałcicieli ? A co do pana redaktora to niech sam sobie do swojego domu przygarnie uchdźców, nierobów którzy chcą tylko żerować z nas płodzić dzieci i nas podbić
D
demokracja.net
30 kwietnia 2016, 11:59
Żeby ten artykuł nie były pustym hasłem, to proponuję załączyć wyciąg z prywatnego konta z comiesięcznymi przelewami na potrzebujących. Wydaje mi się, że innych ludzi pociągają cuda Boże oraz przykład naszego realnego działania.
PM
Pola Magierska
30 kwietnia 2016, 10:20
Merker przyznaje, że sytuacja w zakresie bezpieczeństwa w Niemczech jest krytyczna: https://www.facebook.com/tvpolskapl/videos/803213003147680/
30 kwietnia 2016, 09:50
A ja sie zastanawiam tylko na jednym: Dlaczego? Dlaczego Szanowny Pan Redaktor, jak i inni wymienieni przez niego w tekście wspaniali eksperci od pomagania, nie zaprosili do swoich domów uchodzców. Przecież byłby to wspaniały gest miłości miłosiernej? Odpowiedź jest chyba jednak bardzo prosta, oni się są od pomagania, są od nawoływania do poamagania. Oni mówia, inni mają zrobić. Ich okreslają słowa, innych mają określić czyny. A to chyba nietędy droga? Puszczając zatem wodze fantazji zaczęcam bardzo gorąco, aby ci których ma zgodnie z marzeniami Redaktora zamieszkali w mieszkaniach jego samego, jak i ekspertów od pomagania. Niech pokazą, że oprócz gadania i pisania, potrafią też coś zrobić ;) :) :)  
WDR .
30 kwietnia 2016, 05:00
To teraz ja spróbuje: Franciszku, przygarnij ONR-owca, którego zarówno niektórzy wierzący jak i niektórzy ateiści chcą wyrzucić z Kościoła!
DS
Dariusz Siodłak
29 kwietnia 2016, 23:02
Franciszek może sobie zabrać swoich ukochanych bisurmanków do Argentyny. Od polski wara ! 
PP
Piotr Polmański
2 maja 2016, 18:52
Nie bądź warchołem. Poza tym Polska nie jest twoja..
Jack French
29 kwietnia 2016, 21:52
Panie Piotrze. Pan zaczyna mieć obsesję. Pan w swoim zaślepieniu aż ironizuje samego siebie. Dlaczego? Dlaczego ktoś, kto na każdym kroku krzyczy wszędzie, że wszystko i wszyscy mamy być tolerancyjni, otwarci, pozytywni itp itd, zaczyna narzucać innym swoją rację? Narzucać, strofować, agresywnie, inwazyjnie. Pan mówi o jednym, robi drugie a tak naprawdę (w co wierzę) chce trzeciego. Z mojej strony prośba. Niech Pan choć chwilę zastanowi się nad tym trzecim?
no_name (PiotreN)
29 kwietnia 2016, 22:27
Jackie, kiedyś w Krakowie w okresie wiosenno-letnim każdorocznie w mojej dzielnicy mieliśmy poprzebijane opony w samochodach. Mówiło się wtedy, ze "kapciarze" niedługo wyjeżdżają na wakacje. ;-) Sądzę, iz mamy tu do czynienia z analogiczną sytuacją. Może tylko z ta róznicą, iz pan Piotr nie łata dziur w samochodowych oponach, tylko liczy kiknięcia na DEON.pl. Ale opalać latem na pewno też się lubi. :-)
BB
Bartek Becker
30 kwietnia 2016, 19:33
Bardzo trafnie Pan to ujął. Już miałem pisać komentarz utrzymany w podobnym tonie, ale stwierdziłem, że nie będę się powtarzał. 
PG
Pawel G
29 kwietnia 2016, 21:17
"Lipiec 2016. Tłumy ludzi - ... Ludzie skandują: "Niech żyje papież!  Otwierają się drzwi, ale zamiast postaci w białych szatach po samolotowych schodach schodzą nikomu nieznani ludzie. Pierwszy, drugi, trzeci, następny. Bardzo ich dużo. Mężczyźni, kobiety i dzieci." To i ja puszczę wodze fantazji: Lipiec 2010, Karaczi, Pakistan . Tłumy ludzi. Na lotnisku ląduje super-jumbo LOTu. Otwierają się drzwi, a tam pojawia się postać w czerwonym biskupim stroju - to bp. Zadarko, zaraz za nim o. Wiśniewski i ks. Boniecki, a obok nich o Kramer z o. Sepsiakiem. Za nimi ks. Stopka, Dalej aktywiści "katoliccy": Hołownia z Żyłką, np i Kleczka, niewiele dalej rzpoznajemy Brzezińską-Walaszczyk rozmawiającą z s. Chmielewską. A jeszcze dalej - doprawdy trudno uwierzyć własnym oczom, ale widzimy oberredaktora Michnika, we własnej osobie, obok niego redaktor Wiśniewska, która zmęczyła się pisaniem o Kosciele i postanowiła pisać o islamie. Tomasz List z Olejnik, do tego Kraśko z Urbanem i pół redakcji GW. Trochę później z super-jumbo wyłania się plejada feministek z Środą i Szczuką na czele, Graff z Holland trochę z tyłu. A dalej w sukience "Anna Grodzka" wsparta na ramieniu Biedronia, no i redaktor ... też w sukience - a jakże. Do tego działacze LGBT i "śmietanka naukowa" zajmująca się gender. Wszyscy postanowili osiedlić się w Pakistanie, bo już nie mogli wytrzymać z Polakami w Polsce. Wszyscy pełni nadziei na lepsze jutro pełne tolerancji i swobody. Oni wierzą, że tutaj nie zostaną wykluczeni, że teraz w szkołach będą propagować gender, a na uczelniach zajmować się tożsamością płciową. Tylko te brodte typy z kałasznikowami coś tam szepcą do siebie w swoim języku ...
PG
Pawel G
29 kwietnia 2016, 21:23
Miao być: Lipiec 2020.
A
Aneta
29 kwietnia 2016, 22:50
Nie moge zrozumiec dlaczego tak wiele zawisci i nienawisci jest w Polakach. Zamiast koncentrowac sie na potedze Boga, na tym, ze przez milosc mozna otworzyc najbardziej zatwardziale serca koncentrujemy sie na najgorszym minimalizujac Jego potege. Pozwolmy Bogu zatroszczyc sie o jego dzielo i plany jakie ma wzgledem Ziemi i Swiata. Bog nie popelnia bledow. Modlimy sie za dzieci nienarodzone, stajemy w obronie zwierzat, natury, a jednak pelno nienawisci do Bozego stworzenia jakim czlowiek. Ludzie dziela sie na dobrych i zniszczonych przez zycie. Wszystko da sie naprostowac miloscia. Bog moze wyleczyc wszystko. Chyba przyszedl czas aby dac mu szanse. 
no_name (PiotreN)
29 kwietnia 2016, 23:24
Bardzo ładnie powiedziane. :-)
Andrzej Ak
30 kwietnia 2016, 01:21
W jednym masz Aneto rację, przyszedł ten czas, aby działać, aby stanąć po stronie Prawdy i co najmniej mówić o niej. Bóg owszem daje nam różne dary, ale jednocześnie poddaje nas różnym próbom oraz testom po przez wybory, których sami musimy świadomie dokonać. W konsekwencji tego należy odpowiedzialnie spojrzeć w przyszłość i dokonać właściwej oceny obecnej rzeczywistości. Dopiero z tej perspektywy można dostrzec, iż Chrześcijaństwo jest na polu wojny z kilkoma jej frontami walk. Zmasowany atak na Chrześcijaństwo i Chrześcijan będzie przybierał na sile, to dopiero 1/3 pierwszego aktu. Jeżeli nie zaczniemy już teraz bronić Chrześcijaństwa to bardzo szybko zejdziemy do podziemia. Aneto ja nie żartuję, jesteśmy w stanie wojny z mocami ciemności wchodzącymi właśnie teraz w blask tego świata. To co Jan Apostoł napisał w tzw Apokalipsie właśnie teraz ma miejsce.
PM
Pola Magierska
29 kwietnia 2016, 18:50
Szkoda, że mason Franciszek i jego klakierzy nie martwią się tym, że na świecie trwa hololkaust chrześcijan: https://gloria.tv/article/q1ybvMPPQGi
A
Aneta
29 kwietnia 2016, 22:33
Sam jestes Masonem.  Uslyszales gdzies nowe slowo ale znaczenia nie znasz. Zachecam do pogebienia wiedzy. 
PM
Pola Magierska
30 kwietnia 2016, 15:15
Sama sobie przeczysz. Zdecyduj się czy jestem masonem, czy nie znam znaczenia tego słowa. Jeżeli jestem masonem, to znam znaczenie tego słowa. Zachęcam do obejrzenia filmu o związkach jezuitów z masonerią: https://www.youtube.com/watch?v=E6ZzIbJftNY
PM
Pola Magierska
30 kwietnia 2016, 15:16
https://www.youtube.com/watch?v=E6ZzIbJftNY
29 kwietnia 2016, 18:10
Temu kto nie przyjmie uchodźców grozi ekskomunika, ponieważ nie ma w nim miłości do drugiego człowieka, więc nie może nazywać się chrześcijaninem. Temu kto dokonuje aborcji należy się miłosierdzie, ponieważ trzeba zrozumieć jego obawy i lęki. Ten kto bierze cudzą żonę, nie kradnie i nie cudzołoży, a wręcz przeciwnie, sprawia jej radość więc czyni dobrze.   :)
A
Aneta
29 kwietnia 2016, 22:52
Czy to Twoje slowa? Mysle ze tak.... 
PG
Pawel G
29 kwietnia 2016, 17:28
Znowu forsowanie migracji z pogwałceniem prawa. Widzę, że pan Żyłka puścił wodze fantazji i marzeń. Jednak na szczęście nie jest to takie proste i nawet Bergoglio musi się liczyć z realiami politycznymi i prawnymi. Jak by tych ludzi przywiózł, to wcale nie znaczy, że by u nas zostali. Na szczęście są przepisy dotyczące przekraczania granicy, migracji i osiedlenia. Sprawa wzięcia 12 muzułmańskich migrantów z Lesbos ma zresztą swoje drugie dno. Bo na wyjazd mieli nadzieję arabscy chrześcijanie. Dla nich się jednak miejsce nie znalazło, bo podobno zabrakło odpowiednich papierów. Jednak jak na ironię, ponad 70% "migrantów" dziwnym trafem w ogóle nie posiada dokumentów tożsamości. Ale to nie przeszkadza Bergoglio wzywać do przyjmowania ich wszystkich. A t nagle taka srogość w sprawdzaniu dokumentów. Można sobie przeczytać o całej sprawie tutaj: http://www.dailymail.co.uk/news/article-3550138/Betrayed-Pope-Lesbos-Christian-brother-sister-desperately-disappointed-told-rescued-Holy-Father-left-red-tape.html A tak swoją drogą to jedna rzecz jest warta zauważenia - jak Deon forsuje masową migrację muzułmanów do Polski, choć wiadomo, że muzułmanie bardzo się zradykalizowali, że jest w śród nich wielu salafistów, wahabitów, dżichadystów i osób, które im sprzyjają. Wielu jest też tam sprzyjających terroryzmowi. Ale to najwyraźniej nie przeszkadza. Za to przeszkadza polski katolicyzm, polski patriotyzm, i ks. Międlar. A może tak sami ruszycie do Somalii, Syrii, Arabii Saudyjskiej, Pakistanu, Afganistanu a nam Polakom pozwolicie żyć w naszym kraju tak, jak chcemy? Wtedy będziecie mieli tych swoich ukochanych muzułmanów koło siebie, a i my odetchniemy od tego uszczęśliwiania nas i od wiedzących lepiej.
MR
Maciej Roszkowski
29 kwietnia 2016, 17:18
No niestety to sentymentalna tandeta. Wyobraźmy sobie, że tak sie stało. Papież przywiózł 125 uchodźców i wypuścił ich z samolotu. A co z 1 359 875 osobami których nie przywózł. A co z dwoma milionami koczującymi w Turcji. Jeśli w moim sasiedztwie zamieszka rodzina, czy kilka rodzin, które rzeczywiście uciekły przed bombami mogę im dać sweter, bo nie muszę mieć 3, mogę oddać spodnie, bo 2 pary mi wystarczą, mogą gotując sobie obiad zanieść im w dwojaczkach też. I pewnie w każdej parafii tak się zachowa wiele osób. Parafii jest około 10 tys. No to mamy 20 - 25 tysięcy osób. A co z resztą, komu ich zawiezie Papież. Nie widać żadnego pomysłu poza przypominaniem ' Głodnych nakarmić, nagich przyodziać" Pamiętam! A co robia osoby decyzyjne - Prezydent USA, Prezydent Rosji, naczelni biurokraci UE? Co robią aby usunąć przyczyny uchodźctwa TAM. Aby TAM odbudowywać domy,  budować studnie, szkoły, szpitale. Odpowiadam za tych którym mogłem pomóc TU. I przywiezienie ich w liczbie kilku, kilkunastu, kilkudziesięciu tysięy niczego nie rozwiązuje, a stwarza następnych wędrowców, topielców, następne miliony dolarów i euro dla przemytników i łapowników w rządach i policji.  A wszyscy, którzy biorą ciężkie pieniądze za rozwiazywanie problemów to po prostu darmozjady.
A
Aneta
29 kwietnia 2016, 23:05
Na szejkow politycznych nie ma nawet co patrzec. Dla nich wazne sa tylko pieniadze a nie ludzkie zycie. Nie nalezy porownywac sie do nich. To darmozjady. Masz piekne pomysly wiec warto je gdzies zasiac. 
.A
. Anakin
29 kwietnia 2016, 16:49
Uchodżcy to nie przedmiot. Preosze nie fantazjować co Franciszek (czy ktokolwiek) mógłby zrobić, gdzie zabrać, przsunąc, ustawić. Gesty, przytualnia, ściskania, obejmowania, zabierania, goszczenie. Problem jest powazny do którego należy podejść z głową a nie tylko z sercem. Jeszcze rac. Niezaleznie od intencji. Prosze się nie bawić ludzmi.
Andrzej Ak
29 kwietnia 2016, 12:51
Panie Piotrze jest pan w ogromnej mniejszości! Zdecydowana większość mieszkańców tego kraju nie chce Islamu w Polsce, nie chce też roszczeniowych uchodźców tego wyznania. Przecież Allach nie jest Ojcem naszego Pana Jezusa, to bożek, upadły, najprawdopodobniej sam Lucyfer. Czy wyobraża sobie Pan, aby Jezus podniósł miecz i obciął komuś głowę? Albo rozebrał go do naga, obtłukł kijem bejsbolowym, a następnie uwięził w oponie z benzyną i go żywcem podpalił? A może wziął kiedyś kamień, aby włączyć się w ukamienowanie jakiegoś grzesznika? NIE!  NIE! NIE! Jezus nigdy nie płonął nienawiścią do innych ludzi. Jezus nauczał, czasem wyganiał z miejsc świętych lub omijał ludzi wrogo nastawionych. W tym kontekście My Polacy jesteśmy zobowiązani również nauczać, nieść misje humanitarne potrzebującym, być może nawet misje pokojowe, ale razem z całym NATO. Jeśli gdzieś na naszej Polskiej Ziemi, uświęconej krwią naszych przodków (pomordowanych narodowców) Islamiści założą szerszenie gniazdo, to mamy obowiązek ich stąd wygonić, przepędzić. Tak jak to czynił Pan Jezus z handlarzami w Świątyniach. A jeśli spotykamy Islamistów w krajach Europy zachodniej to powinniśmy ich omijać. Zapraszać Islamistów do Polski, to przecież jest to tożsame z wprowadzaniem handlarzy do Świątyni, których Jezus wyganiał. Panie Piotrze proszę przejrzeć na oczy, Miłosierdzie nie może być fundamentem łamania praw swobód obywateli Polski w ich własnym kraju. Wciąż nie możemy się otrząsnąć z pozostałości po komunizmie, a Pan proponuje nam teraz kolejny terror pod postacią Islamu? Czy wojujący z Islamem nasi pra-pradziadowie byli imbecylami? Proponuję raz jeszcze przestudiować taktykę „konia trojańskiego”, jako metodę podbojów wojującego ponad 1 tys lat Islamu.
29 kwietnia 2016, 17:30
Niepokoi mnie Andrzeju Twoja niechęć do wszystkich muzułmanów. A poza tym „Allah” to „Elohim” (nasz Stary Testament). Tak jak „salem alejkum” to „szalom alechem”. Nasz język jeszcze bardziej przeobraził się od prasłowiańskiego, gdy dawne nasze słowa możemy odnaleźć w dzisiejszym… rosyjskim. To, że niektórzy Boga wypaczają, podchodzą bardzo prymitywnie, wręcz zbrodniczo (ISIS), nie zmienia faktu, że Allah to jest ten sam Jeden Elohim (my już wiemy, że w Trójcy), nasz Bóg.
Andrzej Ak
29 kwietnia 2016, 19:01
To nie jest tak, iż pośród moich znajomych nie ma muzułmanów, a ja do nich wszystkich czuję jakąś niechęć. Ja jednak dostrzegam, iż między naszymi kulturami istnieją poważne różnice. Te różnice maleją na płaszczyźnie np. spraw o tematyce biznesowej, natomiast powiększają się na płaszczyźnie naszych religii i zwyczajów. Koegzystencja w jednym kraju obu religii jest możliwa tylko wówczas, gdy muzułmanie wyrzekną się ideologii podbojów, które mają przykazane przez ich proroka Mahometa. Innymi słowy tych muzułmanów, którzy są również skazywani na śmierć przez radykalnych islamistów. Czym jest sam Islam, staje się pytaniem nabierającym coraz większego znaczenia w obecnych czasach. Ja odwołam się tylko do jednej pozycji chyba najbardziej przybliżającą tą tematykę „Le vrai visage de l'islam" (Prawdziwe oblicze islamu) Jean Michel Alcader. Tam znajdziesz Rafale merytoryczne odpowiedzi na twoje pytanie. Muszę jednak zaznaczyć, iż sam kiedyś postanowiłem rozeznać czym jest Islam tak jak i sam jego twórca prorok Mahomet, bo miałem poważne wątpliwości. Bardzo długo bym to opisywał jednak nadmienię, iż pośród Świętych (w Kościele Świętych) nie ma żadnego Mahometa, czy Muhammada. Gdyby był prorokiem pochodzącym od Boga Ojca Jezusa, to by tam go znali, ba sam Jezus by zaświadczył o jego świętości. Tak więc nie otrzymałem żadnego potwierdzenia, iż Islam powstał z woli Boga, wręcz przeciwnie.
no_name (PiotreN)
29 kwietnia 2016, 22:10
Andrzeju_a zawsze z uwagą czytam Twoje komentarze. Ale te powyższe raczej nie są "natchnione przez Boga". :-) "Zapraszać Islamistów do Polski, to przecież jest to tożsame z wprowadzaniem handlarzy do Świątyni, których Jezus wyganiał. Panie Piotrze proszę przejrzeć na oczy, Miłosierdzie nie może być fundamentem łamania praw swobód obywateli Polski w ich własnym kraju." Jak się miesza religię do polityki, czy odwrotnie, to dobrego owocu z tego nie będzie. Kim np. dla zydów byli samarytanie i  w jaki sposób traktował ich sam Chrystus? Potraktujmy podobnie uchodźców.
A
Aneta
29 kwietnia 2016, 22:59
Allah z arabskiego to Bog. Z aramejskiego Elaha lub Alaha. Arabscy Chrzescijanie tak wolaja Boga. 
Andrzej Ak
30 kwietnia 2016, 01:02
„Jak się miesza religię do polityki, czy odwrotnie, to dobrego owocu z tego nie będzie ” I tutaj masz zupełną rację. Franciszek nie powinien włączać się w liberalną politykę multi-kulti globalistów. Powinien apelować do tych co wspierają finansowo lub militarnie ISIS, czyli do USA, Francji, Turcji, Arabii Saudyjskiej, Kataru, Kuwejtu itd. Lista niestety jest długa, a być może trzeba by nawet konkretnie po nazwiskach i jeszcze ich zdjęcia publikować; wikiLeaks aż pęka od dokumentów. Franciszek powinien proponować i zachęcać np. do zbudowania obozów przejściowych dla obecnych uchodźców do czasu ustanowienia bezpiecznych stref w krajach muzułmańskich lub jak kto woli arabskich. Pomagać trzeba ludziom tam na miejscu, jednocześnie ograniczając przede wszystkim dostawy broni, a w szczególności amunicji. Tym czasem kwitnie zakulisowy targ militariów i wszyscy chcą na nim coś dla siebie ugrać. W mediach 24h na dobę bije się nas po oczach miłosiernymi zdjęciami i filmikami maskującymi rzeczywistość, która jest tak okropna, że wręcz nie można jej ukazywać w oficjalnych przekazach. Zakłamanie, fałsz i obłuda, oto świat w którym żyjemy. Na pewno wielu z tych, którzy uciekają przed wojną warto jest ratować! Jednak obecnie na maszą szczególną uwagę zasługują w krajach islamu prześladowani i mordowani Chrześcijanie. Wielu z nich daje świadectwo prawdzie, bo wybierają śmierć zamiast wyparcia się Jezusa. Dla mnie Ci ludzie są co najmniej bohaterami, bo wielu z nas Polaków chyba wybrało by zaparcie się Chrystusa zamiast przyjęcia haniebnej i okrutnej śmierci z rąk fundamentalistów islamskich. No i ostatni akt Franciszka, który przyjął do Watykanu jedynie muzułmanów. Franciszek po prostu błądzi! Nie wyobrażam sobie, aby nasz święty Karol Wojtyła jako papież dokonywał właśnie takich wyborów. Prędzej uwierzyłbym iż porwali go kosmici i…..
FF
Franciszek2 Franciszek2
29 kwietnia 2016, 11:27
Franciszku ! Przywieź ze sobą Benedykta XVI-go  
QQ
q q
29 kwietnia 2016, 11:10
Popieram ten pomysł całym sercem. Gdyby tak się stało, to Polacy ostatecznie straciliby wszelkie złudzenia co do tego latynoskiego wilka w owczej skórze. Swoją drogą panie Żyłka udowadnia pan, jak bardzo nie rozumie  psychiki Polaków. To dumny naród, który nie lubi gdy mu się coś ostentacyjnie narzuca. Taki żałosny show przyniósłby skutki odwrotne do zamierzonych :)
29 kwietnia 2016, 10:03
Liczymy wychodzących uchodzców: 1, 2, 3 .... 100 ...920, 921 Patrzymy na ich twarze, co czwarty ma bardzo azjatyckie rysy...  jakby z przyjechali z Mongolii... a przecież mieli być Syryjczycy i Irakijczycy? Papież popatrzy na tłumi i powie: "Oto uchodźcy, wszyscy sprawdzeni przez służby emigracyjne - uchodźcy z terenów gdzie groziła im śmierć, przybyli wraz z rodzicami i rodzeństwem, chcą mieszkać w Polsce żeby ppomagać takim jak oni" Jakiego wyznania zapytają tłumy? Bo jedni chcą chrześcijan drudzy muzułmanów? Nie wiem - odpowie papież. To ludzie z zespołem Downa uciekający przed śmiercią... ten ucieckł z Syrii, a reszta....
M*
Menio *
29 kwietnia 2016, 09:57
Nigdy za późno miłować i nauczać jak mówił Jezus. Zatem ks. Międlara i Narodowców zaprosić na ŚDM u Papieża. Kardynał Dziwisz włączy młodych rodaków w dzieło Miłosierdzia, a nie izolować ich, gdy sami przecież przychodzą do Kościoła. Od każdego katolika oczekuje się dzieła miłosierdzia. Zacznijmy po katolicku zatem łączyć a nie dzielić. Dzieląc miłość z naszymi dziećmi, wtedy dając i przekazując ją imigrantom. Już czas!