Jezus też był uchodźcą

(fot. facebook.com/mario.girovme)

Nawet gdyby 60-80 proc. społeczeństwa było przeciwne uchodźcom, Kościół nie może powiedzieć jak politycy: Ludzie tego nie chcą, więc tego nie zrobimy.

Takie słowa padały dziś z ust arcybiskupa Stanisława Gądeckiego na konferencji prasowej w siedzibie Konferencji Episkopatu Polski, w trakcie której zaprezentowano przesłanie Kościołów w Polsce w sprawie uchodźców.

W dokumencie podpisanym przez przywódców Kościołów zrzeszonych w Polskiej Radzie Ekumenicznej przypomniano, że pomaganie uchodźcom jest wpisane w historię naszego kraju i jest powinnością każdego chrześcijanina. Nie wynika to z czyjegoś widzimisię, nie jest to też nawet tylko pomysł obecnego papieża, ale "obowiązek wynikający z Objawienia Bożego i Tradycji Kościołów".

Na poparcie tych słów w przesłaniu przytoczono historie ze Starego i Nowego Testamentu. "W Księdze Rodzaju czytamy, że gdy nastał głód w kraju, w którym mieszkał Abraham, udał się on do Egiptu i tam osiedlił się jako cudzoziemiec (por. Rdz 12,10). Również patriarcha Jakub na polecenie Boże przeniósł się z całą rodziną i dobytkiem do Egiptu i tam znalazł ratunek przed śmiercią głodową (por. Rdz 42,1-6; 46,1-7). Losu uchodźcy doświadczył także nasz Pan, Jezus Chrystus, oraz Jego Rodzina, gdy musieli uciekać przed gniewem Heroda (por. Mt 2,13-15)".

Przytoczone na początku słowa arcybiskupa Gądeckiego mogą dla niektórych brzmieć zbyt stanowczo. Jak je rozumieć? Dlaczego Kościół wypowiada się na drażliwy temat, który budzi wiele kontrowersji, tak stanowczo? Odpowiedź na te pytania również znajdujemy w zaprezentowanym dziś dokumencie. "Zadaniem Kościołów jest wychowywanie serc, które przez konkretne czyny miłosierdzia przyjdą z pomocą cierpiącym, tym, którzy uciekają przed wojną, prześladowaniami i śmiercią. Tego rodzaju stosunek chrześcijan do innych ludzi od początku istnienia Kościoła był ich znakiem szczególnym".

Mówiąc inaczej - Kościół nie może zrezygnować ze swojej misji, bo społeczeństwu się w danym momencie ta misja nie podoba.

Warto odnotować, że to nie są jedyne mocne słowa w sprawie uchodźców, jakie padły w ostatnich dniach z ust przywódców kościelnych w naszym kraju. Kilka dni temu w trakcie Święta Ubogich w Warszawie kard. Kazimierz Nycz zwrócił uwagę, że za parę tygodni do Polski przyjedzie papież Franciszek i upomni się o uchodźców i bezdomnych.

W trakcie tej samej homilii kardynał powiedział, że konkretną realizacją dostrzeżenia Jezusa w potrzebującym jest projekt korytarzy humanitarnych. To ten pomysł, który niedawno poparł cały Episkopat.

Korytarze humanitarne działają z powodzeniem we Włoszech dzięki sprawnej współpracy Wspólnoty Sant'Egidio z władzami państwowymi i innymi organizacjami. Nie wszyscy możemy tam pojechać i na własne oczy zobaczyć, ile dobra z tego wynika. A naprawdę jest co oglądać i z czego się cieszyć. Takie rzeczy mogą się zacząć dziać już niedługo również w Polsce.

Zaprezentowane dziś przesłanie kończy się zdaniem: Ufamy, że Bóg da nam światłe oczy serca, abyśmy z ewangeliczną miłością sprostali wezwaniu Chrystusa: "Byłem przybyszem, a przyjęliście Mnie" (Mt 25,35). Oby to były prorocze słowa.

Piotr Żyłka - redaktor naczelny DEON.pl

Dziennikarz, publicysta, człowiek z Zupy na Plantach. W latach 2015-2020 redaktor naczelny DEON.pl. Autor książek, m.in. bestsellerowego wywiadu z ks. Kaczkowskim "Życie na pełnej petardzie. Wiara, polędwica i miłość", przetłumaczonej na język niemiecki rozmowy z ks. Manfredem Deselaersem "Niemiecki ksiądz u progu Auschwitz" czy "Siostry z Broniszewic. Czuły Kościół odważnych kobiet". Laureat Nagrody "Ślad" im. bp. Jana Chrapka. Prowadzi podcasty "Słuchać, żeby usłyszeć" i "Wiara wątpiących".

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Jezus też był uchodźcą
Komentarze (16)
2 lipca 2016, 01:26
Skoro papież może wszystko, to mógłby unieważnić swój celibat, wziąć ślub z Angelą Merkel i pokazać całemu światu, że są jedynym małżeństwem, które chce przyjąć miliony a może nawet miliardy uchodźców. Jaki byłby to piękny i wzruszający obrazek :) Nie sądziłem, że Pan Bóg Nas pokaże takim papieżem, który bije pianę i mówi jak Michnik. Ale jak to mówi nasz parafilany ksiądz: "Za mało modlicie się i prosicie o dobrych kapłanów i biskupów, więc skoro nie ma takiej potrzeby to jest co jest ..... "
PP
Piotr Polmański
6 lipca 2016, 11:06
@M.W. musisz sie leczyć, bo modltwa o rozum niewiele tu pomoże.     A  wiara bez rozumu martwa jest. Współczuje ci "prawdziwy katoliku", bo pycha i nienawiść zżerają cię od środka.  W jednym masz rację. Nauczanie Franciszka ma wiele wspólnego z tym co Adam Michnik.
Robert
1 lipca 2016, 23:22
Krótko i na temat: Jezus byl uchodźcą, ale nie gwałcił niemieckich kobiet, egipskich też.
QQ
q q
1 lipca 2016, 10:01
"Kościół ma prawo mieszać się do polityki i poruszać sumienia ludzkie. Zawsze. W każdej sprawie". W obecnej, rozpoznanej już w Europie sytuacji była by to prawda: a) gdyby poruszanie sumień miało być ślepym na okoliczności imperatywem - kochaj bliźniego i daj się wykorzystać, okraść, zabić, b) gdyby sumienie miało być jednocześnie wybiórcze - otwierało się na jednych, a zamykało na innych (np. ze względów ideologicznych albo politycznych) - ty możesz wykorzystać, okraść, zabić, a ty masz być wykorzystany okradziony, zabity.
K
Krzysiek
1 lipca 2016, 09:02
Dopowiem, że św. Józef-uchodźca ciężko pracował całe życie na utrzymanie swojej rodziny. Przypuszczam, że Egipcjanie pozwolili mu wyłącznie na osiedlenie się, ale mieszkania i zasiłku mu nie dali. Polacy nie są przeciwni uchodźcom, tylko są przeciwni formie "pomocy" jaką chce dać im Unia.
S
Szymon
1 lipca 2016, 08:37
Prania mózgów ciąg dalszy. Przeczytałem sam tytuł i parę linijek i wystarczy. Jeśli nasze "autorytety" nie zaczną się odnosić do rzeczywistości, tzn. tego czego ludzie się faktycznie obawiają, to nie ma o czym dyskutować. Choć ostatnio na Deonie w jakimś artykule wspominanie w mediach o wydarzeniach z Kolonii było określone jako propaganda i budowanie czarnego wizerunku uchodźców. Powoli osiągacie "jakość" GW, ale gratulacji za to nie dostaniecie.
QQ
q q
1 lipca 2016, 03:43
 "Losu uchodźcy doświadczył także nasz Pan, Jezus Chrystus oraz Jego Rodzina, gdy musieli uciekać przed gniewem Heroda (por. Mt 2,13-15)". Na szczęście wówczas gniew Heroda nie był wspomagany Apostołami Chrystusa, później nawet Piłat próbował umyć ręce, podczas gdy obecnie z nakazu unijnego imperatora skutecznie zaczyna być egzekwowany moralny szantaż Bergoglio uruchamiając nieuchronny proces niszczenia chrześcijańskiej cywilizacji i państw narodowych inwazją islamu także w Polsce. I To bardzo łaskawe porównanie Egiptu do Polski z finalną rolą względem islamu jaką purpuraci przydzielili Polsce i Polakom A tak to się zaczyna: Funkcjonariusz SG skazany za ksenofobiczne wpisy. Wyrok oznacza zwolnienie strażnika ze służby. "Przypisywanie przez oskarżonego wskazanej nacji agresywnych zachowań wobec innych narodowości, skłonności do masowego popełniania najcięższych przestępstw, zamachów samobójczych, wreszcie zabijania w imię religii, nie miały nic wspólnego z racjonalnym dyskursem publicznym, choćby obiektywnym wyrażaniem poglądów" - ocenił sędzia. [url]http://www.deon.pl/wiadomosci/swiat/art,25487,funkcjonariusz-sg-skazany-za-ksenofobiczne-wpisy.html[/url] Mówiąc inaczej - Jak widać Kościół hierarchiczny nie może zrezygnować ze swojej misji współpracy z imperatorem powodującym islamizację Europy, bo Kościołowi katolickiemu i społeczeństwu się ta misja nie podoba. Ktoś mógłby to nazwać zdradą Judasza z "miłosiernie" obłudnym pocałunkiem śmierci dla właśnie rozwalanego Kk w Polsce, ale czy wśród purpuratów znajdzie się choć jeden sprawiedliwy z resztkami sumienia ?
WDR .
1 lipca 2016, 01:23
Bardzo mnie cieszy to, że tak wiele osób, którym katolickie nauczanie nie jest w smak tak bardzo popiera Kościół w tej jednej sprawie ;-) Do tego, mimo że jestem "uchodźcowym" "agnostykiem", niezmiennie uważam, że Kościół ma prawo mieszać się do polityki i poruszać sumienia ludzkie. Zawsze. W każdej sprawie. Trzeba też zauważyć jak wielką wartością jest rozdział Kościoła od państwa!
30 czerwca 2016, 22:45
Ludzie, spokojnie:)... To tylko słowa. Kościół w swej mądrości przez 2 tysiąclecia pokazał że umie znależc się w każdym "rozdaniu"... Co prawda pod przewodnictwem pana Bergolio różne rzeczy moga sie wydarzyć.... To słowa potrzebne bo papa przyjeżdza. Odjedzie i sprawa sie rozmyje. Pokazówka dla mediów. Jakiś ośrodek setka dzieci itd... spoko:):)
M
Michał
30 czerwca 2016, 22:40
Cóż, jedna rodzina zapewne nikogo by nie obchodziła... Zresztą Egipt był w tamtych czasach częścią tego samego organizmu państwowego (Cesarstwo Rzymskie), więc należałoby to raczej porównać z przeprowadzką z Mazowieckiego na Podkarpacie, w ostateczności z Poznania do Berlina.
30 czerwca 2016, 22:24
Zawsze mnie ciekawi co by się stało, gdyby Święta Rodzina uciekając przed Herodem usiłowała by szukać schronienia w katolickiej Polsce. Ale porzućmy ten ponure scenariusze. Na szczęscie uciekła do pogańskiego Egiptu.
DS
Dariusz Siodłak
1 lipca 2016, 11:26
Mnie zastanawia co by było gdyby Józef zgwałcił jakąś Egipcjankę ?
abraham akeda
30 czerwca 2016, 16:28
Wobec zorganizowanego zalewu Europy przez cywilizacyjnie obce masy ludzkie władze kościelne reagują stosowaniem manipulacji wiernymi, podobnie jak media, poprzez redukowanie obrazu sytuacji tylko do aspektu moralnego pojedynczych przypadków i celowe próby nakierowane na wzbudzenie poczucia winy za ich los przy użyciu retoryki chrześcijańskiej.
30 czerwca 2016, 16:42
Im bardziej się opierasz tym trudniejsze zadanie dostaniesz do wykonania.
MarzenaD Kowalska
30 czerwca 2016, 15:42
Pomysł Ojca św. Franciszka, aby każda parafia pomogła chociaż jednej konkretnej rodzinie- bardzo dobra. To zrobił ks. proboszcz z parafii w Śremie, co skończyło się tak: [url]http://natemat.pl/154243,parafia-przyjela-uchodzcow-z-syrii-a-oni-w-nocy-uciekli-do-niemiec-dalismy-im-mieszkanie-i-oferte-pracy-to-niepojete[/url]
QQ
q q
30 czerwca 2016, 15:04
"Nawet gdyby 60-80 proc. społeczeństwa było przeciwne uchodźcom, Kościół nie może powiedzieć jak politycy: Ludzie tego nie chcą, więc tego nie zrobimy" W takim razie niech kościół zapomni o mojej obecności na mszy i składce "na tacę". Zastanawiam się tylko nad jednym. Gdy ludzie odwrócą się od ideologów w sutannach, to kto zapłaci za pomoc owym "uchodźcom"? Bo to, że Nycz, Zadarko, czy Gądecki nie poświecą swoich pieniedzy i nie otworzą przed nimi swoich pałaców jest dla mnie oczywiste :)