Kościół już dawno przekroczył granicę "za późno". Czas otworzyć oczy

Piotr Żyłka

Kościół w Polsce już od dawna jest mniejszością. W młodym pokoleniu autorytetu nie ma prawie w ogóle. Nie mówiąc już o zdolności do inspirowania i zarażania miłością do Ewangelii. Jedyna nadzieja, którą teraz widzę jest w Ewangelii. Ale to nie jest już nadzieja na ratowanie tego, co było. Tu nie ma co ratować.

Włączyłem na chwilę Onet. W głównym oknie transmisja protestów spod warszawskiej kurii. I tłumy, głównie młodych ludzi, skandujących: "Wypierdalać, wypierdalać".
Serce zabolało bardzo mocno.
Pierwsza myśl: jest bardzo źle. Rewolucja oparta na takich hasłach i z tak przerażająco intensywnym i negatywnym ładunkiem emocjonalnym do niczego dobrego nas nie zaprowadzi. Oby nie skończyło się tragicznie.
Przejrzałem media społecznościowe i zobaczyłem kolejne doniesienia o protestach w kościołach i pod kościołami. Plakaty na i w kościołach. Kolejny raz ból.
I przyszła kolejna myśl: ale przecież to nie Kościół tylko ludzie związani z obecną ekipą rządową podjęli decyzję, która uruchomiła tę falę protestów. Skąd w takim razie tak mocna fala uderzeniowa w stronę Kościoła?
I tu przyszła najsmutniejsza myśl. To prawda, że tej decyzji Kościół formalnie nie podjął, ale wiele lat zaniedbań ze strony Kościoła, bratanie się biskupów i innych kościelnych przełożonych z obecną władzą, wchodzenie z nią w układy - bardziej i mniej jawne, robienie z nią interesów finansowych, zgoda i tchórzliwy brak reagowania na instrumentalne wykorzystywanie "wartości chrześcijańskich" przez polityków, brak reakcji na kolejne skandale i patologie, brak kultury dialogu i współpracy ze świeckimi ze strony większości hierarchii i duchownych, oderwanie od rzeczywistości zwykłego człowieka, sposób nauczania urągający ludzkiej inteligencji, poczucie wyższości części duchowieństwa, zgoda na działanie pod "flagami kościelnymi" przeróżnych fundamentalistów, nacjonalistów, rasistów, brak elementarnej pogłębionej formacji duchowej, niedopuszczalne i patologiczne zachowania przełożonych względem ludzi, którym powinni służyć... długo by jeszcze można wymieniać - to wszystko przynosi dziś takie właśnie konsekwencje.
Wiem o czym mówię, bo sam pracując w mediach katolickich od ponad 10 lat z bliska, ze zniesmaczeniem i coraz większym rozgoryczeniem, obserwowałem i obserwuję wiele z tych zachowań, które z Ewangelią nie mają nic wspólnego.
Nie raz też doświadczałem prób pogwałcenia ludzkiej i dziennikarskiej wolności, prób uciszania, kiedy w DEON.pl zajmowaliśmy się tzw. "niewygodnymi dla Kościoła i biskupów" tematami.
I tak, z porażająco smutną konsekwencją, bez zdolności do potrzebnej autorefleksji i konfrontacji z rzeczywistością, upadał i dalej upada autorytet Kościoła w Polsce.
I to jest najgorsze, że to jest wina samego Kościoła. To co dziś widzimy, to bardzo smutne zderzenie z rzeczywistością. A chyba jeszcze smutniejsze jest to, że duża część hierarchii i katolików pewnie dalej będzie sobie tłumaczyć wszystko jakimiś zewnętrznymi spiskami i diabelskimi atakami. Na ile im jeszcze tego paliwa wystarczy? Na 5, może 10 lat? I po co? Żeby za chwilę obudzić się i zobaczyć, że kościoły są puste? I wtedy drapać się po głowie i zastanawiać się, gdzie został popełniony błąd?
Kościół w Polsce już od dawna jest mniejszością. W młodym pokoleniu autorytetu nie ma prawie w ogóle. Nie mówiąc już o zdolności do inspirowania i zarażania miłością do Ewangelii.
Czas otworzyć oczy.
Chciałoby się powiedzieć: oby nie było za późno. Ale logika i rozum podpowiadają mi, że już dawno przekroczyliśmy granicę "za późno", granicę ostatniej szansy.
Jedyna nadzieja, którą teraz widzę jest w Ewangelii. Ale to nie jest już nadzieja na ratowanie tego, co było. Tu nie ma co ratować. Nie ma czego bronić. Trzeba pokornie wrócić do korzeni, do źródła i budować wszystko od nowa.
Ojcze, pomóż nam. Widzisz, jak bardzo zniszczyliśmy Twój dom. Tak, powierzyłeś go nam, a my go zniszczyliśmy. Odeszliśmy od Twojego Słowa tak daleko, że już może nawet go w ogóle nie słyszymy. Przyjdź i obudź nas. Przyjdź i daj siłę budować wszystko od nowa. Bez Ciebie nie damy rady.

DEON.PL POLECA

Dziennikarz, publicysta, człowiek z Zupy na Plantach. W latach 2015-2020 redaktor naczelny DEON.pl. Autor książek, m.in. bestsellerowego wywiadu z ks. Kaczkowskim "Życie na pełnej petardzie. Wiara, polędwica i miłość", przetłumaczonej na język niemiecki rozmowy z ks. Manfredem Deselaersem "Niemiecki ksiądz u progu Auschwitz" czy "Siostry z Broniszewic. Czuły Kościół odważnych kobiet". Laureat Nagrody "Ślad" im. bp. Jana Chrapka. Prowadzi podcasty "Słuchać, żeby usłyszeć" i "Wiara wątpiących".

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Kościół już dawno przekroczył granicę "za późno". Czas otworzyć oczy
Komentarze (100)
CG
~Celina Goldman
31 października 2020, 00:01
Wiara to jednak jest trud , codzienny , to nieraz walka o czas dla Boga , a dzisiejszy swiat oferuje tyle rzeczy prostych , szybkich , przyjemnych..Mlodzi idą za tym co nie wymaga wysiłku.Bog stawia wymagania , coś trzeba z siebie dac.Czlowiek ochrzczony powinien dbać o swój rozwój duchowny , najpierw rodzice , pozniej już sam.Niestety wybiera drogę na skróty. Nie obwinialabym tak bardzo kościoła , popelnia błędy , nie jest idealny ale jest niezmienny i to jest jego wartość
WG
W Gedymin
29 października 2020, 09:09
Ciekawostka - intencje mszalne na portalu gminy (https://www.czernikowo.pl/5016,intencje-mszalne)
HK
~Hubert Kramer
28 października 2020, 22:42
Młodym ludziom brakuje autorytetów pokroju Jana Pawła II czy Prymasa Wyszyńskiego, nazywających rzeczy po imieniu, a nie letnich celebrytów na pseudokatolickich portalach takich jak deon. Ci młodzi ludzie na ulicach są dziećmi współczesnej kultury przesyconej hedonizmem.
AK
~Andrzej Kowalczyk
28 października 2020, 20:31
W 90 roku Kościół poczuł się zwolniony z walki. Wróg został pokonany, nastaną czasy dobrej miłości. Zapomniano o starorzymskiej zasadzie Chcesz żyć w pokoju gotuj się do wojny. My wszyscy chcieliśmy stworzyć naszym dzieciom raj na ziemi, daliśmy im wszystko a nawet więcej, nie daliśmy im siebie. Uznaliśmy, że mając nasze geny będą tacy jak my. Nie są. Nie nauczyliśmy ich empatii, miłości bliźniego, wielu, wielu innych rzeczy, które są podstawą dobrego człowieka, nawet nie wierzącego, ale właśnie dobrego człowieka. Czy należy załamywać ręce, mówić za późno. Myślę, że nie. To co się dzieje na ulicy to margines, głośny, hałaśliwy ale tylko margines. Społeczeństwo polskie to 24 miliony dorosłych, 8 mln dzieci, w tym młodzieży. Te osoby są polem na którym trzeba ciężko, ale naprawdę ciężko pracować. Bo dzisiaj są zagubieni, pozbawieni autorytetów, izolowani w swoich mieszkaniach, z poczuciem porzucenia.
~Czarek Żółkiewski
28 października 2020, 20:58
Margines? Przejdź się człowieku na ten protest choćby poglądowo, gwarantuję Ci, że zobaczysz wykształconych i otwartych na świat ludzi. Margines to niestety zgrywa teraz wielkich obrońców kościołów, to głównie kibole i onrowcy z którymi normalny człowiek nie chce mieć nic a nic wspólnego.
SA
~Stanisław Anczakowski
28 października 2020, 21:11
Bo ja wiem … może w każdym razie zachowaliśmy się jak król Saul , urzeczeni dawniej niedostępnymi towarami , zwrotami majątkowymi nie "wykończyliśmy' wsp. Amalekitow , teraz ich dzieci nas kąsają .
AK
~Andrzej Kowalczyk
28 października 2020, 22:34
2o tys, 30 tys, 100 tys, w 32 milionowym narodzie to czym jest jak nie marginesem. Ilu tych ludzi przyszło, żeby zobaczyć awanturę, bo tacy są. Co wiesz o psychologii tłumu. Ja prowadziłem zajęcia z zachowania tłumu. Gdyby ktoś rzucił hasło, że dwie ulice dalej rozdają za darmo kebaby, 1/3 tłumu poszła by w tamtą stronę, myślisz, że ci młodzi ludzie przyszli na demonstrację, bo mają jakieś ukształtowane poglądy, przyszli bo można dokopać pisowi i Kościołowi, dlaczego, bo nie lubią pisu i kościoła, dlaczego nie lubią, bo tak wypada. Nie lubią pisu i biorą sławetne 500 +, to są ich poglądy? Spytaj się ich o autorytety. Nie mają żadnego - w związku ze swoim zajęciem muszę pytać się młodego człowieka o autorytety, odpowiedź jest zawsze ta sama nie mam, przez 10 lat usłyszałem tylko raz - matka, tylko raz, a tak nie mam. Otwarci na świat ludzie krzyczą "w...". ? To jest język światowców, ludzi oczytanych, kompetentnych wykształconych, potrafiących wyartykułować swoje potrzeby?. .
ZD
~zacofany dziadek
6 listopada 2020, 12:35
Jak bylem mlodym ojcem ciekawilo mnie co dac moim dzieciom.Co potrzebuja,zylem na Zachodzie, na Zachodzie zeswiedczonym, jednak w telewizji tej, publicznej czesto mowili o tym, kiedys mowil teolog, dyrektor elitarnego internatu w Angli, napisal ksiazke: Lob der dyszyplin, w jednym rozdziale pisze, dziecko potrzebuje milosci i wtorow do nasladowania, inny slynny obronca karny Ralf Bossi mapisal ksiazke: Cie Gemachten Mörder. tez jeden rozdzial. Dziecko potrzebuje : Milosci i przykladow do nasladowania. Dzieci wyrosly, jeden jest dr informatyki, skonczyl studia z wyroznieniem, teraz jest menagerem w swiatowej slawy firmie, na takie marsze by nie poszli, szkoda czasu, no i wstyd bylby gdyby ktos ich zobaczyl. Naleza do elity a nie do holoty. Holota jest w kazdym panstwie, jednak to elity decyduja o rozwoju kraju, w Polsce elit niema,Nawet w kosciele nie ma autorytetow, bbrakuje Wyszynskiego czy JPII
JJ
~Jan Jan
28 października 2020, 17:28
A ja myślę, że słowa apokalipsy po prostu muszą się wypełnić.
Z6
~Zenon 666
27 października 2020, 23:42
Jako ateista mieszkający w tym kraju od 45 lat mam dla was radę. Piszecie cytaty z nowego testamentu za cegłówkach i rzucacie nimi w okna kurii. Tylko w ten sposód dacie świadectwo że w tym cyrku chodzi jeszcze o żydowskiego rewolucjonistę sprzed 2000 lat i jego nauczanie. Bo tak sobie myślę że on wypędzając kupców ze świątyni nie mówił do nich "szanowni panowie się stąd łaskawie oddalą"...
SM
Sylwester Mrozik
27 października 2020, 23:16
TK ogłasza wyrok a ludzie idą pod dom prezesa. To objaw kompletnego braku zaufania do instytucji publicznych. Ci, którzy tam poszli nie wierzą w niezależność TK i uważają, że na jego wyrok miał wpływ prezes a na niego Kościół. Tym się kończy sojusz ołtarza z tronem. Dziś prezes namawia do obrony kościołów. Sądzi, że tylko lewacy są przeciw. Abp Gądecki pospieszył się z tym triumfalizmem po ogłoszeniu wyroku TK. Szkoda, że nie mógł powiedzieć, że ,,poradziliśmy sobie z pedofilią, wyrzuciliśmy księży - pedofilów (a sądy ich ukarały) oraz biskupów ich ukrywających (a sądy ich ukarały), znaleźliśmy sposób aby młodzi wrócili do Kościoła, nasze finanse są przejrzyste dla każdego".
~Czarek Żółkiewski
27 października 2020, 21:30
Oho, w komentarzach już zlecieli się "prafdziwi katolycy". To tylko pokazuje jak celny cios im Pan zadał, skoro pozostają im ad personam z pianą cieknącą z pyska. Zero odniesienia się do istoty obecnej sytuacji - jesteście tak ciemni czy po prostu wam płacą za wylewanie szamba w internecie? Jak ktoś jeszcze nie załapał, spieszę z wyjaśnieniem: tak, na świecie jest zło. Aborcja jest jednym z jego objawów. Świata jednak nie zmienicie - zło i dobro są jego integralną częścią, czy tego chcecie czy nie. Bóg daje ludziom życie dla testu , po której staniecie stronie. Tak, ty katoliku jako pojedynczy człowiek, odpowiadając tylko i wyłącznie za siebie. Ktoś chce grzeszyć, to nawołuj go do zmiany postępowania, ale nie wojuj z tym. Tylko tyle i aż tyle. Forsowanie nakazów i zakazów egzekwowanych siłowo nie ma w sobie nic z ducha chrześcijaństwa. Będąc w ciąży to matka nosi dziecko i jest jego jedyną żywicielką. Chce zgrzeszyć, potencjalnie śmiertelnie - nic wam do tego. Nie bawcie się w Boga.
KR
~Kazimierz Robertowski
28 października 2020, 18:57
Głupoty. "Ktoś chce grzeszyć - to nie walcz z tym, tylko go przekonuj". Nie będziemy wsadzać morderców, złodziei dealerów narkotyków do więzienia tylko będziemy ich przekonywać, żeby już tego więcej nie robili.
~Czarek Żółkiewski
28 października 2020, 20:54
Odróżniasz pan prawo państwowe od nakazów religijnych? Nie każdy musi wierzyć w Kościelną wizję powstania życia i jego ochrony, to świecki kraj. Poza tym jak znam Biblię, to nie kojarzę żeby Jezus mówił cokolwiek o dealerach narkotyków...
KR
~Kazimierz Robertowski
28 października 2020, 21:35
Mówił o nich i to często
KJ
~Kefas Jerycho
29 października 2020, 00:30
Typowa wypowiedź "filozofa" egoisty. Każdy robi, co chce, każdy sobie panem i sternikiem i wara innym ode mnie! To co ja robię, to moja sprawa. Cytuję zdanie: "Będąc w ciąży to matka nosi dziecko i jest jego jedyną żywicielką. Chce zgrzeszyć, potencjalnie śmiertelnie - nic wam do tego. Nie bawcie się w Boga" Ty tak na poważnie? Co zrobi kobieta w ciąży z istotą ludzką, to jej wyłączna sprawa! Człowieku, istota ludzka podlega ochronie od poczęcia aż do śmierci. Teraz każdy będzie decydował, pozwalam mu żyć lub nie, i wszytkim wara od tego! Poczytaj więcej i dowiesz się, że człowiek nie żyje dla samego siebie a jego czyną wpływają na innych. Człowiek się zbawia w relacji do drugiego człowieka.
WB
~Włodek Bełcikowski
27 października 2020, 17:17
Psy szczekają, karawana idzie dalej od ponad 2000 lat. Kościół nie zginie bo tak powiedział Jezus, że bramy piekielne nie przemogą Kościóła ! Jakoś nie widzę wezwania na Deonie do młodych żeby nie profanowali kościołów tylko wszystko zrzucanie na kler. A my w Deonie jesteśmy tacy otwarci, tolerancyjni dla wszystkich... Platon powiedział że najbardziej nienawidzi się tych co głoszą prawdę! Dla tego jest taki wylew nienawiści na kościół. Nawet komuniści nie profanowali świątyń.
IK
~In Kab
27 października 2020, 23:06
Proszę zauważyć, że ta karawana coraz skromniejsza, chudsza...
MB
~Marcin Baran
28 października 2020, 18:59
Na szczęście Panu Bogu nie zależy na liczbie. W karawanie może iść sam jeden Lot, a reszta ludzi może się przyglądać z boku i śmiać z niego pogardliwie.
MK
Michał Klimek
28 października 2020, 20:05
Kilka lat temu rozmawiałem z proboszczem z mojej parafii w odniesieniu do skandali, które w tamtym okresie wstrząsały Kościołem (sprawa apb. Wielgusa). Również argumentowałem, że Chrystus zapewnił, że bramy piekielne nie przemogą Kościoła. Wtedy mój proboszcz trafnie zauważył, że Pan Jezus wyraził również wątpliwość - czy znajdzie jeszcze na Ziemi wiarę, gdy przyjdzie... Problem w tym, że formalnie Kościół może dalej istnieć i funkcjonować, ale gdy straci Wiarę jako jej depozytariusz, to będzie wielki problem. Jak sól która utraci swój smak.
EP
~Elisheba Pl
31 października 2020, 22:52
Z powodu mojego- znajdzie tu wiarę. Ja nie mam "wyjścia" i muszę już wierzyć. Chwała Panu, i z łaską Jego do ostatniej kropli krwi.
MD
Magdalena Dobrowolska
27 października 2020, 15:44
Bardzo dobry tekst i diagnoza obecnej sytuacji. Współczuję tylko Panu tego jadu, co się tutaj na Pana wylał. Pozdrawiam i życzę powodzenia.
SA
~Stanisław Anczakowski
27 października 2020, 15:19
Cos mi tutaj nie pasuje , a …kto powiedział ,ze to kościół ma się a wszelka cenę przypodobać młodzieży ,wprost niby nikt ale z kontekstu wielu wypowiedzi takie można wysnuć wnioski , komu mam się przypodobać tym których polszczyzna w jakiejś tam części śmierdzi gnojem [ pardon ]? bo ja wiem czy jest jest komu się przypodobać ? za chwilę padnie pewnie rekord anty-polubieni, ale napiszę MŁODZIEŻ W DUŻEJ CZĘŚCI JEST ZDEMORALIZOWANA , więc idąc śladem bpa . Krasickiego pytam czy nos dla tabakiery czy ona dla nosa , tak młodzież jest zdemoralizowana to wina nie tylko kościoła , nie tylko szkoły ale i rodziców i samej młodzieży oho ! obraziłem świętą krowę " Jeszcze jedno , jak już chcemy mieć autorytet u młodzieży t powinniśmy wiedzieć co ją "kręci " ona nie znosi dwulicowości , jest czarno - biała , manichejska a jak słyszę jakieś rozlazłe , bez charakteru okrągłe , pełne dyplomacji wypowiedzi hierarchów … przyznaję ,ze czasem szam nie mam ochoty ich słuchać .
TP
~Tomasz P.2.
27 października 2020, 15:16
Ogólnie zgadzam się z Autorem. Kościół już dawno żyje w jakiejś bańce - nie przyjmuje do wiadomości zmiany czasów i tego, że teraz ludzi trzeba przekonać i nie wystarczy im wygłosić jedynego słusznego poglądu ex cathedra /a zwłaszcza jak na jaw wychodzą kolejne skandale, czego efektem jest utrata wiarygodności/. A ponieważ episkopat stwierdził, że ludzie go nie słuchają, postanowił wymusić wdrożenie "prawa bożego" za pomocą usłużnych polityków. Przy czym to nie jest tylko grzech zaniechania, tylko przez lata miały miejsce czynne naciski biskupów na środowisko polityczne (i tylko na nie) z ambon. I choć to nie biskupi podpisali się pod wyrokiem TK, to zwykli ludzie całkiem słusznie widzą w nich rzeczywistych sprawców obecnego stanu rzeczy. PS. "Sprawców" - tu polecam zarazem lekturę art. 18 par. 1 Kodeksu karnego, gdzie jest zawarta definicja sprawstwa kierowniczego i polecającego.
AN
~Adam Nita
27 października 2020, 14:36
Wszedłem na chwilę na DEON Najczęściej informacje o takim czy innym grzechu księdza, biskupa. O grzechu, o skandalu, o braku zrozumienia itd. Czy to fakty wyssane z palca? Nie, rzeczywiście te wszystkie sytuacje mają miejsce. Mnie serce też zabolało. I to nie tylko z powodu bulwersujących i gorszących zachowań ludzi Kościoła, czy agresywnych protestów, Serce mnie zabolało również dlatego, że - niestety - obraz Kościoła przedstawiony przez portal bardzo często bywa jednostronny. Jakoś mało widać tych, którzy z wielką ofiarnością służą Bogu i Kościołowi, dokonując rzeczy niezwykłych. No, może poza jednym czy drugim biskupem, jednym czy drugim zakonnikiem. I jeszcze jakąś pięknie wyśpiewaną piosenką. Poza tym pustynia... Stąd moje pytanie? Czy czasami portal nie ma wkładu w niszczeniu autorytetu Kościoła? A poszukujący, którzy jak ufam wchodzą również na portal DEON, nie utwierdzają się w stereotypach dotyczących Kościoła?
AI
Adam Ingielewicz
27 października 2020, 22:24
A ja cenię ten portal za to że nie unika trudnych tematów i pokazuje społeczność Kościoła taka, jaka jest. Jak ktoś potrzebuje zakrzywiania rzeczywistości to są też inne media.
IK
~In Kab
27 października 2020, 23:14
Jeśli przyjrzy się pan temu kościołowi obok siebie, w parafii, mieście to z pewnością zobaczy pan, że ten obraz kościoła nie jest rzeczywisty. Jasne, że nie wszyscy księża i biskupi nas zawiedli, jednak tych którzy postępowali niegodnie, jest niepokojąco dużo.
KR
~Kazimierz Robertowski
28 października 2020, 19:02
Jeśli przyglądam się księżom w swojej parafii, dekanacie, diecezji to widzę że tych którzy pięknie, gorliwie i z oddaniem dla wiernych pracują jest uspokajająco dużo. To sprawia że patrzę z optymizmem w przyszłość polskiego Kościoła.
ال
~الموت للدموقراطية
27 października 2020, 10:30
Czego jeszcze oczekiwać od liberalnej szczekaczki, którą jets De(m) on
IK
~In Kab
27 października 2020, 23:18
Obrona przez atak? Przecież od dawna wiadomo, że to nie działa. Czy potrafi pan podpisać się pod swoimi słowami? Nie warto się ukrywać niosąc tak odważne przesłanie.
ال
~الموت للديمقراطية
28 października 2020, 19:43
Gdzie tu jest coś o ataku?
DP
~Dar P.
27 października 2020, 08:58
Ktoś Żyłkę pompuje dając mu brylować na salonach „kościoła otwartego” młody chłopak myśli, że jest ważny. Te cwaniaczki potrzebują naiwnych, żeby dali twarz i mówił ich językiem. Później - jak zwykle - wyplują. Piotruś, wracaj do Kielc.
AN
Ania Nowak
27 października 2020, 21:36
Co on, bidaczyna by tam robił, tam fachowców potrzebują.. nie absolwentów tego i owego z poczuciem misji...;)
TW
~Tomasz Wolny
27 października 2020, 08:06
Zgadzam się co do skutków lecz stronę przyczyn widzę szerzej. Większość z wierzących szuka w hierarchicznym kościele autentycznego autorytetu, drogowskazu. To było i jest naturalne w każdej trudniej sytuacji. Dziś tylko nieliczni są lub mogą być nimi. Kościół wrocławski, bo jest mi bliski,po latach wydaje się teraz, że może mieć taki autorytet lecz potencjału jeszcze nie pokazał. Kościół krakowski po latach przerwy wrócił znowu do wzorców, które wielu z wierzących pamięta i ich szuka. Spustoszenie wśród części wiernych jakie spowodowali w kościołach lokalnych abp. Głódź, Petz, Gulbinowicz, Dziwisz, Janiak jest teraz dramatycznie widoczne. We wrocławskim kościele związki z władzą są bardzo widoczne, ale tą drugą władzą. Znaczące finansowanie remontów kościół przez poprzedniego i obecnego prezydenta miasta, finansowanie audycji Radia Rodzina uzależniają kościół od lokalnych polityków. Takich przypadków może być więcej. Ryba zawsze psuje się od głowy!
EK
~Elem Kator
27 października 2020, 07:47
Na demon.pl zawsze można liczyć . Powiekarilikowi dlaczego jest winny wszelkiego zła. Nie nazywajcie się katolickim portalem. Stoicie pobrejnsamej stronie co te biedne kobiety zoatatnich sabatów czarownic.
AI
Adam Ingielewicz
27 października 2020, 13:59
Obrażanie portalu na którym się czyta artykuł. Zabranianie nazywania katolickim portalem, tylko dlatego, że mają odwagę napisać inne zdanie. Zawłaszczanie Kościoła. To nienajlepiej świadczy o Pani/Panu.
TP
~Tomasz P
27 października 2020, 03:29
Czy deon będzie publikował takie proaborcyjne artykuły? Bo rozumiem że autor odnosi się do obecnej sytuacji prawno-politycznej w kraju w wyraźnym sprzeciwie, gdzie celem jest poprawa sytuacji prawnej dzieci abortowanych. Czekamy na lepsze pomysły, ale póki co proszę żeby w redakcji ktoś to ogarnął i nie publikował takiej agitki.
AI
Adam Ingielewicz
27 października 2020, 13:52
A czy autor namawia do aborcji? Pana komentarz, poza obrażaniem autora, nic nie wnosi do dyskusji.
XY
~x yz
27 października 2020, 01:03
jeśli jest jak pan mówi to jest za późno bo tam gdzie nie ma sprawiedliwości nie ma i miłości, a pan pisze że sprawiedliwości od dawna nie ma, jest tylko interes i uklad. Mi sie cos w to wierzyc nie chce, ale jesli to prawda to duchowni wysokiego szczebla beda w pierwszych rzedach do piekla a nie te bachory krzyczace wypierdalac...
WR
Wow Ras
27 października 2020, 16:29
coś na ten temat mówił o. Pio o czarnym i purpurowym kolorze piekła. Widząc, słuchając i czytając można zaryzykować tweirdzenie, że coś w jego wizji musi być ...
SA
~Stanisław Anczakowski
26 października 2020, 18:59
Może nie tutaj należy szukać odpowiedzi ? a …dlaczego to kościoły są atakowane a nie meczety ? przecież one są bardziej prawicowe niż najbardziej prawicowa prawica w Polsce .Mułłowie nie tyko wtrącają się do polityki ale ją prowadzą , kto zaprzeczy ?a nie są atakowani …dlaczego ? Odpowiedź zawiera się w pytaniu W KOGO WIERZYMY ? czy na pewno w tego samego Boga który onego powiódł Dawida czy Gedeona do zwycięskiego boju ? czy wierzymy ,że ON jest SĘDZIĄ Sprawiedliwym ? jeśli nie ...to jesteśmy poganami ,to nie ten bóg " nasz "bóg "potrafi jedynie kochać i przebaczać ,nawet jeśli będziemy mu bluźnić, Islam świadczy o innym Bogu , Bogu wiarygodnym . Jak zareagowaliby muzułmanie na atak na świątynię? co ,że oni niemiłosierni ? a jak postąpił Chrystus z przekupniami w świątyni , to jakby zareagował na profanacje czy podpalenia ,czy to ten sam Bóg ? coś nam się w głowach poprzestawiało , Biblia używa pojęcia Gniew Pana , kto tego uczy ?
KO
~Kt Oś
28 października 2020, 10:39
@Stanisław Anczakowski. "Mułłowie nie tyko wtrącają się do polityki ale ją prowadzą , kto zaprzeczy ?" - ja zaprzeczę. Jakoś nie kojarzę, żeby mułłowie wtrącali się do polskiej polityki (no chyba że w kwestiach typu dostępność jedzenie halal) czy tym bardziej ją prowadzili. Jeśli jest inaczej to proszę o źródło. A jeśli Pan oczekuje, że Polacy w ramach protestu przeciw działaniom polskiego rządu będą atakowali meczety, bo mułłowie wtrącają się do działanie "nie-polskiego" rządu, to chyba jest to odrobinę nielogiczne, prawda? Żydzi (za najazdu babilońskiego) też uważali, że Bóg nie pozwoli zburzyć świątyni w Jerozolimie, bo on tam przebywa i nie pozwoli jej sprofanować. Niestety nie zauważyli, że to raczej ich niewłaściwe postępowanie było raczej "profanacją".
WD
Wujek Dobra Rada
26 października 2020, 18:43
Uwielbiam jak deon poucza o otwartości, a później blokuje moje wpisy gdzie nie ma cienia wulgarności i braku szacunku tylko opinia, która nie podoba się moderatorowi.
IK
~In Kab
27 października 2020, 23:24
Panie Wujku, może coś nie tak jest z pańskim logowaniem się? Wątpię, czy Deon by tak zaniżał swój poziom, że kasowałby bezcenne, pokojowe komentarze.
KP
~K P
26 października 2020, 18:25
Mocne, prawdziwe. Dla wszystkich wypierających i piszących o ataku na Kościół jedno tylko pytanie... Co by powiedział Pan gdyby zstąpił na ziemię teraz i popatrzył na Kościół... Gdyby poczytał te wszystkie bzdury o świętokradczości komunii przez przyjmowanie na rękę.. Gdyby zobaczył te wszystkie nieistotne spory i jad.. I przepych tych, którzy zwą się biskupami i biedę owieczek... Ale czy nie widzi? Czy naprawdę ktokolwiek uważa jeszcze ze ten Kosciół by się Jezusowi podobał, ten z pedofilią w tle?
MB
~Marcin Baran
26 października 2020, 22:24
Ja uważam że Chrystus ten Kościół kocha i za ten Kościół oddaje swoje życie.
GG
~gość gość
27 października 2020, 15:44
Ale to nie musi znaczyć, że ten Kościół Mu się podoba. Za Judasza też oddał życie.
ED
~Emil Demicki
26 października 2020, 18:23
Pomimo różnego zdania
JS
~Jarosław Szymański
26 października 2020, 18:12
To, że KK w PL jest w mniejszości, to sprawa bardziej skomplikowana niż uwikłanie niektórych duchownych ze Zjednoczoną Prawicą, bo to zapewne Pan Redaktor ma na myśli. Gwoli sprawiedliwości warto zauważyć też duchownych zbratanych z ludźmi z Koalicji Obywatelskiej, a nawet ze środowiskami, które od początku walczyły z KK w naszej ojczyźnie (GW). I DEON od powstania przymila się ludziom uważającym, że KK musi się zreformować (czytaj zliberalizować). Kościół wierny doktrynie zawsze jest konserwatywny. I tego mi brakuje na DEONIE - zdrowej doktryny zapisanej choćby w KKK. Promujecie papieża rewolucjonistę, płytkiego intelektualnie, który poza humanizmem do niczego więcej nie zachęca i szerzącego zamęt w Kościele (ciekawe, jaki Katechizm KK mógłby zostać napisany za pontyfikatu Franciszka), a totalnie usunęliście z portalu JPII i BXVI, których nauczanie w tym zamęcie bardzo wielu ludziom by się przydało.
IK
~In Kab
27 października 2020, 23:29
No, i dzięki Panu Deon znalazł się w wyśmienitym towarzystwie papieża Franciszka. Pewnie dlatego tak interesujące są tu różne wypowiedzi. Brawo, tak trzymać.
AZ
~Antonina Zborowska
26 października 2020, 18:12
Uważa Pan, że bratanie z "nieobecną" władzą byłoby lepsze? Co Pan na to: "Wasza mowa niech będzie: "Tak - tak, nie - nie". A co nadto, z zepsucia jest". Wartości życia nie da się relatywizować, tu nie ma żadnego kompromisu, aborcyjnego również. Bo aborcja to przecież zabójstwo. Mylę się? Może kościół ma problem z tym, że jego mowa nie jest "Tak-tak, nie-nie"? Może obecna władza ma więcej odwagi w obronie wartości? I, niestety, mam wrażenie, ze kościół, ten hierarchiczny jest tam, gdzie KO i lewacy.
AI
Adam Ingielewicz
27 października 2020, 13:46
Najlepsze jest niebratanie się z żadną władzą świecką. Rządzący się zmieniają co kilka lat. A co z katolikami, którzy są zwolennikami innych partii? Wykluczyć z Kościoła?
MD
Magdalena Dobrowolska
27 października 2020, 15:43
W Chrześcijaństwie wartością najwyższą jest miłość, a nie życie...
KS
~Krzysiek Strzegomski
26 października 2020, 17:30
No niech mi nikt nie mowi, ze Rydzyk i Glodz to chrzescijanie.
MW
~Maciej Wylężek
27 października 2020, 07:34
A ks. Lemański jest chrześcijaninem czy nie?
MS
~Marcin Stradowski
26 października 2020, 15:43
Panie Piotrze, na czele tego pograzonego w kryzysie Kościoła, stoi papież Franciszek. Proszę o tym wspominać w swoich rozważaniach.
GA
~Gumilas Armawa
27 października 2020, 23:56
Franciszek jest jedynym od dziesiatek lat, który ma szansę poprowadzić ten kościół we właściwą stronę. Takiego człowieka tam na szczycie było trzeba.
AJ
~Agnieszka Janas
26 października 2020, 15:11
Ten moment - wchodzisz do miejsca, gdzie dotąd kazali ci: stać, klęczeć, siadać na komendę, pokornie składać rączki. Gdzie cię ochrzcili w wieku kilku miesięcy, wysłali do komunii i do bierzmowania, w czasie którego biskupowi nie spodobało się wybrane przez mnie imię Aleksandra więc zostałam Marią! Wieszasz plakat i masz zaciśnięte ręce w pięści. W razie czego obronisz się przed "ochroniarzem" znanym ci z osiedla "dresem" i księdzem. Ale oni wymiękają, bo widzą, że stoi za mną MĘŻCZYZNA. No przecież nie pobiją faceta. Co innego kobietę. Ksiądz zwraca się do mnie per ty. Odpowiadam tym samym i słyszę, że nie przeszedł ze mną na ty. Ja z nim tym bardziej nie! I wiesz, że JUŻ NIGDY WIĘCEJ TU NIE PRZYJDZIESZ, chyba, że z kolejnym plakatem. Ta instytucja jeszcze wpierniczyła mi się w życie, ale i stąd ją usunę. Nie będę składała aktu apostazji, szkoda mojego czasu. Wisi mi to, że gdzieś figuruję jako ochrzczona. Dla mnie jest to nieważne. Jak dla kościoła pierwszy ślub Kurskiego.
TK
~Teresa Kowalczyk
27 października 2020, 10:10
Rozumiem ze cię boli sprawa imienia ale przecież masz najwspanialsza opiekunkę i patronkę Maryje!
BK
~Barbara Kokoszka
26 października 2020, 15:10
Myślę,ze W tak trudnym momencie,w jakim przyszlo nam zyc ,musimy wazyc kazdego slowo I szanowac kazdego rozmowce.Wpatrzyc sie w Chrystusa,ktory sluchalal,kazdego,bez wyjatku,nie prawil moralow.Kochal I Kochalwszystkich taka sama Miloscia.Pozdrawiam wszystkich,bez wyjatku
MP
~Maja Pęk
26 października 2020, 15:10
Jacy to fundamentaliści, nacjonaliści, a także, o zgrozo!, rasiści działają pod flagami kościelnymi? Myślę, że wielu odchodzi od kościoła, bo stracił on odwagę. Nauczanie hierarchii jest ugodowe, aby broń Boże nikogo nie urazić, wszystkim ustępować, a jedyną reakcją na bluźnierstwa i świętokkradztwa jest smutek. Jeśli jacyś księża mają odwagę mówić prawdę to są uciszani.
MD
Magdalena Dobrowolska
27 października 2020, 15:40
ONR, Młodzież Wszechpolska...
WR
Wow Ras
27 października 2020, 16:39
Mahatma Gandhi został kiedyś zapytany o to kim jest dla niego Jezus z Nazaretu. Odpowiedział, że to wielki prorok i głosił prawdę. Na pytanie dlaczego zatem nie zostanie chrześcijaninem, Mahatma odpowiedział, że nie chciałby stać się takim, jakimi są chrześcijanie, w sensie, że ta prawda wcale nie wpływa na życie chrześcijan. Coś z tym naszym chrześcijaństwem jest nie tak...
IK
~In Kab
27 października 2020, 23:36
Ta historia podawana sobie od lat prawdopodobnie nie jest prawdą. A raczej jest nią tylko częściowo .
MB
~Marcin Baran
26 października 2020, 14:58
Chrystus utożsamił się z Kościołem. Każdy kto ten Kościół odrzuca, porzuca, zniechęca się do niego - robi to samo wobec Jezusa. Każdy kto w Kościele trwa, broni go, cierpi dla niego - robi to samo dla Chrystusa. Ten kto będzie szukał Jezusa poza Kościołem znajdzie tylko swoją własną wizję, swoją karykaturę Jezusa ulepioną z własnych zachcianek i kaprysów. Kościół jest po to, żebyśmy nie zrobili sobie Boga, Jezusa i Ewangelii według własnych zachcianek.
KP
~K P
26 października 2020, 22:41
A Chrystus chciał y być w takim koś iele jakby zstąpił na ziemię? Obawiam się że mógłby nawet otrzymać zakaz wypowiedzi. Nie chodzi o to, że są takie osoby jak Leszek Głódź bo każdy grzeszy Ale chodzi o to, że on nie jest przez Kościół oficjalnie zdyscyplinowany i tak naprawdę kościół firmuje takie osoby. No litości. Tego się nie da obronić
LS
~LatającyPotwór Spagetti
26 października 2020, 14:54
Głupia sprawa, ale kościół odszedł od swoich fundamentów jakieś 2000 lat temu, kiedy zmienił się z idealistycznej "sekty" w oficjalną, państwową "religię" starożytnego Rzymu. To wtedy zajął miejsce poprzednich religii jako narzędzie wpływu wykorzystywane przez władców na społeczeństwo w zamian za udział w apanażach (bo i taka jest funkcja oficjalnej, państwowej religii). Dlatego np. późniejsi królowie jak i cesarze byli koronowani przez papieża, jakoby władza dana władcy pochodziła od Boga i ciemny lud nie mógł jej zakwestionować. Naprawdę, to wiedza historyczna z zakresu szkoły podstawowej, więc skąd to nagłe zdziwienie? Jedyną różnicą może być to, że (po raz kolejny zresztą) nasi duchowni się za bardzo w tym układzie rozbestwili. :)
JM
~Jan Marcinkowski
27 października 2020, 02:54
W zakresie szkoły podstawowej to należałoby opanować najpierw historię, a później matematykę. Może wtedy choć trochę się uwiarygodnisz: edykt mediolański, nadający chrześcijaństwiu status religii tolerowane (religii licita) to rok 313 po Chrystusie, a Kościół nie funkcjonował tylko w cesarstwie rzymskim, lecz również m.in. w Persji, gdzie nie cieszył się "apanażami" i był prześladowany przez wieki. Pomimo to, wyznawcy Chrystusa wnieśli w tamto nieprzychylne im społeczeństwo wielki wkład intelektualny, np. przełożyło na syryjski i arabski dzieła medyczne i filozoficzne epoki helleńskiej. Łatwo jest szafować oskarżeniami o obskurantyzm, kiedy samemu tkwi się po uszy w ignorancji, prawda?
WR
Wow Ras
27 października 2020, 16:42
Już wtedy był początek sojuszu ołtarza z tronem i trwa do dziś ... z jego opłakanymi skutkami. A ciemny lud ma być posłuszny i rzucać na tacę... Okazuje się, po obecnych zjawiskach, że ten lud już nie taki głupi...
IK
~In Kab
27 października 2020, 23:39
Chodzi o pieniądze? Chrystusowi wystarczy wdowi grosz.
MZ
~Michał z Łodzi
26 października 2020, 14:43
To koniec. Ostatni gasi światło, a raczej odcina mu je zakład energetyczny. Polityka dokręcania śruby i wchodzenia w czyjeś życie ze swoimi prawidłami się nie sprawdziła i teraz wymrzecie po prostu biologicznie, bo młodych w kościołach nie będzie.
MM
~Monika Monika
27 października 2020, 10:05
dziękujemy za podzielenie się marzeniami młodego marksisty. to lewica rozkładająca wszystko co trzyma nasze społeczeństwo razem wymrze po prostu biologicznie, tak jak ich idole Stalin, Marks i Mao
MD
Magdalena Dobrowolska
27 października 2020, 15:39
A jacie, ma Pani takie pojęcie o lewicy, jak księża o małżeństwie. Stalin..Marks..no no..gdzie Pani takie rzeczy wyczytała?
WB
~Wojtek Bezportek
26 października 2020, 13:58
Jestem katecheta od 21 lat. Pracowałem w 3 parafiach. Traktowany byłem jak wyrobnik. Przujmowany w progu. Trzymała mnie miłość do Pana i dzieciaki . To musi pieprznać.
WR
Wow Ras
27 października 2020, 16:44
niepoprawny idealista. Współczuję. Też jestem zaangażowany i tym bardziej bolą mnie te widoczne błędy, grzechy, pycha, chamstwo, ..............., w Kościele. taki life
MS
~Marek Soczki
26 października 2020, 13:50
Nie redaktorze Piotrze, Kościoła w Polsce napewno na nowo nie trzeba budować. A pisanie (wcześniejszy wpis), że to nie jest odpowiedni moment na takie decyzję w sprawie zabijania dzieci poczętych jest nie na miejscu, bo niby kiedy byłby właściwy moment?
MD
Magdalena Dobrowolska
27 października 2020, 15:38
Proszę chwilę pomyśleć...
TW
~Tomasz Wierny
26 października 2020, 13:28
Krótko i treściwie napisane. Ode mnie dodam, że ja przez "polski Kościół" (przez chamskie zbratanie się z władzą) zostałem ordynarnie i bez skrupułów O S Z U K A N Y. Ja osoba mocno wierząca, poszukująca i doszukująca niegdyś się Boga za pośrednictwem Kościoła patrzę na moją przeszłość kościelną z zażenowaniem. To tak jakby najbliższy członek rodziny wykopał mnie z domu. Aktualnie poszukuję Boga ale sorry, nie przez takich ludzi kościoła jacy teraz w naszym kraju są (generalizuję ale wolno mi). Z tego wszystkiego pozostał tylko WSTYD (mój bo na pewno nie przedstawicieli polskiego Kościoła). Żegnam
AW
~ania waliszko
26 października 2020, 15:14
Napisz coś o tym na czym polega Twoja gorliwość chrześcijańska i troska o wiarygodność Kościoła - co wnosisz w Kościół? Z Twego wyznania wynika, że jesteś idealnym chrześcijaninem - daj świadectwo ku zbudowaniu innych!!!
MM
~Marlena Mozdrzewska
26 października 2020, 13:18
Kościół to nie tylko biskupi, kapłani ale Kościół to my, zwykli wierzący. I choć każdy z nas zawsze i wszędzie, każdego dnia jest wezwany do nawrócenia to nie wolno nam akceptować i udawać, że ktoś miał prawo do zachowania blużnierczego niewierzących jakie miało miejsce wczoraj. Bez względu na to jaki mieli powód! To nie księża zostali wczoraj obrażeni, to nie my wierni ale SAM BÓG! A na to nigdy zgody nie będzie! W jednym niewątpliwe ma Pan rację - trzeba zacząć od początku. A najlepiej od samej góry czyli na nowo uznać, iż JEDYNYM, ŻYWYM I WSZCHMOGĄCYM BOGIEM JEST JEZUS CHRYTSUS! I odwołać wszelkie herezje stwierdzające, iż "Pluralizm i różnorodność religii, (...) są rzeczami, których Bóg chce w swojej mądrości"!!!
M*
Monika * Monika
26 października 2020, 15:07
tak, najlepiej zasłaniać się Bogiem i walczyć w Jego Imię! Wielu już tak robiło, jak np. św. inkwizycja. Oni, tak jak Pani, także walczyli w obronie Boga i wiary. I jak wyszło? Myślę, że to raczej głęboko skrywana zawiść/zazdrość i strach przed nowym skłaniają Panią do walki. Proszę poczytać trochę więcej papieża Franciszka, może przestanie się Pani bać, oburzać, a zacznie rozumieć i kochać bliźniego swego...
26 października 2020, 19:04
@Marlena A co z Duchem Świętym i Bogiem Ojcem ? Zdaje się że wierzymy w Trójce Święta? Czy się mylę ?
BK
Beata K-M
26 października 2020, 21:37
A Twoim zdaniem Bóg nie był obrażany, gdy z ambony przemawiali politycy? Oni również weszli do świątyni z polityką.
KW
~Kobieta Wierzaca
26 października 2020, 22:19
Proszę wskazać konkretnie w którym z moich słów jest wezwanie do walki fizycznej jak np. inkizycja? Jest różnica między mówieniem na głos prawdy o tym co się dzieje a czego dziś wiele osób unika i próbuje usprawiedliwiać zło. Zło trzeba nazwać złem. A jeśli chodzi o czytanie wypowiedzi papieża Franciszka to gdyby Pani nie wiedziała to cytat, który użyłam jest stricte tym co uznał i podpisał sama papież. Wystarczająco dużo wypowiedzi papieża Franciszka usłyszałam, aby móc dokonać właściwego rozeznania. I teraz ja zachecam do ponownego poczytania wypowiedzi papieża Franciszka ale tym razem z głębszym zrozumieniem...
KW
~Kobieta Wierzaca
26 października 2020, 22:40
Z całym szacunkiem ale nawet dzieci przygotowujące się do I Komunii Świętej znaja fundamentalne prawdy wiary o Bogu w Trojcy i nie trzeba im tego tlumaczyc. Wg twojego pytania i rozumowania nie winniśmy zatem mówić "Jezus jest Królem" lub też musielibyśmy odrzucić wersety z Biblii w których wymienia się, że Panem jest Jezus. Zachęcam do lektury Pisma Świętego...
JL
Jerzy Liwski
26 października 2020, 12:07
Pan Redaktor ma swoją wizję świata. Decyzja TK zablokowała niekonstytucyjny przepis pozwalający na zabijanie ludzi. Dzięki temu prawo obowiązujące w Polsce stało się bardziej sprawiedliwe. Jacyś ludzie protestują wobec zmian, niejednokrotnie w sposób sprzeczny z prawem. Co więcej liczba protestujących jest znacznie mniejsza niż liczba uczestniczących w niedzielnej Mszy. Pan Redaktor zaś będzie pisał o katolickiej mniejszości, zniszczeniu Kościoła etc. Rozumiem że modlitwa z ostatniego akapitu to modlitwa Pana Redaktora w imieniu środowisk pokrewnych z deon.pl i wyrażających podobne poglądy...
26 października 2020, 19:05
@Jerzy "Co więcej liczba protestujących jest znacznie mniejsza niż liczba uczestniczących w niedzielnej Mszy" Chyba nie te same protesty oglądaliśmy... Gratuluję dobrego humoru
MD
Magdalena Dobrowolska
27 października 2020, 15:35
Drogi Panie, może Pan sobie wierzyć w co Pan chce, idealizować Kościół, oglądać TVP i Trwam, ale za kilka lat, jak kościoły opustoszeją, proszę sobie przypomnieć, co napisał dziś Pan Żyłka. Bardzo ciekawe, skąd Pan wie, jaka jest obecnie liczba osób uczestniczących w mszach św i kto to w ogóle, w dobie pandemii, policzył.
AZ
~aposka zakoscielna
26 października 2020, 11:20
jak się dziwić ludziom, ze tak reagują na kosciol, skoro co chwila kosciol coś odwala.. chocby ostatni wywiad Kraśko z Dziwiszem... Boże! przecież tego nie dało się oglądać! Dziwisz już niżej upaść nie mógł! Ponadto PiS sam upadla koscioł, bo często się na niego powołuje, i tak oto ludzie utożsamiają pis z kosciolem i tego już się nie odzobaczy!
26 października 2020, 19:08
@aposka. Dokładnie tak. Obecnie, przez durne działania zarówno hierarchów Kościoła Katolickiego jak i władz wyszło równanie Kościół = PiS. Nie głosowałeś na PiS ? To nie ma dla Ciebie miejsca w Kościele. Idzie jasny przekaz.
TS
~Tomasz Szczecinski
26 października 2020, 11:07
Koscioły juz są puste! Ale biskupi tego nie widzą, żyją w innym swiecie, nierealnym! Gdzie jest Prymas Polski? Czemu wczoraj nie wziął mikrofonu do reki i nie krzyczał iz ma być zgoda! Czemu ksieza i biskupi nie wyszli z Panem Jezusem w monstrancji na ulice naszych miast, miasteczek i wsi? Po łacinie MONSTRARE znaczy POKAZYWAĆ ! Czemu wczoraj nam i tym dzikim tłumom nie pokazano Jezusa? Pozamykaliscie sie ksieza w waszysz plebaniach jak w złotych klatkach i do nas do ludzi nie wychodzicie z różancem i Biblią w reku! Nie widzimy was! A wy nas! Nie znamy się! Jestesmy obcy dla siebie! Swego zapachu nie znamy ani jako owce ani jako pasterze! Obudzcie się! Wyjdzcie do ludzi z Jezusem! Potrzebujemy Waszej odwagi!
AW
~ania waliszko
26 października 2020, 15:17
A co ty zrobiłeś wczoraj jako idealny katolik? napisz w 2 zdaniach - daj świadectwo!!!
26 października 2020, 19:10
@Tomasz. Ale po co mieliby wychodzić ? Żeby narazić się na kolejne profanacje ? Do czego Ty zachęcasz ? Większość protestujących ma w "głębokim poważaniu" nasz Kościół. Nawracanie jak w czasach średniowiecznych już nie wróci. Nie łudź się.
KS
Konrad Schneider
26 października 2020, 10:23
Dziekuje Panu za te slowa! Mysle, ze mimo wszystko z tych zgliszcz moze sie narodzic cos nowego, prawdziwego, jezusowego!
MS
~Miroslaw Szczepan
26 października 2020, 10:21
Jeśli przyjmie się moją wizje rzeczywistości , ktorą przedstawiłem we wcześniejszym komentarzu , to zachowania biskupow sa złe ,ale głównie z powodu nierozumienia sytuacji w Polsce i uporczywego nie podejmowania przez nich wyzwania jakie postawiła przed nimi rzeczywistość . Oczywiscie pomijam przypadki skandaliczne , poniewaz one nie wymagaja dyskusji.
AT
Anna Tumialis
26 października 2020, 10:17
gdybym miała do dyspozycji tylko kościoł powszechny pewnie już dawno z zaangażwoaniem walczyłabym z lewakami przeciw pustce i niewiarygodności. Bóg dał Kościolowi drogę neokatechumenalną,gdzie od lat doświadczam,że Słowo BOga jest żywe,mówi do mnie na dziś,w punkt,na każdą sytuację.a nie ta mentalność kościolek w niedzielę a w tygodniu moje życie i Pan Bóg to niech mi najwyżej zdrowko da i się nie wtrąca.a Droga to jest właśnie powrót do korzeni,do formacji.jak to nieraz słyszę,trzeba dzisiaj już mieć niemałą wiarę,żeby pozostac w Kościele.
TN
~Tola Nowak
26 października 2020, 10:08
Mam takie samo zdanie. Kościół jest w Polsce w mniejszości. Jest w ciężkim kryzysie, trzeba go budować na Chrystusie, od nowa, zupełnie. Jako zaangażowana katoliczka jestem już zniechęcona i zdruzgotana obecną sytuacja, i mam już dość tego Kościoła- ludzie, nie widzicie jak daleko jesteśmy od a Ewangelii w naszym Kościele? !!! To jest kościół ludzi rządnych władzy i czczących samych siebie bałwochwalców w najlepszym razie, a w moich oczach sam diabeł zaczyna grać w nim pierwsze skrzypce. Zbratanie Kościoła z władzą krzywdzi obie strony. Czas na pokutę.
M*
Monika * Monika
26 października 2020, 15:15
Dokładnie tak! Jak katolicy mogą obrażać i krzywdzić innych ludzi tylko dlatego, że mają inne zdanie? Znam osobę wierzącą, kobietę słusznego wieku (~70), która stwierdziła, że wszystkie demonstrujące kobiety trzeba wysterylizować.... I ona uważa siebie za porządną katoliczkę. Jak katolicy mogą robić i mówić TAKIE rzeczy, a potem modlić się pod ołtarzem? Mnie się to już nie mieści w głowie... Ale wydaje mi się, że wina za obecny stan leży przede wszystkim po stronie polityków tzw. prawicy, którzy perfidnie szczują ludzi przeciwko sobie dla utrzymania władzy. I po stronie KK, który w najlepszym razie milczy, w najgorszym - sekunduje politykom. Straszne to.
KR
~Katarzyna R.
26 października 2020, 09:43
Dziękuję za ten artykuł, zgadzam się w zupełności. Jestem w parafii, która aktualnie jest na etapie budowy kościoła. Budynek kościoła jest naprawdę duży, dom parafialny również. I codziennie, gdy patrzę z okna na ten budujący się kościół, zastanawiam się, czy nasz proboszcz czasem nie przesadził z projektem, bo kto do tego kościoła będzie chodził ....
AJ
~anita janas
26 października 2020, 15:20
Pani i pani rodzina już nie chodzi?