Kampania różańcowa

(fot. beczka.krakow.dominikanie.pl)

Jeżeli Kościół chce się dzisiaj przebić i dotrzeć do ludzi, w szczególności do młodych, nie może obrażać się na otaczającą go rzeczywistość, ale musi umiejętnie wykorzystywać do swoich celów nowoczesne środki komunikacji. Potrzebujemy więcej "kampanii reklamowych".

Różaniec jest chyba najmniej atrakcyjną formą modlitwy. Tak jest w każdym razie postrzegany. Żadnych fajerwerków, monotonne powtarzanie zdrowasiek, przesuwanie kolejnych paciorków. Często orientujemy się już pod koniec pierwszej tajemnicy, że nasze myśli są zupełnie gdzie indziej. Odmawianie tej modlitwy, kojarzy się najczęściej z naszymi starymi babciami, które siedzą w zimnych kościołach i zanoszą do nieba prośby za całe rodziny.

DEON.PL POLECA

Może być inaczej

Studenci związani z dominikańskim duszpasterstwem akademickim "Beczka" postanowili zmienić fatalny PR różańca. W jaki sposób? Mówiąc krótko, chcą go puścić w ruch. "Codziennie we wspólnotach, w których żyjemy, chcemy się wymieniać różańcami. Na przykład po każdych roratach. Kiedy dajesz komuś różaniec, wyjaw swoją intencję i poproś o modlitwę. Jednocześnie przyjmij intencję tego, z kim się wymieniasz. Przez cały dzień chodząc z jego różańcem, będziesz chodził z jego tajemnicą, tą nazwaną i tą niewypowiedzianą. To trochę tak, jakbyś mu cały dzień trzymał rękę na ramieniu. Dawał wsparcie, pocieszał albo dzielił się radością. W ten sposób przez Twoje palce przejdzie kilkadziesiąt tajemnic. I Twoje tajemnice przejdą przez kilkadziesiąt rąk. A wszystkie razem złączą się z Jego, Bożymi Tajemnicami w jednym żywym różańcu" - przekonują na stronie poświęconej akcji.

Ktoś może powiedzieć, że modlitwa nie potrzebuje reklamy, że jeśli ktoś naprawdę wierzy i mu zależy, to nie trzeba go do tego przekonywać. Przecież w ten sposób sprowadzamy coś świętego do poziomu kolejnego produktu, a tak nie wypada. Nic bardziej mylnego. W szczególności dzisiaj, gdy jesteśmy ze wszystkich stron zalewani kampaniami promocyjnymi różnych bardziej, bądź mniej potrzebnych produktów. Niektóre z nich mają nam ponoć nawet pomóc odnaleźć szczęście. Praktycznie non stop słyszymy, że musimy coś kupić, żeby być naprawdę wolnym, żeby być naprawdę sobą.

Jeżeli Kościół chce się przez to wszystko przebić i dotrzeć do ludzi, w szczególności do młodych, nie może obrażać się na otaczającą go rzeczywistość, ale musi umiejętnie wykorzystywać do swoich celów nowoczesne środki komunikacji. Potrzebujemy więcej "kampanii reklamowych". Albo jak kto woli - potrzebujemy "nowoczesnej ewangelizacji". Wydaje się, że organizatorzy akcji "Podaj mnie dalej" doskonale to rozumieją. Warto ich posłuchać i propagować takie inicjatywy, bo - jak przekonują studenci z "Beczki" - "to jest właśnie Kościół. Żywy Kościół. Nie ma na co czekać. Podziel się".

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Kampania różańcowa
Komentarze (10)
Piotr Żyłka
29 listopada 2011, 12:48
W kontekście różańcowym gorąco polecam też akcję hiszpańskiej młodzieży <a href="http://www.youtube.com/watch?v=NtxsuYY5wLg">http://www.youtube.com/watch?v=NtxsuYY5wLg</a> Co prawda jest "majowa", ale też warto zobaczyć.
T
t.
29 listopada 2011, 10:34
myśl przemknęła nie wiem kim jesteś, i jakie są twoje intencje, ale ja dziś je poniosę. Jeśli chcesz możesz wziąć moje(jeśli chcesz) a jak nie to poniosę sama obydwie;) nie nie...raczej poniosę z Maryją ;)
MP
myśl przemknęła
29 listopada 2011, 02:12
Akcja była pierwszy raz przeprowadzona w zeszłym roku i już wtedy organizatorzy umożliwili wirtualne wymienianie się różańcami za pomocą strony na facebooku. Rozmawiałem z jedną z organizatorek tegorocznej edycji, która poinformowała mnie, że w tym roku także będzie taka możliwość. Żeby to zrobić trzeba wejść na ich konto na facebooku - <a href="http://www.facebook.com/event.php?eid=223044484431290">http://www.facebook.com/event.php?eid=223044484431290</a> i tam poszukać kogoś do wymiany. Dziękuję :-)   Jest  wklejam fragment: < Czemu na Fejsie? Jeżeli nie masz możliwości w realu podzielić się kimś różańcem możesz zrobić to tutaj, wystarczy, że wpiszesz swoją intencję na tablicy, a my będziemy się za tę sprawę modlić. Możesz też poprosić o wymianę z kimś konkretnym, kto odpisze Ci na tablicy. >
WS
wymienić się
29 listopada 2011, 02:00
......W temacie: <a href="http://www.rozaniec.dominikanie.pl/007.html">http://www.rozaniec.dominikanie.pl/007.html</a> «Modlitwa różańcowa jest modlitwą człowieka za człowieka; jest modlitwą ludzkiej solidarności, modlitwą wspólną odkupionych, która odbija w sobie ducha i intencje pierwszej z odkupionych, Maryi, Matki i obrazu Kościoła; jest modlitwą za wszystkich ludzi świata i historii, żywych i umarłych, powołanych do tworzenia wraz z nami Ciała Chrystusa i do stania się wraz z Nim współdziedzicami chwały Ojca». (Jan Paweł II)
E
emigrantka
28 listopada 2011, 15:37
a tak w ogóle, to prędzej spodziewałam się tu dziś "Mazurka" niż różańca ;)
E
emigrantka
28 listopada 2011, 15:34
no to dzięki
Piotr Żyłka
28 listopada 2011, 15:15
Akcja była pierwszy raz przeprowadzona w zeszłym roku i już wtedy organizatorzy umożliwili wirtualne wymienianie się różańcami za pomocą strony na facebooku. Rozmawiałem z jedną z organizatorek tegorocznej edycji, która poinformowała mnie, że w tym roku także będzie taka możliwość. Żeby to zrobić trzeba wejść na ich konto na facebooku - <a href="http://www.facebook.com/event.php?eid=223044484431290">http://www.facebook.com/event.php?eid=223044484431290</a> i tam poszukać kogoś do wymiany.
E
emigrantka
28 listopada 2011, 15:12
no to daj mi swój( na jutro ) a ja daje Ci mój (wirtualny, bo mieszkam za daleko;) intencja Bogu wiadoma.
MP
myśl przemknęła
28 listopada 2011, 15:02
p.s. oczywiscie możemy z tymi których spotkamy w realu, ale może wirtualnie też moglibyśmy wymienić się z kimś różańcem i pomodlić... ? 
MP
myśl przemknęła
28 listopada 2011, 15:00
A czy my tutaj, w różnych oddalonycm miejscach od siebie przebywający i nie mający możliwości w najbliższym czasie spotkać się w realu,  moglibyśmy jakoś podać dalej swój różaniec?