"Są miejsca, w których głosu Boga nie słychać"

(fot. Grzegorz Gałązka / galazka.deon.pl)
KAI / pz

"Pan Bóg nie przestaje powoływać, ale są miejsca, gdzie jesteśmy w wielkim chaosie, gdzie Jego głosu nie słychać" - wywiad z kard. Mauro Piacenza, prefektem Kongregacji ds. Duchowieństwa.

Izabela Tyras (KAI): Jakim wydarzeniem jest Księdza Kardynała udział w tej pielgrzymce i wspólna modlitwa na Jasnej Górze?

Jest to wydarzenie bardzo wzruszające i bardzo eklezjalne. Zobaczyć morze seminarzystów, to tak jak zobaczyć ocean nadziei. Widzieć żywotność duchową narodu polskiego, to wielka radość. To wszystko rozumie się wówczas, jeśli jest się tutaj, na Jasnej Górze. Tu w centrum, w środku jest Matka Boża. Patrząc w Jej kierunku prosiłem Ją, by było to święte spotkanie. Chodzi o to, by było to wydarzenie, które prowadzi do spotkania z Jej Synem, by było to wydarzenie zbawcze, by był to horyzont nadziei.

Z jakim przesłaniem przybył Ksiądz Kardynał do przyszłych polskich kapłanów?

DEON.PL POLECA


Przybywam w imieniu Ojca Świętego, by docenić to, co dzieje się w Kościele w Polsce i w życiu seminarzystów, by umocnić ich w wierze i powołaniu. Chciałbym też wyrazić przesłanie do tych, którzy nie zdecydowali się pójść za głosem powołania, aby zachęcić ich do pójścia za Chrystusem i przekonać, że służenie Chrystusowi, to bardzo piękne zadanie.

Jaki wyzwania stoją dziś przed przyszłymi kapłanami?

Jako Kongregacja ds. Duchowieństwa przygotowaliśmy specjalny dokument, który ma być projektem, propozycją formacji seminarzystów, ale także dokumentem służącym życiu kapłańskiemu. To owoc blisko 20-letniej pracy, uwzględniający wiele głosów z różnych stron świata. Dokument jest owocem Roku Kapłańskiego, który nie tak dawno przeżywaliśmy. Mam nadzieję, że będzie on odpowiedzią także na pogłębienie tożsamości kapłańskiej i na nasze niepokoje, które przychodzą z różnych zakątków globu.

Mówi się o kryzysie powołań. Jaka jest dziś rzeczywista sytuacja w tej dziedzinie?

Nie ma braku powołań, ale jest brak odpowiedzi na powołanie. Rzeczywiście, w niektórych krajach ów brak jest bardzo widoczny. To dlatego nasza Kongregacja podejmuje wysiłki, by powołanie znalazło odpowiednich adresatów. Pan Bóg nie przestaje powoływać, ale są miejsca, gdzie jesteśmy w wielkim chaosie, gdzie Jego głosu nie słychać. Dlatego potrzeba wysiłku, by to się zmieniło. W krajach zlaicyzowanych zauważa się spadek powołań i to jest dziś faktem. Myślę, że w tym obszarze także my biskupi i kapłani popełniliśmy błędy. Może zbyt mocno poszliśmy w kierunku marketingu aniżeli tego co jest tożsamością kapłańską.

Zawsze trzeba rozpocząć od przyznania się do winy, ale najważniejszą sprawą, jeśli chodzi o rozeznanie powołania, jest modlitwa w intencji powołań. Bardzo cieszymy się, że powstaje coraz więcej nowych grup, które w tej intencji proszą Boga i to przed najświętszym sakramentem. Zawsze, gdy serce mówi do serca
jest wielka nadzieja, że nie braknie powołanych do służby Bogu.

Trzeba powiedzieć, że widzimy też pozytywne zjawiska. W niektórych krajach obserwujemy wiosnę Kościoła, są nowe powołania i dlatego jest też nadzieja, że powołania w Kościele będą.

68-letni kard. Mauro Piacenza, jest prefektem Kongregacji ds. Duchowieństwa od października 2010. W listopadzie tegoż roku został kreowany kardynałem.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

"Są miejsca, w których głosu Boga nie słychać"
Komentarze (3)
18 kwietnia 2013, 11:07
"przed Najświętszym Sakramentem" - piszemy z dużych liter. @Piotr B Ciągle prosze o korekty, ale... to mało daje. Cieszę sie, że kogoś jeszcze też to razi. PS. z wielkich liter
PB
Piotr B
17 kwietnia 2013, 21:18
"przed Najświętszym Sakramentem" - piszemy z dużych liter.
K
klawa
17 kwietnia 2013, 15:19
"Nie ma braku powołań, ale jest brak odpowiedzi na powołanie." A skąd to wiadomo?